KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
No to przekichane masz Kaja
Ja za chwilę się zbieram dopiero na cmentarze. Tatuś z malym zostaną w domu. Uwielbiam cmentarze nocą w dniu Wszystkich Świętych jak unosi się łuna tysięcy zniczy.mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
natalinka wrote:Kaja - takie odwiedziny tabunów muszą być męczące. Współczuję
Ja padam na twarz ,ale Marcel był wniebowziety bo tyle osób i na ręce cały aż chodził i pierwszy raz chetnie leżał na plecach hehehe dali mu popalić naliczylam 45 osób tyle wpadło na raz masakra jakas dobrze ,ze bez dzieci ciasno było ,ale kawa i kolacja i se poszli teraz odp ,a Marcel padł jak kawka ,a myslalam ,ze będzie problem ze spaniem bo przemeczony ,ale nie bo spał przed tą całą akcja tłumy !!!! -
witam się!
Pati buziaki dla Kacperka na już 7 miesięcy
Kaja nie zazdroszczę! No ale u Ciebie taki dom na co dzień, więc chyba jesteś już wdrożona hehe
Natalia, fakt, przez zbyt wczesne reklamowanie świąt, tracą one swoją magię... Tym bardziej, że ostatnio są to raczej czarne święta a śnieg widzi się tylko na reklamach:/
Iza oby Maksiowi przeszło, ale koniecznie lekarz w poniedziałek! A najlepiej jakby zaraz zrobić mocz i morfologie, bo taka utrzymująca się gorączka to jednak daje do myślenia!Ja bym już osiwiała oczywiście:/
Iza zapomniałam Ci napisać o rozmiarach ubranek! Wiesz nie sprawdzałam, ale w c&a mam bodziaki z krótkim w zasadzie od 62 cm i są ok, ale robią się mniejsze wcześniej niż inne, co mnie powoli alarmuje do zakupów:P a teraz kupiłam pidżamki i porównam do tych z rozmiaru 74 i dam znać! A buciki są już dobre, także liczę, że stopa już mu nie urośnie w 2-4 miesiące
Sasza niech no Filipek da Ci trochę wytchnienia! Czas na forum zawsze trzeba znaleźć!! hihi
My z Łukaszkiem obskoczyliśmy cmentarze, Łukasz w nosidle elegancko, tylko ludzie się na mnie patrzyli, jakbym z ZOO normalnie wyszła! dziwnie się czułam. Odwiedziłam babcię, ucieszyła się bardzo, zakochała w Łukaszku, moi rodzice później byli u niej, to podobno nie mogła się go nachwalić
A za to Łukaszek w nagrodę poszedł dziś spać o 21, bo po co wcześniej! A od 18 to już taaaaaki śpiący był! Co za mały cwany człowieczek z niego:) Coraz lepiej mu idzie przymiarka do raczkowania, ciekawa jestem kiedy zacznie, czy długo takie wygibasy trwająbo patrzy się na to super!!
Iza, fajny stolik, ale czy to jest niby chodzik? Tylko z tego względu bym się nad takim rodzajem zastanowiła, ale ja to ja! Bo ogólnie stolik super:)
U nas kasa która Łukasz dostaje trafia na konto, mam nadzieję, że nie będę z jego konta wypłacać i kiedyś jak będzie grzeczny dostanie jakąś fajną sumkę
No cóż, ja obejrzałam pamiętniki wampirów i zbieram się do spania, bo zapewne wnet pobudka!
A nie mam drugiego słoiczka jabłka, to jutro Łukasz dostaje śliwki suszone! Ciekwe, ja ich niecierpię! Bo groszek idzie mu super! Jeszcze jutro i kolejny słoikAle coś mi się wydaje, że jeść lubi, ale nie w dużych ilościach, bo pod koniec też zazwyczaj kombinuje, kręci się wierci pluje, eh, dlatego patent na golasa jak u mnie to strzał w 10!
Dobranoc mamuśki!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 22:30
mychowe, Sasza20, patulla, aisa lubią tę wiadomość
-
Hejka, u nas ostatnia gorączka była wczoraj o 10 rano i potem cały dzień był spokój, w nocy też nie miał ani dzisiaj, więc chyba wracamy do żywych, bo ogólnie to był jak nie nasz Maksiu gdzie normalnie non stop uśmiechnięty żywioł a przez te dwa dni to był taki niewyraźny.
Beti ja to raczej wzięłam na spokojnie, bez wyrywania włosów i siwieniaAle żal mi go było strasznie.
To jest krzesełko a nie jest chodzik. Chodzikom mówię stanowcze NIE.
Ja też myślałam żeby kasę z chrztu zostawić ale w końcu po to nam dali kasę żebyśmy mu kupili to czego potrzebuje i co uważamy że mu się przyda, moja babcia np. chciałaby wiedzieć co "dostał od niej".
Maksiowi groszek nie smakował, znowu mi naciągał, chyba zielone warzywka do niego nie przemawiająTrochę udało się przemycić w marchewce.
Bea_tina, Pipi26, mychowe, Sasza20, lineczka, Kaja, aisa lubią tę wiadomość
-
Witam sie:-)
Kaja my dzis poszalelismy ze spaniem! Pobudka 5:55! Normalnie czuje sie nieprzytomna, mimo ze pospalismu jeszcze, to itak mi malo:) no ale coz, jak Lukaszek sobie pryka jak szalony:-)
Dzisiejsze sliwki tez pieknie zjedzone, o 12 pol sloika groszku i jutro albo pasternak, albo kalafior:-) jeszcze mam marchewke w sumie i przechodzimy do 2-skladnikowych. Powiedzcie mi, bo w owocach jest witC czy to moge normalnie podawac? Bo poki co na sniadanie dostaje kaszke na mleku i owoc, a pozniej warzywko i jest ok:-)
Iza jesli to nie chodzik to ok, nie ze narzucam zdanie czy cos, ale tez jestem chodziki na nie;) u mnie wiedza ze ja chomikuje kase na koncie;) ale nie mowie, ze jak bede musiala cos kupic Lukaszowi a bede na debecie to nie wukorzystam tej kasy;)
Ladna pogoda sie szykuje, po obiadku trzeba isc na spacerek chyba, albo na cmentarz sie jeszcze pojedzie. Kurde chcialam tez wieczorem, ale Lukasz bardzo placze wieczorem w aucie, nie wiem czemu;/ no i jestem uziemiona;/
Milego dnia! -
Witajcie. U nas przeziebienie powoli przechodzi, Lili na szczescie tylko katar miala, pierwszy katar w jej zyciu i dla nas nowe doswiadczenie co robic i sie udalo ciagle odciaganie.
Spoznione zyczenia dla Kacperka na7 miesiecy!
My dzis tez zaczynamy z groszkiem, bo Lili jeszcze nie jadla.
My spedzilysmy weekend nad oceanem:)
A tu Lili odpoczywa po surfowaniu
Pozdrawiamy
Aa, co do wszelakich swiat, to w Uk po Swietach Wielkanocnych juz sie pojawiaja bombki i inne dwkoracje na Boze Narodzenie i odwrotnie po Bozym Narodzeniu wszystkie jaja i kroliki, chyba juz sie przyzwyczailam. My choinke stroimy dopiero kilka dni przed Wigilia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 16:16
Sasza20, Pipi26, Kaja, patulla, aga8787, zozol, aisa lubią tę wiadomość
-
Beata zdecydowanie muszę wygospodarować dla Was więcej czasu
Ja chodzika również nie będę kupować a puzzle kupuje te http://allegro.pl/super-puzzle-piankowe-eva-72-el-plus-torba-208-i4736287986.html
U nas nie przeszedł aby ten szpinak z bobovityw sumie Filip szama już wszystko
-
Noa my bylismy w tesco i kupilam Lukaszowi stroj mikolaja i garnuszek co planowalam bo przeceniony na 59zl.
Lukasz co mu dalam to zjadal bardzo ladnie, jutro raczej kalafior bedziemy serwowac. A dzis to nawet 3 kupy zrobil zbite chyba po sliwce:-) takze mam nadzieje unormuja sie uniego kupole:-)Pipi26, mychowe, aisa lubią tę wiadomość
-
Beatina, u Lili teznbyl przestoj z kupami jak zaczela jesc warzywka. A teraz juz jest lepiej, zrobi od jednej domtrzech dziennie.
Ale ona jest malym cwaniakiem. Zrobilam jej groszek z marchewka i slodkim ziemniakiem i nie chciala jesc, a jak dalam owoce co znwczoraj zostaly, tak na trzy lyzeczki,mto otwierala buziakaBea_tina, aisa lubią tę wiadomość
-
mychowe, mam nadzieję, że u Łukasza będzie jak u Lili i się to ustabilizuje
A nie powiem owocki chętnie je, póki co aż jabłko u śliwki ;P Ale nie mówię, bo póki co groszek najlepiej został pochłonięty:)
I mimo pobudki o 5:55, to pięknie usnął jak za dobrych starych czasów przed zmianą czasu o 19:40 i nawet nie marudził
A przyjechali teściu ze szwagierką, bez teściowej, więc wizyta całkiem spoko, teściu co prawda podpity(dość konkretnie), no ale lepszy on podpity niż teściowa
Wiecie mam nową zabawę, bo ostatnio po "karmieniu" Łukasz się cały odgina na poduszcze i żeby przykuć Jego uwagę otwieram buzię i on wkłada paluszki mi do buzi i ja je zasysam:P jejku jako ma ubaw! Może nie jest to zbyt higieniczne:P ale Łukasz bawi się elegancko, aż ten słodki śmiech
No i jak się podnosi w pozycji czworaczej, co z każdym dniem idzie mu coraz ładniej, wręcz już nie ma problemu z podniesieniem, to rozpoczął kołysanie do przodu i tyłu, bo póki co tylko na boki się gibał! Mąż mówi, że za dwa tygodnie będzie raczkować, a ja obstawiam koniec grudnia:D ciekawe kto prędzej się sprawdzi
Iza ubranka (pidżamki) są odpowiednie jak na swój rozmiarnawet sprawdziłam
A ubranko Mikołaja już przymierzone, wygląda przerozkoszniaśniejuż się nie mogę doczekać 6 grudnia!
Prezenty dla chrzesnic zamówione, więc jestem prawie gotowa
Natalia właśnie widziałam reklamę świąteczną z lidla, opadła mi kopara normalnie! Masakra...
Iza najważniejsze, że gorączka przeszła! Ząbek się już wybił?? Oby każdego tak nie przechodził! choć moja znajoma też miała i w sumie ma niezły Meksyk przy zabkach...
Mychowe Lili wygląda słodko na fotkach!powiem Ci, słodka ta Wasza córa
mychowe lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Beatina, Twoj synus tez jest kochany
Daj fotke Lukaszka w ubraniu Mikolaja
No to jak zacznie raczkowac to nie zdazycie go zlapac
Mi sie tez wydawalo tydzien temu, ze raczkowanie u Lili to kwestia tygodnia lub dwoch, ale ona sie podnosi na rekach i jakos glowe na dol bierze i pupe do gory z wyprostowanymi nogami. Jakos rak i nog nie moze zgrac, a robi to osobno.
Ale pewnie juz niedlugo.