SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
Odpowiedz

🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞

Oceń ten wątek:
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2947 4149

    Wysłany: 4 grudnia, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Regina cieszę się, że pomaga. Nie dość że uspokaja, to jeszcze jakie zdrowe 🙂

    Kafka my już po ostatniej hospitalizacji, wszystko na ten moment jest ok. Cieszę się, że w końcu wyszliśmy na prostą. Zostaną nam jednodniowe hospitalizacje co kilka tygodni i wizyty w poradniach. To już pikuś w porównaniu z leżeniem w szpitalu 🫣

    My szykujemy się na wesele w sobotę. Wojtuś zostanie z teściową. Mam nadzieję że sobie poradzą beze mnie. Wesele brata więc wyczekiwane. Cieszę się na nie bardzo. W końcu jakieś oderwanie od codzienności.
    A jutro wizyta u fizjo. Widzę że bardzo te ćwiczenia pomagają 🙂

    osiecka89, Dysia08 lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 579 514

    Wysłany: 4 grudnia, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Z tym fizjo to racja. Ja sama jestem tym przesiąknięta, że do wszystkiego jest specjalista. Nawet zastanawiałam się czy nie iść do neurologopedy. W końcu stwierdziłam, że to szalone, bo nie ma żadnych wskazań! Łatwo o nadmiarowość. U mnie pierwsze dziecko i lęk, że coś przegapie i niechcący zaszkodzę.
    Też szukałam neurologopedy, a nawet stwierdziłam, że fizjoterapeuta to za mało, może jeszcze osteopata...? Ale trochę ostudziłam swoje zapały. Mały je na tyle, że przybrał poza normę, więc czego ja chcę od tego dzieciaka?! A że czasami trochę popłacze, brzuch go boli - no cóż, dziecko. Grunt, że coraz mniej tego płaczu, z kupami i bąkami coraz lepiej sobie radzi, a z wydaniem pieniędzy na pewno jakoś sobie poradzę...

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 559 345

    Wysłany: 5 grudnia, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mamy wątek sierpień 2026 🫣 na forum. Szybko minęło.

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 579 514

    Wysłany: 5 grudnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj szybko to mija. Kilka dni temu zorientowałam się, że to już rok jak nie miałam okresu 😅
    Jak mój synek zrobił kilka dni temu wielką, czarną kupę, która emigrowała poza pieluchę, to teraz codziennie zaszczyca nas taką atrakcją. Jak tylko umyję i przebiorę dzieciaka na noc, to mogę być pewna, że przy najbliższym karmieniu będzie ppfffffrrrrrrr po którym będzie konieczna zmiana ubranka. 😏

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 299 291

    Wysłany: 5 grudnia, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hej

    Regina cieszę się, że pomaga. Nie dość że uspokaja, to jeszcze jakie zdrowe 🙂

    Kafka my już po ostatniej hospitalizacji, wszystko na ten moment jest ok. Cieszę się, że w końcu wyszliśmy na prostą. Zostaną nam jednodniowe hospitalizacje co kilka tygodni i wizyty w poradniach. To już pikuś w porównaniu z leżeniem w szpitalu 🫣

    My szykujemy się na wesele w sobotę. Wojtuś zostanie z teściową. Mam nadzieję że sobie poradzą beze mnie. Wesele brata więc wyczekiwane. Cieszę się na nie bardzo. W końcu jakieś oderwanie od codzienności.
    A jutro wizyta u fizjo. Widzę że bardzo te ćwiczenia pomagają 🙂

    Super wieści Milka! Czy te odchyły w morfologii udało się naprostować? I czy te jednodniowe hospitalizacje to w ramach badań?
    Ekstra z tym weselem. Poszłabym na jakieś. Zjadła rosół, de volaille i kawałek tortu! Baw się dobrze, a mały na pewno będzie super zaopiekowany. Podejrzewam, że z babcia to az za bardzo 😅

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 299 291

    Wysłany: 5 grudnia, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    No i mamy wątek sierpień 2026 🫣 na forum. Szybko minęło.
    U mnie zaraz rocznica testu. Wspominanie sikania na patyk może być wzruszające jak widać ;) ale to był szok jak zobaczyłam dwie kreski.

    Ale powiem wam, że ostatnio podczytywalam dziewczyny z listopada i miałam takie "boże jak to dobrze, że to już za mną"! To oczekiwanie na poród, te pierwsze stresy, zmęczenie. Podoba mi się to gdzie teraz jestem ;)

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 299 291

    Wysłany: 5 grudnia, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Oj szybko to mija. Kilka dni temu zorientowałam się, że to już rok jak nie miałam okresu 😅
    Jak mój synek zrobił kilka dni temu wielką, czarną kupę, która emigrowała poza pieluchę, to teraz codziennie zaszczyca nas taką atrakcją. Jak tylko umyję i przebiorę dzieciaka na noc, to mogę być pewna, że przy najbliższym karmieniu będzie ppfffffrrrrrrr po którym będzie konieczna zmiana ubranka. 😏

    Hahaha czyli nie żartowałas z tymi incydentami kałowymi 😅
    Co do okresu to ja też rok bez i mam nadzieję, że dopóki karmię to nie będzie.

    My dziś po szczepieniu i póki co jest ok, trochę marudzi, ale to podobnie jak wieczorami bez szczepienia. Monitoruję temperaturę i zobaczymy. Kulka waży 7.4kg 🫠więc plecy maja prawo boleć. Lekarka mówi, że to dużo i że sporo przybiera, ale póki karmię piersią to jest to ok. Witajcie lęki przy rozszerzeniu diety👌🏻

    No i odblokowała nam się nowa umiejętność. Głośny śmiech, a w sumie to taki rechot ;) udało mi się to nagrać i puszczam sobie kilka razy dziennie 😅

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    To chyba jakaś noc kiepska dla wszystkich, bo mój po tej gigakupie tak się wybudził przez przebieranie i mycie, że zasnął grubo po północy, a potem po karmieniu o 4 zasnął dopiero przed 6 😑
    I dzisiaj znowu wielkie 💩 do pieluchy i potem na matkę, a następnie siku wszędzie... 😐 Nie wiem co to się dzieje, że od jakiegoś czasu codziennie jakiś incydent urorektalny.

    "...codziennie jakiś incydent urorektalny"
    Witaj w moim świecie.
    Z tym spaniem to chyba przez pełnię, bo od 2-giego nasz mały cos zasnąć nie może, wybudza sie w środku nocy i ani myśli spać dalej. Wczoraj, żeby wyjść z łóżka musiałam przez starego przyłazić bo co odkryłam kołdrę (mały leżał z brzegu łóżka) to zaraz sie przebudzał, kwekal, oczy otwierał, chyba czuł, ze czeka go eksmisja i próbował tego uniknąć 😅

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmin1517 wrote:
    Ciekawie macie z chłopakami, u mnie przy 2 córkach nie ma takich atrakcji 😅
    Też spodziewam się 💩 giganta, bo od wczoraj nie było, dzisiaj cały dzień maruda i ciągle ulewa, jakby ją po tych rotawirusach przytkało 😮‍💨 Może być ciekawie na jutrzejszej porannej wizycie u fizjo.. 😂

    I jak po wizycie? Mam nadzieje, ze jednak obyło sie bez 💩
    Mój na ostatniej wizycie u fizjo załatwił rampersa i dres. Najgorzej, że nie miałam nic na przebranie 🤭 i musiał w tym wracać.

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Wiesz co na regres u nas za wcześnie, bo maly skończył 1 grudnia 3 miesiące. Może faktycznie brzuszek? No na szczęście potem jakoś pospał z pobudka o 6.30. Dziś póki co powtórka z rozrywki, czyli szaleństwo z sutkiem w zębach 🙄chyba czeka mnie wieczór z kompresami 😉
    Ale dziś jedna rzecz była wspaniała, otóż wspólna drzemka w ciągu dnia. GODZINNA!!! Jezu, jak ja dawno nie spałam w dzień. Wspaniałe to jest!

    U mnie przeważnie jedna drzemka w dzień z młodym wpada😆. Później wieczorem tego żałuję, ale no cóż, życie.
    Jest to silniejsze ode mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 00:02

    osiecka89 lubi tę wiadomość

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Serio? Ja mam wrażenie, że jak walnę drzemkę w dzień to jeszcze gorzej się czuję, taka połamana wstaje po nich. Ja zauważyłam, że u mnie mały jak walczy z cyckiem to przebodzcowany lub meeega zmęczony. Jak cały się rusza to ja przytrzymuję mu rączki i mocno tulę plus szsz mówię on jak raz zamknie oczy to zaraz zaśnie przy cycku oczywiście. Dzisiaj dwie takie akcje miałam przed drzemkami, jakby cały chodził i nie mógł się uspokoić. Plus jak ja gadam i on je to też tak się zachowuje, jakby mi kazał być cicho 😅

    Może za krótka albo zbyt długa i dlatego tak się czujesz? 🙂 ja to po drzemce czuje się lepiej jak po nocy 😅

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Rzelka a teraz zaczął robić takie giganty? U nas już były 2, maks 3 kupki dziennie i to z tych ładnych ;) a ostatnie kilka dni to co 3-4h kupka idzie. Już nas przyzwyczaił do fajnej częstotliwości i bum. Dosłownie bum 😂

    Daj spokój z tymi kupkami🙄 u nas doszły jeszcze w środku nocy.
    osiecka89 wrote:
    Z tym fizjo to racja. Ja sama jestem tym przesiąknięta, że do wszystkiego jest specjalista. Nawet zastanawiałam się czy nie iść do neurologopedy. W końcu stwierdziłam, że to szalone, bo nie ma żadnych wskazań! Łatwo o nadmiarowość. U mnie pierwsze dziecko i lęk, że coś przegapie i niechcący zaszkodzę.

    Jak nie ma żadnych wskazań to nie ma sensu latać i szukać problemów, ale jak coś dolega to człowiek szuka jakiejś pomocy, co by temu maluszkowi pomóc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia, 00:03

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hej

    Regina cieszę się, że pomaga. Nie dość że uspokaja, to jeszcze jakie zdrowe 🙂

    Kafka my już po ostatniej hospitalizacji, wszystko na ten moment jest ok. Cieszę się, że w końcu wyszliśmy na prostą. Zostaną nam jednodniowe hospitalizacje co kilka tygodni i wizyty w poradniach. To już pikuś w porównaniu z leżeniem w szpitalu 🫣

    My szykujemy się na wesele w sobotę. Wojtuś zostanie z teściową. Mam nadzieję że sobie poradzą beze mnie. Wesele brata więc wyczekiwane. Cieszę się na nie bardzo. W końcu jakieś oderwanie od codzienności.
    A jutro wizyta u fizjo. Widzę że bardzo te ćwiczenia pomagają 🙂


    Milka to świetne wieści ❤️ cieszę się bardzo, że możesz trochę odetchnąć.
    Tesciowa sobie poradzi, nie zamartwiaj sie. Udanej zabawy! Wesele brata to nie byle jaka okazja 🫶 baw sie dobrze.

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 5 grudnia, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Też szukałam neurologopedy, a nawet stwierdziłam, że fizjoterapeuta to za mało, może jeszcze osteopata...? Ale trochę ostudziłam swoje zapały. Mały je na tyle, że przybrał poza normę, więc czego ja chcę od tego dzieciaka?! A że czasami trochę popłacze, brzuch go boli - no cóż, dziecko. Grunt, że coraz mniej tego płaczu, z kupami i bąkami coraz lepiej sobie radzi, a z wydaniem pieniędzy na pewno jakoś sobie poradzę...

    To oby tak zostało. My się cały czas bujamy. W poniedziałek krew 360 zł. Czwartek gastrolog dziecięcy 300, dzisiaj usg brzuszka + konsultacja 350, jutro neurologopeda 180. Do tego mamy zrobić badanie kału 210 i moczu. Paliwa już nie liczę. Mówiłam mężowi, żeby zbierać paragony, bo jak za lat 16 przyłapiemy go na paleniu fajek (oby tylko), to się mu pokaże, ile wydaliśmy na jego zdrowie, a co on teraz z tym robi 🤣

  • _KaFka_ Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 6 grudnia, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    U mnie zaraz rocznica testu. Wspominanie sikania na patyk może być wzruszające jak widać ;) ale to był szok jak zobaczyłam dwie kreski.

    Ale powiem wam, że ostatnio podczytywalam dziewczyny z listopada i miałam takie "boże jak to dobrze, że to już za mną"! To oczekiwanie na poród, te pierwsze stresy, zmęczenie. Podoba mi się to gdzie teraz jestem ;)

    To ja mam odwrotnie 😅 chętnie bym wróciła do tego jeszcze raz.

    I znalazła się nowa umiejętność 🫶 ekstra.

    osiecka89 lubi tę wiadomość

  • Jasmin1517 Ekspertka
    Postów: 246 533

    Wysłany: 6 grudnia, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _KaFka_ wrote:
    I jak po wizycie? Mam nadzieje, ze jednak obyło sie bez 💩
    Mój na ostatniej wizycie u fizjo załatwił rampersa i dres. Najgorzej, że nie miałam nic na przebranie 🤭 i musiał w tym wracać.
    Obyło się bez, bo strzeliła kupsztala o 2 w nocy i potem do 3:30 się z nią bujałam 🫣 Kolejna pobudka o 5 i nie udało się zatkać cycem, wiec znów godzina mi zeszła na uśpienie 🫣 O 7 pobudka, żeby zdążyć z drzemką przed fizjo. A u fizjo 15 minut ryku przy ćwiczeniach, aż jej kazaliśmy odpuścić, bo już się zanosiła i kolejne 15 minut ją uspokajałam 😮‍💨 A ona jest czasem bardzo ciężkim zawodnikiem do uspokojenia, bo nawet jak już się uda i chwile nie płacze, to po minucie znów sobie przypomina i zaczyna się od nowa 🥺

    👩‍🦳 34 l. 🧔‍♂️ 35 l.

    👶 3 l.

    age.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 215 165

    Wysłany: 6 grudnia, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hej

    Regina cieszę się, że pomaga. Nie dość że uspokaja, to jeszcze jakie zdrowe 🙂

    Kafka my już po ostatniej hospitalizacji, wszystko na ten moment jest ok. Cieszę się, że w końcu wyszliśmy na prostą. Zostaną nam jednodniowe hospitalizacje co kilka tygodni i wizyty w poradniach. To już pikuś w porównaniu z leżeniem w szpitalu 🫣

    My szykujemy się na wesele w sobotę. Wojtuś zostanie z teściową. Mam nadzieję że sobie poradzą beze mnie. Wesele brata więc wyczekiwane. Cieszę się na nie bardzo. W końcu jakieś oderwanie od codzienności.
    A jutro wizyta u fizjo. Widzę że bardzo te ćwiczenia pomagają 🙂
    To są świetne wieści ! 😄 Ogromna ulga dla Was ,że wychodzicie trochę na prostą.
    Życzę udanej zabawy ! Szalej tam matka i absolutnie nie schodz z parkietu ! Druga noc przebujana na parkiecie ,a nie w pokoju dziecięcym może prędko się nie powtórzyć 😃
    Kafka- dziecko to są takie wydatki ,że nie raz zastanawialiśmy się ,że gdybyśmy nie mieli dzieci to jak byśmy żyli 😀 Studnia bez dna te nasze maluchy .

    U nas było w środę szczepienie i po tym rota mieliśmy zas*any tydzień 😅 W ogóle to nie był jakiś dobry czas u jestem zmęczona psychicznie po tym tygodniu . Przydałoby mi się jakieś wesele 😅 Mój mąż miał kolizję w tym tygodniu . Nic się nie stało i kolizja nie z jego winy, ale mimo wszystko jakiś tam stres był . Ludzie jeżdżą jak wariaci . Naprawdę czasem boję się jeździć z dziećmi . Głównie czuje lęk o nich właśnie .
    A no i mój starszaczek narozrabial w szkole . Te wszystkie kolki i zarwane noce to jednak preludium tego co jest dalej .... Dzieci mają teraz tak głupie pomysły i czasy się tak zmieniły ,że poniekąd jest to przerażające. Ciekawe co nas czeka jak Nasze maluchy tak podrosną do okresu nastolatka 😅

  • Jasmin1517 Ekspertka
    Postów: 246 533

    Wysłany: 6 grudnia, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _KaFka_ wrote:
    To oby tak zostało. My się cały czas bujamy. W poniedziałek krew 360 zł. Czwartek gastrolog dziecięcy 300, dzisiaj usg brzuszka + konsultacja 350, jutro neurologopeda 180. Do tego mamy zrobić badanie kału 210 i moczu. Paliwa już nie liczę. Mówiłam mężowi, żeby zbierać paragony, bo jak za lat 16 przyłapiemy go na paleniu fajek (oby tylko), to się mu pokaże, ile wydaliśmy na jego zdrowie, a co on teraz z tym robi 🤣
    A nie da się czegoś na nfz ogarnąć? Ze starszą też tak się bujaliśmy prywatnie po lekarz, bo mieliśmy beznadziejnego pediatrę, który na nic nie chciał dać skierowania 🙄 Przez pół roku zaliczyliśmy laryngologa, neurologopede, neurolog, fizjoterapeute, osteopatę, mieliśmy usg głowy, brzuszka, podcinane wędzidełko, zrobiony panel alergiczny z krwi… Ile poszło kasy już nawet nie zliczę, a pomógł tak naprawdę upływający czas 🫣
    Teraz zmieniliśmy pediatrę i jestem zachwycona, bo młoda już miała na nfz rtg płuc, usg brzuszka, podstawowe (i nie tylko) badania z krwi, a teraz mamy ta rehabilitację u fizjo ☺️ Starsza miała też usg 2 guzów poszczepiennych, gdzie jak prosiłam o to poprzedniego pediatrę to zostałam wyśmiana, że i tak takie usg nic mi nie da… A dało dużo, bo już miałam czarne myśli, co taki roczny guzek w nodze może znaczyć…🥲

    👩‍🦳 34 l. 🧔‍♂️ 35 l.

    👶 3 l.

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 559 345

    Wysłany: 6 grudnia, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też noce słabe jak śpi ze mną, a ja mąż go ma to do 2 w nocy śpi i problemu nie ma, a jak ja go biorę od tej 2 to potrafi się co pół godziny budzić 🤦‍♀️. Niby coś tam jest, że sen twardy do jakoś właśnie 2 a później już płytki to mojego jest mega płytki i jestem od tego padnięta.

    Co do fizjo to ja nie wiem, w moim przypadku ta babka raczej przesadza bo dzisiaj mamy obrót na brzuch. 🤦‍♀️ oczywiscie męża tym zaszczycił i ma nagrane. Krzyk na cały dom, ale ja go nie zostawiłem na brzuchu. No i później patrzymy a skubaniec na boczek i bam na brzuch. Jeszcze mu ręka zostaje pod ciałem, ale jest postęp. Oczywiście chyba słabego brzucha do obrotu raczej nie ma, jestem dumna ❤️.

    Rzelka, Jasmin1517, _KaFka_, osiecka89 lubią tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 579 514

    Wysłany: 6 grudnia, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regina, super z tym obrotem. Mój niedawno zaczął tak wysoko nogi zadzierać, że w ferworze zabawy grzechotkami go przechyla na boczek, aż sam się dziwi, też fajnie na to patrzeć. ❤️

    ReginaPhalange, _KaFka_, osiecka89 lubią tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ