KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
zozol wrote:No to ja nie mam co narzekać na mojego męża bo mały jak ryczy to przeważnie go mąż przejmuje i uspokaja, nawet jak jest głodny i ewidentnie chce cyca to daje mi go dopiero jak się uspokoi
kurde wasze dzieci też tak nie lubią zmiany pieluchy jak nasz? Nasz nieraz się tak drze jakby go se skóry obdzierali, a na głodnego to nawet nie próbuję bo by go dwa bloki słyszały. -
fajne macie systemy karmien u nas wyglada mniej wiecej tak 9 12 3 6 Ale Olus potrafi siedziec dluuuugo przy cysiu;/ no i poranki 4:30 je potem zasypia i znow je kolo 6 znow usnie a najleoiej jak cyc od tej 4:30 jest non stop w buzi. nie wiem jak mam go tego oduczyc jak jestem mega spiaca i moja glowa nie mysli wyjmuje cyca i daje byleby nie plakal i dal sie zdrzemnac.
zozol, mychowe lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:-)
Magdalena, spokojnie. Nie siedział na klatce tylko poszedł do samochodu. Co do serduszkowania to nie przejmuj się tak swoim wyglądem, dla męża i tak jesteś najlepsza:-) A chęci to ja mam chyba teraz większe niż przedtem i nawet zmęczenie nie nie zniechęca.
Ja też nie mam systemu karmienia, daje cyca kiedy chce i ładnie przybiera, wiec pewnie tak jest ok. Czasami jak chce co chwile już to oszukuje go smoczkiem. I w nocy ładnie mi śpi ostatnio, bo os ostatniego karmienia ok. 9 śpi do 3-4 a później już różnie, co 2h nawet. Także daje pospać i ciągle się boje czy się mu to nie zmieni.
Tych kłopotów z brzuszki nie zazdroszczę. Kacperkowi tez się w brzuszku przelewa ciągle i prezy się- nóżkami kopie, ale na szczęście nie płacze przy tym jakoś bardzo.magdalena lubi tę wiadomość
-
hejo deszczowo:/
U nas też jeszcze sexu nie było, ale magdalena jak u Ciebie, ja sie sobie teraz nie podobam, no i dodatkowy lokator w łóżku hihi:P
Przy zmianie pieluszek, nie lubi ściągania, za to jak mu myje pupcie to jest zachwycony hehe:) i co śmieszne, czasami bardzo Go to uspokaja, więc się cieszymy, bo jak coś, to mamy kolejny uspokajacz:)
System karmienia mamy tylko na rządanie, czyli tak jak w sobotę, co godzinę, albo co 4, więc to jest u nas średnie:/ ale cóż począć...
Za to pojawiło się coś nowego... ataki płaczu, i to takiego nie do okiełzanania, trwają co prawda po 1-10 min, ale jest to dla mnie trudne, bo on się niemal zanosi, a nic go nie uspokoi, a przechodzi samo...
Miłego dnia, mam nadzieje, że u Was tak nie leje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 22:57
zozol, aga8787, patulla, aisa, Kaja, mychowe lubią tę wiadomość
-
magdalena wrote:fajne macie systemy karmien u nas wyglada mniej wiecej tak 9 12 3 6 Ale Olus potrafi siedziec dluuuugo przy cysiu;/ no i poranki 4:30 je potem zasypia i znow je kolo 6 znow usnie a najleoiej jak cyc od tej 4:30 jest non stop w buzi. nie wiem jak mam go tego oduczyc jak jestem mega spiaca i moja glowa nie mysli wyjmuje cyca i daje byleby nie plakal i dal sie zdrzemnac.
u mnie to samo od 4-5 najlepiej jak jest cyc cały czas w buzi to da pospać a tak to marudzi cały poranek.
Nasz jak nieraz rozryczy się przy przebieraniu to nic nie działa, na nic nawet nie chce patrzeć. Nie zawsze tak jest bo czasem mu nie przeszkadza zmiana pieluchy.
My pierwsze serduszkowanie mieliśmy wczoraj po baaardzo długiej przerwie bo od końca września-mieliśmy zakaz. Czułam się jak dziewica i niestety trochę bolało -
U nas też leje
Nasz najbardziej właśnie nienawidzi podcierania pupy! pewnie dlatego że te chusteczki są zimne, a i tak już mu zawsze w ręce trochę je ogrzewam.
My dziś jedziemy z małym na podcięcie wędzidełka pod językiem bo ma za krótkie do chirurga dziecięcego. Pewnie będzie straszny ryk -
zozol wrote:U nas też leje
Nasz najbardziej właśnie nienawidzi podcierania pupy! pewnie dlatego że te chusteczki są zimne, a i tak już mu zawsze w ręce trochę je ogrzewam.
My dziś jedziemy z małym na podcięcie wędzidełka pod językiem bo ma za krótkie do chirurga dziecięcego. Pewnie będzie straszny ryk
jejku trzymajcie sie bo pewnie bedzie plakal bardzo:(
-
no u mnie tez pada:( ale bylam z rana na zakupach nakupowalam pierdol takich a to do kuchni a to do lazienki do salonu poduszki, ramki na zdjecia tyle radosci mi to sprawilo ze nawet deszcz mnie nie smuci.
i farbe do wlosow jutro mi maz ufarbujeBea_tina, zozol, aisa, patulla, mychowe lubią tę wiadomość
-
fizjo mi od razu w szpitalu powiedzieli że ma za krótkie, a potem potwierdziła pediatra. Ale miał ewidentnie za krótkie co było widać przez co języczek na końcówce dzielił się i robiło się takie serduszko. Ma to po tacie, bo mój mąż też miał za krótkie jak się urodził
Na podcięciu tego nie było tak źle, trochę płakał ale to bardziej z tego powodu że go przytrzymywali żeby się nie ruszał, co mu się nie podobało, potem trochę krwi mu leciało. A tam to szło maszynowo jedno dziecko za drugim, 2 minuty i następne dziecko wchodziło. -
Betina luzik ja tez przewijam na stole bo jakmbym miała latac po schodach do pokoju go przewinąć to bym chyba padła , a jak jeszcze moj m nocki ma to kuchnia najlepsza bo tam sie dokujemy i chyba już wiem czemu młodych lampy lubi bo ma nad głową lampe i luksfery kolorowe , a sama gołą dupke lubi przy przebieraniu , ale gorzej z ubieraniem bo mu sie przypomni że b.glodny i czasami jest nerwosol
Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość
-
Zozol jak po chirurgu mały mojej kumpeli synek tez to miał nie widzę ile twój ma miesiecy , ale u niej dosc późno to wykryto ona widziała problem , ale dwóch pediatrów juz nie i pojechała do chirurga dzieciecego ten na miejsca jej to zrobił bo juz dawno powinno byc zrobione jak ręką odiol jadł bez krzyku bo smoczka w butli mógł dobrze chwycić .....