KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Z doświadczenia wiem, że lepiej często przystawiać malucha do piersi i się wtedy rozkręci. U mnie już wystarczy, że mały zacznie się wiercić czy pokwękiwać, a mleko leci już samo. Laktatora używałam od początku (jeszcze w szpitalu) i widzę, że jak mały po 2 tyg. załapał o co chodzi z piersią, to jest lepiej.
-
nick nieaktualnydzięki za rady, mam laktator i od wczoraj go używam, już 10 kropli poleciało wiec widzę swiatełko w tunelu, a przystawiam też tylko mały się bardzo denerwuje jak nie leci,i pije herbatki też, ale nie poddaje się , to dopiero 3 dzień
aisa, evas lubią tę wiadomość
-
Patulla mam nadzieje ze przepuklina szybko sie wchlonie i bedzie wszystko elegancko:-)
Moj tez nie zawsze odbije i tez go daje na boku, ale na spacerku lezy na pleckach, mam nadzieje ze tak jest prawidlowo.
Agata powoli wszystko sie rozkreci, walcz laktatorem, pij bawarke(herbate z mlekiem) herbatki laktacyjne i przykladaj malucha bo on wyciagnie wszystko:-) troche to moze potrwac, ale na pewno dacie rade, licze na to:-)
Natalinka dieta chleb z maslem, to chyba najgorszy pomysl tej lekarki! Moze jeszcze chleb masz zniwelowac i o powietrzu zyc??? Ja na Twoim miejscu powoli wprowadzala rzeczy 'sprawdzone'. Ja sie sugerowalam dieta w szpitalu i jest ok.
My po spacerku, bylam na glosowaniu;) po drodze kupilam sobie loda big milka, mam nadzieje ze zaszkodzi to Malemu:-)
Milego dnia mamuski;*ALAALICJA lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, prosze o jakies rady moj maly spi tylko 8-9 godzin na dobe, jestem juz wykonczona fizycznie i psychicznie a do tego moj maz, ktory byl aniolem w pierwszym tygodniu teraz ma wszystko w d..., zostlam z tym sana
-
Kurde pysia, powiem ci ze jestesmy w podobnej sytuacji mezowej, ale moj Krasnal spi duzo wiecej, kolo 13 godzin, bo budzi sie srednio na godzine na karmienie a karmie ok 8-9 razy. Trudno jest cos poradzic. Moze wprowadz smoczek, to usypia malucha, bo karmisz piersia?
A z mezem, nie ulrywajmu do dupy, moze porozmawiajcie? Skad taka zmiana? U mnie wynik powrotu do pracy, wiadome jest zmeczony, no nie powiem, wspolczucia:( -
Pysia trudno cos doradzić. Po prostu daj mu małego i niech zajmie się nim chwile a Ty w tym czasie odpocznij. Musi zrozumieć, że siedzenie z dzieckiem w domu to tez praca i to nie lekka. A jak maluszek mało śpi to wykorzystuj każda chwile i tez drzemkę zrób sobie. A może razem z Tobą by spał lepiej i tez byś mogła skorzystać.
-
O kirde pysia tez odciagalam i karmilam z butli zeby wiedziec ile maly zjada, teraz karmie znowu cycami i widze roznice przed i po, a wczesniej to nawet ulgi nie odczuwalam, wspolczuje, bo to kupa roboty, szczegolnie jak malutki tak absorbujacy.
Patulla dobrze radzi, odciagnij mleko, daj do lodowki i wyjdz na spacee, gdziekolwiek, niech tatus zobaczy jak to jest. Bo niby sie siedzi w domu, a zapiepsz przy takim krasnalu jest niesamowity;)
Mam nadzieje ze dojdziecie do konsensusu, bo wiem jakie to musi byc dla Ciebie trudne:( -
Ale ja tak zrobilam poszlam do kosciola przychodze a tu maly wrzeszczy w lozeczku a moj m lezy soboe w lozku i oglada tv pytam sie go co on robi? A on a niech sobie wrzeszczy ma suchego pampersa jest najedzony i nie chce spac to niech sobie wrzeszczy no masakra. Wzielam go od razu na rece i zasnal w minute i mowie mojemu m ze maly potrzebowal tylko troche czulosci
-
Pysia no to nie ładnie zrobił Twój mąż. Wychpdzi na to, że bycie tatą przerosło go, a może nawet znudziło, ale mam nadzieje, ze to tylko chwilowe, powiedzmy taka depresja poporodowa. Może wystarczy porozmawiać z nim i powiedzieć, że Tobie też jest ciężko i oboje musicie nauczyć się nowej sytuacji. Głowa do góry i odpoczywaj kiedy tylko mozesz;-)
-
pysia13 wrote:Beatina odciagam mleko, nie karmie go piersia, jesli chodzi o meza to tez jest to zwiazane z praca no ale bez przesady zeby dotknela go az taka znieczulica
hej hej ja tak samo robie. Ciężko mojej małej idzie ciągnięcie cyca. A dużo pokarmu ściągasz bo ja ostatnio coraz mniej i się zastanawiam czy jest sens wogole? ;(
-
Alaalicja a karmilas z kapturkami? U mnie o normalnym karmieniu nie ma mowy, a do kapturkow mleko samo plynie.
A kazda kropla Twojego mleka jest duzo cenniejsza niz mm, dlatego uwierz, warto nawet po troche karmic swoim i dokarmiac! Oczywiscie moje zdanie, ale jak dla mnie to warto!ALAALICJA, mychowe lubią tę wiadomość
-
hej hej:)tak z kapturkami jest szansa ze sie przynajmniej zainteresuje cycami. Bez nich ani rusz.:(ogólnie już w poradni laktacyjnej próbowali ją przekonać, chyba z 3 pielęgniarki przystawiały i jak coś to tylko na chwilę. Zreszta ona w szpitalu od pierwszej doby dostała butle i potem już cyca nie chciała.Juz miesiąc ściągam pokarm i jej daje, ale teraz jej zapotrzebowanie rośnie, a laktatorem nie jestem w stanie jej zbyt dużo nałapać:(a przy cycu to ona szału dostaje aż mi się zanosi:(codziennie próbujemy ale efektów brak:(no chyba ze ma dobry dzień to weźmie na max 10 min.
-
Alaalicja moj ssie max 7 min. I w tym czasie on jest juz najedzony. Pamietaj ze dziecko jest w stanie eiecej wyssac niz najlepszy laktator! Ale pobudzaj nawet laktatorem piersi z pobrania na pobranie to nie sciagniesz wiecej ale juz z dnia na dzien na pewno:) trxymam kciuki!
ALAALICJA lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny my jeszcze w szpitalu bo mała dostaje antybiotyk, dzisiaj może wyjdziemy jak wszystko będzie w jej badaniach ok. Ja miałam pokarm od początku ale bardzo mało i w drugiej dobie mala wisiała na cycu po 2 godziny i cl skończyło się nawałem okropnym w dobie trzeciej, piersi ogromne, bolesne i twarde jak kamienie, wiec mala nie ma jak złapać brodawki od wczoraj odciagamy i karmimy juz tylko moim mlekiem bo wcześniej dokarmialam mm, mam nadzieję ze jak wrócimy do domu to nauczymy się karmić prosto z piersi