🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie moja mama w ciągu 15-20minut jest u nas w domu w nocy więc komfortowo. Ze względu na planowy szpital to będzie jeszcze łatwiejsze bo prawdopodobnie syn będzie po prostu w przedszkolu 🤭 albo z babcią właśnie.
Ktg jest strasznie nudne 🫠 ja jutro też będę znowu miała. Musi być min 5 ruchów dziecka nie jeden po drugim tylko takich oddzielnych przez cały zapis i najlepiej jak to jego tętno też faluje właśnie w tym zakresie 110-160 w sensie że raz mniej raz więcej to wtedy jest prawidłowy zapis, z tego co się zorientowałam jak miałam ciągle ktg w szpitalu 🤭 toco też do tych 60max jest git i nic się nie dzieje, jak więcej i często to znaczy że są już skurcze porodowe 🤫
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵 -
aglo wrote:U mnie moja mama w ciągu 15-20minut jest u nas w domu w nocy więc komfortowo. Ze względu na planowy szpital to będzie jeszcze łatwiejsze bo prawdopodobnie syn będzie po prostu w przedszkolu 🤭 albo z babcią właśnie.
Ktg jest strasznie nudne 🫠 ja jutro też będę znowu miała. Musi być min 5 ruchów dziecka nie jeden po drugim tylko takich oddzielnych przez cały zapis i najlepiej jak to jego tętno też faluje właśnie w tym zakresie 110-160 w sensie że raz mniej raz więcej to wtedy jest prawidłowy zapis, z tego co się zorientowałam jak miałam ciągle ktg w szpitalu 🤭 toco też do tych 60max jest git i nic się nie dzieje, jak więcej i często to znaczy że są już skurcze porodowe 🤫
Ja jestem chyba wyrodna matka bo w ciagu dnia jak sie krece po domu i probuje cos ogarniac to malo co czuje ruchy dziecka i sie na tym nie skupiam w zasadzie... Inna kategoria to te kopniaki z moca wscieklego konia gdy odczuwamy glod lub zaraz po zacnym posilku gdzie brzuch caly sie rusza czy przy ostronych wieczornych akrobacjach syna. No ciekawa jestem co mi tam za zapisy wyjda. Do szpitala jade okolo 45 minut wiec nawet jak zjem przed wyjazdem to nic to nie da, wezme cos na drogę i przed wejsciem nas moze nakarmie 😅
osiecka89 lubi tę wiadomość
Ona: 35l AMH: 2,34 On: 33l
Starania od 06.2022
09.2022: 💔 zatrzymanie 8-9tc, koniecznosc zaindukowania farmakologicznego poronienia
05.2023: I wizyta w Gyncentrum
Jajowody drożne, kariotyp prawidłowy, cykle regularne
11.2023: operacyjne usunięcie żylaków powrózka nasiennego u męża - poprawa parametrow, morfologia 3%
04, 05. 2024: 2x cykl monitorowany stymulowany
06, 07. 2024: 2x IUI
08. 2024: stymulacja Gonal F 225j/d + Orgalutran 12/6/1 ❄️blastka AB
10.2024: biopsja endometrium: 61% cd(nk)56 bright, 39% cd(nk)56 dim; Endobiome 99,86% Lactobacillus spp; brak stanu zapalnego; genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5
23.11 I transfer-cykl sztuczny (smoflipid, encorton, accofil)
7dpt beta-hcg 53,90 mIU/ml
10dpt beta-hcg 172,92 mIU/ml
12dpt beta-hcg 464,9 mIU/ml
16dpt beta-hcg 3370,00 mIU/ml
18dpt beta-hcg 7414,4 mIU/ml
-
Siuleczka. wrote:Ja jestem chyba wyrodna matka bo w ciagu dnia jak sie krece po domu i probuje cos ogarniac to malo co czuje ruchy dziecka i sie na tym nie skupiam w zasadzie... Inna kategoria to te kopniaki z moca wscieklego konia gdy odczuwamy glod lub zaraz po zacnym posilku gdzie brzuch caly sie rusza czy przy ostronych wieczornych akrobacjach syna. No ciekawa jestem co mi tam za zapisy wyjda. Do szpitala jade okolo 45 minut wiec nawet jak zjem przed wyjazdem to nic to nie da, wezme cos na drogę i przed wejsciem nas moze nakarmie 😅
Spokojnie mój tak samo w ciagu dnia nie jest jakis mega aktywny. Dopiero jak leżę długo to właśnie w końcu się rusza xD 😆 no albo ten cukierek, przekąska
mój to ewidentnie kopał w te peloty jakby je chciał zrzucić z brzucha (na zasadzie co wy mi tu przyczepiacie 🤣)ewidentnie się nimi irytował więc wyrabiał tą normę 😅
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵 -
aglo wrote:U mnie moja mama w ciągu 15-20minut jest u nas w domu w nocy więc komfortowo. Ze względu na planowy szpital to będzie jeszcze łatwiejsze bo prawdopodobnie syn będzie po prostu w przedszkolu 🤭 albo z babcią właśnie.
Ktg jest strasznie nudne 🫠 ja jutro też będę znowu miała. Musi być min 5 ruchów dziecka nie jeden po drugim tylko takich oddzielnych przez cały zapis i najlepiej jak to jego tętno też faluje właśnie w tym zakresie 110-160 w sensie że raz mniej raz więcej to wtedy jest prawidłowy zapis, z tego co się zorientowałam jak miałam ciągle ktg w szpitalu 🤭 toco też do tych 60max jest git i nic się nie dzieje, jak więcej i często to znaczy że są już skurcze porodowe 🤫
Ja wiedziałam że idę rodzic jak toco wynosiło 50/60 regularnie co parę minut i ćmił mnie brzuch jak na okres 🫣2017 🧒🏻
2019 👦🏻
-
Siuleczka. wrote:Ja jestem chyba wyrodna matka bo w ciagu dnia jak sie krece po domu i probuje cos ogarniac to malo co czuje ruchy dziecka i sie na tym nie skupiam w zasadzie... Inna kategoria to te kopniaki z moca wscieklego konia gdy odczuwamy glod lub zaraz po zacnym posilku gdzie brzuch caly sie rusza czy przy ostronych wieczornych akrobacjach syna. No ciekawa jestem co mi tam za zapisy wyjda. Do szpitala jade okolo 45 minut wiec nawet jak zjem przed wyjazdem to nic to nie da, wezme cos na drogę i przed wejsciem nas moze nakarmie 😅
Ja w ogóle późno zaczęłam czuć ruchy, do tej pory w ciągu dnia praktycznie ich nie odczuwam. Wcześniej mnie to stresowało, a teraz wiem, że tak mam Ale przekonałam się, że moje nieodczuwanie, nie znaczy, że on się nie rusza. Byłam na USG i nie czułam nic, zupełnie nic. A na obrazie syn wariował, dosłownie. Nogi wyprostowane, nogi podkurczone, obrot, ręka w jedną, ręka w drugą. Byłam zaskoczona! Jednak też pomogło to zaakceptować i uspokoić mnie, że to, że ja nie czuje nie oznacza niczego złego
aglo lubi tę wiadomość
rocznik 89
Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
przygotowanie do starań 01.2024
rozpoczęcie starań 12.2024
⏸️ 19.12.2024 , beta 64
21.12 beta 134.7
23.12 beta 339
27.12 beta 1951
-
Milka1991 wrote:Ja wiedziałam że idę rodzic jak toco wynosiło 50/60 regularnie co parę minut i ćmił mnie brzuch jak na okres 🫣
No właśnie ja miałam jeden zapis taki w nocy jak trafiłam na IP i właśnie 50 mi się pisało ale potem jednak nie urodziłam 🫣 wyciszyło się i były to tylko przepowiadacze 🤨 położna mi powiedziała że powyżej 60 sa dopiero porodowe i takie wysoki jak moje to jeszcze nic 🥴 a mnie już bolało właśnie tak jak na okres
Milka1991 lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵 -
aglo wrote:No właśnie ja miałam jeden zapis taki w nocy jak trafiłam na IP i właśnie 50 mi się pisało ale potem jednak nie urodziłam 🫣 wyciszyło się i były to tylko przepowiadacze 🤨 położna mi powiedziała że powyżej 60 sa dopiero porodowe i takie wysoki jak moje to jeszcze nic 🥴 a mnie już bolało właśnie tak jak na okres
No to u mnie inaczej. Jak miałam ostatnio KTG tak z 2 tygodnie temu to jak toco było 60 to czułam, że brzuch mam twardy jak kamień, ale nie bolało.
Osiecka, a łożysko gdzie masz? Ja miałam przy córce z przodu i dlatego tak słabo czułam ruchy aż do końca.2019🩷
2025🩵 -
Bbbuuu wrote:Dzien dobry dziewczęta,
Sorki za bezpośredniość, ale chciałam się zapytać mam które już mają poród za sobą. Czy u was jednym z objawów rozpoczynającego się porodu było rozwolnienie?
Od wczoraj rano mnie męczy. Gadałam z moją mamą i powiedziała, że pewnie coś sie zaczyna, bo miała takie problemy pare dni przed porodem ze mną i siostrą.
Normalnie tak to wygląda, jesteś mega blisko terminu wiec może tak być…ale jestem przykładem, że nie musi. Ja mam biegunke od 27 lipca
wymiękam totalnie przez to, ale nie jestem zatruta niczym bo tak sie dobrze czuje, tylko po prostu nagle łapie mnie na toalete i musze szybko lecieć, bo woda ze mnie leci. Zgłaszałam ginekologowi ostatanio, powiedział coś na zasadzie, że mała jest gdzieś w kości miednicowej i że główka może podraźniać jelita, ale ogólnie zwykle biegunka oznacza oczyszczanie przed porodem. Moja rada to się nie nakręcać, bo ja w 1 tygodniu jak miałam biegunke, wylatywał mi codziennie czop (to były zwarte, duże grudki i brunatne więc napewno to były kawałki czopu), do tego doszly silniejsze bóle brzucha, twardnienia, na zmiane z bólem jak na okres, do tego intensywne kłucie w kroku i pachwinach - i serio wiem, że te bóle nie były lekkie, bo pamiętam swój 1 poród i jak poczułam ponownie raz nie raz te bóle to miałam flashbaki jak te pierwsze skurcze porodowe - oczywiscie nie umywały się do tych bólach przy 6-7 cm rozwarcia ale przy tych 4cm jak najbardziej. No i ja byłam przekonana każdego dnia, że napewno w tym tygodniu urodze no max 2 tygodnie. I co, i nic. Nadal nie rodzę, na dodatek gin na badaniu stwierdził, że szyjka jeszcze zamnięta, gdzie myślałam, że chociaż przez te bóle coś tam się otwarło.
Sreberko Ty mi nie rzucaj tutaj takich wiadomości, bo znowu pomyślę, że to lada dzień. 🤣🤣 nie to w żartach oczywiście, teraz juz czekam spokojnie i nawet sie nie wsluchuje w sygnały ciała, bo i tak płata mi figle i przestałam czytać na forach, bo tamten ostatni tydzień lipca psychicznie wspominam jako koszamar - głównie przez własną głowe 😝
-
ReginaPhalange zależy jaką masz sytuacje mieszkaniową i relacje z rodziną? Ja akurat mam całą najbliższą rodzinę w promieniu 15km od domu, przy czym teściowa i brat męza mieszka na tej samej wiosce więc u mnie sytuacja jest bardzo prosta - dzwonimy do jednych lub do drugich, ktoś przyjdzie z tym, że docelowo babcia będzie z małym. A mąż ze mną na poród rodzinny. Koleżanka z dużego miasta gdzie nie miała rodziny załatwiła to tak, że wynajęła doule, żeby asystowała przy porodzie a mąż był wtedy ze starszym dzieckiem w domu. A do szpitala zawiezli ją razem oczywiście (w sensie mąż i dziecko)
-
Z ruchami powiem Wam jak u mnie było - obie ciąże łożysko na przedniej ścianie. Syna z 1 ciąży poczułam dopiero przełom 24/25 tc, pamietam dobrze, bo lekarz mi niedowierzał jak mówiłam mu co wizytę, że jeszcze nie czuję ruchów. Do samego porodu czułam raczej muśnięcia, czkawkę maluszka, jeśli się ruszał to chyba robił to ultra delikatnie i jak spałam. Teraz małą czuje calymi dniami i nocami taka akrobatka. Więc może też kwestia temperamentu dzieciaczka, jak się ułoży itd, czy coś mu przeszkadza- teraz więcej nosiłam siłą rzeczy, przybierałam wymuszone pozycje przy opiece nad starszakiem więc pewnie częściej gdzieś jej przeszkadzałam tymi ruchami stąd odpowiedz w postaci kopniaków
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:No to u mnie inaczej. Jak miałam ostatnio KTG tak z 2 tygodnie temu to jak toco było 60 to czułam, że brzuch mam twardy jak kamień, ale nie bolało.
Osiecka, a łożysko gdzie masz? Ja miałam przy córce z przodu i dlatego tak słabo czułam ruchy aż do końca.
No u mnie właśnie na przedniej ścianie jest łożysko, więc od razu miałam powiedziane, że z ruchami cudów nie będzie! ale wieczorem potrafi dobrze wariować i wtedy jak najbardziej go czuje. W sumie nie wiem czy chciałabym to czuć non stop 
Jestem po wizycie, Piotrek waży 3200, przepływy, łożysko wszystko ok! Niestety w dalszym ciągu nie zanosi się na poród. Nie jestem z tego powodu szczęśliwa, wiadomo to jeszcze nie jest przesądzone, ale muszę sobie to jednak ustawiać w głowie.
Pedicure też za mną. W skrócie - nie polecam są lepsze rozrywki w 37 tygodniu ciąży!
Odiodi, ReginaPhalange, abrakadabra lubią tę wiadomość
rocznik 89
Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
przygotowanie do starań 01.2024
rozpoczęcie starań 12.2024
⏸️ 19.12.2024 , beta 64
21.12 beta 134.7
23.12 beta 339
27.12 beta 1951
-
osiecka89 wrote:No u mnie właśnie na przedniej ścianie jest łożysko, więc od razu miałam powiedziane, że z ruchami cudów nie będzie! ale wieczorem potrafi dobrze wariować i wtedy jak najbardziej go czuje. W sumie nie wiem czy chciałabym to czuć non stop
Jestem po wizycie, Piotrek waży 3200, przepływy, łożysko wszystko ok! Niestety w dalszym ciągu nie zanosi się na poród. Nie jestem z tego powodu szczęśliwa, wiadomo to jeszcze nie jest przesądzone, ale muszę sobie to jednak ustawiać w głowie.
Pedicure też za mną. W skrócie - nie polecam są lepsze rozrywki w 37 tygodniu ciąży!
No to już duży chłopak! Z tymi porodami teraz to nie wiem czy nie lepiej czekać już na przyszły tydzień, bo w tym ma być meeega upał, a u mnie żaden szpital w okolicy nie ma klimy
osiecka89, Odiodi lubią tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
Wracam z ktg. Trafilam na takie chamskie polozne ze szok. Nie mowie ze mialy byc mile dla mnie. Ale one zachowywały sie jakby mialy pretensje ze w ogóle przyjechalam! Zrobily ten zapis a pozniej tysiac pytan zamiast wziac po prostu ode mnie karte ciazy albo teczke z badaniami. A na koniec mi zmierzyly cisnienie jak mnie tak podkurwily to mi wysokie wyszlo xD
Zero skurczy. Zapytalam mojej lekarki co dalej i kiedy mam jechac na kolejne ktg/wizyte ale tez sie nie spieszy zeby mi odpisac 😅
Ona: 35l AMH: 2,34 On: 33l
Starania od 06.2022
09.2022: 💔 zatrzymanie 8-9tc, koniecznosc zaindukowania farmakologicznego poronienia
05.2023: I wizyta w Gyncentrum
Jajowody drożne, kariotyp prawidłowy, cykle regularne
11.2023: operacyjne usunięcie żylaków powrózka nasiennego u męża - poprawa parametrow, morfologia 3%
04, 05. 2024: 2x cykl monitorowany stymulowany
06, 07. 2024: 2x IUI
08. 2024: stymulacja Gonal F 225j/d + Orgalutran 12/6/1 ❄️blastka AB
10.2024: biopsja endometrium: 61% cd(nk)56 bright, 39% cd(nk)56 dim; Endobiome 99,86% Lactobacillus spp; brak stanu zapalnego; genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5
23.11 I transfer-cykl sztuczny (smoflipid, encorton, accofil)
7dpt beta-hcg 53,90 mIU/ml
10dpt beta-hcg 172,92 mIU/ml
12dpt beta-hcg 464,9 mIU/ml
16dpt beta-hcg 3370,00 mIU/ml
18dpt beta-hcg 7414,4 mIU/ml
-
Siuleczka. wrote:Wracam z ktg. Trafilam na takie chamskie polozne ze szok. Nie mowie ze mialy byc mile dla mnie. Ale one zachowywały sie jakby mialy pretensje ze w ogóle przyjechalam! Zrobily ten zapis a pozniej tysiac pytan zamiast wziac po prostu ode mnie karte ciazy albo teczke z badaniami. A na koniec mi zmierzyly cisnienie jak mnie tak podkurwily to mi wysokie wyszlo xD
Zero skurczy. Zapytalam mojej lekarki co dalej i kiedy mam jechac na kolejne ktg/wizyte ale tez sie nie spieszy zeby mi odpisac 😅
No tak, jeżeli to było w szpitalu to normalka, tam różnie się trafia, zależy jaki humor akurat mają 😑.
2019🩷
2025🩵 -
Ja byłam wczoraj na wizycie i główki nie dało się zmierzyć bo za nisko położona już, szyjka rozpulchniona i brak rozwarcia, ale wszystko wskazuje, że organizm się przygotowuje
Powiem Wam, że polecam masaż krocza. Ja tam jestem pospinana na dole i taki masaż u fizjo podniósł moją pewność siebie do porodu i już od 4 dni robię go codziennie
osiecka89 lubi tę wiadomość
🙎🏼♀️1991 🙎🏼♂️1992
Starania od: 1.2024
24.12.2024 ⏸️
-
Co do tego ktg to jak ja byłam w pierwszej ciąży to miałam takie wartości 🙈 większość 160 a nawet 180 ale i tak nic nie czułam, zero jakichkolwiek nawet lekko ćmiacych no ale już wtedy rodziłam 😛 ale u nas to nie wiem czy to jakieś genetycznie czy jak ale siostra miała tak samo. Skurcze na ktg a nic nie czuła i ja karetka od gina wieźli na porodówkę 😅
https://zapodaj.net/plik-2zJc27fQg3
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia, 08:19
2022 r. - córeczka 🩷
2025.r - synek 🩵
-
A od kiedy wam robią KTG? I czy są jakieś dodatkowe wskazania do robienia KTG? U mnie lekarz póki co milczy w tym temacie:)rocznik 89
Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
przygotowanie do starań 01.2024
rozpoczęcie starań 12.2024
⏸️ 19.12.2024 , beta 64
21.12 beta 134.7
23.12 beta 339
27.12 beta 1951
-
osiecka89 wrote:A od kiedy wam robią KTG? I czy są jakieś dodatkowe wskazania do robienia KTG? U mnie lekarz póki co milczy w tym temacie:)
U mnie od 36 tyg ciąży aż do końca. Nie wiem czy są jakieś wskazania, u mnie to taki standard jest zawsze, że właśnie po tym 36 tyg przychodzi się co tydzień na ktg i sprawdza się czy pojawiają się jakieś skurcze czy nie.
osiecka89 lubi tę wiadomość
2022 r. - córeczka 🩷
2025.r - synek 🩵
-
osiecka89 wrote:A od kiedy wam robią KTG? I czy są jakieś dodatkowe wskazania do robienia KTG? U mnie lekarz póki co milczy w tym temacie:)
KTG normalnie jeżeli nic się nie dzieje wcześniej zaczyna się robić dopiero od dnia terminu porodu. Tylko nie wiem pamietam jak często od tego momentu.
osiecka89 lubi tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
Dziewczyny od wczoraj mam straszny problem z hemoroidami. Wylazły dwa wielkie dziady na zewnątrz i nie chcą się schować ☹️ Bolą niesamowicie ani stać ani siedzieć ani leżeć. Mam maść procto glyvenol ale ona przynosi chwilową ulgę i tylko dwa razy dziennie można ją stosować. Miała któraś podobny problem? Co stosowałyście i ile czasu się z tym meczylyscie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia, 08:46
