X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 22 maja 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata86 gratulacje i oczywiście gratulacje dla tatusia:-)

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 22 maja 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla szczęśliwych rodziców, niech zdrowo rośnie szkrab :)

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 22 maja 2014, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się też wydaje że mały tak wisi na cycu bo uzupełnia płyny, w końcu jest bardzo ciepło.
    My ubieramy na spacer pajaca albo coś innego na długi rękaw i nogawki i do tego kocyk do przykrycia i czapeczka rzecz jasna. A we wtorek kiedy jeszcze nie było tak gorąco to zamiast kocyka był dodatkowo w pajacu z polara

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 23 maja 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale tu cisza !
    u mnie w ranie jednak pojawiła się ropa :( wczoraj mi to wyciskał lekarz, dzisiaj do kontroli.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 23 maja 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agata86 wrote:
    Witam obecne i przyszłe mamy.
    Z upoważnienia mojej żony mam zaszczyt oznajmić że na świat przyszedł nasz syn Antek 22 maja o 9.40 rano. 3450 wagi i 55 cm wzrostu. Zdrowy jak ryba i spokojny jak ocean.
    Akcja porodowa była dość długa i uciążliwa ale więcej szczegółów poda później Agata. Najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze. Od siebie dodam że przeżyłem poród razem z nią od początku do końca.
    gratulacje dla dzielnej mamy no i tatusia:-) super ze byles przy Agacie to mega wsparcie podczas porodu.

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 23 maja 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zozol wrote:
    Ale tu cisza !
    u mnie w ranie jednak pojawiła się ropa :( wczoraj mi to wyciskał lekarz, dzisiaj do kontroli.
    uuuuuu no uwzaj kochana na ra rane:/
    kazda zajeta maluszkiem albo mamy wyooczywaja:-)
    moj wlasnie przy cysiu..... tez wydaje mi sie ze teraz przy takich temperaturach maluszki potrzebuja czesciej cyca z pragnienia.

    dziewczyny wczoraj bylam pierwszy raz na zakupach, sama prowadzilam autko :-) kurcze jak dobrze chwile sie oderwac od codziennosci! ale nie powiem myslami bylam przy malym, zastanawialam sie czy placze czy nie ehhh moze z czasem to minie;)
    i wczoraj zrobilam sernik na zimno i go zjadlam rewelka maly sookojny i pokusilam sie na serek z takim dzemikiem z biedronki takze troche nowosci bylo wprowadzonych. i na nowo zrobilam podejscie do serka bialego kanapkowego i tez sie przyjal:-) :-) :-) :-) :-) coraz lepiej sobie radzimy w mojej diecis teraz sa herbatniki chyba je potem znienawidze he he;)
    ogolnie wczoraj skarbek bardzo spokojny mimo gosci ale tym razem spal w swoim lozeczku i karmilam go w ciszy i spokoju.

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 23 maja 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena ja też wczoraj wyrwałam się z domu, najpierw pojechałam do pracy z ciastem wreszcie i na drobne zakupy, a po południu do lekarza. Tatuś super zajmował się synkiem. Jak wsiadłam do auta to miałam wrażenie jakbym rok nie jeździła :)

    Nasz mały miał ciężki wieczór i noc, zasnął dopiero o 1.00 i to przy mnie. Męczył się strasznie, prężył, nie chciał jeść, płakał już była wykończona on pewnie też. Teraz śpi cały poranek a normalnie to szalał o tej porze.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agata86 wrote:
    Witam obecne i przyszłe mamy.
    Z upoważnienia mojej żony mam zaszczyt oznajmić że na świat przyszedł nasz syn Antek 22 maja o 9.40 rano. 3450 wagi i 55 cm wzrostu. Zdrowy jak ryba i spokojny jak ocean.
    Akcja porodowa była dość długa i uciążliwa ale więcej szczegółów poda później Agata. Najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze. Od siebie dodam że przeżyłem poród razem z nią od początku do końca.


    Super Gratuluję :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam slonecznie:-)
    Mój mały tez czasami nie wie czego chce, czy jeść, czy co i wtedy dobrze działa smoczek, czasami kilka razy musze my go wkładać do buzi, ale w końcu się uspokaja, albo leżenie na brzuszku. Bo jak się tak prezy itp. to dodatkowe mleczko w brzuszku tylko pogarsza sprawę i po krótkiej drzemce od razu ma lepszy humorem. Dzisiaj w nocy tez maluszek nawrtt dobrze spal i raz nawet 4h przespał.
    Zrobiłam dzisiaj porządki w szafie, bo już patrzeć nie mogłam na ten bałagan.
    A poza tym Mały mi się przesikuje często, chyba pieluszki dwójki za małe się robią, a mam jeszcze 1.5 opakowania.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata GRATULACJE dla Ciebie i dzielnego tatusia:)

    My kolejna noc pośrednia:P Miałam się drzemnąć po wieczornym karmieniu(21), to mój Skarbek wyczuwając to urządził mi koncercik do 23:30:) Nie że płakał czy coś, ale tu usnął, tu pokwilił, tu się pokręcił... No nie powiem, było mi już ciężko i trudno, ale jak zanął, to odrazu drzemka i lepiej:)

    Nie wiem czy dobrze robie, ale stawiam już na samo wybudzenie malucha. Znaczy mniejwięcej pamiętam, żeby te 3 godziny pilnować, ale raz obudzi się sam po 2,5h a raz po 3,5, nie wiem czy tak się powinno, ale chyba lepiej mu jest jak się sam wybudzi, a nie na hamca? Teraz słodko śpi nieboraszek, ale ok 13 idziemy do lekarza, więc będzie trzeba się sprężyć i z jedzeniem i szykowaniem:P Zastanawiałam się, czy by nie iść spacerkiem, ale do przychodni mam pod górę i nie wiem, czy się tam wdrapie, a teoretycznie jeszcze dźwigać nie mogę, to tym razem chyba odpuszczę;P

    TRZYMAJCIE KCIUKI, ŻEBY KRASNAL PRZYBRAŁ! Mój największy stres, przybiera czy nie?? Tym bardziej, że znowu powróciliśmy do cyca, a butelka sporadycznie na dokarmienie, tylko, że on nie wiem czy tak je, bo nie chce z butli... Czyli może nie jest głodny?

    Kurcze, muszę się Wam pożalić, że od środy jak mąż wrócił do pracy, to czuję się bardzo osamotniona w tym wszystkim. Damian wiadome, też zmęczony po pracy i zarwanych nockach przez Maluszka, ale kurde no wcześniej było super, a teraz czuje się, że wszystko jest na mojej głowie... Znowu powrócił do mnie płacz, w zasadzie codziennie z tej bezsilności i bezradności, szczególnie jak Łukaszek płacze... Człowiek chciałby jak najlepiej dla małego, a no nie ukrywam, nie jest to tak łatwe jakby się chciało:(

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 23 maja 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina trzymam kciuki za Krasnala żeby przybrał. Taka placzliwość to jeszcze wynik hormonów ciążowych. Jeśli Cię to pocieszyć Kochana to tez czasami mam dość wszystkiego i zmeczona jestem, tym bardziej, że ostatnio między mną a moim mężem nie jest najlepiej i dobija mnie to strasznie.

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Pipi26 Autorytet
    Postów: 326 332

    Wysłany: 23 maja 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata gratulacje !!! :)

    iv09df9h5nm7nn0s.png
  • fizjo Autorytet
    Postów: 560 476

    Wysłany: 23 maja 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    w imieniu Fifiego- dziekuje za życzenia:****

    Dwójka dzieci+ niewdzięczny maż+ nawał roboty= huśtawka emocjonalna :-)

    Starszak przechodzi typowy bunt dwulatka...osiwieje chyba w tym roku heheh :-)

    Hania póki co odpukać-grzeczna :-) Na spacerku zawsze śpi :-)

    Choć wczoraj...była heca.Opowiem Wam:-) Poszłam z dziećmi do Kościoła...nie żebym była taka gorliwa...(może kiedyś zmieni mi się..)ale musiałam odebrać zaświadzcenie w sprawie chrztu...wiec myślę sobie pójdziemy na Mszę. A tu...Fifi dostaje wścieku dupki i krzyczy na cały głos...Hania o dziwo obudziła się i szuka cyca..A jadła godzinę przed wyjściem. No nic...poszłam z dizećmi do ostatniej ławeczki i wyciągnęłam bufet dla Hani...Masakra,hehe -ale grunt dziecie najadło się.Fifi dzielnie komentował co robimy..."Nana dyndyny am am" hehe :-) Myślę że Pan Bóg się nie obraził...Pewnei myślicie ze nie mogłam sięskupić na Mszy...o dziwo..pamiętam o czym była mowa :-)

    Poza tym...wchodzenie i schodzenie z 4 piętra opanowałam już do perfekcji :-) Fifi idzie za rączkę...Hania w nosidełku...potem wyciagamy wózek podwójny i w drogę :-) Jak jest tak gorąco to wychodzimy ok 8-9. A potem jeszcze przed kąpielą ok 18-19. Mimio to...kilogramy nie lecą. Byłam dziś szuakc kiecuszki na chrzciny...i raju,...rozmiar 38 opięty na mnie jak na baleronie :-((((( Miła ekpedientka powiedziała na odchodne "proszę poszukać czegos w "puszystej pani"" Co za tupet,no nie?! Mam to gdzieś....a do puszystej pani pójdę właśnie pod wieczór :-) a rusz coś znajdę,hehe :-)

    buziaki :***

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 13:21

    patulla, Bea_tina lubią tę wiadomość

  • aga8787 Autorytet
    Postów: 558 489

    Wysłany: 23 maja 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj z malutką byłam na USG bioderek :) niestety rano wyłączyli mi prąd i musiałam znosić wózek z 8 piętra ;/ dobrze że babcia przyszła i mi pomogła, ale mimo wszystko lekko nie było.

    Moja Hania ładnie śpi w nocy czasem nawet 4 godziny prześpi :) ale rano jak wstanie to do 13 marudzi i wydaje mi się że mam za mało pokarmu :(

    ug37df9hmgtex3az.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 23 maja 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Kuba w nocy śpi nawet po 6 h, a później płacz bo mega głodny. Położna nie kazała go dobudzać, zresztą nie da się, bo jest nieprzytomny i można z nim robić co się chce. Dziś skończył 1 miesiąc... ;) A ja zaliczyłam już dziś wizytę u rodzinnej. Boli mnie gardło i mam lekki katar, więc nie chcę go zarazić. Mam brać tabletki. Wiedziałam, że nie będzie kolorowo z moją odpornością po porodzie. Mam tylko nadzieję, że Kubuś odziedziczy odporność po tacie. Dziś rano znów kolka - nawet nie miałam jak zrobić mu modyfikowanego, bo w piersiach to już mi zabrakło. Wczoraj w ciągu 5 h zjadł ponad 300 ml. Nie wiem co mu się działo, ale ciągle by jadł. Przez to, że tylko jadł nie wyszliśmy na spacer, bo padł dopiero po 21 wieczorem.

    Bea_tina lubi tę wiadomość

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 23 maja 2014, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fizjo - dobra jesteś ;) Nie wiem czy miałabym w sobie tyle odwagi, by w kościele wyciągnąć pierś... Zresztą, mieszkam w niewielkiej miejscowości, zatem nie byłoby to mile widziane...

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 23 maja 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nowym mamuśkom - gratuluję ;)

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • aisa Autorytet
    Postów: 4456 13254

    Wysłany: 23 maja 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga8787 wrote:
    Ja dzisiaj z malutką byłam na USG bioderek :) niestety rano wyłączyli mi prąd i musiałam znosić wózek z 8 piętra ;/ dobrze że babcia przyszła i mi pomogła, ale mimo wszystko lekko nie było.

    Moja Hania ładnie śpi w nocy czasem nawet 4 godziny prześpi :) ale rano jak wstanie to do 13 marudzi i wydaje mi się że mam za mało pokarmu :(
    Też dziś byłam na usg bioderek :)
    Mój Janek dokładnie jak Twoja Hania, w nocy potrafi spać 4 godziny ale potem przedpołudnie nic albo króciutka drzemka a w międzyczasie wiszenie na cycu. Te typy tak mają, na pewno nie masz za mało pokarmu!

    Agata86, gratulacje dla Ciebie i męża! Mężu-super że byłeś z Agatą.

    o148e6yd9z2ipahq.png
    wnidtv73ksjvw8t0.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie szczesliwi, chociaz ja:-) maly wazy 3800! Klocus z niego rosnie:-) najwazniejsze ze przybiera. Ja poszlam ze swoim cisnieniem i nie wiem co za lekarka z dupy, ale mowie ze urodzilam 2 tyg temu i mam problem z cisnieniem, a ta mi przepisala tabletki ktorych nie mozna w trakcie'karmienia zazywac. A ze moj tata pozniej do niej jechal tez, to mowie zeby dopytal, to ta mnie zrozumiala (?!) Ze ja w ciazy jestem, masakra. Czyli cisnienie ma sie samo uregulowac.

    Bylismy na spacerku, a pogoda dzis upalna...

    Bylam tez pierwszy raz sama autem w sklepie, az normalnie dziwnie!

    Kurde podziwiam Was, ktore tyle pieter do pokonania macie i szczerze wspolczuje, ja sie ciesze ze'mam 6 schodow;)

    Fizjo rozmiar 38 to moje marzenie;) dupka powoli sie zaczyna wciskac nawet, dzis mierzylam spodnie, to zaloze ale nie zapne, ale o gorze to moge pomarzyc, ciesze sie jak w 42 wejde:-)

    Dobrze ze wizyty u Was pomyslnie, natalinka a ty uwazaj na siebie i sie szybko kuruj:*

    Dorjana, niunia hello?? Zyjecie, dajcie znaki zycia;)

    ALAALICJA lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
‹‹ 417 418 419 420 421 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ