KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh a ja leze i kwicze:/ tak mnie zoladek boli ze chyba zwariuje:( po sniadaniu pospalam i na chwile przestalo, a teraz dawaj znowu. Zawsze pilam herbate gorzka i pomagalo, a teraz nawet to:( a ani kropel nie mizna ani nic. Masakra:( za jakas godzine znowu wypije herbate i moze przejdzie, dobrze by bylo, bo srednio tak na dluzsza mete:/
Joala a chusteczki pampers nie polecasz? Mam kupiony 4-pak, takze pewnie je wykorzystam, ale po ich wykończeniu przerzuce sie na bardziej polecane:) -
Dada Premium Naturals alantoina i lanolina -odpada
Dada Premium Sensitive -bardzo odpada
Dada Cotton Ultra Sensitive-już jest nieco lepszy skład ale bez rewelacji
Dada Premium Newborn- tez mogą być
Ja stawiam za bezpieczeństwo pełne tych trzech pierwszych co podałam bo naprawdę bardziej rewelacyjnego składu do tamtych nie znalazłam do tej pory i obawiam się ze nie znajdę .
Z racji tego ze u mnie nie ma sklepu NETTO to stawiam na Tami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 15:38
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Z tymi szczepionkami to właściwie mówili jakie są możliwości czyli bezpłatne sanepidowskie ale dziecko ma wtedy 3 ukłucia w jednym dniu, potem 5 w 1 - koszt ok 130 zł, i 6 w 1-koszt ok 250 zł. Szczepień jest 6 w ciągu 1,5 roku życia dziecka. Ani nie zachwalali jakieś metody ani nie odradzali wybór zależy od rodzica i jego możliwości finansowych. Najdroższe i tak są szczepionki zalecane i płatne czyli pneumokoki -ok 300 zł(szczepić należy 3 razy w ciągu pół roku) i rotawirusy -ok 150 zł( dwa szczepienia w przeciągu 2 miesięcy) no meingokoki.Bea_tina wrote:Zozol a co Wam mówili o szczepionkach, bo właśnie się zastanawiam z których skorzystać czy z refundowanych, czy nie. Jak będziesz miała chwilę czasu, to będę wdzięczna za informację

Jest też dobra wiadomość -jeżeli dziecko zakwalifikuje się do żłobka to po okazaniu zaświadczenia kwalifik. otrzymuje szczep. na pneumokoki za darmo.
My jeszcze nie wiemy na co się zdecydujemy.
zapraszam na stronę www.szczepienia.pl
Bea_tina, Limerikowo, magdalena lubią tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o składy kosmetyków itp. to na pewno są różnice i są pewnie lepsze i gorsze, ale chyba nie ma co aż tak przesadzać - skoro ktoś dopuścił to do sprzedaży to nie może to być "trujące". Z takie założenia ja wychodzę. I mnóstwo osób dookoła mnie używa chusteczek DADA, Fitti z Biedronki, PAMPERS itd. i dzieciaczkom nic nie jest. Podobnie z kosmetykami i szczerze mówiąc nie znam nikogo kto by np. hippa używał, bo jednak mają chyba dość wysokie ceny, dużo chwali sobie emolienty - nie są tanie, ale są bardzo wydajne i polecane. Co innego jeżeli dziecko ma uczulenie na coś, ale wtedy i tak lekarz coś sugeruje.
Limerikowo lubi tę wiadomość



-
A szczepienia na pneumokoki za free dostaje też dziecko urodzone jako wcześniak. O szczepionkach pediatra/położna na pierwszej wizycie po porodzi rozmawiają i ewentualnie doradzają i wtedy można na spokojnie podjąć decyzję.
Limerikowo lubi tę wiadomość



-
Pomijając to że jestem związana z farmacją to jestem technologiem chemicznym środków farmaceutycznym i śmiało mogę powiedzieć że nie jest to tak że jest to obojętne niektóre subst się kumulują w organizmie nie dając oznak a poza tym wiele rzeczy jest dopuszczonych do obrotu a jest mało bezpiecznych niestety
widać to dość dokładnie bo jednak w składzie mają substancje uznane za trujące. I ja jednak przebieram aby znaleźć te odpowiadające mi 
Ale jak to mówią każdy ma prawo wyboru
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 17:52
aga8787 lubi tę wiadomość
-
Z jednej strony dobrze jest być świadomym wszystkich tych "świństw", ale chyba trudniej się żyje;-) jak tak na wszystko chce się zwracać uwagę
Życie w niewiedzy jest lżejsze:-D
Ale wiesz co Joala, mam dla Ciebie świetną propozycję, załóż bloga nt. produktów dziecięcych. Na pewno będę częstym gościem, chociażby z ciekawości będę zaglądać
i w sklepie też czasami pewnie zastanowię się nad tym co kupić



-
Już zaczęłam się martwić... Nie denerwuj się tylko...
Ja też od wczoraj męczę się z miesiączkowym bólem brzucha. Mam nadzieję, że to wina potencjalnego terminu okresu, który przypada właśnie na 6. Trochę pochodziłam we wtorek i efekty są. Lekarz kazał mężowi pojechać po zwolnienie, a że musiałam wziąć jeszcze receptę, pojechaliśmy razem. Lekarz jak mnie zobaczył to się wkurzył i zapytał czy ma mnie wreszcie położyć w szpitalu, bym leżała
A wczoraj i dziś ścinka drzewa w lesie na dach i też pochodziłam. Teraz leżę plackiem i przez kilka dni się nie ruszę.


-
Kurde niunia mam nadzieje ze sobie poradzisz:( domyslam sie stresu zwiazanego z remontem, wiem ze sluzy rodzacym sie problemom:( ale prosze, uwazaj na siebie i mala:)
Natalinka, a ty kopa powinnas dostac za to chodzenie! Jak lekarz kazal lezec to powinnas lezec, wiem ze czasami sie nie da, ale sama dobrze wiesz zdrowie malucha najwazniejsze! Nastepnym razem zastanow sie 5 razy czy warto ryzykowac! A teraz totalne lenistwo!
Joala teraz nie mam dostepu, ale to sa te normalne chusteczki zielonowawe.
Ja sie nadal czuje nader fatalnie:( zoladek nadal boli, herbaty nie pomagaja, a innych lekarstw i tak nie mozna:( dobrze ze rano zjadlam sniadanie, bo caly dzien tylko wode pije. Teraz zjadlam jablko obrane, bo nie ukrywajmy apetytu nie mam, ale maluch moze byc glodnawy, chyba ze mnie zacznie jesc hehe:)
A oprocz rewelacji zoladkowej, to dzis moj malzonek zakomunikowal, ze on nie wie nic ze Łukaszek to Łukaszek i nie wiadomo czy jeszcze sie imie malemu nie zmieni, jak ja juz w glowie tylko Łukaszek! Eh, wyszlo szydlo z worka ze mnie zwyczajnie nie slucha, co za czlowiek:/
niunia, natalinka lubią tę wiadomość
-
Niunia remont nigdy sie nie skonczy, ale tez nigdzie nie ucieknie, musisz troche przystopowac, a najlepiej znajdz jakas pomoc! Sama widzisz ze twoj organizm juz sie buntuje a oby nie bylo gorzej! Mam nadzieje ze ogsrniecie w pore bez zadnych problemow! Ale prosze uwazaj!!!
natalinka lubi tę wiadomość








