KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ejo, a tu co taka cisza, żałoba po kwietniówkach czy co?
U nas noc znośna jedzonko o 1, 3 i 7.30 o 5 było trochę noszenia na rękach i suszarka. Dziś wpadają znajomi więc ogarniam mieszkanie i szykuję coś do zjedzenie.
Miłej niedzieli -
Hej
Spóźnione życzenia dla wszystkich maluchów :*
Trochę mnie nie było ale w sumie i tak nie wiele się zmieniło
Jedynie co to się rozchorowałam ale już powoli przechodzi
U nas pobudka została między 2.30-3.00 a potem około 6
Ząbek idzie powoli i już go widać ale jakoś zbytnio nie dokucza małemu
w środę byliśmy na usg kontrolnym usg bioderek i musimy przyjść jeszcze raz za 2 miesiące bo u Filipa nie wykształciło się jądro kostnienia ;/
-
Mnie też rozłożyło - wiedziałam, że tak się stanie. Wczoraj Kubie tak bulgotało w brzuchu, że aż w drugim końcu pokoju słyszałam, a później zrobił bardzo wodnistą, aż biegunkową kupę. Może to po antybiotyku, chociaż probiotyk podaję... Dziś rano dałam antybiotyk i zaraz zwymiotował bardzo dużo i pewnie wszystko wyleciało Drugi raz boję się podać, by nie przedawkować... Co myślicie?
-
Natalia nie podawałbym drugiej dawki i w ogóle by się zastanowiła czy podawać mu nadal ten antybiotyk skoro tak na niego reaguje. Przez wymioty i biegunkę takie małe dziecko może bardzo łatwo się odwodnić.
-
Hejo!
My nocka sama nie wiem jaka bo późno poszłam spać(oglądałam seriale) i sama nie pamiętam jaka była:P
Zozol trzymam kciuki za dzisiejsze wprowadzanie jedzonka!! Życzę cierpliwości;P
Ja bym już za cholerę nie poszła do szkoły! Mam licencjata i nic więcej nie potrzebuję No chyba, że kiedyś będę w jakiejś pracy potrzebować, ale tak to do szczęścia nie potrzebuję
Łukaszko dziś marudek nieco... No ale cóż, raz na wozie, a raz pod:P
ładna pogoda, to po obiedzie pójdziemy na spacerek, bo niewiadomo ile się taka utrzyma:) trzeba korzystać
Natalia ja też bym nie dawała drugi raz. Łukasz też raz zwrócił to co mu podałam, ale nie dałam drugi raz, bo coś tam zawsze załyczył, może nie tyle ile powinien, ale zawsze coś, ale to moje zdanie!
Nie zdziwiłabym się jakby nasze teściowe były z tej samej planety "imbecylolandii", niestety!
Miłego dnia!mychowe lubi tę wiadomość
-
Witam sie
Natalinka, zadzwon do lekarza z samego rana. Ja tez bym sie wstrzymala z kolejna dawka.
Co do studiow to podziwiam niektore z was jak to laczycie z dziecmi.
Ja swoje na szczescie skonczylam 6 lat temu i dobrze, ze od razu magisterke po licencjacie zrobilam, bo napewno bym teraz nie poszla na studia. Chyba ze bym w totka wygrala to za dwa czy trzy lata bym postudiowala w Anglii dla przyjemnosci