KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea_tina - wszystkiego najlepszego, a zwłaszcza miłości i grzecznego dziecka
To widocznie ja tez jestem uzależniona od Kuby, bo jestem na siebie zła jak przy nim nie siedze, a czasami, gdy taki rozżalony zaplacze, to serce mi ściska.
Patulla - jak mały? Wszystko ok?Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wszystkiego najlepszego:-)
Natalinka mały chyba ok. Nie ma śladu żadnego, myślę że nic mu nie będzie, bo na szczęście ten brzydal nie był zbyt długo u małego (maks. 2h)
Ale do tej chrupki jego dołączył kaszelek od czasu do czasu. Maluszek mój kochany.
Zmęczona ostatnio ciągle jestem i nie wyspana. Po południu dzisiaj zdrzemnelam się i jest jeszcze gorzej, spala bym dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 16:03
Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość
-
Witam Was:) Znow mnie dawno nie bylo..
Apropo mleka to ja kupuje Nutrilon- to odpowiednik Bebilonu i maly do tej pory nie mial kolek ani zadnych boli brzuszka.
Dajecie witamine D waszym maluchom?? U nas kaza dawac 10 kropelek na dzien. Ale bez wzgledu na to czy karmisz piersia czy mm wiec troche to dziwne, bo w mm jest juz wit. D i nie chce przesadzic.. W dodatku tutaj daje sie ja do 4 roku zycia co wogole jest przesada.https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png -
Beatina, wszystkiego najlepszego, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy :*
Patulla, dobrze że szybko zauważyłaś i wyciągnęłaś pakudziaka kleszczaka
Lolka, u mnie każą 5 kropli na dzień do 2 roku życia. Wit. K była w zastrzyku przy porodzie, teraz tylko wit. D się podaje.Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Bea_tina Wszystkiego co najlepsze
Wczoraj moja Hania miała chrzcinytak sie bałam że będzie płakac w kościele bo miała od rana jakis zły dzien, ale na szczeście spała całą msze
A ja tydzień temu na ta okazję zamówiłam 2 sukienki, ale do tej pory nie doszły, pewnie dziś kurier je przywiezie;/Bea_tina lubi tę wiadomość
-
hejka
bea_tina sto lat!!!
aga8787- super że Hania się spisałaaaa mozesz zdradzić jakie sukienki kupiałaś?? ja jestem na etapie poszukiwań
Zapomniałam pisać....Mała ma alergie na 30%...eh...wiec w sumie nic pewnego czy na mleko krowie;/ jak wygoi jej się buziaczek to sprobuje zjesc cos mlecznego i bedę obserwować...czy to to...bo przyznam strasznieeee brakuje mi nabiału...
A teraz ponarzekam, heheh:-) kto ma słaby początek dnia, niech pominie
CZuje się starsznie grubo...mimio że obiektywnie nie jest tak źle...co w kółko powtarzają mi znajomi i rodzina. Nawet w sobote na zakupach...faceci oglądali się za mną...aż mąż się śmiał. Njalepszy był facet co tak się zapatrzył że wszedł w karton z pieluchami.heheh- śmiałam się pod nosemNo ale nie w tym rzecz...jak widzę szczupłe osoby i siebie to wyć mi się chce...Gdzie ta moja sylwetka...Teraz mam takie ogromne uda...fałdy na brzuchu....i biust 85C;/ Ćwiczę ćwiczę...ze synkiem pod wieczór. Fajna sprawa...jak taki Mały krasnal naśladuje mnie, hehe. Wiem..że trzeba czasu...ale ja taka niecierpliwa...rozumiecie mnie choć troszkę?
milego dnia:*Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość
-
Witajcie w nowym tygodniu:-)
Słoneczko wróciło:-)
A mój Bąbelek przeziębiony jest i pokasłuje, chyba będę po południu dzwonić do pediatry, czy przyjmie nas dzisiaj i Małego osłuchała chociaż.
Fizjo, ja Cię rozumiem doskonale. Mi też siostra mówi, że dobrze wyglądam, że lepiej niż po pierwszym, ale jakoś tego nie widzę. Krótko po porodzie wydaję mi się, że miałam mniejszy brzuch niż teraz. No i dobija mnie, że waga ani drgnie. No, ale co ja się dziwię jak tyle "żrę", bo "jedzeniem" tego nazwać nie można. No, ale co? Głodna chodzić mam? W końcu karmię to z czegoś mleczko produkować trzeba. I w ogóle coś ze mną nie tak chyba. Nie mogę dnia bez słodyczy wytrzymać, normalnie szału dostaję wtedy, wrrr... Non stop jakieś ciasteczka, itp. podjadam, minimum to kisiel.magdalena, mychowe lubią tę wiadomość
-
fizjo ja kupiłam jedną ta co natalinka z koronkami i
http://allegro.pl/okazja-klasyczna-gladka-prosta-sukienka-s-36-n548-i4303299935.html
Jutro idziemy na szczepienie a wydaje mi się że mała jest przeziębiona pokasłuje ale nie wiem czy to jak jej się coś zwróci do buźki tak że nie widać, czy faktycznie coś nie tak i coś tak dziwnie chrypie
My na razie zdecydowaliśmy się na normalne szczepionki i zobacze jak je zniesie jak coś to następna 6w1. Lekarka nam mówiła że czasem dzieci gorzej znosza to 6w1 bo trwa wkłucie dłużejWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 13:14
-
Hej:-) Bea_tina życze dużo zdrowia miłości i pociechy z maleństwa:-*
Fizio ja rownież rozumie cie doskonale ja mam 18 kg na plusie przed ciaża ważylam 55kg a teraz 73 i waga stoi w miejscu więc pod tym względem jestem załamana:-( i czuje się okropnie brzydka...
My przy mm dajemy tylko witamine d w kapsułkachBea_tina lubi tę wiadomość
-
Hejo mamuśki!!
Fizjo u mnie jest identycznie! Jednak ja podchodze do siebie już z takim dystansem, że wierze, że kiedyś będę wyglądać. Po przeżyciach pierwszej ciąży wyglądałam jak smokozord, później dałam radę schudnąć. Teraz (już zepsułam wagę), wyglądam dobrze, oprócz brzucha, który jeszcze mam typowo po ciąży naciągnięty i mimo, że wyglądam lepiej niż przed ciążą, ten brzuch mnie bardzo męczy:/ ale zaraz koniec połogu, za tydzień do ginekologa i może zacznę rowerkowaćJak znajde czas, bo tylko tego mi brakuje, nie wiem czemu hihi:P
Byłam dziś z Łukaszkiem na mieście! Chciałam załatwić rzeczy z becikowym, ale gdzie tam, to jest istna masakra! A później kupiłam 8 kg truskawek i mąż już je szykuje do mrożenia:D A mój synuś przewspaniały, mimo, że miał jeść ok 13:30, to poczekał dzielnie do 14:20 z jedzeniem, do chwili jak weszliśmy do domu, jaki on Kochaniutki:*:*:* Teraz pojedzony szaleje w nagrode na brzuszku:)
Dziękuję dziewczyny za życzenia:*
Miłego dnia! -
Aga8787 - jaki kolor wybralas? Napisz później czy jesteś zadowolona.
Mój Kuba tez ma jakiś katarek. Mam nadzieje, że niegroźny, bo zauważyłam go dopiero przy dokładnym czyszczeniu noska. Sam nie wypływa. Co tu się dziwić jak szwagier chory. Wczoraj idę do kuchni i słyszę, że mama mówi do niego, by wziął Scorbola... Pytam jej wiec czy jest chory. Zaprzeczyła. To się zdziwilam, ze każe mu brać leki. Odpowiedziała, ze drapie go w gardle, ale pewnie dlatego, że chrapie w nocy. Wiedziałam, że kłamie, bo gdybym się dowiedziała, to chciałabym, by zbytnio nie zbliżali się do Kuby. Nagle szwagier gdzieś pojechał. Jak się okazało do apteki, bo jest bardzo chory i dlatego nie poszedł nawet do pracy. Dziś siostra sobie jak zwykle wpadła do mnie bez pukania i zaraz do Kuby. Powiedziałam żeby może się tak nie nachylali, to z awantura wyszła. Wiedziałam, że tak będzie. Nie chciałam być złośliwa, ale pediatra powiedział mi, że największe zagrożenie dla odporności malucha to koniec drugiego i trzeci miesiąc. Jak to określił: wtedy gości nie zapraszamy. Teraz oczywiście będzie obraza na kilka tygodni. Ciekawie mnie jak to będzie od września...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 17:33