KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
patulla wrote:Kaja, a w Kartuzach będziesz rodzić? Na kawkę zapraszam do mnie, bo ja za bardzo nie powinnam się ruszać
hihi powiadasz Kartuzy dzis mi na Sorze mówiły jakby mnie w nocy chwyciła akcja poród to mam od tyłu wejsc , a ja grzecznie podziękowałam ......
A jak wyszłam to mówiłam sama do siebie Nawet jakby mi Kasę dawali moja noga poraz drugi tam nie zawita !!!!!!! kilkanaście lat temu byłam tam raz i nigdy więcej!!!!!
kochana ja rodze z moim ginem w Wojewódzkim bo on tam pracuje więc ja już zabukowalam tam miejsce hihi narazie stojące , a później leżące hihi -
fizjo wrote:hej
a ja polecam moją ukochaną aptekekorzystam z niej ponad rok, regularnie co miesiąc-i zawsze jestem zadowolona. ceny mają konkurencyjne i duże zaplecze...czesto coś dają gratis-albo wieksze opakowanie
http://www.wapteka.pl/kategoria-dla-dzieci-1-265.htm
Dzis robie casting na opiekunke.pomoc domowatrzymajcie kciuki:*
ho ho ho casting na opiekunke fajnie:-) trzymam kciuki zdaj relacje pozniej jak Ci poszlo.
-
Magdalena ja w srode sie dowiem co tam slychac u klocuszka:-) juz sie nie moge doczekac!
Kurcze tak sie czyta rozne opinie o szpitalach itp a prawda taka, ze kazdy i tak ma inne wymogi i zapatrywania na wszystko, temu tez te opinie takie nieadekwatne mimo wszystko. Jak jest to sie dopiero dowiemy w dzien porodu:-)ALAALICJA, magdalena lubią tę wiadomość
-
Bea_tina wrote:Magdalena ja w srode sie dowiem co tam slychac u klocuszka:-) juz sie nie moge doczekac!
Kurcze tak sie czyta rozne opinie o szpitalach itp a prawda taka, ze kazdy i tak ma inne wymogi i zapatrywania na wszystko, temu tez te opinie takie nieadekwatne mimo wszystko. Jak jest to sie dopiero dowiemy w dzien porodu:-)
Dokładnie.Ja własnie jestem na etapie kolejny raz szukania opinii i porównywania szpitali. Szok co się dzieje na tych porodówkach. Czym bliżej to strach większy.
http://www.gdzierodzic.info/placowka/szukaj -
Sasza20 wrote:Witam się i ja po dłuższej nie obecności
ja już też jestem na luteinie i magnezie bo twardnieje mi brzuch i skróciła się szyjka jak się nie poprawi do 28 marca to muszę iść do szpitala:(
Dorjana ja mogę ci polecić allegrowicza baby-mix jest to coś w rodzaju internetowej hurtowni ceny są stosunkowo niskie
Hej:) a jaka długość twojej szyjki?ja mam wizytę w czwartek i normalnie juz panikuję, bo podobna sytuacja odnośnie szpitala:( -
Właśnie wróciłam od lekarza siedziałam od 15 do 21 - masakra.
Szyjka się skróciła o 5mmmusze leżeć, a mała rośnie
wymiary ok i waga 2180 g.
na następnej wizycie mnie pomierzy, ale zasugerowała że kwalifikuje się do cesarki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2014, 21:20
Bea_tina, ALAALICJA, natalinka, magdalena, mychowe lubią tę wiadomość
-
aga8787 wrote:Właśnie wróciłam od lekarza siedziałam od 15 do 21 - masakra.
Szyjka się skróciła o 5mmmusze leżeć, a mała rośnie
wymiary ok i waga 2180 g.
na następnej wizycie mnie pomierzy, ale zasugerowała że kwalifikuje się do cesarki
Oj widzę, że szyjka daje znać większości z nas.A Ty aga8787 na kiedy masz termin? nie czasami też na 7 maja jak ja??aga8787 lubi tę wiadomość
-
hejka
casting...wypadł blado. mam tylko jedną sensowną kandydatkę :-)do której nie jestem tak do konca przekonana....
aga8787 to ile ma ta szyjka??
alicja a twoja szyjka ile ma???
hehe szukam wsparcia...ze moja nie jest taka złaraźniej ponoć w kupie
(moja ma 1,4)natalinka lubi tę wiadomość
-
ej.......no...Wasze są jeszcze galante
nie jest źle...patrząc na moją;/
Z szyjką to nie ma reguły-może się skracać i wydłużać.
Ja mam teraz wizyte 7 kwietnia-takze jeszcze sporo...NIe panikuję-leze...i jestem dobrych myśli że urodzę zdrowe...wykształcone dzieciątko.ALAALICJA, natalinka, Nusiaa, magdalena lubią tę wiadomość
-
Aga - ja mam 29 mm, więc póki co daleko nam do Fizjo, ale też się martwię, bo leżę i strasznie mnie ciągnie w szyjce, brzuch twardnieje i mam jakieś dziwne kłucia. Moja szyjka też skraca się o jakieś 5 mm w ciągu 3-4 tyg.
aga8787, ALAALICJA lubią tę wiadomość
-
natalinka- wiem że tak ciężko...ale postraj się zająć czymś myśli. Najgorsze jest własnie zamartwienie się.
Troche jestem zła...na swojego gina ze nie zalozyc mi pessera jak mozna bylo jeszcze...no ale tego juz nie cofnę-wiec nie gdybam.natalinka lubi tę wiadomość