KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        mirka14-oby na to licze heheh tak go meczylam zeby zagladal ze sie az chlop usmial ze mnie a ja mowie ze i tak wiem ze corka ale chce zobaczyc jej pipke z bliksa to wtedy uwierze a potem zrobil to 4d popatrzyl nic nie widzial ana koniec niunia nogami zakryla i tyle hehehe a potem zrobil to 4d popatrzyl nic nie widzial ana koniec niunia nogami zakryla i tyle hehehe wstydzi sie heheh a co bedzie obcym pokazywac pipke heheh wstydzi sie heheh a co bedzie obcym pokazywac pipke heheh magdalena lubi tę wiadomość magdalena lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Mam na 30kwietnia. Położna mówiła że 7kwietnia cesarke a dziś lekarz gada że niechętnie zrobi mi cesarke na rządanie:/ wiec oczekuje niuni 30kwietniaAle zobaczymy jeszcze
 
 mirka-moja mała uparta jak osioł tak sie wierciła i kręciła a jak pokazała to nie widać siusiaka a potem nogami zasłoniła :d a co bedzie pokazywać hehe wstydzi sie:dWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 14:17 
- 
                        
                        tak - to fakt 
 MARTWIENIE SIĘ i DENERWOWANIE mamy przypisane do naszego dalszego życiorysu (jako przyszłe mamusie)
 Myślę że jedyne rozwiązanie to nauczyć się z tym żyć 
 
 Masz racje NATALINKO z lekarzami to trzeba ostrożnie (najlepiej to z polecenia) ... ja też się zastanawiam nad moją GIN - jak na taką kasę, którą z Nas zdziera mogłaby już spokojnie sprzęt wymienić na nowszy 
 Nie jestem pewna czy prenatalne na tym przedpotopowcu dają wiarygodne wyniki??
 
 A powiedzcie dziewczyny - co byście zrobiły jakby wyniki tego badania przesądziły o chorobie genetycznej - zastanawiałyście się ???
 
 GRATULACJE NIUNIA !!!
 ależ wspaniałe wieści - i miałeś nawet 4d CZADZIOR !!! CZADZIOR !!!
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2013, 15:16  niunia, natalinka lubią tę wiadomość niunia, natalinka lubią tę wiadomość
- 
                        
                        nie ja bym się nie zastanawiała, kiedyś moja nauczycielka z technikum, która miała syna z zespołem Downa powiedziała nam że codziennie dziękuje Bogu że jej syn jest taki jak jest bo gdyby nie on jej rodzina nigdy nie byłaby ze sobą tak blisko, więc myślę że to czy nieszczęścia które nas spotykają, dadzą nam więcej siły czy nas dobiją zależy tylko od nas i naszego podejścia 
 
 dla mnie aktualnie najważniejsze jest aby tego dziecka nie stracić to jest mój priorytet ) ) Dorjana, aga8787, mychowe, mamafasolki lubią tę wiadomość Dorjana, aga8787, mychowe, mamafasolki lubią tę wiadomość
- 
                        
                        od wczoraj rano nie odwiedzałam tej strony, a tu tyle postów... 
 Ale powiem wam, że przyjemnie tu do was wracać.Najlepsze forum, które odwiedzałam! 
 Też czasami zastanawiam się co by było gdyby... Ale staram się nie nakręcać bo wiem, że nic dobrego z tego nie wychodzi tzn. znając siebie za dużo nakręcam się i stresuję.<a href="https://www.suwaczek.pl/" title="suwaczek - odliczanie do wakacji"><img border="0" src="https://www.suwaczek.pl/cache/580f9baadd.png?html"></a>
- 
                        
                        Najgorszy to ten czas dziewczyny od jednej wizyty do drugiej...
 Czy wy tak macie też, że nie możecie się doczekać, codziennie odliczacie czas pozostały do kontroli, w którym tygodniu jesteście?
 Albo ja mam już za dużo czasu, bo jestem na L4;)<a href="https://www.suwaczek.pl/" title="suwaczek - odliczanie do wakacji"><img border="0" src="https://www.suwaczek.pl/cache/580f9baadd.png?html"></a>
 
         
				
								
				
				
			




 
        

