X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
Odpowiedz

🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞

Oceń ten wątek:
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Ja wam powiem, że taki okres nieprzewidywalności powoli mija, a przynajmniej taką mam nadzieję. Już wiem kiedy jest senny, kiedy przebodzcowany, kiedy głodny, a kiedy marudzi, żeby marudzić, a kiedy gada i brzmi to jak marudzenie, a przychodzisz, a on uśmiechnięty sobie gada do zabawek. Powoli życie wraca do normy, jeszcze czekam, aż w nocy będzie spał lepiej i no nie ma się czego przyczepić.

    Ja już powoli zaczynam się przygotowywać na rozszerzanie diety, myślę, że w połowie stycznia już zaczniemy jeżeli mały ładnie będzie siedział po posadzeniu, a wiele na to wskazuje. Trzyma już głowę skubany, leży na macie i tylko widzę jak podnosi głowę i łypię na to co robię w kuchni 🤣, ogólnie to matkę najlepiej by miał na oku cały czas. 😅


    Ja na to rozszerzenie diety to niby czekam, bo będzie fajne urozmaicenie i dla mnie, ale wiem, że stres, bo mały waży teraz dużo i będą mi mocno patrzeć na ręce u lekarza 🫠 Rzelka a u ciebie lekarz coś komentował wagę małego?

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa6 wrote:
    Dziewczyny wczorajsza ostatnie 3 dni i wczorajsza noc to jakiś koszmar. W dzień płacz przy usypiania na drzemkę a qczoraj poszedł spać po wielkich bojach o 20 i budził się 22:40, 23:50, 1, 2:30,3, 4, 5,i zasnal 6 do 6:30 po czym o 7 wzięła go moja mama a ja spałam 50 min i później od 8:30 spaliśmy razem do 10. Ouszczy orzeźwia sen, płacze. Nie wiem czy to regres czy skok czy co bo już nie ogarniam. Mój ma 4,5 miesiąca. Tez mu ręką pod brzuszkiem zostaje i muszę mu pomoc. Jestem wykończona

    Ewa masz jakąś możliwość, żeby ktoś wziął od ciebie synka na jakieś kilka h (2-3h chociaż)? Wiem, że masz starszych rodziców, więc nie wiem czy są w stanie się tego podjąć? Ktoś może z bliskiego otoczenia?
    Musisz mieć chwilę oddechu czy to wykorzystasz na spanie czy na spacer czy na patrzenie się w sufit to twoja sprawa. Naprawdę rozważ jakaś pomoc

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Tak. Naprostowaly się same. Ta morfologia może tak skakać jeszcze póki leczenie trwa, a trwac ma do konca lutego. Ważne żeby nie szalała za bardzo. Hospitalizacje w ramach badań. Nieustanne kontrole wszystkiego...wkurza mnie ilość tych badań ale wiem że dzięki temu Wojtek się świetnie rozwija i musi tak być. W końcu możemy zacząć nadrabiać szczepienia. Mamy za sobą 6w1 i na razie tyle. Kolejne w styczniu.

    A dziękuję. Wesele udane. Babcia sobie poradziła super 👌
    Kafka Dusia dzięki ♥️ wybawilam się z mężem i pozostała dwójka maluchów. Taki luźny fajny czas dla starszakow 😉

    Super! Czyli można odetchnąć 💪💪💪
    No i fajnie, że starsi synowie trochę oddechu złapali i mieli cię bardziej dla siebie. Brat zrobił wszystkim dobry prezent na mikołajki 😅

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 536 335

    Wysłany: 8 grudnia, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Ja na to rozszerzenie diety to niby czekam, bo będzie fajne urozmaicenie i dla mnie, ale wiem, że stres, bo mały waży teraz dużo i będą mi mocno patrzeć na ręce u lekarza 🫠 Rzelka a u ciebie lekarz coś komentował wagę małego?

    Ile waży ? Mój 7,4 kg i co z tego ? Poza tym dlaczego uważacie, że rozszerzanie diety spowoduje zwiększenie wagi ? To jest próbowanie lub zamiana jednego karmienia na jakiś posiłek, dzieci bardziej nasycone i nawet mniej wołają o mleko 🤷‍♀️

    2019🩷
    2025🩵
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Ile waży ? Mój 7,4 kg i co z tego ? Poza tym dlaczego uważacie, że rozszerzanie diety spowoduje zwiększenie wagi ? To jest próbowanie lub zamiana jednego karmienia na jakiś posiłek, dzieci bardziej nasycone i nawet mniej wołają o mleko 🤷‍♀️

    Waga z piątku to 7.4 kg.
    Ja na początku karmiłam mm i swoim odciaganym mlekiem i zwracano mi uwagę, że dobowo je za dużo🙄 ale mniej mu podawać się nie dało, bo były płacze. Trochę odpuściłam jak przyjaciółka, która ma duże dzieci powiedziała, żeby olać te normy, bo one właśnie nijak się mają do tych większych dzieciaków. Jak przeszłam na karmienie piersią i karmienie swoim odciaganym to już całkiem odpuściłam liczenie wypijanych ml. Bo właśnie jak liczyć ile wypił z piersi? U lekarza już dwa razy padło, że przybiera za dużo, ale jeszcze teraz jest to akceptowalne, bo jest na moim mleku.
    I wiem, że jak zaczniemy rd to będę się sorry za wyrażenie, ale srać czy "nie jest głodny", "czy nie przekarmiam", "czy nie waży za dużo" itd. więc targają mną sprzeczne uczucia 😉
    plus sama przez większość życia toczę walkę z kg i nie chce mu jakkolwiek psuć relacji z jedzeniem czy zdrowia. I jestem na tym punkcie przewrażliwiona niestety.

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 554 506

    Wysłany: 8 grudnia, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Ja na to rozszerzenie diety to niby czekam, bo będzie fajne urozmaicenie i dla mnie, ale wiem, że stres, bo mały waży teraz dużo i będą mi mocno patrzeć na ręce u lekarza 🫠 Rzelka a u ciebie lekarz coś komentował wagę małego?
    Nie, moja doktor nie z tych. Poza tym mój synek ogólnie jest duży, nie tylko wszerz. 😉 Śmiała się tylko, bo ja cały czas myślałam jak to z moją laktacją, czy wystarcza i w ogóle, a dziecko w 6 tygodni o mało nie podwoiło masy urodzeniowej. W następną środę mamy szczepienie to zobaczymy ile będzie, ale teraz to już na pewno podwoił.
    ReginaPhalange wrote:
    Ile waży ? Mój 7,4 kg i co z tego ? Poza tym dlaczego uważacie, że rozszerzanie diety spowoduje zwiększenie wagi ? To jest próbowanie lub zamiana jednego karmienia na jakiś posiłek, dzieci bardziej nasycone i nawet mniej wołają o mleko 🤷‍♀️
    Po prostu nie ma problemów z masą syna, niedoborami itp., więc jeśli wcześniej nie wydarzy się nic, co skłoniłoby mnie do wcześniejszego rozszerzania i będzie można spokojnie karmić samym mlekiem do końca 6 miesiąca, to tak będę robić.

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś jestem z małym od 7 do 19, bo mąż ma nadgodziny. Powoli znoszę jajo 🫠 Powiem wam, że fatalnie nam idzie to spanie i noszenie się na prawej stronie małego. Dziś było kilka podejść, żebyśmy razem położyli się na drzemkę, bo ja też nie umiem go dobrze trzymać na swojej prawej stronie. Ale pierwsze koty za płoty!

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 8 grudnia, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Po prostu nie ma problemów z masą syna, niedoborami itp., więc jeśli wcześniej nie wydarzy się nic, co skłoniłoby mnie do wcześniejszego rozszerzania i będzie można spokojnie karmić samym mlekiem do końca 6 miesiąca, to tak będę robić.

    Rzelka a mały jaka ma długość? U nas jest 68cm. Ja jak patrzę na synka to na pewno nie jest "zabiedzony" ;) ale też nie jest olbrzymi.

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 554 506

    Wysłany: 8 grudnia, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Rzelka a mały jaka ma długość? U nas jest 68cm. Ja jak patrzę na synka to na pewno nie jest "zabiedzony" ;) ale też nie jest olbrzymi.
    Nie mierzę go, bo nie wiem jak 😅 ale tydzień temu już odłożyłam niektóre ubranka na 68. Pepco ma strasznie małe te ubranka, pierwsze poleciały. Teraz powoli odpadają pozostałe. Ale 74 są jeszcze za duże na niego.
    Mój wydaje mi się taki trochę pulchniejszy, ale nie jakiś bardzo utuczony. Widywałam na pewno szersze dzieci 😄 zresztą już mu się trochę apetyt reguluje, już standardowo mamy 8 karmień, czasami zdarzy się 9-10, ale to już musi być naprawdę wyjątkowo kiepski dzień.

    osiecka89 lubi tę wiadomość

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 206 162

    Wysłany: 9 grudnia, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja się włączę do tematu teraz 😃 Mi się wydaje,że nie da rady przekarmić tak małego dziecka. Karmienie jest na żądanie i jeśli dziecko potrzebuje to nie powiesz mu " Ej stop! Wypiłeś 120 ml i już Ci wystarczy " . Nie wiecie raczej ile leci z piersi. Mleko matki jest szybciej trawione niż mm . Podobno mleko to pierwszej fazy to w ogóle jest jak woda. Mój syn ma 70 cm . W zeszła środę na szczepieniu ma 7.750. Nikt nam uwagi nie zwraca ,bo co mam niby zrobić jak on takie ma zapotrzebowanie ?
    Z resztą u mnie każde dziecko na początku było takim solidnym warchlaczkiem. A teraz trzeba biegać za 6 latkiem co zje ,bo na wszystko odpowiada " jadłem wczoraj , dzięki". Myślę ,że takie małe dziecko samo wie ile potrzebuje. Czy maluchy Wam ulewaja mocno po karmieniu ? Bolą je brzuszki ? Są niespokojne ? Bo chyba to są właśnie wyznaczniki przekarmienia. A nie waga.

    Kafka- tak to już bywa z tym rodzicielstwem, że to jedno wielkie wyzwanie. Jeszcze jest etap buntu dwulatka , później początków szkoły , nastoletni .... W każdym są jakieś burze i niepowodzenia .
    Co do mojego starszaka to pisał liściki na lekcji języka polskiego z kolegami 🫠 Niby niewinne, ale treści mnie lekko zszokowały . Nie wiedziałam ,że moje dziecko ma tak bogaty zasób słownictwa. Chłopcy chwalili się ,który już jest bardziej " męski" i jakie mają fazy swojego dojrzewania 😆💪. Z jednej strony dobrze ,że dla dzieci/ młodzieży to już nie jest temat tabu. Aczkolwiek te ich określenia 🤭
    Współczuję Ci tych dojazdów i ciągłych kontroli z małym. Ja wiem ,że to jednak daje w kość. Nie mam dziecka po operacji ,ale mój syn miał ciężkie zapalenie mięśnia sercowego i jeździliśmy na kontrolę holter+ USG co dwa /trzy miesiące . Podporządkowany pod to był cały tydzień -120km na założenie holtera i 120 żeby wrócić do domu . Następnego dnia ta sama trasa z holterem i na wizytę i powrót . Z dzieckiem to są dwa dni wyjęte z życia dosłownie . Jeszcze w tygodniu pod Wrockiem na a4 były takie korki ,że te trasy to takie trochę drogi krzyżowe były . To bardzo daje w kość jak się tak często musi jeździć po lekarzach,kontrolach , pilnować dokumentów , zabawiać dziecko w kolejce , planować sobie dni tak ,żeby niczego nie zapomnieć i pilnować godziny ,bo holter włączyć ,oddać itd. Jesteś silną babką,że masz w sobie tyle spokoju i umiesz od razu w takie bardziej wymagające rodzicielstwo.

    Ewa- współczuję Ci. Myślisz ,że to nocne wstawanie to przez zęby czy on się tak nie najada ? Może u Was właśnie z racji alergii i przebojów to właśnie rozszerzenie diety by się przydało wczensiej ? Kiedyś moja pediatra mówiła ,że jak dzieci są na mm to im lepiej dietę rozszerzać wcześniej. Oczywicie nie jakoś bardzo ,ale w 5 miesiącu można już powoli próbować . Może u Was też się coś zmieni jak maluszek zacznie mieć bogatsze menu . Nasze babki i matki ładowały na noc kaszę ,az miło i dzieci wyrosły i są zdrowe . Nie namawiam Cię ,ale może warto na noc delikatna łyżeczkę kleiku ryżowego dodać do mleka i pomóc sobie ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia, 12:43

    osiecka89 lubi tę wiadomość

  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 10 grudnia, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Nie mierzę go, bo nie wiem jak 😅 ale tydzień temu już odłożyłam niektóre ubranka na 68. Pepco ma strasznie małe te ubranka, pierwsze poleciały. Teraz powoli odpadają pozostałe. Ale 74 są jeszcze za duże na niego.
    Mój wydaje mi się taki trochę pulchniejszy, ale nie jakiś bardzo utuczony. Widywałam na pewno szersze dzieci 😄 zresztą już mu się trochę apetyt reguluje, już standardowo mamy 8 karmień, czasami zdarzy się 9-10, ale to już musi być naprawdę wyjątkowo kiepski dzień.

    U nas jeszcze podwojenie masy nie nastąpiło;) co do mierzenia to u nas co wizytę u pediatry jest sprawdzane. Daj proszę znać jaki wynik będzie u was, bo jestem ciekawa! My ciuchy to mamy 62(body lindex),68(hm, NEXT),74(newbie i Zara) ;)
    Powoli zaczynam łowy na vinted na rozmiar 74.

    Btw jestem w szoku jakie fajne ciuchy można złapać od skandynawskich sprzedających, a przede wszystkim w jakich ekstra cenach. Np body lindex za niecałe 6zl, gdzie u nas chodzą średnio za 30zl 🤷🏻

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 10 grudnia, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    To ja się włączę do tematu teraz 😃 Mi się wydaje,że nie da rady przekarmić tak małego dziecka. Karmienie jest na żądanie i jeśli dziecko potrzebuje to nie powiesz mu " Ej stop! Wypiłeś 120 ml i już Ci wystarczy " . Nie wiecie raczej ile leci z piersi. Mleko matki jest szybciej trawione niż mm . Podobno mleko to pierwszej fazy to w ogóle jest jak woda. Mój syn ma 70 cm . W zeszła środę na szczepieniu ma 7.750. Nikt nam uwagi nie zwraca ,bo co mam niby zrobić jak on takie ma zapotrzebowanie ?
    Z resztą u mnie każde dziecko na początku było takim solidnym warchlaczkiem. A teraz trzeba biegać za 6 latkiem co zje ,bo na wszystko odpowiada " jadłem wczoraj , dzięki". Myślę ,że takie małe dziecko samo wie ile potrzebuje. Czy maluchy Wam ulewaja mocno po karmieniu ? Bolą je brzuszki ? Są niespokojne ? Bo chyba to są właśnie wyznaczniki przekarmienia. A nie waga.

    Kafka- tak to już bywa z tym rodzicielstwem, że to jedno wielkie wyzwanie. Jeszcze jest etap buntu dwulatka , później początków szkoły , nastoletni .... W każdym są jakieś burze i niepowodzenia .
    Co do mojego starszaka to pisał liściki na lekcji języka polskiego z kolegami 🫠 Niby niewinne, ale treści mnie lekko zszokowały . Nie wiedziałam ,że moje dziecko ma tak bogaty zasób słownictwa. Chłopcy chwalili się ,który już jest bardziej " męski" i jakie mają fazy swojego dojrzewania 😆💪. Z jednej strony dobrze ,że dla dzieci/ młodzieży to już nie jest temat tabu. Aczkolwiek te ich określenia 🤭
    Współczuję Ci tych dojazdów i ciągłych kontroli z małym. Ja wiem ,że to jednak daje w kość. Nie mam dziecka po operacji ,ale mój syn miał ciężkie zapalenie mięśnia sercowego i jeździliśmy na kontrolę holter+ USG co dwa /trzy miesiące . Podporządkowany pod to był cały tydzień -120km na założenie holtera i 120 żeby wrócić do domu . Następnego dnia ta sama trasa z holterem i na wizytę i powrót . Z dzieckiem to są dwa dni wyjęte z życia dosłownie . Jeszcze w tygodniu pod Wrockiem na a4 były takie korki ,że te trasy to takie trochę drogi krzyżowe były . To bardzo daje w kość jak się tak często musi jeździć po lekarzach,kontrolach , pilnować dokumentów , zabawiać dziecko w kolejce , planować sobie dni tak ,żeby niczego nie zapomnieć i pilnować godziny ,bo holter włączyć ,oddać itd. Jesteś silną babką,że masz w sobie tyle spokoju i umiesz od razu w takie bardziej wymagające rodzicielstwo.

    Ewa- współczuję Ci. Myślisz ,że to nocne wstawanie to przez zęby czy on się tak nie najada ? Może u Was właśnie z racji alergii i przebojów to właśnie rozszerzenie diety by się przydało wczensiej ? Kiedyś moja pediatra mówiła ,że jak dzieci są na mm to im lepiej dietę rozszerzać wcześniej. Oczywicie nie jakoś bardzo ,ale w 5 miesiącu można już powoli próbować . Może u Was też się coś zmieni jak maluszek zacznie mieć bogatsze menu . Nasze babki i matki ładowały na noc kaszę ,az miło i dzieci wyrosły i są zdrowe . Nie namawiam Cię ,ale może warto na noc delikatna łyżeczkę kleiku ryżowego dodać do mleka i pomóc sobie ?

    Dzięki Dysia 🥰! No mój rzadko ulewa, kupka na spokojnie robiona i jakichś większych problemów brzuszkowych nie ma :)

    70cm no to kawał chłopa ;) jak sytuacja z gondolą? Mieści się na spokojnie?

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • osiecka89 Autorytet
    Postów: 289 285

    Wysłany: 10 grudnia, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)

    Witam się po średniej nocce (5 karmień 🙄), ale po fantastyczej pierwszej połowie dnia. Mały ma jakiś ekstra humor. Nie wiem sama czemu, ale cieszę się tym i nie wnikam 😅 zaliczyliśmy biedrę, gdy spał. A jak był obudzony to Rossmana i actiona 😯 chciałam dealza jeszcze, ale stwierdziłam, że nie będę przeciągać struny 😅 dziś mąż pracuje z biura i mam taką obserwacje, że jak go nie mam w domu, to jestem mniej rozlazła. Jakoś bardziej się spinam z robotą pod jego nieobecność. Ale nie będę mu chyba o tym mówić 😉

    Ewa jak u ciebie sytuacja? Jak się masz?
    Regina wy już po szczepieniu?
    Kafka jak życie?

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 554 506

    Wysłany: 10 grudnia, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Dzień dobry:)

    Witam się po średniej nocce (5 karmień 🙄), ale po fantastyczej pierwszej połowie dnia. Mały ma jakiś ekstra humor. Nie wiem sama czemu, ale cieszę się tym i nie wnikam 😅 zaliczyliśmy biedrę, gdy spał. A jak był obudzony to Rossmana i actiona 😯 chciałam dealza jeszcze, ale stwierdziłam, że nie będę przeciągać struny 😅 dziś mąż pracuje z biura i mam taką obserwacje, że jak go nie mam w domu, to jestem mniej rozlazła. Jakoś bardziej się spinam z robotą pod jego nieobecność. Ale nie będę mu chyba o tym mówić 😉

    Ewa jak u ciebie sytuacja? Jak się masz?
    Regina wy już po szczepieniu?
    Kafka jak życie?
    Mój też dzisiaj ma dobry dzień. Dziecko [prawie] ideał! Na fizjoterapii radosny, w drodze tam i z powrotem nie płakał w foteliku. W tamtą stronę myślałam, że zasnął, tak był cicho, a on nie spał i jak już dojechaliśmy to się uśmiechał ❤️ Na drzemkę dał się położyć. Rewelacja, jutro poproszę powtórkę!

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 206 162

    Wysłany: 10 grudnia, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osiecka89 wrote:
    Dzięki Dysia 🥰! No mój rzadko ulewa, kupka na spokojnie robiona i jakichś większych problemów brzuszkowych nie ma :)

    70cm no to kawał chłopa ;) jak sytuacja z gondolą? Mieści się na spokojnie?
    No ta gondola to już ledwo . Nasza ma 78 cm ,więc jeszcze chwilę . W śpiworze jest już za to ściśnięty 😅
    Kawał chłopa ,ale ja nie spodziewałam się ,żeby było inaczej . Ja mam 177 cm , a mój mąż 187. Oboje też jesteśmy solidniejszej budowy . Więc jego waga też mi jakoś snu z powiek nie spędza. 😉

    U nas za to dziś dzień pełen marudzenia i nerwów jakiś. Mały się przekręca nam tylko na jeden bok . Widać wciąż ta faworyzacje jednej strony . Myślałam ,że możemy zakończyć już fizjoterapię ,a jednak chyba musimy kontynuować . Za to nauczył się wyraźnie j głośno wyrażać dezaprobatę wobec stosowanych przez nas metod wychowania . Wyraźnie słyszmy,kiedy nie interesuje go leżenie na macie ,a już tym bardziej na brzuchu .

  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 536 335

    Wysłany: 10 grudnia, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osiecka szczepienie przeniosłam na przyszły tydzień bo jakiś taki zakatarzony był, poza tym nie miałam siły jechać bo czułam się okrutnie, w głowie mi się kręciło, humor miałam codziennie to inny aż mąż się przejął, że chyba coś się dzieje. No to dzisiaj dostałam na bank już pierwszy okres, więc już wiadomo skąd to zachwianie plus meeega zmęczenie.

    U nas mały jest niesamowicie fajny i uśmiechnięty, na zakupy już można z nim jechać, chociaż jak mi się w sklepie obudził to musiałam go zabawiać, żeby nie płakał, ale się udało ❤️. Widzę, że leżenie na plecach mu się już nie podoba zbyt długo zwłaszcza, że odkrył to obracanie na brzuch i robi to w kółko, na tyle, że jak już nie ma siły to strasznie marudzi, ale i tak się obraca to go ostatnio blokuję jak już marudzi, żeby leżał na boku bo przecież oszaleć można od tego jojczenia 🫣🤪.

    Zabraliśmy go do dziadków samochodem 70km i droga do była spoko, spał jakoś nie marudził u dziadków też, ale powrotna to masakra, wpadliśmy w korki na a4 oczywiście i samochód nie jechał to i mały marudził na tyle, że od marudzenia dostał dzisiaj chrypki 😬.

    Tak to noce coraz lepsze. Odkąd śpi w kołysce i po karmieniach w nocy go tam odkładam to dłużej śpi i ja lepiej śpię, bo jak zamarudzi to bujnę, zamiast przystawiać do piersi. Wczoraj tylko nie dał się m po 2 odłożyć, ale chyba był przebodzcowany po tej podróży bo ewidentnie nie chciał jeść, tylko spać obok mnie ❤️.

    Dysia mój na razie też się obraca na jeden bok i z niego na brzuch. Podobno przez jakiś czas to normalne. Narazie obserwuję.

    2019🩷
    2025🩵
‹‹ 85 86 87 88 89
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Masz objawy duszności wydechowej, ale nie jesteś zdiagnozowany? Lekarz online może pokierować Cię dalej

Duszność wydechowa utrudnia oddychanie, szczególnie podczas wydychania powietrza. Uczucie braku tchu może budzić niepokój. Jeśli doświadczasz takich objawów, a diagnoza wciąż nie jest postawiona, warto skonsultować się z lekarzem. Konsultacja online to szybki sposób na omówienie symptomów, uzyskanie wstępnej oceny i wskazówek dotyczących dalszej diagnostyki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ