KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
noooo... to luz
he he...
czyli wszystko w normie)
a bo już się zaczełam zastanawiać czy może coś się tam zaczyna rozwierać
Jeszcze tydzień muszę wytrzymać do wizyty...
... chyba zaczynam na siłę dopatrywać się oznak porodu
chyba wspaniałe info od Patuli obudził we mnie nadzieję
Przecież to już tak blisko... w każdym dniu może się zacząćmychowe, magdalena, agata86 lubią tę wiadomość
-
no to mamy podobne objawy wiec luz:-) ja zaczynam chodzic jak kaczuszka;)
ale dzis troche poprasowalam ale daleko do konca i kolejne pranie za mna.
oj tak mozna sie zzyc.
tak dorjano to moze byc w kazdym momencie;)
dziewczyny mam dylemat jakie ciuszki brac do szpitala;\Dorjana lubi tę wiadomość
-
Nam na szkole rodzenia powiedzieli, zeby wziąć body, spiochy, kaftanik, sweterek, rękawiczki, czapeczki i najlepiej dwa rozmiary, bo nie wiemy jak duza dzidzi się urodzi. No i kocyk. W UK nie trzymaja w szpitalu po urodzeniu długo, chyba, że jest cos nie tak, a tak, to czasem nawet tego samego dnia do domu puszczają.
Wiec pewnie więcej ubranek musicie brac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 00:14
magdalena lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
a na którym forum są wklejane opisy porodów ??
Kiedyś je znalazłam ale teraz nie potrafię tam wrócić
hmmm.... może n rozpakowanych mamuśkach sprawdzę
- JEEEEZNALAZŁAM
można się pogubić w tych kategoriach i podkategoriach
... widziałam też wpisy na Dobrych porodach ale tam mało się dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 07:19
-
hejo mamuśki!
Dorjana ja aktualnie chodzę jak kaczuszka, z nogami wyginanymi na zewnątrz. To w ostatnich tygodniach jest normalne, w środku się jeszcze troche rozchodzimy i przedewszystkim środek ciężkości mamy inny;P
Ze wstawaniem też czasami pojawia się problem hihi, z siedzącej pozycji, jeszcze jest ok, ale czasami jak leże i planuje wstawać, to D sie patrzy na mnie jak UFO bo zajmuje mi to czasami dobrą minutę;P Mały nie chce współpracować z mamcią i albo się wypina, albo cały brzuch twardnieje:P
Magdalena dowiedz się, co szpital wymaga dla malucha! U mnie w szpitalu nie chcą nic po za pieluszkami, kremem f18 i chusteczkami. Ubranka mam wziąć tylko na wypis i tyle! Minimalizacja torby hihi:)
Ja dziś noc nawet ładnie przespana! Ale śniły mi się takie pierdoły, od kradzieży samochodu, po dyktatora w mojej wiosce, który każdego zabijał, paranoja! I śniła mi się znów moja psinka, no ale to już było przyjemne:)
Miłego dnia mamuśki!magdalena lubi tę wiadomość
-
hej
bea_tina, natalinka dzięki za kopa i w góle:* Staram się leżeć wtedy kiedy mogę...Dzwonię z łożka...pisze mejle tez...bawie sie z synem na łozku...Nigdzie nie wychodze,hehe jak ksiezniczka uwieziona na 4 pietrze;/
Niestety samo się nie zrobi...musze wstac zrobic sniadanie, przebrac, ubrac syna...nastawic zmywarke czy pralkeAle wszystko robie po woli....tak mi się wydaje
natalinka- fajnie masz z tym mezemmoj tez pomaga jak jest w niedziele...wtedy robi sniadanie do lozka:-P
Ja do szpitala na wyjscie biore dla dziecka: body rozpinane na srodku-tak zeby przez glowke nie przeciskac, spioszki, bluzeczke taka grubsza gdyby bylo zimno, spodenenki polarowe...buciki, niedrapki, czapeczki dwie.(nie wiem ktora bedzie ok)
Moj syncio jeszcze spi:-P dal znow mi dzis popalic...jestem na etapie uczenia go samodzielnego spania w swoim lozku...Ale ten Misiaczek wstaje w nocy i sprawdza czy jestem. Czesto chodze siku...pewnie jak Wy:-) ja mam obstawe w nocy, hehe smieje sięZasnał wkoncu po 5 rano...niech spi...i niech cisza trwa
)))))
magdalena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam wizytę jutro na 9.30 nie liczę na USG bo miałam ostatnio.
Też mam problemy ze wstaniem z pozycji leżącej, i tak jak u Beatiny brzuch mi twardnieje albo mały się tak wypnie ze szok.
A jak zaczynam iść gdzieś to mówie żeby wolniej bo zamin ja się rozbujam to trochę czasu potrzeba
Moje krocze też się szykuje , też ciężko mi założyć nogę na nogę.
A mój Antoś od rana ma tyle siły tak się wypina że aż boli
-
Cześć dziewczyny
Dawno a nawet bardzo dawno temu nie pisałam.
Jestem na liście, płci nie podałam bo to wciąż jest zagadką, ale na 80% będzie chłopak.
Patulla, gratuluje pięknego synka! Niech się zdrowo chowa!
Mychowe, w Szwecji też nie robią wymazu na paciorkowce.
Moje dziecie wciąż się obraca, 2 tyg temu było ułożone główką do dołu a w ten wtorek poprzecznie. W poniedziałek wizyta w szpitalu, jeśli sam się do tej pory nie obróci to będzie próba zewnętrznego obrotu dziecka. Jak to się nie uda to będziemy planować cc.
Obiecuje że będę częściej tu pisać a na pewno czytać.
Za wszystkie trzymam kciuki!mychowe lubi tę wiadomość
-
mychowe wrote:Nam na szkole rodzenia powiedzieli, zeby wziąć body, spiochy, kaftanik, sweterek, rękawiczki, czapeczki i najlepiej dwa rozmiary, bo nie wiemy jak duza dzidzi się urodzi. No i kocyk. W UK nie trzymaja w szpitalu po urodzeniu długo, chyba, że jest cos nie tak, a tak, to czasem nawet tego samego dnia do domu puszczają.
Wiec pewnie więcej ubranek musicie brac.
u nas chca albo kocyk albo rozek.mychowe lubi tę wiadomość
-
musimy sie przyzwyczajac do chodzenia jak kaczuszka;)
u mnie dzis pochmurnie...... ale dobrze zmobilizuje sie do dalszego prasowania i zrobie fotke potem co wybralam do szpitala. wiecie stresuje przy tym pakowaniu a chce tez zeby Olus slicznie wygladal od samych narodzin, mamuska szaleje he he:)
witaj aisa:-) zapraszamy czesciej do nas. niezle nie macie pewnosci do konca;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 10:44
-
madzia- moim zdaniem na poczatku fajnie, bo wygodnie i praktycznie (nic dziecku nie podwija sie na pleckach jak np kaftanik) założyć takie body jak w linku np:
http://www.jestemdzieckiem.pl/produkt,49837,body-rozpinane-z-dlugim-rekawem-rozowe-kotek-dany.html
a na to śpioszki i wsio
magdalena lubi tę wiadomość
-
fizjo polecam sie na przyszłość hihi:)
niunia, ciekawa jestem kiedy będziesz już po:) czekam cierpliwie na info!!
agata ja ostatnio zauważyłam, że wizyty co dwa tygodnie, ale prędzej robi mi usg niż badanie szyjki, może jednak będziesz miała usg:) jutro dwie wizytki fajowsko, nowe ciekawoski hihi, to jest najlepsze!
aisa, żadko spotykane, żeby nie znać płci:) Ale nie niespotykane! Maluszki nie zawsze chcą współpracowaćWażne, żeby maluch cały i zdrowy:) A imiona macie wybrane?
ja na wyjście ze szpitala ubieram body długi rękaw, kaftanik, półśpiochy i na to kombinezonik, ale taki wiosenny, w razie czego biorę jeszcze kocyk polarowy. Wydaje mi się, że tak będzie ok i na główkę czapeczkę pilotke.
U nas jeszcze ładna pogoda(pranie już się suszy na słoneczku), ale popołudniu ma ponoć padać deszcz:/ Choć ja tam się ciesze, bo roślinki ładnie będą rosnąća Tak to same suchości, to też nie za dobrze:P
magdalena lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wrote:aisa, żadko spotykane, żeby nie znać płci:) Ale nie niespotykane! Maluszki nie zawsze chcą współpracować
Ważne, żeby maluch cały i zdrowy:) A imiona macie wybrane?
Dziecko to nawet chciało współpracować, ale w Szwecji nie chcą mówić jakiej płci będzie. Na usg w 18 tyg lekarka powiedziała, że na 80% chłopak ale pewności nie miała. Jakby co to będzie niespodzianka
Nad imionami wciąż intensywnie myślimy. Po narodzinach jest aż 3 miesiące na zarejestrowanie więc to nam nie pomaga
U mnie też ładna pogoda, słońce mocno świeci.
Miłego dnia!Bea_tina, mychowe lubią tę wiadomość
-
Bea_tina dokładnie to samo mam zamiar ubrać na wyjście Kacperkowi.
Pisałyscie prędzej o laktatorach. Powiem Wam, że bardzo dobra rzecz. Mi i przy pierwszym i teraz przy Kacprze bardzo się przydaje. Ale np moja siostra ma 3 dzieci i ani razu nie używała laktatora. Wiec jak widać każdy inaczej.
Pisalyscie tez o siarze. Mi w ciąży nic nie leciało a teraz mam dużo mleczka. Pamiętajcie, że laktacja zależy w dużej mierze od psychiki.
I do szpitala ubranka dla dziecka ważne żeby były praktyczne i wygodne do zakładania.Bea_tina, mychowe, magdalena lubią tę wiadomość
-
Niunia mam dokładnie to samo z facetami tak to chyba już jest olewa wszystkie moje obawy i spostrzeżenia .Bagatelizuje to co mu mówię i widzę i co mi się nie podoba -denerwuje mnie to niemiłosiernie, myślałam ze choć raz zareaguje na to co mowie a nie ze weźmie to za tylko moje wymysły.
Tylko że różnica jest taka że on pracuje a ja sama temu wszystkiemu będę musiała stawiać czoła a jest czemu a on na to wszystko leje bo tego nie widzi albo nie chce widzieć. W sumie jemu to nie przeszkadza bo go nie ma a mnie to rusza i mi przykro ale to co przecież -trudno, JAKBY JEGO TO NIE DOTYCZYŁO i jego dziecka i żony. Super po prostu ale długo tego wytrzymywać nie będę i udawać ze mi to pasuje albo się to nie dzieje ! już mi się siły kończą szczerze mówiąc i nie będę prosić o reakcje jego tylko będę wszystko olewać tak jak on i jak on będzie miał coś do mnie to tez tak zrobię i tyle a na koniec chyba się wezmę i spakuje normalnie bo nie będę wszystkiego zamiatać pod dywan i się na to spokojnie patrzeć.
Jak będzie wszystko tak tłumaczył sobie żartami i innymi wymówkami a ja będę z tym wszystkim sama to zwariuje i to serio całkiem mówię.
faceci powinni rodzić!!! zobaczyli by co to znaczy i nie żyli w swoim błogim i prostym świecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 18:09
magdalena lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny. Dawno się tutaj nie odzywałam. Możecie kochane dopisać mnie na 20 maja i ogłaszam,że będzie synuś Filipek. U mnie coraz ciężej, twardnienia, bóle krocza, strach, tylko żebym wytrzymała do 37 tygodnia...
<a href="https://www.suwaczek.pl/" title="suwaczek - odliczanie do wakacji"><img border="0" src="https://www.suwaczek.pl/cache/580f9baadd.png?html"></a> -
Aisa, u mnie też mówią na 80%, ale mam dwa dodatkowe usg, w 32 miałam i 36 za tydzień będzie z powodu cikrzycy i mi potwierdzili płeć, wiec myślę, że jest więcej niż 80%
Dziewczyny czy Wam puchną dłonie???
Dzis rano tak mi spuchly i jesCze mam zespol ciemni nadgarstka, że nie czuje trzech pierwszych palców, normalnie szok.
Macie jakieś rady??Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 15:26