KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ALAALICJA wrote:bea_tina-MYŚL POZYTYWNIE:) GŁOWA DO GÓRY.
Moja mała też wcale nie współpracowała. Bez fotek wyszłam, ponieważ ręce miała złożone jak do pacierza i twarz zasłaniała. Moja jak dokonywaliśmy pomiarów miała 1600 i też norma, wiec u ciebie też ok.
Tak się pocieszamy na wzajem, ale wiadomo każda na swój sposoób przeżywa...
)już niedługo będziemy się z maleństwami bawić
)
Nasz tez rekami sie zaslanial, urywek noska tylko zobaczylismy i koniec, reszta w maju:-)
-
Kurde musze zrobic pizze w przyszlym tygodniu! Od jakiegos czasu juz za mna chidzila, a fizjo mi o niej przypomnialas, a puki mozemy to szalejmy z jedzeniem;) mysle o liscie rzeczy ktorych nie bede mogla jesc, i to zrobic jeszcze na spokojnie:-) brakuje mi tylko kieliszka wina czasami, ale to to chyba za sama nie wiem kiedy;)
-
to tego jeszcze nie piłam:P Najlepiej mieliśmy po weselichu, zamiast kwiatków poprosiliśmy o winka i szaleliliśmy:P Ja nie zdążyłam wszystkich wyprubować bo udało się zajść w ciążę, za to dobrze sie znam na zapachu hihi:P Bo tylko to mi zostaje jak D degustuje:)
-
Ja w sumie nie mam jeszcze ulubionego, ale wole słodkie, półsłodkie:P
Raz dostaliśmy wino z prawdziwej winiarmi z Niemiec i może nie miało żadnego kopa, ale smak był niepowtarzalny;P Ale poszukuje, jedno z ulubieńszych co pamiętam to "kajafa" albo coś w ten deseń;P A Ty jakie lubisz? -
rozumiem:-) ja tez słodkie lub pół.
to to z Lidla pokochasz!!! poprosze meza by spisał dokladną nazwę jego to Ci napiszekosztuje ok 14zł- a jest mega!
My kupiliśmy wino z roku synka i schowalismy...jak bedzie miał 18-tke to mu je damy,heheTeraz tez planuje kupic jakies dobre..z 2014 roku. ale to dopiero beda pewnie w 2015 z ubieglego roku.
Poszukam tej kajafyprzy najblizszej okazji
ooo ranyy i narobiłam sobie ochoty a tu tylko woda niegazowa w domu (zeby mniej cukrów wypiajać)heeh
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
hahaha ja tez aktualnie raczę się głównie wodą niegazowaną, jednak osttnio zaszaleliśmy kupiliśmy sok i wypić nie mogłam, taki słodki, człowiek się przestawił i szło to opornie:P
Nie podpowiem Ci skąd to winko, bo je dwa razy dostałam, jedynie co to ma taką beżowo-kremową etykietkę z dużym napisem nazwy:P Tyle, bo oczywiście wino wypite przez małża pod moim opiem stęsknionym:P
Ostatnio mu powiedziałam, że mi przykro, że on sobie tak pije a ja nic, to na znak solidarności pił wino z kubka zwykłego, żebym nie widziała, podsumowałam to kloszardostwem -
Soki są strasznie słodkie jak się człowiek przyzwyczai do wody
A mój maż nie pije nic a nic jak jestem w ciązy. iii tylko nie smiej sie,hhehenalewa Nam do kieliszków kompotu (truskawkowego wlasnej roboty) i udajemy ze jest fajnie. heheh mój romantyk.
Bea_tina, szczessciara lubią tę wiadomość
-
Bea_Tina napisala
Ja kurcze powiem Wam troche zawiedziona jestem tym usg, bo maluszek nie wspolpraciwal i moze do badania ok, ale w sumie nie mam ani sekundy ladnego ujecia:( i no niby waga w normie, ale troche malo mi sie wydaje mimo wszystko! Wasze maluchy juz po 2 kg waza, jejku, wez tu mi dogadz!
ja miałam trzecie u s g z poniedziałek lekarz powiedział że wszystko jest w porządku,nie przejmuj się tak, moja mała ma 1810gram jeszcze ma czas żeby urosnąć i przebrać na wadzeWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 23:39
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Lineczka niestety nie mam pojęcia co Ci odp na temat wagi
niby jest skala błędu która wynosi -/+ 0,5kg . Moja Mała ważyła w 32 tyg 2570g więc ginek mówił ,że nawet jest trochę za duża . Teraz od kilku dni mam taki ucisk w podbrzuszu i niekiedy mocne skurcze B-H ..
czekam tylko aż wkońcu przyjdzie kwiecień ..
Oj winko ... mniam , uwielbiam wszystkie od słodkiego po niektóre wytrawne . Ale przez całą ciąże jestem w abstyn. choć wiem ,że niektóry mówią żeby pić lampkę w miesiącu .
Pogoda w porównaniu do ostatnich dni piękna a ja leże w domu plackiem bo złapałam duży katar i się kuruje ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 10:38
-
lineczka wrote:Bea_Tina napisala
Ja kurcze powiem Wam troche zawiedziona jestem tym usg, bo maluszek nie wspolpraciwal i moze do badania ok, ale w sumie nie mam ani sekundy ladnego ujecia:( i no niby waga w normie, ale troche malo mi sie wydaje mimo wszystko! Wasze maluchy juz po 2 kg waza, jejku, wez tu mi dogadz!
ja miałam trzecie u s g z poniedziałek lekarz powiedział że wszystko jest w porządku,nie przejmuj się tak, moja mała ma 1810gram jeszcze ma czas żeby urosnąć i przebrać na wadze
Hejka
Nie martw się ... to prawda - USG lubi się mylić
Miałam 2raz robione USG w tym samym tygodniu i różnica była 200grwięc potrafią się pomylić
my na USG w 33 też mieliśmy wagę wyznaczoną 1730 i nie mam pojęcia kiedy lekarz mierzył główkęi rośnie intenstywnie ...
z tygodnia na tydzień widzę że bebzolek coraz większy !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 11:03
Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja również trochę się martwię wagą mojej Antosi, na wczorajszych badaniach ważyła 1550g, to nie za dużo, tyle że lekarz mnie uspokaja że ta waga jest w normie. Dobrze że są jeszcze badana prenatalne na których wszystko jest ok, bo gdyby nie to to pewnie bardzo bym się martwiła. No cóż na razie pozostaje nam czekać.
-
Ja się tak zastanawiam - skoro jestem już w 34tc to Misiek pewnie ma już jakieś 2kg
a za tydzień powinien mieć już 2200
Co sądzicie ???
Już nie moge się doczekać kolejnej wizyty... i pomiarów
... i masakra - zaczynam mieć problemy z ciuszkami, spodnie odeszły w niepamięć...
zostały mi już tylko leginsy
a ostatnio w kieckę było mi ciężko się wcisnąć
na szczęście się rozciągneła -
Bea_tina wrote:Fizjo szczerze powiedziawszy to chyba chodzi o Dominika, on tez byl malutki jak sie urodzil i wogole a sie chory urodzil i zaraz zmarl i chyba mi sie to wszystko skojarzylo wlasnie z tym:( boje sie jak cholera, wiem ze niby lepsze usg i kontrola i wszystko, jednak strach ani na chwile mnie nie opuszcza;( i nie moge nic na to poradzic, staram sie myslec ze bedzie ok, ale no coz, zawsze ten glosik"czy aby na pewno?" Eh...
Kochana Bea_tinko wiem, że łatwo mówić czy tam pisać ale nie martw się będzie dobrze z malym dziś ja mam USG okaże się jaką mój ma wagę każdy ma inaczej tak jak my dorośli ważymy inaczej tyjemy inaczej. Nie denerwuj się i myśl tylko o przyszłości nie cofaj się bo mały będzie wyczuwał że coś jest z mamusią nie halo:( Ja wierzę, że niedługo po mnie będziesz tulić swojego maluszka:) buuuuuziole na pocieszenie.
Bea_tina, Dorjana, ALAALICJA lubią tę wiadomość
-
ufff nadrobiłam zaległości jeden dzień nie zajrzałam i ile czytania miałam
a z tą wagą to wiecie jak to jest różnie ja liczę, że Oluś bedzie miał 2kg bo miesiąc temu miał 1400g.
dziewczyny dziś byłam na pobraniu krwi masakra jakaś wyczekałam się ponad godzinęale mam z głowy czekam na wyniki ciekawe jak moje żelazo?
czytam Was i Wy już się pakujecie a ja nie mam jeszcze popranych ubranek ale mam zamiar się zabrać za to żeby mieć naszykowane, chcę mieć na 4 tygodnie wcześniej mieć wszystko naszykowane.
ja póki co nie myślę o inhalatorze i o kosmetykach dla dziecka mam maście na odparzenia kilka rzeczy kupię jak zajdzie potrzeba nie wiem czy dobre podejście okaże się.
Dorjana super że masz już powóz ja też patrzyłam na tablicę ale z wybranych przeze mnie już nie wiele zostało:) czyli szukanie od nowa.
jakoś ostatnio bardzo dociera do mnie że to już ostatnie tygodnie i ogarnia mnie sama nie wiem dziwne uczucie ale nie umiem go ubrać w słowa.
ja chce słońce!!!! wrzucę potem fotki brzusia.
miłego dnia dziewczęta
aaaa zgaga masakra już prawie po wszystkimrennie non stop w spożyciu niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 13:09