KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś odkryłam nowośc:) Łukasz uwielbia jak mu się zdjęcia robi! Normalnie pozuje jak zawodowy model:P i nie raz robi sweet focie! Niezły agent:)
A w pieluchę dziś zrobił tak, że pierwszy raz wylądował pod prysznicem, bo chusteczki by tego nie ogarnęły hihi:)
Pati pogody zazdroszczę u nas ponoć jutro ma być ładniej:) -
No właśnie u nas pogoda okropna, zimno, szaro buro i ponuro i też taki sam humor ma mój syn
Ale spacer zaliczyliśmy udało się miedzy jednym deszczem a drugim na godzinkę wyskoczyć.
No właśnie dziewczyny ile czasu spędzają wasze dzieci na podwórku? -
Ja to chyba lepiej nie powinnam się przyznawać, ale bywa tak, że Kacper w ogóle na dwór nie wychodzi, a Konrada na balkon wypuszczam. Ale jak juz wychodzimy to mała godzinka zawsze. Teraz mając nosidełko to myślę, że może bardziej będzie mi się chciało wychodzić, bo malutkiego hop w nosidełko, a Konradowi z garażu rowerek wyciągnę i możemy iść. A tak jak obu na rękach musiałam znieść, małego do samochodu włożyć, wyciągnąć wózek, posadzić obu to nie chciało mi się czasami. I to, że Konrad często kicha, kaszle to też wolę nie wychodzić
-
No witam my teraz w domu tak cały czas na dworze lub podwoko z małym psem młody teraz padł jak kawka śpi aż chrapie heheh 2 pralki zaliczone,prasowanie tez na dworze jak spał
zakupy zrobione, dom ogarniety normalnie szał ciał i obiad devolay normalnie kiedy ja to ogarnelam nie wiem Marcel grzecznie sie bawił to można mega dużo zrobić
i oby pogoda tez jutro pieknie było !!!
mychowe lubi tę wiadomość
-
No właśnie ubolewam nad tym że na blokach mieszkam i za bardzo nie mam gdzie z nim tu wychodzić, chodzenie między blokami jest beznadziejne, idę z min gdzieś miedzy pola, trochę drzew. No i potem właśnie jest tego godzina tylko a chciałabym z nim być dłużej na świeżym powietrzu. Jedynie jak do mamy jadę to tam trochę dłużej przebywa na dworze. Jak bym w domu mieszkała to pewnie też po kilka godzin dziennie tego by było.
-
Mój standardowy spacer to na PKP, ale to rzut beretem, a potem błąkam się bez celu. U nas jest mały plac zabaw/piaskownica to z Konradem jeszcze tam idziemy na chwilę, ale z Kacprem to nie miałabym tam po co chodzić.
Jeju, ile oni dzisiaj się namarudzili, aż mi głowa pęka... Kacper był zmęczony i ani jeść ani spać, w końcyu zjadł cycusia i usnął zmęczony płaczem, Konrad też chodził, jęczał, ale też już śpi, po jego ostatniej nocy to się nie dziwię. I dzisiaj przyszło mi do głowy, że mogłam mu w nicy dać Ibum, ale wtedy zapomnialam o tym... eh
Kurcze, chciałabym posprzątać jeszcze, ale jak zwykle nie chce mi się już, ale nic, wezmę się do roboty i rano jak wstanę to będę miała "ładnie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 19:18
mychowe, Bea_tina, Kaja, magdalena lubią tę wiadomość
-
Witam sie
U nas od 21.30 jedna pobudka o 5.30 i do 9.30 pozniej spala
Widze, ze Wasze dzieciaczki lubia smoka w nocy possac. Ja nigdy Lili smoczka na noc nie dawalam, bo padala ze zmeczenia wieczorem bez niego, a tylko w ciagu dnia go potrzebuje jak nigdzie nie idziemy to do drzemek. Bo jak mamy spacerki to spi w wozku bez smoczka.
U nas jeszcze dzis kupki nie byloale jakos nie widac zeby brzuszek bolal. I bardzo wesola dzis jest, ciagle sie przekreca z plecow na brzuszek i musze ja odkrecac co chwile. Urozmaicenie dnia
magdalena lubi tę wiadomość
-
No Patulla zna moje strony ,a ja mieszkam przy pakru sztywnych więc uciekam w strone lasu ,a mam b.blisko ,rzeka ,dziki spierniczalam szybciej jiz tam dotarlam wozkiem wrrr nigdy więcej z parkiem to u nas lipa totalna nie ma brak hmmmm nie no jest przy dwóch rondach i tam chodzić z dzieciakiem nje ide bo więcejspalin niż spaceru na świeżym powietrzu to juz wole dziki i chodze w te str
mychowe lubi tę wiadomość
-
Ehhh znów przeciw bólowe poszły w ruch zęby ehhh wypił mało ehhh teraz śpi ciekawe jak długo ? Na zęby dostałam camillia czy cos takiego , ale jakoś nie przemawia do mnie a zwłaszcza na ból jego wychodzacych zębów przereklamowane , a masie jakieś mascie na to ????
-
Cichutko tu dziś! chyba mamuśki wyparowało
Mychowe Łukasz mało używa smoka, choć ma dni, że musi mieć i koniec, a czasami wcale nie chce wręcz wypluwa:P wszystko zależy jak zawsze od dnia i humorku mojego cwaniaka:)
Pięknie usnął 19:30, mąż się zabrał za kaczkę faszerowaną. A się znowu musiałam uruchomićpóźno z pracy przyjechał i zamiast do nas przyjść, to ok przyszedł na 5 min i poszedł do kotłowni na "chwilkę" i wsiąkł na 2 godziny, poszłam z mordą i przyszedł, no czasami to szkoda na niego gadać
Kurde, a znowu przegrałam licytację, ktoś 3 sekundy przed mnie przelicytowałprzykro mi, nikt nie licytował, a wcale nie dałam minimalnie
eh, skończy się, że Łukasz nie będzie miał kombinezonu i będziemy siedzieć cała zimę w domu haha!
mychowe lubi tę wiadomość
-
U nas ze smokiem różnie, raz zasypia z nim raz bez. Jak marudzi w dzień to też mu czasem daję, albo jak się wkurza przy ubieraniu np. Były też takie nocy-ostatnie kilka tygodniu, ze chciał smoczek w nocy cały czas-pewnie przez skok.
Zauważyłam że młodemu się trochę zmieniło pod względem godzin aktywności. do tej pory 2h aktywności, jedzonko, spanko ok pół godziny czasem do południa 1-1,5h. A teraz czas aktywności mu się wydłużył do 3-4 h, i o zgrozo 20 min spanka!