KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o raczkowanie: mam 2 siostry i żadna z nas nie raczkowala, więc ja osobiście nie czuję takiego nacisku, ale rehabilitacja trwa zwykle do prawidłowego czworakowania, zatem to nas trzyma. Chciałabym, by już ruszył...
Coś dziwnego się ostatnio stało. W tamtym tygodniu przyszły od nas 3 zabawki dla Kuby na Mikołaja - wszystkie zaakceptował i się bawi. Dziś kupilismy mu w Biedronce renifera pluszaka i też jest ok. W sobotę dostał prezent od siostry i mamy na spółkę - miśka spiocha grającego melodie. Jak go zobaczył to tak się rozdygotal i rozplakal, a jeszcze nie grał, że nie mogłam go uspokoić. Podejść było kilka, zawsze to samo. Płacze nawet jak zobaczy miśka na drugim końcu pokoju...
-
Zozol, no wlasnie pytanie mi sie w glowie pojawilo, dlaczego Maksiu mial tak dlugo problemy z brzuszkiem, skoro pilnowalas sie z jedzeniem?
Tutaj i w zasadzie w pozostalych krajach oprocz Polski tlumacza problemy z brzuszkiem u niemowlat niedojrzaloscia ukladu pokarmowego, a nie rezultatem jedzenia roznych rzeczy przez matke. Od samego poczatku zalecaja matkom, aby jadly wszystko, co jadly w ciazy, przede wszystkim zdrowo sie odzywiac. A jezeli dziecko ma gazy to jeszcze lepiej, bo wtedy nie ma wzdec
Ciesze sie, ze powoli te mity sie obala w Polsce.. na przyklad na tym blogu..
http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html jest tez duzo zrodel, do ktorych mozna sie odniesc.
Wiem, ze niektore z Was maja inne zdanie, nie chce nikogo przekonywac, tylko wyrazam swoje zdanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 00:44
> -
Ja zaczynam sie bać mała porusza sie z prędkością światła tak zasówa i ciagle czegoś sie łapie bo chce na nogi,za rączki już ładnie chodzi i boje sie pomyśleć co będzie jak zacznie chodzić ostatnio poszła do szfki w kuchni otorzyła ja rozsypała cukier i go jadła im później zacznie chodzić tym lepiej dla mnie ale jeszcze z miesiac w takim tepie i zacznie chodzić
mychowe lubi tę wiadomość
-
No jak nie jak takmychowe wrote:Asia, tak, goscilismy trzy tygodnie tesciow we wrzesniu..
Nie mow, ze nadrabialas to forum od wrzesnia hehe
Miałam lekture przed snem
Blog fajny, czasem tam zaglądam. Jest jeszcze taka całkiem fajna stronka, mataja.
mychowe, Kaja lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Obudził nas kominiarz a właściwie to kontrola przeciwpożarowa. Kolo miał przyjść między 7 a 9, był o 8. W sumie dobrze, że nie o 7 no ale i tak pobudka była. Fajny typ, ma 4 dzieci, najstarszy 20 a najmłodsza 8 lat ma.
Ciesze się, że Jasiek jeszcze nie chodzi i ma dopiero przymiarki do raczkowania, jeszcze troszke spokoju będzie
Miłego dnia
mychowe, Kaja, aga8787 lubią tę wiadomość
-
U nas juz spania nie ma, dopiero drzemka ok 11 bedzie.mychowe wrote:Dzien dobry rowniez Ja ide spowrotem spac, nie wiem jak Wy Milego dnia wszystkim.
Ps. Asia, a u Ciebie jest taka sama godzina jak w Polsce?
Tak, godzina ta sama co w PL.
A tu ostatni wpis z mataji, ciekawy calkiem i z humorem http://mataja.pl/2014/12/dlaczego-mezczyzni-udaja-ze-nie-slysza-placzu-dziecka/
mychowe lubi tę wiadomość
-
Hello mamuśki
My od piątku wprowadzamy Bebilon comfort i picie tego mleka Marcelowi idzie jak krew z nosa jakas masakra oczywiście wipija potężną ilość 30-50ml koszmar jakis normalnie mój Kochany syn nie jest stworzony do picia mleka
No to sie wyzalilam!!!!
A Marcel szaleje strasznie ma dużo i chyba za dużo miejsca w domu bo go cholera jasna co zostawię to mi sie chowa ostatnio buszowal pod schodami ,a ja go szukalam i trzeba pochować chemię i bardzo rzrace środki czystości bo wyszysto mu smakuje prócz oczywiście Mleka
https://www.maluchy.pl/li-67859.png
-
Kaja - Comfort jest może nieco lepsze w smaku, ale też niedobre, a zresztą bardzo gęste, więc w pierwszych miesiącach przy smoczkach z małą dziurką to niewypał. Teraz będzie w miarę ok. Mimo wszystko współczuję... My nadal pijemy Pepti i pediatra nie zezwala na zmianę
-
Zobaczyłam dziś u Kuby na szyi ruchomy guzek i oczywiście już się martwię Dzwoniłam do rehabilitantki, by odwołać dziś ćwiczenia, bo Kuba taka maruda, że jeszcze nie zdążyłam zjeść - teraz pewnie pójdę, bo śpi - ona twierdzi, że to po szczepieniu, bo jej dzieci też tak miały... Wiecie jakie myśli zaraz w głowie
-
hejka
Kaja powodzenia z nowym mlekiem
Natalinka nie panikuj na pewno wszystko ok bedzie z Kubusiem, ty juz limit nieszczesc wykorzystalas, teraz bedzie tylko dobrze
U nas Pola juz tak zasowa po podlodze ze masakra, ciezko cos zrobic ... dzis szafke otworzyla i do niej chciala wejsc i mi oczywiscie porzadki w niej zrobila i zaczyna raczkowac, mysle ze za tydzien moze dwa jej sie to uda
a tak poza tym to nocki raz fajne raz slabe raz zasnie o 20 a drugi raz 22.
co do drzemek wczoraj miala 1 1,5h a druga 2 h i bylo super a dzis to moze z godzine spala i to w wozku bo w domu nie chciala teraz probowalam kja uspic ale gdzie tam nie dala sie choc oczka mruży
cos padnieta dzis jestem , mlodej puzle wszystkie wymylam i ogolnie podlogi dokladnie i zabawki jej pomylam i ciagle cos robie i tylko czekam az maz 0 18 wroci i przejmie grandziora a tu dopiero 15.30 mam nadzieje ze jeszcze zasnie
Beata wspolczuje nocek, mam nadzieje ze sie Lukaszkowi odwidzi takie nocne szalenstwo, bo wiem jak to potrafi czlowieka zmeczyc...
Kurde gdzie te czasy ze mloda szla spac o 20 sama w swoim lozeczku bez marudzenia ! no normalnie przez te zeby zeswiruje... jak bylam w ciazy to myslalam ze jak mloda bedzie miala pol roku to bedzie cale noce przesypiac a tu jest gorzej niz jak miala 3-4 miesiace
-
mychowe wrote:Zozol, no wlasnie pytanie mi sie w glowie pojawilo, dlaczego Maksiu mial tak dlugo problemy z brzuszkiem, skoro pilnowalas sie z jedzeniem?
Tutaj i w zasadzie w pozostalych krajach oprocz Polski tlumacza problemy z brzuszkiem u niemowlat niedojrzaloscia ukladu pokarmowego, a nie rezultatem jedzenia roznych rzeczy przez matke. Od samego poczatku zalecaja matkom, aby jadly wszystko, co jadly w ciazy, przede wszystkim zdrowo sie odzywiac. A jezeli dziecko ma gazy to jeszcze lepiej, bo wtedy nie ma wzdec
Ciesze sie, ze powoli te mity sie obala w Polsce.. na przyklad na tym blogu..
http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html jest tez duzo zrodel, do ktorych mozna sie odniesc.
Wiem, ze niektore z Was maja inne zdanie, nie chce nikogo przekonywac, tylko wyrazam swoje zdanie
No wiadomo ze w 4-5 miesiacu jego zycia już jadłam po trochu większość rzeczy ale zjedzenie nawet małej ilości rzeczy wzymających typu cebula kalafior fasolka szparagowa kończyło takim płaczem w nocy z bólu że szok, no i właśnie niby dobrze ze miał gazy bo nie miał wzdęć tylko ze u niego były te gazy tak "grube" jak u starego chłopa, płakał przy każdym bąku strasznie.
Owszem w PL też już mówią żeby jeść wszystko, nawet w szkole rodzenia u nas tylko jak ja widziałam jak go wykrzywiało z bólu to wolałam zrezygnować z tych rzeczy.
mychowe lubi tę wiadomość
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
Buziaki dla Antosia :*
Kaja pocieszę Cię że ja ponoć jak skończyłam 7 miesięcy to nie piłam już wcale żadnego mleka, i żyję
Natalinka mam nadzieję że to nic złego i wszystko będzie dobrze.
My się szczepmy jutro znowu stres
mychowe, pysia13, Kaja lubią tę wiadomość
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
Witam się!!
Natalia oby wszystko było ok, a domyślam się, że musisz się martwić
Ja i Iza kupiłyśmy strój Mikołaja w Tesco
Kurde nawet nie wiem co napisać, bo Łukasz wysysa ze mnie wszelką energię, dopiero teraz włączyłam komputer:/
No ale cóż, zobaczymy czy mu się poprawi. A z pozytywów! Sprzedałam ubranek część i trochę kaski wpadło także mogę znowu szaleć z zakupami hehe
Dobra uciekam bo ssak wzywa!
-
A no właśnie miałam pisać że strój mikołaja z tesco a kosztowało coś ok 46 zł + czapka osobno ale nie pamiętam już ile.
Beti to super że udało się sprzedać ciuchy. Ja póki co trzyma do drugiego o ile będzie nam dane. W sumie liczę że drugie to będzie dziewczynka no ale wiadomo że nigdy nic nie wiadomo
mychowe, Bea_tina, aisa lubią tę wiadomość
Nasz największy skarb
https://www.maluchy.pl/li-68536.png
-
Zozol, bym zrobila identycznie jak Ty. Mi glownie chodzilo o to, zeby jesc wszystko i zdrowo i obserwowac dzidzie. Jesli ma sie po czyms meczyc to tez bym zrezygnowala. Ale ogolnie jak slysze, ze niektore kobiety o suchych bulkach sa na poczatku, nawet nie wiedzac czy na dziecko cos zadziala, to az sie boje, ze sobie same nie dostarczaja witamin i mineralow. Zbilansowana dieta tez ma znaczenie dla wartosci mleka.
zozol, aisa lubią tę wiadomość
>
