KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
My po spacerku, ręce mi zmarzły jak nie wiem. Czas zacząć nosić rękawiczki
Ogólnie to lubię jesień i zimę ale z dzieckiem już pewnie przestanę przez te wszystkie kombinezony, czapki i szaliki...
U nas noc dziwna. Jedzenie normalne, ale obudził się po 4 i nie spał do 5 tylko chciał się bawić. Potem pospał z nami do 8.
Zozol, współczuje tyle pobudek..
Pipi, buziaki dla Poli :*
Natalinko, Ty dziewczyna o dobrym sercu jesteś, ale kilka ostrzejszych słów to niestety ale należy się Twojej rodzince. Współczuje i przytulam!
Beatina, spanie może po kaszce faktycznie, chyba że taki dzień ma Łukasz i po prostu spać Mu się zachciało Fajnie, że to wykorzystałaś i też trochę się zdrzemnęłaś
Kaja, też mi się wydaje że lepiej zadzwonić do przychodni.. -
Natalinka współczuję Ci naprawde..
. Szkoda twoich nerwow dla takich ludzi....
Beata moja Pola tez dzis sporo drzemie chyba przez pogode?
Kaja Pola urodzila sie 3900 a teraz to z 8 kg wazy jest na mm. ... kawal z niej baby chodź jakos dużo nie je.... kuzyn mojego m też to mleko pil i był grubiutki a teraz chuda szkapa i mam nadzieje ze moja Pola tez nie bedzie grubaskiem -
Natalinka współczuję Zozol biedaku i apel do Maksia "maluszku daj mamie pospać " Po dzisiejszym dniu dochodzę do wniosku że moje dziecko przestawia się całkowicie z jedzeniem i myślę że to też przez rozszerzanie diety a w dzień mleko ci 4 h wcześniej nic nie wcisne ale sprobowalam herbatki i się udało także to trochę moja wina że tak ma. Bo cały czas chciałam mu wciskać mleko i mój błąd już potrzebuje innych pokarmów
-
Dorjana wrote:Beatina )
napisz prosze jaka kaszke dajesz smykowi ??
musze przetestowac - tobi tez oststnio lepiej sypia moze po kaszce bedzie jeszcze lepiej ))
Dorjana ja mam kaszke holle.
Kaja fakt faktem dobrze jeśli osłuhają Marcelka i niech spojrzą na ząbki:P zawsze to lekarz, ale mam nadzieje ze ten ok, a nie ten konował? -
Aga też dzisiaj puszczałam młodemu te piosenki
Może i na zmianę pogody już sama nie wiem co z nim
Kaja to przekichane najpierw "przygody" z mlekiem a teraz uczulenie na gluten. Oby szybko przeszło. -
Witam sie, u nas rewelacja bylam w szoku, Lili co prawda zasnac wczoraj nie mogla, ale w dobrym humorze zasnela ok.23, jak zwykle sama, tylko pieluszke sobie na oczy bierze i spi, a dzis rano znowu sie przed nia obudzilam i bylam w szoku.. napierw sie obudzilam o 8.15, a ona dalej spala, wiec probowalam dalej zasnac i tak spalam do 9. O 9.10 zaczelam sciagac mleko, a ona sie obudzila o 9.15 i zaczela gadac i zadnego placzu nie bylo nawet po 10h snu i niejedzenia, szok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 18:28
Bea_tina, aisa lubią tę wiadomość
-
Natalinka, wspolczuje. Trzymam caly czas kciuki, zebyscie w totka wygrali i sie wyprowadzili do swojego domku, albo jakims cudem szybciej go skonczyli.
Beatinka, ladnie Lukaszek pospal po kaszce:) moze teraz bedzie mial dluzsze przerwy pomiedzy posilkami
Pipi, sliczna ta Twoja coreczka i ladnie rosnie
Kaja trzymam kciuki,zeby szybko przeszlo Marcelkowi -
Polka właśnie opanował a przewroty z brzuszka na plecy... myslalam ze tylko przez przypadek jej sie udalo ale zrobila to dzis kilka razy teraz to nie bede mogla jej z oka spuscic....
mam nadzieje ze jutro bedzie ladniejsza pogoda albo cchociz nie bedzie padac bo skisne w tym domuBea_tina, mychowe lubią tę wiadomość
-
Wspolczuje Wam dziewczyny z tym nocnym niespaniem i bujaniem. Dwa miesiace temu moj maz byl przekonany zeby miec druga dzidzie, a pare dni temu zaczal miec watpliwosci czy sobie poradzimy.. bo mieszkamy w Uk i nie mamy tu babci ani dziadkow, ktorzy by sie zajeli wnukami jak my do pracy chcemy pojsc.
Ja jestem pewna, ze damy rade razem.. a martwic to sie czlowiek powinien w momencie jak jest problem, a nie na zas..
A wczoraj wieczorem zapytal "to kiedy juz mozemy sie starac?" hehe
Wlasnie Lili dawalam obiadek i ona zaczela znowu w polowie z pfrrr, wiec odczekuje, ale sie nie uspokaja, a juz 10 minut minelo. -
Mychowe moj maz tez chodzi i dopytuje kiedy następne dzidzi robimy bo ona chciałby najchetniej juz a ja sie troche obawiam bo z jednej strony bardzo bym chciala miec mala różnice wieku miedzy dzieciaczkami a z drugiej strony jesteśmy sami na tym Śląsku. .. moi rodzice 300 km od nas a tesciowie za granica.... mama oczywiscie przyjechała by jakbym urodzila na jakis miesiac a co potem? Boje sie ze nie dam rady...
mychowe lubi tę wiadomość