KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekujmy za zyczenia
Jasiu buziaki na 7 miesiecy:*
My znowu po lekarzu, jest lepiej, choc katar nadal meczy, ale gardelko lepiej wyglada wiec jest lepiej:-)
Buszownik wczoraj usnal o 1:30!! Normalnie myslalam ze wyjde z siebie i stane obok:( po polnocy wlozylam go do lozeczka a ja sie polozylam i go tylko pilnowalam, bo juz nie mialam sily ani energii na nic:( niech to nocne buszowanie sie skonczy, trwa juz 3 tygodnie i uwierzcie mam dosc. Jeszcze to jego jedzenie! Obiad jadl 35 minut a i tak nie zjadl calego!! Deserek zjadl w 20 ale przynajmniej caly.
Jeszcze Damian zamiast mi pomoc i odciazyc to przynosl 'prace do domu' i tyle. Wrocil o13 a nawet go nie widzialam:/ juz nie wiem jak mu jeszcze wytlumaczyc ze potrzebuje wypoczac chwile:( tyle razy sie prosilam opomoc a pomoc na 5 min i to z pretensjami nic mi nie daje:( czasami to mam mu ochote powiedziec zeby sie przeniosl do rodzicow, a jak zmadrzeje to wroci, bo oprocz tego ze mi nie pomaga, to sie wiecznie klocimy:/
Eh, narazie tyle lamentu;)
Milego wieczoruaisa lubi tę wiadomość
-
Dziękujemy za życzenia :***
Aga, najważniejsze, że się raczysko nie powiększa.
Natalinka, postępów w postaci raczkowania nie ma ale są inne w sumie. A może Kuba będzie z tych nieraczkujących. Mam znajomą, teraz ma 3 dziecko i żadne z nich nie raczkowało.
Mychowe, nie u Ciebie byli teściowe albo rodzice (nie pamiętam) jakoś we wrześniu.aga8787, mychowe lubią tę wiadomość
-
Moja siostra ma dwie córy, pierwsza w ogóle nie raczkowała, od razu zaczęła chodzić, a młodsza raczkowała i raczkowała i po 100 latach zaczęła chodzić Także z tym nie ma reguły!!
Łukasz już śpi godzinę, czyli noc znowu koszmar Kiedy się to ustabilizuje no to nic może zrobie jakiś obiad bo przez te nocne ekscesy to mi się nic nie chce, znaczy dom ogarne, pranie zrobie wyprasuje i koniec mojej działalności, musze siły na noc oszczędzać hehe -
Buziaki dla Łukaszka i Jasia :*
Alicja śliczna sesja
Beata a nie próbowałaś go np. wybudzać jak tak długo śpi w dzień a nie śpi w nocy? W zaklinaczce dzieci chyba jest taka metoda. Trochę brutalne no ale może poskutkuje.
Nasz buszownik pięknie sobie spał ostatnimi czasy z jedną pobudką ok 2-3 a ostatnie dwie noce buszował ponad godzinę w środku nocy Mąż do niego wstaje ale ja i tak nie śpię przez te jego harce, a potem w robocie pitoma, chociaż i tak nie jest jakoś tragicznie muszę przyznać i nadal bez kawy jadę
Coś jeszcze miałam pisać i zapomniałam.Bea_tina, aga8787, mychowe, aisa, ALAALICJA lubią tę wiadomość
-
Iza uwierz wszystko już przerobiłam, budzenie wczesne, mało spania w dzień, późne kapiele, wszystko, a Łukasz niczym terminator i tak robi po swojemu i koniec, dlatego musze czekać, aż się sam przestawi, bo ja jestem bezsilna.
Iza bez kawy nono, ja tam sobie zbożową lubi podpić ale innej jeszcze nie piłam, no może cappuccino
A dziewczyny kp czy jecie grzyby?? Bo myśle o wigilii, a grzybów ponoć nie można, w sumie nie jadłam to nie wiem -
Ja już jem wszystko w mniejszych ilościach i mniej przyprawione tylko alkoholu nie pije
a wczoraj kupiłam Hani zwyczajny nocnik w ikei i dziś ją posadziłam żeby się przyzwyczajała a ona siku zrobiła w sekundezozol, Bea_tina, mychowe, lineczka, Kaja, aisa lubią tę wiadomość
-
Aga no to super, my też planujemy sadzać na nocnik wcześnie, ale gdzieś za dwa miesiące myślałam zacząć.
Ja grzybów wcale nie jadam ani pieczarek więc nie pomogę. A z tym jedzeniem to nadal nie jadam kapusty, fasoli i grochu (czasem zjem zielony z puszki np. w sałatce)
U nas z tymi górnymi zębami też jakoś długo to idzie a nadal nic nie widać.aga8787 lubi tę wiadomość
-
Już wiem co miałam napisać. Pipi gratuluję obrony!! super, teraz możesz odetchnąć
Mychowe u nas zaś były problemy straszne z brzuszkiem młodego, najpierw nietolerancja laktozy więc u mnie zero nabiału, a potem gazy gazy gazy. Chyba do końca 5 miesiąca męczyły go gazy i bolał przez to brzuszek.
Tak więc chyba zależy od dziecka czy można sobie pofolgować z jedzeniem czy niePipi26, mychowe lubią tę wiadomość