KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A zapomniałam o najważniejszym! Dziś miałam dzień telefonów do lekarzy!
Na początek umówiłam się do gina 20 luty, do kliniki na prenatalne 19 marzec:D(31t) a na koniec zadzwoniłam do szpitala na wstępną rozmowę co i jak, ale na spotkanie na miejscu sugerują przyjechać miesiąc przed terminem, wtedy powiedzą mi wszystko dokładnie. A zapytałam o termin cc, to okreslili się na ok 10 maja, troche później niż myślałam, ale to się jeszcze też okaże:)
magdalena lubi tę wiadomość
-
Fizjo ja jakbym miała wybór to wybrałabym poród sn. Jednak z drugiej strony mój lęk przed przenoszeniem i jakimiś komplikacjami z tym związanymi, jednak się cieszę z cc. A z tego co wiem taka cesarka kosztuje w granicach 1000 więc w sumie wydatek sporawy, ale jeśli masz być spokojniejsza, to czemu nie? Pamiętaj, żebyś bardzo dokładnie przemyślała taką decyzję...
-
Szczerze...ostatnio mój szpital...i mój lek prowadzący (o zgrozo) dopuścili się karygodnej rzeczy...co w konsekwencji doprowadziło do śmierci dzieciątka...
Boję się
((( cóż mogę??
Rozważam prywatną klinikę...ale ranyyy to faktycznie sporo kasy...i ok 100km ode mnie. -
hehe to ja tam nie wiem ani wiadomości nie oglądam, ani żadnych takich programów, wolę się nie stresować;P
Wynajęcie położnej jest na pewno tańszym rozwiązaniem, a na osobista położną będziesz mogła liczyć w każdej chwili:)
Chociaż wiesz, po każdej tragedi lekarze niby uważają bardziej, także może mąż ma słuszność, że nie ma się czym stresować. Co było to było i oby już się nie powtórzyło! -
Wiesz co...ja już tez omijam wszelkie tego typu wiadomości...Nie potrzebnie później przezywam:(
Problem taki...że nie znam żadnej położnej.
Ale pomysł wydaje się racjonalny.
taaa niby się lekarze przejmują...w to niestety wątpię;/
a wiesz co...ma mi mąż powiedzieć??? tez bym tak mu powiedziała...
-
fizjo, nie denerwuj się i nie stresuj na zapas. A może masz inny szpital, do którego mogłabyś pojechać. I położna to dobre rozwiązanie i będziesz spokojniejsza, w końcu to jednak położna jest cały czas przy porodzie a nie lekarz, więc na pewno dałoby Ci to komfort psychiczny. A jeżeli nie znasz, to popytaj znajomych, na lokalnych forach poszukaj i na pewno kogoś znajdziesz.
Ja na życzenie cc bym nie chciała, no i jednak to spory wydatek. Moja koleżanka ponad tydzień temu rodziła i musiała mieć cc (nieplanowana prędzej) i czuję się rewelacyjnie, praktycznie nic nie czuje, fajnie jej:)
Limerikowo lubi tę wiadomość



-
patulla- generalnie jestem nie poprawną optymistką...Ale są rzeczy które mnie dobijają nawet samym myśleniem.
Już szukam tych położnych...jutro moze podzwonię
Wiem wiem...spory wydatek...i ten ból jeszcze...i potem człowiek taki nie gramotny.eh...być kobietą...być kobietą...oszaleć można od tych rozmyślań,hehe.
Limerikowo, magdalena lubią tę wiadomość
-
Fizjo - sugerowana stawka wg mojego lekarza to 1500 zł - koszt wszystkich pomocników. Ja też zastanawiam się nad cc z uwagi na ciągłe infekcje - nie chce zarazić małego. Idę 11.02 do okulisty, bo z powodu wady muszę zrobić badanie dna oka. Zobaczymy... Jak miałam bakterię i pytałam o poród sn, to lekarz mi powiedział, że prawdopodobieństwo, że mały się zarazi to tylko 20 %. Dla niego tylko, dla nas aż... Póki co mały jest ułożony pośladkowo i od kilku USG nie chce się przekręcić.
Limerikowo lubi tę wiadomość


-
natalinka szanse na obrócenie są nawet do dnia porodu! Jednak po 34t te szanse z każdą chwilą maleją. Ale przed nami jeszcze dużo czasu do martwienia sie o ułożenie:) Także tym się nie przejmuj. A co do zarażenia, niby 20% ale mnie na pewno by też to martwiło:( Ale jak pisałam, lepiej na zapas się nie martwić, bo do porodu każda z nas by osiwiała!
Fizjo- poszukaj położnej, obawy zawsze troche zmaleją
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
fizjo wczoraj pisałam, że położna(tą którą wybierasz) w ranach nfz może do Ciebie przyjechać od 21 tc, więc fajne rozwiązanie, aby się zapoznać. Jednak tu bardziej chodzi o środowiskową, ale zawsze może znajdziesz taką ze swojego szpitala:)
A też dziś byłam w maku, na mcfurym:P uwielbiam:D -
patulla uuu 2 godzinki to sporo... Nie pamiętałam jak to było ostatnio,hehe.
bea-tina ale gdzie ja mogę taką polozną srod. znaleźć??? tam gdzie jestem zapisana do lek rodzinnego...??
ja tez uwielbiam mcflury... własnie jedzie do mnie wisniowe z kittiketem
-
ja mialam wybierana u rodzinnego, ale jak znajdziesz sama to wystarczy że odpowiedni wniosek wypełnisz u lekarza i tyle:) Ja miałam narzuconą z lekka, ale po 30t do niej dryndne to zobaczymy co za kobieta z niej będzie:) Musze tylko się do takiej wizyty przygotowac:P




