Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o Justinka ale sytuacja:)
    lubię takie historie pokręcone:)

    nooo ja mam wizytę w dzień moich 29 urodzin:) to bedzie najlepszy prezent:)

    Justinka lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justinka wrote:
    Jaga - data porodu :)
    Kochana wpisze date porodu po wizycie u gina, bo z tym różnie moze byc.

    Odnośnie wizyty u gina na usg z mężem , jestem jak najbardziej za. Z synem jak poszłam na pierwsze usg to ledwie z niego wyszłam. Poszłam sama , gin powiedział , że płód martwy i za 2 tyg mam przyjechać na łyżeczkowanie. Ledwie wyszłam z gabinety , nie wiem jak dotarłam do samochodu bo Ja mam nerwice lękową więc odrazu dostałam ataku paniki. Wieczorem tego samego dnia o 23:30 byłam prywatnie u innego ginekologa i byłam już z mężem. Oboje płakaliśmy jak serduszko usłyszeliśmy. Mąż do dzisiaj mi powtarza , że to wspaniałe przeżycie i nie ważne dla niego było , że mi kobieta ,, dildo wkładała w broszke ". Załóżcie sobie tuniki i problem będzie z głowy, zresztą lekarz jest na tyle dyskretny , że będzie wiedział jak zagadać wam męża , żeby nie podglądał wam między nogi. Co do porodu , mąż był od samego początku aż do wjazdu mojej osoby na sale operacyjną, póżniej siedział ze mną jak już wróciłam po porodzie na oddział. Do 2 nad ranem siedział ,później go wygnałam. Powiedział , że żałuje , że nie mógł być przy cc bo dla niego ważne było by to wszystko przejść razem.

    olka30 lubi tę wiadomość

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży byłam na pierwszym USG sama bardzo żałowałam ale mój nie mógl być ze mna. Na drugie USG poszliśmy już raz i całe szczęście że był tam ze mną. Dowiedzieliśmy się że niestety ciąża obumarła. Gdybym była wtedy sama to nawet nie chce myśleć o tym że musiałabym sama przez to przechodzić.....Nie wiem czy byłabym w stanie dotrzeć do domu....

    Teraz niestety muszę iść sama bo nie może wziąć wolnego :( Jestem przerażona i gdybym tylko mogła to zrobiłabym wszystko żeby był ze mną na tym USG.

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i ta tunika też jest sposobem:)

    ja mojego teraz biorę bo liczę że już nie będzie własnie "doldo w broszkę:P"

    p.s.JAGA współczuję przeżyć;/

    ale mnie dziś suszy.....jak nigdy już pochlonęłam 1.5 litra wody mineralnej, ale zjadłam też paczuszkę chipsów, może dlatego tak mnie suszy:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam dziś na bHCG (po raz piąty, już mam dosyć tych igieł), teraz czekam na wyniki.

    Czuję się nijak. Ostatni przyrost narobił mi trochę nadziei ale jednak gdzieś w środku zdrowy rozsądek podpowiada że tym razem się nie uda.

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazwyczaj miałam tego samego dnia po 15, cały czas odświeżam stronę ale mi jeszcze nie przesłali. Najpóźniej jutro rano ale do jutra to ja chyba osiwieje

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga89 wrote:
    zazwyczaj miałam tego samego dnia po 15, cały czas odświeżam stronę ale mi jeszcze nie przesłali. Najpóźniej jutro rano ale do jutra to ja chyba osiwieje
    Również trzymam kciuki!
    A jakie miałeś poprzednie przyrosty? bo ja chyba się zatrzymałam na 3-4 betach a tu już 5 robiłaś :( oby już był prawidłowy przyrost a i tak najważniejsze co na usg wyjdzie! a widzę że wizytę masz w środę..

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    31.07 - 21,72
    02.08 - 64,23

    11.08- 200,1 (powinno być minimum 600)
    13.08 - 395,7

    18.08- ????

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • joapaw Koleżanka
    Postów: 42 33

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Za pół godziny wychodzę do lekarza... strasznie się boję :(

  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki!!! Daj znać po wizycie :)

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Wiadomo, w szkole jest bezpośredni kontakt z dziećmi. Ale mam porównanie z przedszkolem, gdzie nie ma dnia żebym dziecku nie wycierała nosa, tyłka, nie przytulała czy nie ścierała z siebie ich śliny :P Jednak szkoła jest "bezpieczniejsza" ;)
    No właśnie w świetlicy też nie ma dnia żebym nie wycierała tyłka, nosa, nie była przez nie opluta bo coś mi chcą koniecznie opowiedzieć, nie miała na kolanach kilkunastu sztuk :) I ja to ogólnie lubię :) ale teraz nie bardzo. Plus dzieci chore, których zachowanie bywa nie do przewidzenia :(

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • shimmer_lip Autorytet
    Postów: 3456 4962

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joapaw wrote:
    Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Za pół godziny wychodzę do lekarza... strasznie się boję :(
    Trzymamy kochana :)

    tb73roeqs1ggbdgp.png
  • Justinka Autorytet
    Postów: 1073 1332

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joapaw wrote:
    Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Za pół godziny wychodzę do lekarza... strasznie się boję :(
    Również trzymam kciuki! I czekam na wieści po wizycie! Na pewno będzie dobrze! Musi być :)

    Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm
    201504101680.png
    Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
    683907699a.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki, mi gin dał od razu zwolnienie, bo w sumie (bez podtekstów ;P ) razem przez dwa lata staraliśmy się o tą moją ciążę. We wrześniu miałam już iść do kliniki i gin mi dziś powiedział, że z moją historią to mogę pracować po jego trupie. Wiem że mogę nie oddawać L4, tyle że wypisał mi od razu na miesiąc, a kto przewidzi czy do tego czasu będę się czułą ok? Mam ogromny dylemat, bo wiem że w pracy będą się działy cuda, zwłaszcza że akurat wypadł miesiąc kiedy rozliczam fundusz socjalny dla całego zakładu, plus wypłaty, zusy itd. a moja koleżanka, która de facto robi co innego, ale jest w moim dziale jest na urlopie. Niedawno miałam chorobowe, niecały mies. a gadania było co nie miara, a nerwów tyle że się ta moja koleżanka aż pochorowała (we wrześni miała w związku z tym iść do szpitala). Jeszcze podwyżkę dostałam, pracując sierpień i wrzesień musiałabym mieć przeliczone chorobowe i miałabym wyższy zasiłek, a tak wszystko stracę. I co mam kurde robić?? Gdybym się paskudnie czuła to ok.. Nie powiem bo słaba jestem, ale nie tak żeby się zamknąć na prawie 8 mies. w domu :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga kiedy masz wizyte u gina? Najlepiej byś takie badanie beta hcg robiła po 48 h , masz duże odstępy pomiędzy kolejnymi badaniami więc może to jakoś wpływa na wynik. Byłaś u lekarza z wynikami? Konsultowałaś to z kimś?

    Ja po 2 becie zaprzestałam je robić pomimo , że pielęgniarka mi powiedziała , że jeszcze jedna się by przydała. Uznałam , że i tak nic nie wskóram latając na bete a tylko niepotrzebnie będę się nakręcać , że napewno jest coś nie tak. W sobote dowiem się wszystkiego(albo i nie bo nie wiem czy gin zrobi usg czy mnie na bete nie wyśle :D) aczkolwiek kiedyś nie wiedziuałam o tym , że coś takiego jest oprócz testu ciążowego i byłam zdrowsza psychicznie.

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • kluska Autorytet
    Postów: 615 603

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka ja też dostałam od razu L4 i nie zamierzam patrzeć na pracę. Już raz patrzyłam i mimo nakazów lekarza pracowałam, kruszynkę straciłam i nigdy sobie tego nie wybaczę choć może koniec byłby taki sam nawet gdybym siedziała w domu. Teraz mam nową pracę bo w tamtej źle się już czułam po tym wszystkim. Mimo że pracuję 9 miesięcy jestem dość istotnym ogniwem, jednak wybór jest oczywisty. Jeszcze się kochana w życiu napracujemy.

    shimmer_lip, Fasia, malinka1984, olka30 lubią tę wiadomość

    zrz6p07wtzdrpy2l.png

    Aniołek * * * 04.11.2013r.
  • kluska Autorytet
    Postów: 615 603

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaga wrote:
    Ja po 2 becie zaprzestałam je robić pomimo , że pielęgniarka mi powiedziała , że jeszcze jedna się by przydała. Uznałam , że i tak nic nie wskóram latając na bete a tylko niepotrzebnie będę się nakręcać , że napewno jest coś nie tak. W sobote dowiem się wszystkiego(albo i nie bo nie wiem czy gin zrobi usg czy mnie na bete nie wyśle :D) aczkolwiek kiedyś nie wiedziuałam o tym , że coś takiego jest oprócz testu ciążowego i byłam zdrowsza psychicznie.

    Ja też postanowiłam już więcej bety nie robić.
    Jaga jesteśmy w tym samym dniu ;) ja mam w czw. USG i mam ogromnego stracha wymieszanego z nadzieją.

    Joapaw trzymam mocno kciuki i czekamy na wieści, oczywiście pozytywne.

    Aga89 jak tam wynik?

    zrz6p07wtzdrpy2l.png

    Aniołek * * * 04.11.2013r.
  • ziolko Autorytet
    Postów: 466 710

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    widzę, że dokuczają Wam mdłości, mi niestety też.
    Poza tym wyłazi mi ósemka (akurat teraz musiała) i już się boję, że gorączka jakaś będzie albo potworny ból :( narazie jest do zniesienia, zobaczymy co będzie dalej. Na domiar złego dostałam opryszczki!! jutro idę do ginki, mam nadzieję, że coś poradzi... narazie smaruje maścią cynkową ale jest kiepsko.
    dziś odebrałam wynik bety- uwaga uwaga- z środy!!! nie dość, że 35 zł kosztuje to jeszcze wynik po 5 dniach, prawie w południe. Wynik 3656 - wskazuje na 5/6 tydzień także mam nadzieję, że jest wszystko ok.
    Ale coś mnie tknęło i zrobiłam jeszcze TSH. Wynik 2,55. Niby norma ale podobno ciężarne powinny mieć wynik około 1. Ehhh oby dotrwać do jutrzejszej wizyty bo oszaleję :(

    Aniołek 07.05.2014r.- 10tc.
    Synek 19.04.2015r.
    3i49vcqg486cyhk3.png
  • kluska Autorytet
    Postów: 615 603

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shimmer_lip wrote:
    Jak tam wyjazd Kluseczko?
    A dobrze dziękuję, pogoda się troszkę zepsuła i wszędzie gdzie mogłam to zasypiałam. Małż nie miał ze mnie pożytku. Teraz już w domku i też ciągle posypiam. Mogę spać non stop :)

    shimmer_lip lubi tę wiadomość

    zrz6p07wtzdrpy2l.png

    Aniołek * * * 04.11.2013r.
  • ziolko Autorytet
    Postów: 466 710

    Wysłany: 18 sierpnia 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shimmer_lip wrote:
    Ciezarne powinny miec do 2,5 wiec sie nie stresuj :-)
    Dzięki za pocieszenie :) ale ja cały czas czymś się stresuję, coś sobie wymyślam :)
    na początku ubzdurałam sobie (zupełnie bez powodu), że to ciąża pozamaciczna na 100 %. teraz już mi na szczęście trochę przeszło :P

    Aniołek 07.05.2014r.- 10tc.
    Synek 19.04.2015r.
    3i49vcqg486cyhk3.png
‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ