KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje relacje z moimi rodzicami podupadły zwłaszcza po tym jak siostra zaszła w ciążę, bo należało się nią jeszcze bardziej opiekować...
Z teściową to jednak stara bajka. W naszym przypadku wszelkie żarty o mamach jedynaków znajdują swe potwierdzenie Nie potrafiła zaakceptować naszego ślubu, w momencie kiedy mąż się wyprowadzał i pojechaliśmy po rzeczy, wpadła w histerię, a gdy próbowałam ją przytulić mówiąc, że teraz ma 2 dzieci, odepchnęła mnie ręką. Krótki mamy staż, ale zdążyłam już uslyszeć np., że nikomu nie będzie mówić, że się budujemy, bo jej wstyd... i takie inne, bardzo przykre słowa... Zawsze milczałam, bo szkoda było śliny.
Nie chce przyjeżdżać, bo jak twierdzi tacy staruszkowie jak oni (50 lat) nie powinni już wychodzić z domu i to naszym obowiązkiem (!) jest do nich przyjeżdżać. Jak dzwoni i każe przyjechać, a ja mówię, że nie tym razem, to każe dać męża i jego magluje Nie toleruje słowa "nie". Macie jakiś patent na takiego uparciucha?
-
Kaja - zazdroszczę Ci, że zjadł, bo mój chyba się do Marcela upodobnił. Zjada po 40-50 ml mleka, a słoiczki całe I nie wcisnę za nic... To chyba jednak zęby, bo od 4 dni nie przestaje jęczeć, no chyba że śpi, ale i wtedy przez sen ręce wkłada do buzi
-
Kaja- super że zjadł oby tak już mu zostało
Hania odrywa się do siedzenia już długo wczoraj w foteliku samochodowym siedziała dobre 10 min. Jak się ją posadzi to też siedzi chyba że coś ją interesuje to sięga po to i się przewraca, ale raczkować to chyba szybko nie będzie kręci się w koło i tyle za to na plecach podnosi tyłek i skacząc się przesuwa
Wreszcie zasnęła, dziś jakoś dziwnie w dzień spała
A co do jedzenia to odchodzi się od schematów, czytałam że to rodzice decydują co i ile dziecko może zjeść oczywiście zaczynając od małych ilości i obserwującWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 07:24
mychowe lubi tę wiadomość
-
zozol wrote:Coś Magdaleny dawno nie było, Lineczki też .
Oluś rosnie i robi się z niego pyzatek hi hi
czytam Was ale mam duuużo do nadrobieniaBea_tina, Kaja, mychowe, aga8787, Pipi26, aisa, mirka14 lubią tę wiadomość
-
aga8787 wrote:Hej
Zdrówka dla Konrada, niech wszystko szybko się wyjaśni
Mnie dziś koleżanki odwiedziły ale Hania śpiąca więc nie dała nam za bardzo pogadać
Mam pytanie jaki najlepiej termos kupić na wodę na mleko dla dziecka? Bo dostałam taki metalowy i śmierdzi w środku i miał na dole kawałek metalu przyczepiony mąż i go oderwał
A i mała dostała kubek taki treningowy ale ten bez dzióbka i tak kupie
Teraz śpi już 1,5 godziny i chyba muszę ją obudzićaga8787, aga8787 lubią tę wiadomość
-
natalinka wrote:Kaja - zazdroszczę Ci, że zjadł, bo mój chyba się do Marcela upodobnił. Zjada po 40-50 ml mleka, a słoiczki całe I nie wcisnę za nic... To chyba jednak zęby, bo od 4 dni nie przestaje jęczeć, no chyba że śpi, ale i wtedy przez sen ręce wkłada do buzi
Ja to jeczenie mam od 2tyg a dlonie obie by se wsadził -
Aga ja musialam schowac kolysko-hustawke bo Marcel ryczal wniej ,ale w krzeselku siedzi jak stary chlop i ma frajde ,ze zabawki leca na podłogę bo hałas duży ,a ten ma banana na twarzy
aga8787 lubi tę wiadomość
-
Magdalena to dobra wiadomość, w końcu wiecie na czym stoicie.
A jak tam wprowadzanie dodatkowego mleczka miedzy 22 a 23?przesypia Ci przez to noce?Ja też od kilku dni tak zaczęłam dawać i aż się zdziwiłam bo wcina całą butelkę czyli 200 razem z mlekiem a wieczorem o 18.00 przeważnie zjada 130-160, a dziś tylko 100 zjadł wieczorem. U nas rezultat taki że nie je o 1 ale i tak się budzi, za to je ok godz. 3-4.magdalena lubi tę wiadomość
-
Witajcie:)
My z Konradem juz na na nogach od 6.30. Na szczęście jedna mama pożyczył mi łóżko innej mamy, której akurat nie ma, więc mogłam położyć wygodnie moje obolałe kości. Ogólnie to czuje się źle o dzisiaj wyskocze do apteki po prenalen i apap.Pipi26 lubi tę wiadomość
-
No i Magdalena gratuluje domku:)
A Kacperek w domu ładnie mamie je i nie robi mu różnicy czy moje mleczko czy mm. Jak pewnie już wrócę to mm tez będę musiała podawac, bo ja nie będę tyle mieć... ale dobrze, że na razie jeszcze mam to do powrotu przetrwamy...magdalena, mychowe lubią tę wiadomość