X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
Odpowiedz

KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smigam !!!! Bo Marczello śpi !!!ide ogarnąć resztę :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny wracam po długiej przerwie.Dużo się u nas działo i dzieje no i z Hania po szczepieniu wylądowałam w szpitalu dziecięcym ;/
    Mam do was pytanie czy wasze dzieci tez jak zasypiają czy śpią w trakcie snu potrafią mieć takie czasami nerwowe ruchy ze łapią się, machają rączkami ,albo coś w tym stylu?

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • ALAALICJA Autorytet
    Postów: 444 380

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej a my dzisiaj chrzest mamy a ja już stresa na maksa.

    ALAALICJA
    w5wqej28aebvvypb.png

  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Joala:)
    To odruch moro pewnie. To miałyście po szczepieniu przejścia. A co małej się działo po szczepieniu?

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozol, nie mam pojecia jak Maksia przekonac dowozka, myna szczescie tego problemu nie mamy, a moze odwidzi mu sie w pewnym momencie, oby!
    I mam nadzieje wieczor udany?

    Aisa, urlop nie urlop, fajnie ze zawitacie w rodzinie, Janus pozna pewnie cala familije hihi, super:-)

    Magdalena jestes jestes, ja uzupenialam tylko osoby ktorych nie bylo, a Ciebie jeszcze niunia uzupelnila:-)

    Kaja udanego urlopu, jak dasz rade to pisz co slychac w wielkim swiecie:-) !

    Joala, kurde, mam nadzieje ze z Haneczka juz wszystko dobrze, cholera i jak sie nie bac tych szczepien:(
    Jesli chodzi o spanie, to Lukasz spi raczej niespokojnie, wiec zdarza mu sie machac raczkami, nozkami.

    Witam sie weekendowo:-)

    Ja wczoraj dokonczylam serial, a Lukaszo po calym dniu bycia grzeczny, pokazal na co Go stac w nocy:-) po kapieli zjadl i zasnal, ale po 30 min sie obudzil i hulaj duszo... zasnal ok 23, a ja wykonczona. Nie wiem czemu tak, nie spalw sumie od 15, moze tylko 30 min, a taki problemz zasnieciem, masakra. No ale coz zrobic. Raz pojdzie spac z kurami a raz z potworami hehe:-)

    Ale jestem glupia, bo przedwczoraj zjadlam troche bobu, Lukaszowi nic nie bylo to wczoraj tez zjadlam,a na wieczor dostal takich boli brzucha ze masakra, zrobil 3 kupy i bakow milionu, boje sie co bedzie dzis, skoro wczoraj zjadlam wiecej, masakra:(

    Milego weekendu zycze.

    aisa lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja udanego wyjazdu

    Joala a co się konkretnie działo z Hanusią po tym szczepieniu i jakimi szczepiliście?
    Maks czasami przy zasypianiu macha nerwowo rączkami, nóżkami i ciągnie się za bodziaka.

    Alaalicja będzie dobrze :) udanego chrztu i bawcie się dobrze. Weź coś do picia dziecku do kościoła bo wiesz jak to z dziećmi :) Nas butelka mleka w kościele uratowała przed płaczem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2014, 09:50

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatina obawiam się że on polubi wózek dopiero jak będzie siedział i z wózka wszytko widział :/
    no to nieźle urządziłaś Łukaszka bobem. Ja ostatnio zjadłam kawałek kalafiora i mały też się męczył w nocy.
    Maksiu wczoraj cały dzień grzeczniutki, dość tak nawet pospał, jak został z tatą też super i nocka nie najgorsza bo zasnął o 20 obudził się o 23.30 na jedzonko a potem dopiero o 4,30 na jedzonko, więc mam nadzieję że już wróci do normy jego nocne spanie.
    Ja wczoraj na parapetówie byłam i super robi takie wyjście. w prawdzie po 22 się zbierałam do domu bo mi się cycki w sukience już nie chciały zmieścić ale i tak super.

    Bea_tina, aisa lubią tę wiadomość

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wasze maluchy też tak non stop bez wytchnienia wkładają sobie rączki do buzi?? Łukasz non stop, a najlepiej dwie naraz! Chyba nie musze mówić ile śliny i wszystkiego, a dziś w kupciorze znalazłam mój włos! Pewnie go zjadł i wydalił, masakra, już sama nie wiem, maruder ostatnio coraz większy, czy to przez skok, czy ząbki, czy brzuszek, masakra...

    mychowe lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój antoś też non stop łapki w buzi i jeszcze mlaska tak głośno ze szok.
    antośka od jakiegos czasu męcza gazy myslałam ze to przez mm chociaz nie dostaje dużo może 100ml przez cały dzień, ja staram się nie jeść tych wzdymających rzeczy, nie wiem od czego to odbija mu sie po jedzeniu? daje mu jeszcze Esputikon ale chyba nie działa bo mały podkurcza nózki i się przęzy niekiedy płacze dopiero jak sobie prutnie to jest lepiej, nózki też mu dociskam do brzuszka przy każdej zmianie pieluchy, masuje ale to nie działa chyba.
    możecie coś poradzić?

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata - czasami pomocne bywa lezenie ba brzuszku.

    Joala - mam nadzieje, że z małą już wszystko ok.
    Ja dziś osiagnelam szczyt swej wściekłości. Usypialam marudnego Kubę 2 godziny. W końcu się udało i co? Przyszła siostra z siostrzenicą, a ta znów go obudziła swoim piaskiem. Prosilam, by były ciszej, na co usłyszałam tylko od siostry, że to jej dziecko i ona je będzie uciszac, ja zaś histeryzuje i czy widzę różnicę pomiędzy sobą a 4-letnim dzieckiem. Nerwy mi puściły. Przypomialam co sama niedawno robiła, jak wszystkim groziła, że będą lulac. I powiedziałam, że we wrześniu to ja pokaże na co mnie stać i tylko niech spróbuje się wtedy odezwac. Rodzice oczywiście wzięli ja w obronę. Tata kazał mi się zamknąć, bo dostane w pysk - cytuje. Bardzo miły dzień. Już normalnie mam dość, a teraz słyszę jak mówi do dziecka, że ciocia jest brzydka

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mama stwierdziła, że PAN Bóg mi kiedyś za to odplaci

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • pysia13 Autorytet
    Postów: 286 207

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalinka ciezko mj uwierzyc w to co piszesz, ze obydwoje rodzicow sa przeciwko Tobie a uwielbiaja tylko Twoja siostre, moze dajesz im ku temu powody bo z powietrza sie to nie bierze... Nie rozumiem wogole Twojej sytuacji piszesz to ze swojej perspektywy wiec nie mi tu oceniac Twoja rodzine ale jesli tak jest jak piszesz...? To nie wiem co Ty tam jeszcze robisz? Ja bym nie dala rady mieszkac w takiej atmosferze z dzieciatkiem

    relgh3715k4hk35p.png

    f2w3kwk46tcteghz.png

    Aniołek 6 tydzień - listopad 2018

    15.05.2020 Kacper
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia - bardzo chciałabym, żeby to była tylko jedna strona medalu. Niestety tak nie jest. Wiem, że życie w dużej rodzinie wymaga kompromisów i na takowe ciągle idę, przemilczajac wiele kwestii prze 3 miesiące i dużo dłużej, na czym niestety cierpi teraz moje dziecko. Dla mnie to nie fair skoro przy jednym dziecku ma być grobowa cisza, a przy innym już nie. Rodzice od zawsze traktowali ją bardziej poważnie, bo twierdzili, że jest słaba emocjonalnie. Nie oznacza to jednak, że można pozwolić na wszystko. Jest mi okropnie żal, a jeśli chodzi o tatę, to w tym wypadku wiem, ze bardzo nam pomaga na budowie, ale prawdą jest, ze nie ważne kto i o co się kłoci. Nie wie nic, a się wtrąca i bierze czyjaś stronę, nie patrząc na argumenty drugiej. Jest zbyt impulsywny i z tego to wynika

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My szczepiliśmy 5 w1 i Hania dostała po tym gorączki wszyscy mówili że to poszczepienna więc zbijaliśmy ją a ona wracała aż w końcu zaczęła wymiotować litrami dosłownie ogromnymi ilościami i pojechaliśmy do szpitala okazało się że tak się osłabiła że przyczajona bakteria przez osłabiony organizm zaatakowała układ moczowy !! i 5 dni i 5 nocy spania i siedzenia przy niej na stołku dosłownie nie wiem jak to pociągnęłam ale ledwo już dawałam rade!!!i wiecie co wczoraj znów mi zwymiotowała aż się boje bo to nawraca ;/;( a kolejnego pobytu nie wytrzymam i kłucia jej kilka razy dziennie !!! masakra !

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • Joala Autorytet
    Postów: 251 215

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to normalne takie łapanie się nerwowe przez sen rączkami i wymachiwanie nimi? Tak jakby się bała przez sen czegoś?

    klz9t5odh2f7kn3o.png
  • pysia13 Autorytet
    Postów: 286 207

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czyli Twoja mama wyszla z zalozenia ze jesli jest slaba emocjonalnie to musi sie z nia obchodzic jak z jajkiem, wspolczuje Ci ja mam swietny kontakt z mama jest dla mnie jak przyjaciolka,mam nadzidje ze kiedys sie u Cuebie to zmieni na lepszs zyczd Ci z calego serca

    relgh3715k4hk35p.png

    f2w3kwk46tcteghz.png

    Aniołek 6 tydzień - listopad 2018

    15.05.2020 Kacper
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agata, ja tylko masuje, nóżki, i brzuszek, bo lekarstw żadnych jeszcze nie podawałam. Ale u nas masaże najlepiej działają, albo jeszcze jak na rękach nosze to dociskam do siebie brzuszek.

    Natalinka nic innego nie powiem jak mocno Cię tulę wirtualnie:( Cokolwiek zrobisz lub powiesz jest źle, ale ileż można milczeć i nic nie powiedzieć... obyście sie jaknjaszybciej wyprowadzili do nowego domu. Bo tylko to Was uratuje!

    Joala dokładnie tak to wygląda! To jest efekt moro, też ostatnio się przestraszyłam, jak to zauwazyłam, ale to jest najnormalniejsze w świecie.
    A szczepienie masakra:( nie chce myśleć nawet, bo 13 czeka nas 2 dawka :(

    Łukaszo śpi, ja zaraz też lece, bo szkoda snu:) Dobranoc!

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatina my też 13 druga dawka i też się będę denerwować jak diabli.
    Natalinka naprawdę ci współczuję takiej atmosfery w domu , nic tylko szybko się budować i spieprzać stamtąd daleko.
    Naszego Maksa też męczą czasem takie gazy, i też aż czasem przez nie zapłacze. Najbardziej mnie to wkurza jak mały smacznie sobie śpi i te nieszczęsne gazy go dopadną. czasem leżenie na brzuszku pomaga no ale to jak nie śpi.
    My dziś całe popołudnie u teściów spędziliśmy, Maksiu aniołek bardzo grzeczniutki, uśmiechał się, gadał, tylko spać nie chciał.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 2 sierpnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maks też notorycznie wpycha rączki do buzi-nieraz obie na raz. ślini się przy tym strasznie. Poza rączkami w buzi ląduje pieluszka, grzechotki i wszystko co jego rączki dopadną, gdyby umiał aż tak naciągnąć bodziaka to go też do buzi by włożył.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 3 sierpnia 2014, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)
    Kacperus tez "zjada" rączki;-)
    Czasami mi bardziej ulewa i to w nocy, kiedy niby leży spokojnie. Przejdzie mu pewnie.

    "A to ja i mój kocyk i nikomu go nie oddam"
    t6rzfl.jpg

    Bea_tina, zozol, magdalena, natalinka, aga8787, aisa, mychowe lubią tę wiadomość

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
‹‹ 490 491 492 493 494 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ