KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalinka, dobrze że M zobaczył jak wygląda Wasz dzień, a nie że cud miód i malina. A z tym zasypianiem to może spróbuj pomęczyć Kubusia trochę dłużej zabawą żeby potem szybciej zasypiał. U nas to zaczęło działać, na początku jak tylko potarł oko to już leciałam Go kłaść a On wcale jeszcze nie chciał za bardzo usunąć. Teraz musi trochę więcej razy pokazać że już jest gotowy do spania.
-
Aisa - niestety to już przerobiliśmy. Kuba w zasadzie nie śpi cały dzień. Ma 2 drzemki po 15 min. Zrobienie czegoś przy nim to w zasadzie mistrzostwo świata. Jak siadam do laptopa pracować gdy zasypia, to zdążę napisać jedno zdanie. Teraz po walce z brzuszkiem chyba drzemka będzie 30 min. Pomyłka, budzi się, lece
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 16:56
-
natalinka wrote:Kaja - Marcelek "molestuje" Sophie widzę...
Właśnie - szczęśliwe posiadaczki żyrafy - czy Wy i dzieciaczki jesteście z niej zadowolone? Zastanawiam się nad zakupem, bo niedługo Kubuś zje sobie piąstki. Chyba bardzo bolą go dziąsła i chciałam mu ulżyć. Zabawka - co tu dużo mówić - do najtańszych raczej nie należy. Skoro mam na nią tyle wydać, chciałabym poznać Waszą opinię. W tym momencie finansowo jesteśmy bardzo pod kreską, ale może mi się uda wyskrobać tą kwotę...
Marcel jak dostał żyrafe to najpierw oglądał , ale jak wyczail , że ona mu do buzi pasuje jak ulał to się zneca nad nią dostał jeszcze taką puszowa z tej serii , ale sie nie znam i ta mu służy do konwersacji o 6 nad ranemdziś chyba zaspal bo dłużej polezal
Ja polecam Sophietylko kasa jest przeginka !!!
mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
Kaja wrote:Kochana mój ma 5 maja ur i rocznica ślubu więc chciał aby mlody sie tez 5 ur , ale nie wyszło
Witajcie dziewczyny, parę dni mnie nie było.
Muszę Was nadrobićaisa, Kaja lubią tę wiadomość
-
Cały weekend z mężem, bo ma weekendy wolne:)
Magdaleno, sto lat i spełnienia marzen
Doczytalam Was
No wiec nie wiem od czego zacząć
U nas sobota była bardzo marudna, cztery kupy i bóle brzuszku, malo zjadla, na szczęście cala noc przespała. Do południa w niedziele pomarudzila, później się szykowaliśmy na filipinska imprezę urodzinowa, wykapalismy ja i na 19 pojechaliśmy. O 20 zasnela do 23 przy głośnej muzyce na wielkiej sali, potanczyla z nami pol godziny, później do domu, zjadla i pospala do 7, o 8 znowu zasnela do 10.30.. później do 14 zabawy, śpiewanie itp. Zawiozlysmy tatę do pracy o 14.20 i zasnela znowu do 18.30, a teraz szaleje.
Czytałam gdzieś, że są dzieci, które mogą skok przespać, slyszalyscie o tym?
Ale mi się trafiło dziecko
Beatina, współczuję cichych dni. U nas jak się poznaliśmy to mieliśmy cos takiego po kłótni, ale po tych pięciu latach nauczyliśmy się że sobą rozmawiać, w zasadzie to moj mąż się nauczyl, bo chyba mężczyznom to trudniej przychodzi. Tak samo z wyrazaniem własnych uczuć.
Mi jak cos leży i chce cos powiedzieć to muszę to przemyśleć i w końcu zacznę gadać, ale nie z pretensjami, a staram się zazwyczaj ukazać cokolwiek jako przykro albo smutek, bo faceci nie lubią jak im się cos zarzuca, wiec lepiej powiedzieć, że jest mi przykro, smutno itd:)
A.. i jeszcze zanim mieliśmy Lili, to oboje pracowaliśmy na cały etat i mieliśmy grafik w domu kto co robi i co tydzień każdy robil co innego i on też musial wymyślać co na obiad zrobić
Teraz z Lili wszystko robi, w weekendy jak jest w domu to ja wykapie, a ja odpoczywać, mleko ścigane i on ja karmi, a ja mogę się z nią pośmiać, pogilac i pogadać
Tydzień temu go poprosiła, żeby sam ja wykapal w razie czego.. ja zawsze lubię cos robić w razie czego.. odpukać, ale jeśli cos mi się stanie lub zle się poczuje to on musi wiedzieć jak się nie zaopiekować. To dla jej dobraWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 23:08
magdalena lubi tę wiadomość
-
Hej kochane
meldujemy sie po dluzszej nieobecnosci. U nas ok. Po skonczeniu 3miesiaca za rada pediatrywprowadzilismy nowe smaki. Przyspieszylismy wszystko o miesiac i problem z kupami minał.wszystko sie unormowało.ale żeby niebylo za kolorowo właśnie dopadla nas tzw.3 dniówka. buziaki mamy
mychowe lubi tę wiadomość
-
Hejo:-)
U nas mam nadzieje nie tworzy sie nowy zwyczaj, pobudki o 3 w nocy i godzinna zabawa:-) dzis drugi raz taka pobudke Lukaszko mi zrobil;)
A wczoraj pieknie zasnal 1930 a o 2010 dostal takiego ataku placzu, zetrudno bylo go uspokoic:( pol godziny plakal jaknajety az usnal. Ale chyba go brzuch bolal bo zrobil znowu wylewajaca sie kupe:)
Moj maz, uznal ze juz jest ok i zachowuje i oddzywa sie normalnie... co za czlowiek, do nastepnej klotni bez klocenia sie hehe
Ja sophie kupilam ze strony sophie, toche balam sie na allegro. Ale polecic polecam, jedyna zabawka ktora bawi sie Lukaszko, chociaz z piastkami jeszcze przegeywa;) ale pewnie dlatego, ze nie umie sobie jej wlozyc do buzi tak fajnie do gryzienia, a jak sie uda, to gryzie namietnie:-)
Lukaszo ma 68cm, mierzylismy go chyba w piatek albo sobote;) takze troche dlugi mi sie wydaje, noale coz zrobic:-) obym owitaminach nie zapominala tylko!
Patulla,mazsie odezwal? Piekny nowy awatarek:-)
Fizjo jak znajdziesz czas to napisz co u Was?
Mychowe super wypad, ja to chodze ewentualnie do sklepu hehehe:-)
Milegodnia!patulla, mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
A tak w ogóle witam was !!!
Marczello śpiehhh co za dzień koszmarny dziś uspiono mi psa masakra tylko 3 lata byla z nami ehhh męczyła sie 3 tyg , ale wczoraj to masakra jakas dzis jeszcze na mnie tymi oczyma zerknela i koniec ehhh szkoda wielka szkoda buuu dzien do kitu ryczec mi sie chce fakt dała popalic , ale kochan psina zniej była
-
Kaja, ściskam mocno:* Kurde trudno jest rozstać się z kimś jeśli się go kocha:( bardzo współczuję
My byliśmy na pieluchowych zakupachŁukasz dziś zrobił już 5 kupek, w tym jedna wylewająca się, a zorientowałam się, że pieluszek trójek mam ok 10 szt:P a tak to mam już czwórki, wiuęc hop-siup do rossmana i paka trójek jeszcze jest
przy okazji kupiłam husteczki(dwupak w promocji), płyn do kąpieli z babydream, w sumie na próbę, bo aktualny się kończy, no i witaminki i kremik do pupochu:) No i przyszliśmy to jedzonko i tańce hihi:P trzeba pomóc sobie w "chudnięciu"
Patulla pisałaś o awarii samochodu, nam wyszło wymiana czegoś tam i 600 nie nasze:( no ale cóż, trzeba się liczyć z takimi rzeczami, jeszcze musimy wymienić amortyzatory i też trzeba to zrobić już, no chce się jeździć, to trzeba inwestować
A musze pochwalić Łukaszenko, czytam mu od 3 tygodnia życia, był okres, kiedy zaczynałam czytać to ryk, a ostatnio fajnie i ogląda obrazki i tak jakby zainteresowany, super:)mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
witajcie kobietki!
noce się ustabilizowały uffff
wczoraj Oluś był u neurologa tama dumna byłam z mojego syneczka był grzeczny i jaki uśmiechnięty pani doktor powiedziała cytuje "jakie kumate dziecko"pięknie sobie radzi jak na swój wiek i co najważniejsze nie ma wzmożonego napięcia tak jak podejrzewała pediatra jedynie nie do końca prostuje nóżki jak chce się mu je wyprostować ale z kolei jak "pedałuje" nożkami to prostuje żeby nas uspokoić dała skierowanie na rehabilitację
i ja się cieszę bo będę wiedziała jak ćwiczyć z dzieckiem przyda się taka wiedza
prezent mamusi Oluś zrobił również swoją wagą 6100 przybrał w tydzień 250 g.
mój kochany skarbek
dzięki dziewczyny za życzonka. beatina czuję sie dobrze ze swoim wiekiem lubię swoją 3 z przodu
wszystko pasuje mam odpowiedni wiek męża, syneczka i czuję sie spełniona w roli matki i żony
aaaa chwalę się moje plany dobrze idą dziś obiadek zrobiony na dwa dni, matka ogarnięta nawet paznokietki pomalowane he heWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 16:53
Bea_tina, Kaja, mychowe, aisa lubią tę wiadomość