KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
natalinka wrote:Alaalicja - od soboty jesteśmy jednak na Bebilonie Comfort i różnicy nie ma. Mały w dzień zupełnie nie śpi, ale za to przespał całą noc bez wybudzania. Płacze niewiele, ale jeczy, prezy się i robi mostek. Aż żal patrzeć. Nie mam już patentu. Ostatnie kupy żółto-zielone. Wczorajsza nie, ale poprzednie były z domieszką krwi. Byłam dziś zbadać sobie morfologię i akurat szła pediatra. Zapytalam o te kupy i powiedziała, ze ewentualnie zmienimy mleko i trzeba będzie dac Debridat w syropku.
Kaja - napisalam Ci wczoraj wiadomość na kwietniowkach.
Maz mnie dziś zirytowal. W sobotę był u rodziców, a dziś informuje mnie, że jutro też pojechalby do nich przed praca na chwilę. Kurcze, Kuba zupełnie nie śpi i trzeba go bawić, ja mam pracę, a ten sobie wizyty wymyśla. Wrrr...
Juz tam lecę -
Hejo mamcie!
Ja dziś poszalałam i pojechałam do miasta, pozałatwiałam wszystko co sobie zaplanowałam:D
Byłam u fryzjera! Nareszcie wyglądam jak człowiek! Kupiłam truskawki do konsumpcji(te 8 kg to na mrozonki poszło, przecież nie na raz, choć pewnie dałabym rade hehe), w rossmanie kupiłam sobie wkładki laktacyjne! POLECAM kosztują 6 zł, a sa identyczne jak wszystkie inne po 20-25zl! I bankowe sprawy pozałatwiałam:) Łukaszek oczywiście wszystko dzielnie zniosł
Kurde, a miałam sie pytac jak u Was serduszkowanie i jak sie zabezpieczacie, bo u nas w czwartek stuknie 6 tygodni no i zobaczymy czy co będzie czy niea ze mamy zakaz kolejnej ciazy to tym bardziej musimy uwazac:/
Kurde przegrzałam małego i ma miliony potówek na całej twarzy głowie i dekolcie:( czy wiecie jak sie tego najszybciej pozbyc?? Bo normalnie z własnej głupoty narobilam:/
Nam becikowe też będzie przysługiwało, kupimy sobie węgiel na zime hehe:D -
Aga8787, mój starszy synek w ogóle na szczepionki nie reaguje, a mały teraz trochę miał podwyższoną temperaturę i bardziej marudził i dałam mu wtedy paracetamol (w czopkach).
Alaalicja, pytaj śmiało.
Bea_tina, szalejesz z Maluchem takie wyprawy:-) Super, że taki grzeczny:-) I też kupuję czasami te wkładki z rossnanna. A tak na co dzień w domu to mam wielorazowe. Na potówki chyba nie ma lekarstwa - tylko nie przegrzewać więcej:-)
My prezerwatywy stosujemy jak na razie. W naturalne metody już nie wierzę, może jak się wszystko unormuję to wrócę do obserwacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 16:17
aga8787 lubi tę wiadomość
-
ALAALICJA wrote:mychowe-a jak tam te Twoje słodkie sprawy?:)Szczerze to u mnie nawet nikt się nie zapytał i żadnych zaleceń poporpodowych w tym zakresie nie miała. Małej jedynie wyniki zrobili i jest ok na szczęście.
Alicja, pytasz o cukrzyce?
Jak ja urodziłam, to trzy razy w ciągu dnia sprawdzili malej krew i wszystko było ok, a ja mam w przyszłym tygodniu pobranie krwi i sprawdzenie cukrow. I jest większe prawdopodobieństwo, że mogę mieć cukrzyce w przyszłości jeśli nie będę uważać.
Dziewczyny piszecie o antykoncepcji..
Czy któraś z Was już planuje kolejna dzidzie ? -
natalinka teoretycznie tak, wczesniej bylo pol roku. Ja po cc zaszłam 17 miesiącach i nawet zyję. Na sali ze mną leżała kobieta, która miała cesarkę i po pół roku zaszła w ciążę i miała 2 cesarkę, tylko była bardziej "zmęczona", bo ja śmigałam, a ona troche kwiliła...
-
natalinka wrote:Mychowe - po CC trzeba chyba czekać 2 lata, wiec mimo chęci ja obecnie jeszcze nie planuje
Jak to 2 lata mi na sali porodowej mówili czy za 1,5 roku się zobaczymy. Myślałam że po pół roku można się starać aczkolwiek ja nie planuje w ciągu najbliższych 4 lat. Teraz czeka nas budowa domu -
Mi powiedziano, że mam 80% szans, że mogę rodzic naturalnie i najlepiej poczekać pomiędzy 6 miesięcy a 24 miesiace do następnej ciąży, im dłużej tym lepiej.
Po poronieniu w Polsce mi powiedziano, żeby czekać 6 miesięcy, a w szpitalu w Anglii, że mogę już się starać po pierwszej miesiącach i się udało -
helooo...
na potówki polecam kapiel w mace ziemniaczanej)
super efekty...
moja siostra zaszła rok po pierwszej cesarce... i lekarz jej powiedział ze troszke za szybko... mimo to druga cesarka była bez komplikacji...
...ciekawe kiedy my zaczniemy kolejne planowanie ???
póki co walczymy z koleczkami
...ja karmie swoim mlekiem jednak przy gorszych dniach podaje Tobiemu 1-2 buteleczki bebilon comfort...
mychowe, Bea_tina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hejka
Dziewczyny....jakie znacie zdrowe przekąski dla karmiących???
Odnośnie serduszkowania.....to my jeszcze nic a nic...Jestem tak zrąbana po całym dniu jak koń po westernie...Maż to by pewnie chciał...już chciał mnie zbałamucić ale się nie dałam,heheh
bea_tina- krochmal jest dobry na potówki...
dobrej nocki:*Bea_tina lubi tę wiadomość
-
sab simplex z tych wszystkich kropli u nas jeszcze najlepiej pomaga.
No i przeszlysmy na Bebiko Comfort narazie szału nie ma, no może troche lepiej ale za to szał cenowy. Normalne Bebiko 15 zł za 350 g a comfort 28 zł WIĘĆ WOLAŁABYM ŻEBY POMÓGŁ. chociaż czytałam, że to ściema:(( -
Jak dzwoniłam do apteki pytać o różnicę pomiędzy bebiko a bebilon comfort, to porównując skład, kobieta powiedziała mi, że nie ma prawie żadnej, no może z wyjątkiem witamin...
Już jestem tak zdesperowana, że chyba będę przez tygodnie odciągać swoje po kropelce, by podać mu chociaż jedną porcję w ciągu dnia. Takie mam niby spokojne dziecko gdyby nie ten brzuszek. Jak widzę łzy w jego oczach, to chce mi się ryczeć razem z nim
Mam dziś kiepski dzień. Dostałam ochrzan od mamy za siostrę, bo prosząc by się nie zbliżała do Kuby sprawiłam jej przykrość. Nie wspomnę już ile ja od niej zaznałam przykrości w ciąży... a tak poza tym, to mama ma ciągle pretensje. Przykład z wczoraj: nie gotujcie wody w czajniku elektr., bo to ciągnie dużo prądu, gotujcie na gazie. Została wieczorem z Kubą, bym poszła zrobić mleko i pretensje: dlaczego tak długo. Mówię więc, że przecież gotowałam na gazie, bo tak kazała, to i tak mnie ochrzaniła. Wg niej powinniśmy studzić wrzątek w 30 sekund. Poza tym: za głośno naciskam na klamkę i się straszy - wg niej. Nie jest ważne, że przyprowadzają siostrzenicę do pokoju za ścianą, a ta piszczy tak głośno jak chce. Dziś sama trzasnęła drzwiami i pretensje do mnie, że to moja wina, bo zamknęłam drzwi. Czasami mam dość!!! Ciągle jestem złą matką, ciągle wg niej jestem niezorganizowana itp. No zapewne moja siostra była bardziej.
-
jesli chodzi o bóle brzuszkowe...
kolki czy niedojrzałość jelit...
ja sobie ustaliłam schemat...
gdy Tobi budzi sie ze szlochem, pręży sie i męczy...
1. to w pierwszej kolejności podaje mu smoczek...
(jeśli nie pomoże)
2. próbuję z mleczkiem...
3. tulanki na ramieniu - Tobi uwielbia pionizację (na piłce gimnastycznej) - POLECAM!!! przeważnie działa
4. kolejny krok to brzuszek... troszke tak poleży, popruka...
5. jednak gdy to nie pomoże to czas na broń ostateczną... wtedy podaję kropelki SAB SIMPLEX (pediatra przepisała mi Espunisam - jednak ja jestem uprzedzona bo sama z niego kiedyś korzystałam i wogóle nie działał)
6. a sorki zapomniałam o suszarce i kąpieli - rozgrzanie brzuszka naprawdę pomaga - nawet wylegiwanie na słoneczku (oczywiście pod przykryciem) uśmierza ból...
póki co taki mam rytuał sytuacyjny...
jednak żyję nadzieją że tydzień 8 jest tym ostatnim tak cierpiącym...
już dziś była cudowna poprawa
(mam nadzieję że tym optymistycznym zakończeniem nie zapeszę)
co do sexu - jeszcze nie próbowałam i nie wiem czy to nam sie uda w najbliższym czasie(
Jestem przerażona własnym ciałem - najgosze co może być to PIERSI - OLBRZYMY !!!
...i chyba jedna jest większaTRAGEDIA !!!
nawet na swoje fotosy patrzeć nie mogę
... a mąż wyposzczony - lepi sie do żony
... dlaczego to dla mnie takie trudne - nie potrafię się przełamać...
a jeśli chodzi o szczepienia to jesteśmy przed nimi - może za tydzień sie uda (Tobi ma dopiero 4kg więc poradzono nam poczekać ze szczepieniem 2 tygodnie)
Co do mleka Bebilon Comfort - to POLECAM)
nam bardzo pomaga (choć stosuję tylko doraźnie)
a koszt zakupu to 26,89 zł - apteka internetowa gemini
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 05:24