Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKasiaKwiatek wrote:Marta gratulacje! Dziewuszka, fajnie
no to zaczynacie hurtowo i po kolei połówkowe, super
ja muszę cierpliwie poczekać do 27.11 bo w końcu mam do coniektórych z Was 2/3 tygodnie opóźnieniatakze ty zaraz dwa dni po mnie
damy radę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Ja w sumie zastanawiam się nad kupnem teraz laktatora - bo w sumie kupie go i co będzie jak nie będę miała mleka ? Kasa pójdzie i będę go później sprzedawała za grosze. I wymyśliłam że po prostu kupię go jak wyjdę ze szpitala.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie wiem czy miałam szczęście, ale w poprzednich ciążach miałam mleko a laktatora nie używałam w ogóle, całą laktację rozkręciłam z pomocą córek, mimo, że bolało na początku cierpliwie przystawiałam, w 4 dobie przeżyłam nawał ( radziłam sobie ciepłymi okładami, ściąganie tylko odrobinę ręcznie i przystawianiem dzidzi jak najczęściej) i potem poszłooo
wykarmiłam obie do 11 miesięcy i dopiero w 5 miesiącu zaczęłam podawać soczki i deserki, żadnego mleka sztucznego
Krysti, Hela85, Anka1501, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaKwiatek wrote:nie wiem czy miałam szczęście, ale w poprzednich ciążach miałam mleko a laktatora nie używałam w ogóle, całą laktację rozkręciłam z pomocą córek, mimo, że bolało na początku cierpliwie przystawiałam, w 4 dobie przeżyłam nawał ( radziłam sobie ciepłymi okładami, ściąganie tylko odrobinę ręcznie i przystawianiem dzidzi jak najczęściej) i potem poszłooo
wykarmiłam obie do 11 miesięcy i dopiero w 5 miesiącu zaczęłam podawać soczki i deserki, żadnego mleka sztucznego
ja laktator kupię na bank nawet z myślą o jakiejś imprezie z alkoholem (żeby odciągnąć i mieć na dzień kacowy)
strasznie mi brakuje piwnych spotkań ze znajomymi
Krysti, KasiaKwiatek, Bambi85, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyshimmer_lip wrote:Też bym tak chciała
ja laktator kupię na bank nawet z myślą o jakiejś imprezie z alkoholem (żeby odciągnąć i mieć na dzień kacowy)
strasznie mi brakuje piwnych spotkań ze znajomymi
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Adk ja jeszcze na bank będę zaopatrzona w kropelki na kolkę (najchętniej w te Niemieckie sabsimplex).
Oliwka Hipp u mnie będzie - ciemieniucha nie wybiera
Ochraniacz na materac nieprzemakalny.
Staniki do karmienia, koszule do karmienia (nawet jeśli w domu nie korzystasz to w szpitalu chyba mieć musisz).
Krzesełko do jedzenia.
Ja z kolei nie kupuję komody, przewijaka, kosza mojżesza.
A nawilżacz powietrza wszystkie kupujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 19:57
-
nick nieaktualnyno Shimmer to jest argument
masz rację czasem takie ściągnięcie się przyda i można wtedy opóźnić o kilka godzin podanie piersi i jest czas na walkę z kacem
ja mam teraz dostać elektryczny laktator od znajomej więc też w takich awaryjnych sytuacjach wykorzystam. Przy dziewczynach nie był potrzebny bo najadały się i spały równo 4 godzinki przerwy więc zawsze udało mi się wyskoczyć jak coś chciałam załatwić
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyshimmer_lip wrote:Warzywa
a moim ulubionym piwkiem jest czerwony desperados i somersby fioletowy
pycha ja tylko desperadosa
lubie jednak warzywa bo czytalam ze dziewczyny owoce dają pierw nie wiem czy nie na cuaza w wielkiej brytani tam jedna się wypowiadala ze owoce dawac bedzie ,wiec mnie zdziwilo to bo kogo bym nie zapytala to pierw warzywa daje się .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 19:54
-
nick nieaktualnyJa kosza mojżesza nie chcem ,dostawke do lozeczka kupie pierw ,przewijaka tez nie bede mieć .nawilzacz powietrza nie potrzebuje tylko na zime :)dziecko i tak bedzie przymnie pierwsze miesiące nie wyobrazam sobie inaczej .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 20:00
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie karmienie w trakcie pierwszej ciąży bardzo stresowało, myślałam że na pewno coś źle zrobię i nie wyjdzie a jak mały się urodził to instynkt zadziałał i jakoś poszło, karmiłam do 5 miesiąca tylko swoim pokarmem a od tego czasu zaczęłam wprowadzać warzywka, zupki itp. a dokarmiałam piersią trochę ponad rok i też żadnego sztucznego i obcego mleka nie dawałam, mały przyrastał prawidłowo,laktator parę razy użyłam jak trzeba była małego zostawić z kimś, nie chciałam z niego robić przylepy mamusi
KasiaKwiatek, Anka1501, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydokładnie tak jak Ty miałam Hela, moje skończyły ssać w 12 miesiącu, reszta jak u Ciebie
ale bez stresu hihi no jekoś tak miałam, że sobie poradziłam i karmienie było dla mnie przyjemnościąWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 20:09
Hela85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny