Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja się nie denerwuję ale jak ktoś się nie zna na żartach no to sorry. Nikt się tu nigdy z nikogo nie naśmiewał więc nie rozumiem skąd to oburzenie Krysti. Trochę luzu i dystansu do siebie. Jesteśmy tylko ludźmi i każda z nas się czasem pomyli i dzięki temu jest zabawnie.
liloe, hwesta, Agucha, Rudzia, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie dziewczyny nie ma się co obrażać i denerwować na siebie
tak to jest jak się pisze na forum, nie widzimy się i ciężko czasem dobrze wyrazić to o co dokładnie nam chodzi np różne żarty, które na pewno nie miały być uszczypliwością.
hwesta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAh muszę się troszkę wyżalić Wam, wczoraj na tym USG jak się dowiedziałam, że jednak będzie synek to nie ukrywam, że lekko się rozczarowałam ;/ głównie to dlatego bo bardzo nastawiłam się na córeczkę. Ale już mi przeszło. Wziełam to na zimno i przekalkulowałam że przynajmniej wszystko będzie po Kubie, będą mogłi mieć razem pokój, będą się razem bawić itp. Eh te hormony ;p
mimka84, Eweliśka, mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:A czemu musisz unikac ? Alergia ? Ja też mam ale jakos sobie radze, nie wyobrażam sobie nie mieć tego futrzaka chociaż wredota z niej niesłychana
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZarty zartami ale ja pisząc tu wyczuwam kto mnie lubi a kto nie więc spokojnie ,poza tym tu jedna dziewczyna pisze 8485 ktora wogole tu nie jest z tego co widzę akceptowana bo zadna się nie zapyta co uniej slychać . Trochę to chore ze piszac miedzy sobą unikacje jej tak jak by jej nie bylo . Milego dnia .
-
SYLVIA ja mam to samo! ryczę bez powodu. Nigdy w życiu nie byłam taka płaczliwa. Wczoraj na TLC oglądałam porody i kobieta rodziła synka 4,5kg, podczas porodu zaklinował się barkami, nie mogli go wyciągnąć, urodził się z sinicą, nie ruszał się, nie oddychał .. aż się zanosiłam z płaczu, nie mogłam sie uspokoić ale na szczęście po chwili parametry życia wróciły i odetchnęłam razem z rodzicami
ROBOTOKA ja mam alergię na kocią sierść ale jakoś żyję -
Martwie sie ze zrobilam Malej dzis krzywde!!!
nadal plamie!!! Leze teraz w lozku i czekam na mame i pojedziemy chyba do szpitala jeszcze dzis! Plakac mi sie chce!!! Cholera!
ale Malutka dzis wariowala mi w brzuszku mimo to sie boje!!
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:Zarty zartami ale ja pisząc tu wyczuwam kto mnie lubi a kto nie więc spokojnie ,poza tym tu jedna dziewczyna pisze 8485 ktora wogole tu nie jest z tego co widzę akceptowana bo zadna się nie zapyta co uniej slychać . Trochę to chore ze piszac miedzy sobą unikacje jej tak jak by jej nie bylo . Milego dnia .
martafr, Krysti lubią tę wiadomość
-
Krysti wrote:Zarty zartami ale ja pisząc tu wyczuwam kto mnie lubi a kto nie więc spokojnie ,poza tym tu jedna dziewczyna pisze 8485 ktora wogole tu nie jest z tego co widzę akceptowana bo zadna się nie zapyta co uniej slychać . Trochę to chore ze piszac miedzy sobą unikacje jej tak jak by jej nie bylo . Milego dnia .
Krysti a mnie się wydaje, że po prostu przesadzasz. Nie obraź się ale zdarza sie, że Twoje wypowiedzi są dość chaotyczne i przez to można Cię źle rozumieć ale uważam, że nie jest to powód do gniewania się
A co do 8485 to wcale się z Tobą nie zgadzam. Ona pojawia się tutaj bardzo rzadko ale jak jest to również podejmujemy temat więc bez przesady
Mamy prawo wyrażać swoje opinie i tyle ..
Każda z nas jest inna, każda z nas ma inną wrażliwość, bawi są co innego i denerwuje ją co innego. Ja i tak się dziwię że przy takim przemiale kobiecym jaki tu mamy nie kłócimy się wcalemartafr, Eweliśka, Auro lubią tę wiadomość