KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
To chyba w miarę normalne - w zasadzie ja to sobie tłumaczę rozciąganiem i rozchodzeniem kości. Martwi mnie tylko mała ruchliwość maluszka. Wczoraj kopnął tylko kilka razy i od popołudnia do dzisiejszego przedpołudnia spokój - myślałam, że zgłupieję z nerwów. W nocy nie spałam aż do 4, czekając, aż się ruszy. Trochę mnie to dziwi, bo zawsze ruszał się jak szalony np. 41 kopniaków w 16 min., a teraz jakaś straszna cisza. Jem cukierki i nic, pije słabą kawę też nic. Myślę ciągle o tej pępowinie i twardniejącym całymi dniami brzuchu, leżę w większości i już zastanawiam się czy nie pojechać jutro do lekarza do oddział. Ma dyżur, a ostatnio jak byłam prywatnie powiedział, że nie ma śmiałości brać pieniędzy i mówił, bym przyjeżdżała na oddział pomiędzy normalnymi wizytami jak coś jest nie tak. No mam nadzieję, że nie weźmie pieniędzy, ale ostatnio wziął i tłumaczył, że później odebrałam zwolnienie.
-
Natalinka Łukaszkowi tez sie zdarzaja gorsze, mniejruchliwe dni. Ale nie ze wogole sie nie rusza! Dla twojego spokoju wolalabym chyba jechac na dyzur, wiesz lepiej 5 razy sie mylic i sprawdzic, niz raz olac. Takie moje zdanie. Sprobuj moze jeszcze potarmosic brzuch z boku, ja tak robie juz w razie dlugiego nieruszania malego.
magdalena lubi tę wiadomość
-
Wiecie, to już trwa ok. 6 dni, też myślałam, że to może mniej ruchliwe dni, że może więcej odpoczywa i gdyby nie ta pępowina, to może byłabym spokojniejsza. Jeszcze trzy dni temu czułam, że bardziej się przeciąga, bo brzuch mi się wyginał w każdą stronę, ale pamiętam, że jakieś 3 tyg. temu kopał mocniej niż teraz, a na logikę - większe dziecko ma więcej siły, zatem i kopniaki powinny być silniejsze. Jakieś tam ruchy czuję, ale jest ich nieporównywalnie mniej. Trudno, pojadę jutro, najwyżej mnie wyśmieje.
-
A to natalinka, uspokoilas mnie:-) z tego co wiem to po 28 tygodniu wlasnie maluchy juz nie kopia tylko w zwiazku z ich powiekszajacym sie rozmiarem przeciagaja sie. Takze wiesz, dobrze jak sprawdzisz, ale mniejsza ruchliwosc jest normalna;)
natalinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymnie jakoś dopadają kiepskie dni, raczej w ciągu dnia oki ale tak około 19 zaczyna ciężko mi się oddychać, i zgaga dokucza, nie mogę sobie znaleść pozycji w której mi wygodnie, wiem że to przez to że tam się wszystko rozciąga ale nie myślałam ze bedzie to takie dokuczliwe
-
Beatina dokładnie to samo słyszałam, że cycatym gorzej się karmi w ogóle mniej komfortowo, co do pieska to znajdzie się napewno, nam w zeszłą sobotę nawiał kot mąż znalazł go po paru godzinach, spadł z balkonu jak szedł na lofry do sąsiadki na balkon nie może patrzeć, a schował się pod samochodem z drugiej strony bloku także spokojnie psina się znajdzie, jak już go zaczynają namierzać w okolicy to jest dobrze
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Natalinko jak masz być spokojniejsza to sprawdź ruchy u lekarza, mój daje takie kopy że aż mi się gorąco robi ale z bólu;/ no ale przeżyję to...
ja nie mam siary ale wydaje mi się że wokół sutków coś zaczyna się wydobywać kanalikami ale nie są to jeszcze plamy raczej wilgotne miejsce.
z tą siarą to nie ma reguły ponoć każdy ma indywidualnie w każdym razie nie zależy że jak ją ktoś ma to będzie karmił czy będzie miał więcej pokarmu albo mniej nie ma to związku tak mówili nam na SR.
agata86 jest chyba taki okres że człowiek ma jakieś gorsze dni ja takie właśnie przechodziłam ale już jest lepiekażdy musi się przyzwyczaić do chociażby nowych wymiarów;)
-
magdalena ja nie mowie, że późniejsze karmienie jest zależne od siary, dobrze wiem, że to nie ma żadnego związku, tylko pytam z ciekawości, czy tylko mnie tak oblewa:P
Ja właśnie się szykuje do wpałaszowania pierwszego pąka(mam w planach 3).
Lili dalej nie ma, ale wczoraj jeszcze o 21 jechałam jej szukać, bo znowu dostałam cynk, ale znowu jej nie było:( Najlepiej bo akurat spotkałam policję i ich zagadałam, w trakcie rozmowy uciekło mi autko hahaha, bo ręcznego zapomniałam daćdobrze, że mi jeszcze mandatu nie wpierdzielili:P
No ale czekam dalej, mam nadzieję, że w końcu się znajdzie, smutno mi tak bez niej:(magdalena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam wrazenie ze moj synus rusza sie caly czas. Czasem czuje go nawet jak stoje:) Bylam dzis na usg i Fabianek wazy juz 1485 g i ma dlugosc 39,5 cm i polozna powiedziala ze jest troche mniejszy niz powiniem tzn niz srednia w moim tygodniu czyli 29w 6d ale ze wszystko ok. Sprawdzalam jakie sa wymiary i wagi odpowiednie do mojego tyg i jest wszystko w normie. Chyba holenderskie dzieci sa wieksze..A jak wasze pociechy??
Co do mleka to narazie nic sie u mnie nie pojawilo. Nawet mnie piersi nie bola czy to norma?? Jedynie sutki odczuwam jak dotkne. A biust urosl mi o 2 rozmairy z A na C i tak sie juz utrzymuje od 4 miesiaca. Wydaje mi sie to jakies dziwne ze przez 3 miesiace mi nie urosl i ze mnie nie boli. Nie to zebym nazekala bo C to juz dla mnie duzy biust ale troche sie boje ze nie bede miec pokarmu..;/ a chcialaym karmic piersiahttps://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png -
LoLkA nie sądzę, że powinnaś się martwić tym, że piersi Cię nie bolą. Mnie też nie bolą (może są wrażliwsze), nie mam siary, powiększyły się trochę, ale bez szaleństw. W pierwszej ciąży było u mnie podobnie i pokarmu miałam mnóstwo;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2014, 15:35
magdalena lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wiem, że z ciekawości zapodałaś temat siary;) dobrze że dzielimy się swoimi spostrzeżeniami. Jeśli moja wypowiedź zabrzmiała pouczająco to absolutnie nie tak miała zabrzmieć. Szkoda, ze się jeszcze psiaczek nie znalazł
mój Olo też taki aktywny:)
Lolka mój w 29t2d miał 1420g 38 cm i lekarz powiedział, że OK więc nie wiem czemu ta położna tak powiedziała?;/ ustaw może sobie suwaczek:)Bea_tina, Joala lubią tę wiadomość