🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Optymistka90 wrote:Regina ja miałam planowane cięcie. Głównie ze względu na cukrzycę ciążową i przewidywana wagę synka. Szacowali go na 4300, koncowo urodził się 3900 🙂. Ogólnie wspominam dobrze to cięcie, choć to była moja pierwsza operacja i kilka rzeczy mnie zaskoczyło i tak.
Jak mi się udało synka odłożyć na spanko i samej oko przymknąć to dzwonek do drzwi i listonosz 🤡 -
Jasmin1517 wrote:Jak podczytywałam lipcówki to się bardzo z tobą utożsamiałam, bo też cukrzyca ciążowa (tyle, że bez insuliny), wysoka szacowana waga dziecka i jeszcze jak się okazało miałaś rodzić w moim szpitalu 🤭 Muszę jutro podpytać lekarza czy przemilczeć temat mojej cukrzycy, w pierwszej ciąży się nie czepiali, ale wolałabym nie ryzykować, że mnie wyślą na Polną…
Jakby co to bardzo polecam Lutycką. 🙂 -
Dysia08 wrote:Hej ! Melduje się na nowym wątku . Fajnie ,że poszerzamy to grono . Będzie można zabrać więcej doświadczeń .
KaFka- zapomniałam Ci wczoraj odpisać. Niestety jestem jedynaczką ,a starszy brat mojego taty już nie żyje , a siostra ciężko choruje . Trzeba stawić temu czoła wszystkiemu . Jak się dziś czujesz ? Znam to uczucie balonika i to jest pewien dyskomfort. Jak wyjmą będzie lżej !
Przychodzę do Was z pytaniem ,bo jestem zaniepokojona . Fakt to moja trzecia ciąża ,ale w poprzednich przed porodem nosiłam już wkładki laktacyjne ,bo jakąś siara zaczynała się pojawiać. Natomiast wczoraj wieczorem sprawdziłam i ja nie mam absolutnie ani jednej kropli po ściśnięciu brodawki . Samo z siebie też nie cieknie . Miałyście może tak albo macie ? Boję się, że podejście do tematu karmienia choćby laktatorem będzie ciężkie .
Hej, sorki że się wtrące ale podczytuje troszkę was 😋
Ja w pierwszej ciąży nie miałam praktycznie przez całą ciążę ani kropelki. Zaczęło dopiero gdzieś tam pod koniec się pojawiać i to tylko przy naciśnięciu brodawki. Karmiłam córkę od razu po porodzie i tego mleka było tak duzo, że ciągle mi ciekło i wszystko przemakalo, aż mi się w jednej piersi w szpitalu zrobił zastój bo mała nie nadążała tego ściągać. Karmiłam córkę praktycznie 2 lata 😋 Także to czy cieknie coś teraz w trakcie ciąży czy nie to nie ma wgl jakiegokolwiek znaczenia w temacie czy uda się kp czy nie. Znam kobietę co przez połowę ciąży już jej to mleko ciążowe leciało ale mimo to dziecka nie udało jej się karmić piersią 🤷♀️ReginaPhalange, Dysia08 lubią tę wiadomość
-
Jasmin1517 wrote:Gniezno - mam tu prowadzącego, więc zawsze jakieś „chody” 🤭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 14:53
Jasmin1517 lubi tę wiadomość
👶06.2023 G. 💙
👶08.2025 F. 💙 -
@ReginaPhalange - tak, to moja pierwsza ciąża! Stres lekki jest, celuję w poród SN, nie wiem czego się spodziewać. Jestem nastawiona optymistycznie i pozytywnie i mam nadzieję, że tak pozostanie, chociaż powoli napięcie rośnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 14:59
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Odiodi wrote:Dziewczyny kiedy wypadają Wasze następne wizyty? Teraz mam w środę i zastanawiam się czy następna dopiero w terminie? Jestem ciekawa jak to wygląda u Was ☺️☺️Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
@ReginaPhalange heeej ❤️ tak mam cukrzycę leczona dieta, dodatkowo w zeszłym tygodniu wylądowałam w szpitalu bo nagle mi ciśnienie skoczyło na 180/120 ale w sumie to był jednorazowy wybryk, ale nieźle się wystraszyłam.
A poza tym to już tylko czekam, wszystko przygotowane i przebieram nóżki aż poznam malucha 😊
W sobotę organizuję baby shower więc ostatnia impreza przed porodem, a potem niech się dzieje co ma być 💙
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
@ReginaPhalange heeej ❤️ tak mam cukrzycę leczona dieta, dodatkowo w zeszłym tygodniu wylądowałam w szpitalu bo nagle mi ciśnienie skoczyło na 180/120 ale w sumie to był jednorazowy wybryk, ale nieźle się wystraszyłam.
A poza tym to już tylko czekam, wszystko przygotowane i przebieram nóżki aż poznam malucha 😊
W sobotę organizuję baby shower więc ostatnia impreza przed porodem, a potem niech się dzieje co ma być 💙
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Ja tez się melduje na nowym wątku.
Mam termin na 14 sierpnia.
Nie mam zupełnie żadnych objawów zbliżającego się porodu.
Jak to u Was wygląda? Cos juz czujecie powoli?
Nie wiem czemu ale w tej całej indukcji porodu najbardziej przeraża mnie zakladanie tego balonika, zwłaszcza ze na ostatnim badaniu szyjka zamknięta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 16:01
osiecka89, ReginaPhalange lubią tę wiadomość
Czekamy na synka.
Termin porodu 14 sierpień 2025. -
Dzięki za odpowiedzi w sprawie kp! Może faktycznie mleko przyjdzie po porodzie . Postaram się jakoś to rozkręcić 😅 Pierwszy raz nie płynie mi wcześniej siara .
ReginaPhalange- dzięki . Tato już jest w domu . Tydzień temu miał ablację i jak wyszedł to za dwa dni zasłabł . Prawdopodobnie nagły spadek ciśnienia - zbyt gwałtowny . Tk głowy i reszta badań wyszły w miarę ok. Nic niepokojącego.
Co do wizyty to ja mam planowane CC na 21 sierpnia. Teraz o lekarza idę 12 na kontrolę - ostatnią. Już tylko zobaczymy czy wszystko ok i mam mieć aktualne wyniki - mocz i morfologia . Tego samego dnia mam mieć też anestezjologa w szpitalu .
Zazdroszczę wszystkim tym co mają już wszystko ogarnięte ! Podziwiam i szanuję 🙂 Ja przez tą sytuację z tatą to musialam pozmieniać plany.
Udało mi się ogarnąć miejsce w łazience i dać już tam wanienkę , w szafce zrobić miejsce na kosmetyki, ogarnąć fotelik . Pranie małych ciuszkow zostawiałam do zrobienia mojej mamie . Odbiorę gotowe 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia, 16:23
osiecka89, ReginaPhalange lubią tę wiadomość
-
Bbbuuu wrote:Dziewczyny, takie pytanko. Czy kupujecie T-shirty specjalne do kp? Właśnie się zastanawiam czy czegoś sobie nie zamówić żeby jakoś wyglądać i łatwiej się karmiło poza domem. Czy myślicie żeby się wstrzymać do porodu?
Mam kilka z poprzedniej ciąży. A i tak podwijalam bluzkę 😂 zapominałam ze je mam. Kup sobie może jeden i zobaczysz czy nie będziesz mieć tak samo 😁Bbbuuu, ReginaPhalange lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Ja się melduje po ostatniej wizycie. Jeszcze tylko ktg 18 sierpnia.
Szyjka 4,5 cm więc raczej nie mam co się nastawiać na szybszą akcję. Lekarz mówi ze duże to dziecko i ile ważyła poprzednia córka. Mówię że 4300. On na to noo to tyle raczej nie będzie ale 3700-3800 to tak... Ja ciąże znosiłam i znoszę potwornie, ale najwidoczniej dzieci się mają jak paczki w maśle 🫣
Ps. Czy któraś z Was brała/bierze do CC żel antyzrostowy?osiecka89, Milka1991 lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Regina&Kafka dzięki za nowy wątek! 💪💪💪
Kafka czekamy na wieści z frontu, zakładam, że już te z bobasem przy boku
NIOBEE wrote:Ja tez się melduje na nowym wątku.
Mam termin na 14 sierpnia.
Nie mam zupełnie żadnych objawów zbliżającego się porodu.
Jak to u Was wygląda? Cos juz czujecie powoli?
Nie wiem czemu ale w tej całej indukcji porodu najbardziej przeraża mnie zakladanie tego balonika, zwłaszcza ze na ostatnim badaniu szyjka zamknięta.
witaju mnie termin na 28.08 i ni widu, ni slychu porodu, czy jakichkolwiek oznak. Szyjka też zamknięta. Jedyne co zaczynam odczuwać bardziej to takie "prądy" w okolicach pochwy, zdarza się to coraz częściej i jest nieprzyjemne.
Ja wizytuje 11.08 i potem co tydzień mam się meldować.
Dziewczyny jak się czujecie? Ja wczorajszy dzień przespałam (dosłownie), dziś było lepiej, ale po 14 znowu mnie zmiotło. Nie wiem czy to pogoda, bo na zmianę pada i świeci słońce czy to ciąża i "uroki" 9 miesiąca.
Czy któras z was robi masaż krocza? Chciałam podpytać czy faktycznie jest to niezbędne i dużo stracę bez tego masażu.
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Cześć myślę że świetnie do was pasuje 🫶 termin mam na 1 września ale mam umówione cc na 19 sierpnia 🫶 właśnie dziś wyszłam ze szpitala bo miałam krwawienie, także melduję się z szyjka rozwartą na centymetr ale naszczescie wypuścili mnie do domu bo wszystko jest ok 👌
Mam nadzieję dotrwać te 2 tyg i powitać maluszka na świecie 😅 no ale generalnie jestem „na wylocie”.
A no i rówiniez jestem słodka mama z cukrzyca ciążowa na insulinie 😅ReginaPhalange, Sreberko, Milka1991 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 1853g 🐶
22.07.2025 34+1 2650g 🦁
12.08.2025 37+1 3162g 🐯
13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵 -
aglo wrote:Cześć myślę że świetnie do was pasuje 🫶 termin mam na 1 września ale mam umówione cc na 19 sierpnia 🫶 właśnie dziś wyszłam ze szpitala bo miałam krwawienie, także melduję się z szyjka rozwartą na centymetr ale naszczescie wypuścili mnie do domu bo wszystko jest ok 👌
Mam nadzieję dotrwać te 2 tyg i powitać maluszka na świecie 😅 no ale generalnie jestem „na wylocie”.
A no i rówiniez jestem słodka mama z cukrzyca ciążowa na insulinie 😅
@Jasmin1517 właśnie ja miałam insulinę nocną, tylko 4 jednostki a w Gnieźnie nie chcieli mnie przyjąć. Powiedzieli że na moją odpowiedzialność. Koniec końców cieszę się, że wybrałam Lutycka. Tam miałam prowadzącego i super opiekę dla siebie i malucha. No i cc, a na lipcowym wątku dziewczyna pisała, że nie dali jej dziecka w ogóle po cięciu. Mnie to już bolało, że najpierw mąż dostał a mnie jeszcze godzinę szyli i tylko mi do twarzy dołożyli małego, a zobaczyłam go dobrze po godzinie ponad. A gdzie tu czekać do rana następnego dnia… 🤷♀️
-
osiecka89 wrote:Regina&Kafka dzięki za nowy wątek! 💪💪💪
Kafka czekamy na wieści z frontu, zakładam, że już te z bobasem przy boku
witaju mnie termin na 28.08 i ni widu, ni slychu porodu, czy jakichkolwiek oznak. Szyjka też zamknięta. Jedyne co zaczynam odczuwać bardziej to takie "prądy" w okolicach pochwy, zdarza się to coraz częściej i jest nieprzyjemne.
Ja wizytuje 11.08 i potem co tydzień mam się meldować.
Dziewczyny jak się czujecie? Ja wczorajszy dzień przespałam (dosłownie), dziś było lepiej, ale po 14 znowu mnie zmiotło. Nie wiem czy to pogoda, bo na zmianę pada i świeci słońce czy to ciąża i "uroki" 9 miesiąca.
Czy któras z was robi masaż krocza? Chciałam podpytać czy faktycznie jest to niezbędne i dużo stracę bez tego masażu.
Ja teraz wizytuje 14 sierpnia jeśli nie urodze do tego czasu.
Kupiłam sobie oliwkę z Hagi do masażu krocza ale zamiast masażu poprostu codziennie smaruje okolice intymne.
Co do spania to juz od dłuższego czasu muszę mieć w ciągu dnia drzemkę.
Czekamy na synka.
Termin porodu 14 sierpień 2025. -
Sunday92 wrote:Wtrace sie, ja akurat dzisiaj dzwoniłam do szpitala w Gnieźnie się upewnić, że jak przyjdę w czwartek ze skierowaniem na indukcje z powodu GDM1 to nie będzie problemu z przyjęciem- pani potwierdziła, że zapraszają przy dobrze unormowanej cukrzycy ciążowej na diecie, nie przyjmują natomiast na insulinie.
-
Optymistka90 wrote:Hej, miło Cię widzieć 🙂 byłyśmy razem na wątku cukrzycowym 🙂
@Jasmin1517 właśnie ja miałam insulinę nocną, tylko 4 jednostki a w Gnieźnie nie chcieli mnie przyjąć. Powiedzieli że na moją odpowiedzialność. Koniec końców cieszę się, że wybrałam Lutycka. Tam miałam prowadzącego i super opiekę dla siebie i malucha. No i cc, a na lipcowym wątku dziewczyna pisała, że nie dali jej dziecka w ogóle po cięciu. Mnie to już bolało, że najpierw mąż dostał a mnie jeszcze godzinę szyli i tylko mi do twarzy dołożyli małego, a zobaczyłam go dobrze po godzinie ponad. A gdzie tu czekać do rana następnego dnia… 🤷♀️ -
Anuśla wrote:Ja się melduje po ostatniej wizycie. Jeszcze tylko ktg 18 sierpnia.
Szyjka 4,5 cm więc raczej nie mam co się nastawiać na szybszą akcję. Lekarz mówi ze duże to dziecko i ile ważyła poprzednia córka. Mówię że 4300. On na to noo to tyle raczej nie będzie ale 3700-3800 to tak... Ja ciąże znosiłam i znoszę potwornie, ale najwidoczniej dzieci się mają jak paczki w maśle 🫣
Ps. Czy któraś z Was brała/bierze do CC żel antyzrostowy?
A syna z pierwszej ciąży 40 t 3 d miałam też dużego - 4kg 59 cm.
Co do żelu to mnie zaintrygowałas. Nie używałam ogólnie nigdy nic. Zrostów nie było . Teraz myślę ,że w sumie może warto spróbować ,bo to nie zaszkodzi. Będziesz używać czegoś konkretnego?