KWWIETNIOWO-MAJOWE Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
popieram bemommy
ja też marzyłam o dużej rodzinie ale nie mam zamiaru się nakręcać
Pocieszająca jest wizja że drugie mogę adoptować
Już od dawna o tym rozmawiamy z mężem więc kto wie - może za jakiś czas będzie druga dzidzia ;Pbemommy lubi tę wiadomość
-
niunia wrote:dorjana-ja w 2 dni schudłam teraz 4,5 kg nie wiem co grane a waga dobra nawet baterie wymieniłam
(...)
wogóle mam pytanie jak nosze rozmiar 34 to jaki mam teraz kupować tych ciążowych spodni i ubrań???bo mam z tym problem
Niunia muszę przyznać że twoje wpisy mnie natchnęły
Podziwiam Cię - ja bym już zawału dostała
żeby w 2 dni tyle zrzucić - to ja bym już zawału dostała (w życiu mi się nie zdarzyła - nawet na detoksykacji to max,1kg dziennie)
Czytałam że jak wskaźnik BMI wykazuje niedowagę to kobieta powinna jeszcze szybciej w ciąży przybierać
A na twoim przykładzie widać że niekoniecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 19:51
-
To samo mówie hehe jak mam migrene to już mówie,że to pierwsza i ostatnia ciąża ale chce żeby moja niunia miała rodzeństwo bo wiadomo my wiecznie żyć nie będziemy a tak to fajnie jak będzie mieć rodzeństwo bo z tym synem od mojego chłopa to za dużo kontaku mieć nie będzie
-
dorjana brawo, ja uważam, że kochać swoje dziecko to nie sztuka, ale pokochac takie nie swoje to jest arcydzieło:) w ogólniaku jako wolontariuszka udzielałam się w domu dziecka, ale to nie było dla mnie te dzieci wyciągające rączki to rąk i kolan brakowało i każde jedno, a weźmiesz mnie do domu? długo nie wytrzymałam wyłam jak bóbr tak mi szkoda tych maluchów było
Dorjana lubi tę wiadomość
-
Bemommy święta racja swoje pokocham bo moje a obce to obce cieżko mi by było zaakceptować,u nas strasznie ciężko o adopcje i w sumie nie myślałam o tym ,a poki co chce skupić się po porodzie na wychowaniu mojego dziecka i na poświęceniu jej swojej uwagi a inne dzieci to w dsumie nie moje ale pewnie bym wzieła bo odmawiać nie u mniem,czasem myśle co będzie jak mojego syn podrośnie i czy może zechce z nami mieszkać i jakoś sobie tego nie wyobrażam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 19:54
-
Ja to zawsze marzyłam o adopcji... a czy pokocham nie swoje ??
Oczywiście -przecież męża kocham a się sam przybłąkał
a dzieciaczka to tym bardziej bym kochała, niewinna istotka której możemy dać szansę na normalne życie - obdarzyć miłością i ciepłem :****
Moje marzenie - kiedyś marzył mi się rodzinny dom dziecka...
Ale to były marzenia 18-sto latki, która nie musiała tyrać i nie miała jeszcze pojęcia ile życie kosztuje....
Mam dopiero 30-stkę na karku... więc kto wie ???
Bemommy - ja też miękka dupa jestem ;P
ale uważam że to jest moja największa ZALETA !!!!
To piękne że są ludzie z tak gorącym sercem !!!!
(ja nie potrafię patrzeć na chorych i cierpiących- nie jestem w stanie im pomóc bo sama się załamuję i łzami zalewam, a oni potrzebują zastrzyku optymizmu i wsparcia - do tego trzeba mieć predyspozycje)
fizjo, bemommy lubią tę wiadomość
-
hej hej
Jaka tu urocza dyskusja beze mnie, hehe
bemommy i niunia- poruszacie ciekawe tematy.
bemommy...ta kurteczka czarna ma taki srodek który po ciązy się wypina...i można śmiało śmigać. Mam taką nadzieję Chcę kupić teraz w grudniu by zobaczyć jeszcze bez "brzucha". Dziś byłam w c&a...i przymierzałam takie zwykle, to rozmiar 36-38 teraz dobry. Myślę ze ta czarna powinna byc dobra. Fakt..cena z lekka powala. Ale nie chcę kupowac używanych rzeczy ciążowych..Ostatnio licytowałam ciuszki takowe...i raannnyyy bez obrazy dla tej pani ( z całym szacunkiem) ale ja mam scierki od podłogi w lepszym stanie. ( a na zdj wszystko było piękne).
Mąż przesolił mięso-dał tyle wegety....z każdej strony wypanierował mięso i jeszcze do panierki dodał masakrycznie dużo. Zjeść się nie dało. Śmialiśmy się z tego w konsekwencji maż zwrócił mi mi mój honor "że lepiej gotuje" :-)hehe.
Odnośnie wózka...Kupowałam używany 3 w1 za jakieś 500zł i jest obecnie w świetnej formie
Teraz poluje na taki podwójny dla dzieci "rok po roku" ale nie mogę nic fajnego wypatrzec (czyt. bym nie zbankrutowała)
niunia, to nieźle Was rozpieszczają w de z tymi eurokami
W Pl jest teraz tak że nie można przekroczyć dochodu rocznego 85 tys, bo inaczej żałosnego tysiąca złotych nie dostanie się. (dobry nowy wózek kosztuje więcej) Nie żebym była wybredna...każdy grosz potrzebny przy dziecku. W moim przypadku żeby dostać te kwotę...musiałam się sporo na trudzić i jakby tak głębiej się zastanowić straciłam pewnie z połowę tej sumki.
Hehe, to jak prawdziwa Polka pomarudziłam
Ogólnie jestem optymistką i podchodzę do życia radośnie...ale są sprawy które mnie no...delikatnie mówiąc denerwują.
o czym Wy tu jeszcze pisałyście...
aaa!
Dzieci
Nie tak dawno też zastawiałam się...kiedy powinno pojawić się kolejne dziecko. Dużym argumentem okazał się fakt, że dwójka lepiej się "chowa" razem. Razem pójdą do szkoły w mniejszym odstępie czasu, a ja będę mogła dalej pójść do pracy.
Więcej dzieci...pewnie mieć nie będziemy...ale nie zapieram się nogami i rękami że tak się nie stanie. Jak każda z nas chciałabym tylko zapewnić dzieciom normalnego życia..
Wiecie...??
upiekłam właśnie drożdżowca...zapraszam na herbatkę )hihi
buziaki:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 20:04
niunia, bemommy lubią tę wiadomość
-
W polsce adopcja przypomina drogę przez Mordor po lizaka pisałam o tym pracę to mały procent tych co strają się o adopcję, dostają dziecko, tak samo bardzo brzydki nawyk ośrodków można by szybciej bo jakby" od ręki ", ale to chore dziecko, żeby dziecko państwu odpadło z utrzymania to jest przykre, ale potem wyjdzie jedne palant z drugim Polska to prorodzinny kraj, przeprszam gdzie?
fizjo lubi tę wiadomość
-
bemommy jeszcze zapomniałam-dzięki za linki do tych koszulek :-*
Co do adopcji- jest tak dużo dzieciaczków...które potrzebuje zwyczajnie miłości.
Nie chcę tu wyjeżdżać z moimi farmazonami...ale wydaję mi się, że dzieję się coraz gorzej a będzie jeszcze gorzej .bemommy lubi tę wiadomość
-
fizjo a jak młodziutki ci śmiga? bo są też takie podstawki i dziecko starsze staje na wózku, ale to też zależy od spacerów czy młody wystoi, no są uczciwi sprzedawcy
Dorjana ja w ogóle nie mogę czegoś takiego nie, że udaje, że tych ludzi nie ma, ale jak im pomóc? zresztą wszystkiech i wszystkiego co bezbronne mi żal
fizjo lubi tę wiadomość
-
Fizjo-to ja zaraz będeha ja mam właśnie naleśniki z dżemem malinowym i bitą śmietaną ja to cały czas chodze i martwie sie czy stać nas będzie na wszystko i wogóle jak to będzie czy dam rade hehe a u ciebie jaki odstęp wieku będzie?? Miedzy moją niunią a jej bratem przyrodnim 2,5 roku i powiem ci ,że boje sie jak mały zareaguje na rodzeństwo i powiem ci ,że troche sie boje że podejdzie i nieświadomie skrzywdzi mi maleństwo bo on to taki mały zazdrośniak
bemommy-u nas też ciężko dlatego niemcy adoptuja w rosji,na ukranie,białorusi tam dostają "od reki" za dobrą cenefizjo lubi tę wiadomość
-
Kiedyś jak robiłam zakupy i się zgadało, że ja z Polski do greczynka do mnie co wy robicie, że te wasze polskie takie piękne, te nasze greckie takie nie są, a już albańskie, rumuńskie, bułgarskie to nawet patrzeć się nie chce na nie to tak a propo genów
niunia lubi tę wiadomość
-
niunia, brzmi kusząco- uwielbiam naleśniki!
Dasz radę- zawsze możesz wyskoczyć do Pl i kupić coś taniej
Jeśli urodzę w terminie...to nie całe dwa lata różnicy.
Termin na 7-15 maja. A syn urodził się 22 maja 2012 roku
bemommy, uwielbiam dłuuugie spacery i często jeżdżę komunikacją miejską...więc musi być wózeczek
Jak będziecie mieć co takiego na oku to poproszę o info.
bemommy lubi tę wiadomość
-
Bemommy-bo co polskie najlepsze
fizjo-to poraz drugi majowa mama :)lato na zapłodnienie ci służy,długo się starałaś??w sumie do pl nie jeżdze za czesto teraz to się zmieni chce żeby dziecko oswajało się z polska kulturą i mowąbemommy, fizjo lubią tę wiadomość
-
niunia nie doczytałam, ja też się martwię kasą, a jak nie martwię się kasą, bo gdzieś mi schodzi a myśl na drugi plan to się martwię czy będę umiała sięzając dzidzią, czy będą dobrą mamą, pierwszy raz będę miałą kontakt z tak małym dzieckiem, i na zmianę martwię kasą, i dzidzią a często synek twojego jest u was? może być zazdrosny na początku, ale jak zobaczy, że nic się nie zmienia, że dalej jest ważny to nie sądzę, żeby robił problem
fizjo no to tak dla ciebie to tylko wózio nowyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 20:39
fizjo lubi tę wiadomość
-
niunia, drugie za 6 cyklem się udało
a właśnie w domu będziecie mówić po pl czy niemiecku?
w której części de mieszkacie?
bemommy, będziesz wspaniałą mamą!!!Powiem Ci...że to wszystko działa bardzo instynktownie. Nie chcę się wymądrzać...sama miałam te same obawy, ba nadal je mam...i pewnie zawsze już będą mi towarzyszyły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2013, 20:43
bemommy lubi tę wiadomość