X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEJ HEJ,,,

    MY DZIS MEGA KOLKOWO...

    OD 4 WALCZYMY.STRASZNIE DZISIAJ NAS MĘCZY...

    JUŻ SIŁ BRAK, A MALA LEDWO PATRZY...

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fizjo no wiadomo jak sie jest na swoim moja przyjaciółka musiała wrocic do pracy bo pracownik zaczął ją okradać wiec nie powiedziała w domu z synkiem normalnie zalamka ogólnie rozluznienie w pracy mieli jak jej jie było :-/

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALAALICJA wrote:
    HEJ HEJ,,,

    MY DZIS MEGA KOLKOWO...

    OD 4 WALCZYMY.STRASZNIE DZISIAJ NAS MĘCZY...

    JUŻ SIŁ BRAK, A MALA LEDWO PATRZY...



    Kochana wiem co przezywasz biedni jestescie tam matko niech nam to szybko mija my dziś lżej , ale od 18 jest tylko jeczy zobaczymy jak sie rozwinie akcja ...... trzym sie dzielnie wspieram

    ALAALICJA lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozol - współczuję przeżyć :( Doskonale wiem jak to jest mieć gorączkę 39 stopni, stracić kontakt z rzeczywistością. Słyszy się tylko jak dziecko gdzieś płacze w oddali, choć leży tuż obok Ciebie. Nie polecam.
    My dziś w końcu wybraliśmy się do pediatry z tą chrypką, bo wczoraj mały płakał przy jedzeniu i podejrzewałam ból gardła. Oczywiście nie obeszło się bez przygód. Wstaliśmy, nakarmiłam małego i poszedł spać, więc zaczęłam go ubierać i co? Krzyk, bo dalej głodny. Tak więc dalej butelka i nagle ktoś dzwoni do drzwi. Mąż poszedł otworzyć i wchodzi blady. Położna... Zamiast powiedzieć dzień dobry, jęknęłam: o Jezu, jaki mamy bałagan :/ W pokoju totalny armagedon. Nie sądziłam, że wpadnie po 8 tyg, a że wiedziała jakie miałam problemy z piersiami, to postanowiła do nas zaglądnąć po drodze jadąc do innej ciężarnej. W sumie miłe... No masakra, a czas płynął. Jak już poszła, Kuba była najedzony, odbity i już prawie zapakowany, to krzyk, bo chce jeść. Wypił resztkę, ale mało i trzeba było dorabiać. Zdążyliśmy w ostatniej chwili. Koniec końców z małym niby ok. Niby, bo bardzo długo go osłuchiwała i dwa razy zaglądała do gardła pytając, czy w domu nikt nie jest chory. Musiałam zatem wspomnieć o szwagrze i tu pytanie czy mały nie miał z nim kontaktu. No nie, bo do tego nie dopuściłam, ale siostrzenica latała po dole i w sumie mogła coś przynieść. A tak prosiłam. Siostra się do mnie przez to nie odzywa, a chyba potrzebuje wsparcia, bo cukier wyszedł jej wysoki po obciążeniu i musiała powtarzać. Cóż, ja miałam leżeć i kwitnąć...
    Wracając do małego. Jeśli się to nasili i pojawią się nowe objawy mamy jechać do szpitala na oddział dziecięcy.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAJA-

    My teraz mielismy kilka dni laby. Chyba się przechwaliłam, ze jest tak cudownie. Dzisiaj poprostu Mexyk.:(

    I nawet cudowna butelka DR. Browna nie pomaga ahhhhh

    Trzymam kciuki żeby u Was dzisiaj bylo ok.

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alaalicja - wspieram i łączę się w bólu. U nas zielona kupa i mały sztywny od kolek, ani go podnieść - tak się pręży. Dzwoniłam wczoraj do młodej doktorki pytać czy nie przyjęłaby wczoraj małego prywatnie, ale powiedziała, że jest internistką, a nie pediatrą i nie chce brać odpowiedzialności. Ma syna dzień starszego od Kuby :) He, he, mam dobre znajomości, nie? Jeden syn lekarza, drugi policjanta po sąsiedzku budowy, ale będą ulgi... :) Ona nie karmiła chyba piersią, bo już w dniu mojego powrotu do domu jej mąż (właściciel) otworzył mężowi aptekę (po mój antybiotyk) i powiedział, że też dziś przywiózł swoich i jedzie po mleko. Jak widać, doktorka a od razu przeszła na modyfikowane i to już z drugim synem. Powiedziała mi, że takie ulewanie jak miał Kuba, kupy zielone i z krwią itd. mogą świadczyć o skazie białkowej... :( No jeszcze tego nam brakowało... Ona daje na raz małemu Bebilon Pepti, Delicol, Espumisan i krople Biogaja. Moim zdaniem trochę dużo, ale chyba jest lekarzem, nie? Stwierdziła, żebym małego zdiagnozowała pod tym kątem, ale przecież on nie ma wysypki...

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka- każdy ratuje się jak może...

    Ja podaję Małej Bebiko Comfort Special na kolki i zaparcia, Dicoflor, Sab Simplex dotego antykolkowe smoczki i butelka z systemem odpowietrzającym i woda ewentualnie herbatka, a ostatecznie jadą czopki:( I ...dupa to wszystko...Zależy od dnia poprostu chyba...Kupsko tez ostatnio mega zielona...

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na Bebiko Kuba nie poszedł, dalej ulewał i były kolki i zaparcia. Konieczny był Bebilon. Butelki też mamy antykolkowe z Aventu i TT i nic :( A dziś hit dnia!!!! Moja pediatra powiedziała, że tak być nie może i by na zaparcia dać małemu... UWAGA, UWAGA... pieczone jabłko. Ręce mi opadły :( Jak mam to zrobić??????? Wypisała też Debridat na wypróżnianie 2x2 ml.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bebiko normalne dawałaś czy tez te na zaparcia? Ja słyszałam żeby łyzeczkę soku z jabłka podawac ale mam obawy co do tego, wiec niestosuje../nawet łyżeczki...

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz powiedział że najlepsze mleko to hipp bio preha i takie daje ale mała i tak mało je poprostu nauczyła się na ręce i teraz pisk :-( od 5godzin próbuje ja ululać bezskutecznie w dzień wogóle nie śpi:-( nawet na dworze zasypia koło 22-4 a potem jazda cały dzień :-( nic nie pomaga ani leżaczek ani husta ciągle ją targam :-(a w domu nic nie zrobione,szybciej zasypiam niż ona :-(

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niunia wrote:
    Mój lekarz powiedział że najlepsze mleko to hipp bio preha i takie daje ale mała i tak mało je poprostu nauczyła się na ręce i teraz pisk :-( od 5godzin próbuje ja ululać bezskutecznie w dzień wogóle nie śpi:-( nawet na dworze zasypia koło 22-4 a potem jazda cały dzień :-( nic nie pomaga ani leżaczek ani husta ciągle ją targam :-(a w domu nic nie zrobione,szybciej zasypiam niż ona :-(


    Niunia my to samo...Nawet wzięliśmy ją na przejażdzkę autem. Szum silnika jak przynajmniej uspił...I tak jeździliśmy bez celu ale usnęla nam:)

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka-moja raz kupki nie moga przez ponad tydz zrobić i kazali mi wkładać do pupki termometr lub patyczek do uszu i rozmasowywać i musi to się delikatnie robić i oliwka namoczyć ten patyczek lub termometr,u mnie skutkuje a jak nie to daje czopki z kminku a jak nic nie pomaga to babylax to taka jakby lewatywka z gliceryna i pomaga !!!! Jak już nic innego nie działa !!!;-)

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alaalicja-moja w aucie to widoki podziwia a jak już zaśnie to zawsze budzi się pod domem :/

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i na kolki pomaga podusia z pestek wiśni ,na minutke do mikrofalówki i na brzusio ;-)

    a jak tam z pleśniakami i grzybami u was??

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszałam, by uważać z termometrem, bo można uszkodzić jelitka. Ja biorę co 2 dni małego na operację kupa. Przykrywam kocykiem, przyciskam nóżki do brzuszka, leję po pupie i wcieram oliwkę i tak po ok. 20-30 min zaczyna sam, ale z męką.
    Alaalicja - Bebiko - Bebiko Comfort - Bebilon Comfort. Taką drogę mamy za sobą. Bez efektów :(

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas cisza z pleśniawkami. Tfu, tfu, oby nie zapeszyć...
    Niunia - ja stosowałam na brzuszek rozgrzaną pieluszkę i nic :( A nasz Kuba potrafi nie spać od 6 rano do 22 i wtedy pada, śpi całą noc

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka to jak moja ;-) a co do termometra to lepiej patyczkiem i nie wkładać więcej niż wata się kończy ;-) oby zaraz usneła

    wogóle co robisz z małym jak cały dzień nie śpi???

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też słyszałam, że termometr nie jest polecany. Mimo to czasem u mojej stosowany i bez efektów:((Pieluszki wysprasowane jako okłady nie pomagają, czasem gorąca kąpiel, czasem czopki...

    Ja zaczynałam od NAN PRO-bebiko-bebiko comfort i sama nie wiem juz co dalej:((

    Taka częsta zmiana mleka to chyba też nie za dobrze
    ??chociaż w szpitalu podawali jej aż 5 rodzaji mleka:((

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże broń-jeszcze pleśniawki jakby sie przyczepiły to już total masakra:((

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 20 czerwca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też słyszałam że na brzuszek pomagają pestki wiśni. Znajoma stosowała i chwaliła.
    Beatina po mleku naturalnym przynajmniej nie mamy problemu z kupami u naszych dzieci, chociaż tyle dobrze.

    Nasz mały wieczorami zasypia tylko przy piersi. Nie wiem jak sobie mąż poradzi jak będę chciała kiedyś gdzieś wyjść wieczorem :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2014, 21:50

    Bea_tina lubi tę wiadomość

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


‹‹ 446 447 448 449 450 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ