🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi mój dzisiaj w dzień właściwie nie spał. Poranna drzemka jakieś pół godziny, potem ze 20 minut i 15 minut i koniec, na czwartą nie dał się już uśpić, teraz od ponad godziny walczymy żeby położyć go na noc. Mnie już szlag trafił, mąż jest bliski. Mały leży w łóżeczku i marudzi, dopóki nie płacze nie bierzemy na ręce, nie damy już rady.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Rzelka wrote:Mi mój dzisiaj w dzień właściwie nie spał. Poranna drzemka jakieś pół godziny, potem ze 20 minut i 15 minut i koniec, na czwartą nie dał się już uśpić, teraz od ponad godziny walczymy żeby położyć go na noc. Mnie już szlag trafił, mąż jest bliski. Mały leży w łóżeczku i marudzi, dopóki nie płacze nie bierzemy na ręce, nie damy już rady.
Rzelka spróbuj usypiać przy cycku ja tak robię w dzień. Jak widzę, że zmęczony to karmie on odrazu praktycznie odlatuje. Do wózka lub kołyski go kładę on popłakuje i zasypia. Bez ruchu aktualnie spi max. 1h, jak widzę, że się przebudza to bujam dalej i czasami to działa, czasami nie i wstaje, ale jak sam decyduje już wstać to zazwyczaj ma dobry humor. Powiem tak bez wspomagaczy jak kołyska czy wózek mój by nie spał w dzień nic a nic.
Edit: rozważam kupno drugiego wózka lub kół do mojego bo mam dość mycia xD.
Jeszcze ostatnio pogoda we Wro była znakomita teraz znowu smog i plucha i znowu jestemy uwięzieni na chacie i pewnie znowu mnie deprecha złapie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia, 14:51
2019🩷
2025🩵 -
Jasmin1517 wrote:U nas niestety maluda podłapała od męża jakieś przeziębienie. 2 dni gorączkowała i co 4h zbijaliśmy temperaturę, a i tak nie mogła spać i wyła z bólu.. 😭 Od środy jest już lepiej, jedynie jeszcze katar został. No i w gratisie siadło nam całkowicie spanie.. Usypiała mi pięknie na cycy i już pal licho, że drzemki na mnie i w nocy milion pobudek, ale zawsze działał cycek. Teraz zje i zaczyna się drzeć… Wybujać ją ciężko, a i tak po poł h się budzi. W nocy wgl dramat, bo jak się obudzi, zje i zaczyna swoje krzyki na cyca to 2-3h mi zajmuje jej uspokojenie i uśpienie… Nie mam już na nią siły i pomysłu 😩
Ojej biedna z tą gorączką, masakra, że wam się to trafiło
. Moze być problem przez katar z jedzeniem to na bank przejdzie. Tylko u nas ten cholerny katar dwa tygodnie trwał
. No ale w nocy tak się męczy ? Może jej zęby idą ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia, 14:45
2019🩷
2025🩵 -
Nieeeee bo znowu zaczniemy dobijać do 12 karmień. Litości dla moich cycek. Tzn. jak akurat drzemka zbiega się nam z karmieniem to nie mam nic przeciwko, żeby usnął przy piersi, ale nie chcę dawać piersi specjalnie do usypiania, a już na pewno nie między "oficjalnymi" karmieniami.ReginaPhalange wrote:Rzelka spróbuj usypiać przy cycku ja tak robię w dzień. Jak widzę, że zmęczony to karmie on odrazu praktycznie odlatuje. Do wózka lub kołyski go kładę on popłakuje i zasypia. Bez ruchu aktualnie spi max. 1h, jak widzę, że się przebudza to bujam dalej i czasami to działa, czasami nie i wstaje, ale jak sam decyduje już wstać to zazwyczaj ma dobry humor. Powiem tak bez wspomagaczy jak kołyska czy wózek mój by nie spał w dzień nic a nic.
Edit: rozważam kupno drugiego wózka lub kół do mojego bo mam dość mycia xD.
Jeszcze ostatnio pogoda we Wro była znakomita teraz znowu smog i plucha i znowu jestemy uwięzieni na chacie i pewnie znowu mnie deprecha złapie.
U nas problem taki, że już nie działa na niego wózek. Myślałam, że jak się go odłoży do wózka i zacznie od razu bujać to będzie spać, ale już się nie daje oszukać. Tylko na rękach by spał najlepiej. Dzisiaj taki sukces, że pierwsza drzemka i pół drugiej była w łóżeczku. Przy drugiej się trochę za szybko obudził, to jeszcze 10 minut dospał u mnie na rękach. Zobaczymy jak trzecia drzemka wyjdzie. Po drodze jeszcze kąpiel.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Zjeść to ona zawsze swoje zjadła, tylko nie pozwalała sobie usnąć. I nos o dziwo ma drożny, pomimo, że czasem coś tam siorbnie.. No, ale na tyle jest ok, że nawet nie próbujemy odciągać. A u nas wszystkie karmienia to był odlot senny, rzadko się zdarzało, żebym coś dokarmiała pomiędzy drzemkami. Myślę, że to kwestia skoku, bo mocno walczymy o obrót na brzuszek.. od 2 dni pięknie się przekręca jak ją obrócę na boczek, ale obrotu na boczek jeszcze nie ogarnia 🙈 Dzisiaj prawie się udało, ale na drodze stanęło jej milion zabawek od których się odbiła i wróciła na plecy 🤭ReginaPhalange wrote:Ojej biedna z tą gorączką, masakra, że wam się to trafiło
. Moze być problem przez katar z jedzeniem to na bank przejdzie. Tylko u nas ten cholerny katar dwa tygodnie trwał
. No ale w nocy tak się męczy ? Może jej zęby idą ?
Z mniej kolorowych rzeczy to teraz chora starsza córka i ja 😮💨 -
Oj trzymajcie się tam z tymi chorobami. Ja to poważnie trzęsę portkami na myśl o pierwszej chorobie mojego synka. Z takim małym to byle katar jest okropnie uciążliwy.
Moja rodzina teraz na wyjeździe i połapała grypę, więc też się martwię, jak sobie poradzą w razie czego.
Ja myślałam, że zbliża się mi pierwszy okres, bo pierś zaczęła mnie pobolewać, ale o tym, że po prostu mogę mieć zastój, to nie pomyślałam 😑 aaaaa i moja grzybica sutków okazała się alergią na wkładki laktacyjne, hehe... 😑
Jeśli chodzi o spanie mojego synka to kolejny sukces - trzecia drzemka i trzeci raz odłożony do łóżeczka. Czuję się normalnie jak jakaś zaklinaczka dzieci. Wygląda na to, że mój synek już potrzebuje mniej drzemek i dłuższych okresów czuwania. Tak jak trzymałam się tych czasów czuwania 1:30-1:40 to chyba był za mało zmęczony, więc trudno było mu zasnąć. Dzisiaj miał każdą drzemkę po około 2 godzinach aktywności i zasypiał co prawda na rękach, ale szybko, a teraz to w ogóle w dosłownie 3 minuty i o dziwo bez jakiegoś dużego płaczu (a myślałam, że to oznaka zbyt dużego zmęczenia), tylko chwilę pomruczał, popiszczał, kilka razy się skrzywił, dwa razy naprężył i zasnął. Ciekawe, czy jutro też się tak uda.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Jasmin1517 wrote:Zjeść to ona zawsze swoje zjadła, tylko nie pozwalała sobie usnąć. I nos o dziwo ma drożny, pomimo, że czasem coś tam siorbnie.. No, ale na tyle jest ok, że nawet nie próbujemy odciągać. A u nas wszystkie karmienia to był odlot senny, rzadko się zdarzało, żebym coś dokarmiała pomiędzy drzemkami. Myślę, że to kwestia skoku, bo mocno walczymy o obrót na brzuszek.. od 2 dni pięknie się przekręca jak ją obrócę na boczek, ale obrotu na boczek jeszcze nie ogarnia 🙈 Dzisiaj prawie się udało, ale na drodze stanęło jej milion zabawek od których się odbiła i wróciła na plecy 🤭
Z mniej kolorowych rzeczy to teraz chora starsza córka i ja 😮💨
Współczuję chorób
, jak ogarniać dzieci jak samemu się nie daje rady. My matki nie mamy łatwo.
Ja widzę różnicę między córka a synem, ona tak jak twoja walczyła jakiś czas aby się obrócić, a ten to robi tak naturalnie, jakby robił to od miesiący. Może różnica w mięśniach, ogólnie mój maluch ma cały tłuszcz w udach xd. Niesamowicie też trzyma głowę, jestem mega pod wrażeniem. Już nie mogę się doczekać aż będzie siedział i rozpoczniemy rozszerzanie diety.
Co do karmienia to ostatnio coraz rzadziej co trzy, a nawet się zdarza 4 godziny. W nocy różnie, ogólnie pierwsze 4h śpi , codziennie usypia o 19 i od jakiegoś czasu karmienie 23, później 2, a później to już potrafi się budzić co 2h na karmienie, ale ogólnie w nocy nie wstaje. Teraz tylko mam wrażenie, że on się budzi bo mu gorąco. Wczoraj to mokry był, dzisiaj szukałam jakiegoś spiworka innego, ale wszystkie mają wypełnienie z plastiku. I w sumie to nie wiem w czym on ma spac. W czym wasze maluchy śpią ?2019🩷
2025🩵 -
Dysia pisałaś, że twój 6 latek słabo je. Moja też ma taką fazę i trochę mnie to zaczyna stresować, może nic nie jeść i to nawet głodu nie czuje.
Czy Twoje starsze dzieci też tak wiecznie coś wylewają, upuszczają itp.? Bo mi już ręce opadają jak ona raz dziennie jakiejś szklanki z wodą nie wyleje to jest święto.
2019🩷
2025🩵 -
Właśnie jak szukałam śpiworka to nie znalazłam żadnego bez poliestru w środku. Sama jestem uczulona na poliester i wolę małemu kupować rzeczy bez niego, ale poddałam się i kupiłam śpiworek taki jaki można było... No ale ma to też plusy, bo bardzo szybko schnie. Jak rano się okazuje, że trzeba go wyprać, to o ile od razu się wrzuci do pralki i od razu po wypraniu z niej wyciągnie to do wieczora wysycha.ReginaPhalange wrote:
Co do karmienia to ostatnio coraz rzadziej co trzy, a nawet się zdarza 4 godziny. W nocy różnie, ogólnie pierwsze 4h śpi , codziennie usypia o 19 i od jakiegoś czasu karmienie 23, później 2, a później to już potrafi się budzić co 2h na karmienie, ale ogólnie w nocy nie wstaje. Teraz tylko mam wrażenie, że on się budzi bo mu gorąco. Wczoraj to mokry był, dzisiaj szukałam jakiegoś spiworka innego, ale wszystkie mają wypełnienie z plastiku. I w sumie to nie wiem w czym on ma spac. W czym wasze maluchy śpią ?
Tak samo miałam problem ze znalezieniem wkładek laktacyjnych. Ten poliester to już ładują wszędzie... W gąszczu wielu możliwości wielorazowych wkładek znalazłam tylko jedne w 100% bawełniane i jedne z wełny merino.
Proszę, daj znać jak znajdziesz jakiś śpiworek bez sztucznych materiałów. Też muszę kupić nowy, bo obecny jest już za wąski. Tzn. nie to że mały jest taki gruby w pasie 😄 tylko ogranicza mu nogi.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Cześć Dziewczyny,
W środę mieliśmy szczepienie, nie było naszej pediatry i inna nas kwalifikowała. Zostałam potraktowana jako antyszczepionkpwiec bo nie chcialam się zgodzić na zakup 6 w 1 ani na podanie 4 zastrzyków na raz tych z nfz . Nasza pediatra cieszy się że w ogóle szczepienie dziecko i pozwala na rozdzielenie czyli dostaje 2 zastrzyki plus rotavirus i w następnym terminie kolejne 2 zastrzyki. Zgłaszam że mały ma stan podgorączkowy 37-37,3 to stwierdziła ze teraz mówimy są inne i nie ma przeciwskazań do szczepienia. ... darł się w nieboglosy. Zasnal w aucie wiec jeździliśmy godzinę aż się obudził. Później godzinę było ok nawet trochę się śmiał a później to już nieutulony płacz. Podałam paracetamol nic. W końcu mąż pojechał do apteki dostał nurofen w czopkach i jeszcze przypomniało mi się że mam viburcol w domu i jakoś się udało go uspokoić. Czwartek marudny. W piątek rano cały rozpalony. Poszliśmy do naszej Pani Doktor. Zrobili test combo praz crp i crp wyszło 26. I uwaga pielęgniarka pytała lekarkę czy to nie po szczepieniu. Niby nie. Ale temperature miał w gabinecie 37,8. Dostał antybiotyk zinnat, wit c cebion i w poniedziałek mamy przyjść na crp jeszcze raz. Po tym zinnat ma straszne gazy. Kilka razy dziennie muszę użyć rurki windy. Ciepła pieluszkę przykładam. Tak mi go żal bo taki mały a już antybiotyk. Z drugiej strony wolę tak niż wylądować w szpitalu. Dużo zdrówka Dziewczyny dla Was i waszych maluchów.Ona 44 On 34 + 12 lenia suczka 🐕
IVF 09.2023 nieudane 😔
IVF 08.2024 nieudane 😔
IVF 10.2024 start procedury z KD Bocian Poznań
IVF 23.11.2024 transfer świeży 5.1.1
4.1.1 i 3.1.1 na zimowisku ❄❄
9dpt - 288
11dpt - 584, progesteron 26
25dpt mamy ❤ 6mm
9w5d CRL 3,12 cm
13w3d CRL 7cm I prenatalne
19w4d 315g
20w5d II prenatalne 407g 💙
21w4d Echo serca wszystko ok
24w4d 794g chłopaka 💙
28w4d 1470g 💙
30w5d III prenatalne 1688g 💙
33w4d 2259g 💙
37w4d 3299g 💙
37w6d 3280g 💙 urodził się A przez cc na cito. Stan przedrzucawkowy. -
Co to znaczy że nie chciałaś się zgodzić? Nie wiem jak to u ciebie w przychodni, ale u mnie nie wystarczy, że się zgodzę, tylko jeszcze muszę sama po tą szczepionkę pójść do apteki i zapłacić niemałe pieniądze. Mało tego, muszę jeszcze wcześniej zamówić, bo nie ma jej w aptece od ręki oraz osobiście dostarczyć do przychodni. Wg mnie warto tą szczepionkę kupić, ale kosztuje nie 15 ani 50 zł tylko znacznie więcej i trzeba się trochę pofatygować. Ja kupuję jeszcze szczepionkę na pneumokoki więc jednorazowo w aptece zostawiam prawie 500zł, a też jak już zaczęliśmy tak szczepić to musimy kontynuować, nie możemy przejść na te finansowane.Ewa6 wrote:Cześć Dziewczyny,
W środę mieliśmy szczepienie, nie było naszej pediatry i inna nas kwalifikowała. Zostałam potraktowana jako antyszczepionkpwiec bo nie chcialam się zgodzić na zakup 6 w 1 ani na podanie 4 zastrzyków na raz tych z nfz . Nasza pediatra cieszy się że w ogóle szczepienie dziecko i pozwala na rozdzielenie czyli dostaje 2 zastrzyki plus rotavirus i w następnym terminie kolejne 2 zastrzyki. Zgłaszam że mały ma stan podgorączkowy 37-37,3 to stwierdziła ze teraz mówimy są inne i nie ma przeciwskazań do szczepienia. ... darł się w nieboglosy. Zasnal w aucie wiec jeździliśmy godzinę aż się obudził. Później godzinę było ok nawet trochę się śmiał a później to już nieutulony płacz. Podałam paracetamol nic. W końcu mąż pojechał do apteki dostał nurofen w czopkach i jeszcze przypomniało mi się że mam viburcol w domu i jakoś się udało go uspokoić. Czwartek marudny. W piątek rano cały rozpalony. Poszliśmy do naszej Pani Doktor. Zrobili test combo praz crp i crp wyszło 26. I uwaga pielęgniarka pytała lekarkę czy to nie po szczepieniu. Niby nie. Ale temperature miał w gabinecie 37,8. Dostał antybiotyk zinnat, wit c cebion i w poniedziałek mamy przyjść na crp jeszcze raz. Po tym zinnat ma straszne gazy. Kilka razy dziennie muszę użyć rurki windy. Ciepła pieluszkę przykładam. Tak mi go żal bo taki mały a już antybiotyk. Z drugiej strony wolę tak niż wylądować w szpitalu. Dużo zdrówka Dziewczyny dla Was i waszych maluchów.
I tak, dobrze że w ogóle dziecko jest szczepione. Jeśli rodzice chcą zmienić trochę schemat szczepień, ale ogólnie szczepić chcą, to niech doktorka nie wydziwia, bo bardzo łatwo ludzi zniechęcić, szczególnie w gąszczu antyszczepionkowej dezinformacji.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Dokładnie to ty decydujesz jak, kiedy i czym chcesz szczepić. Lekarki jedyne zadanie to sprawdzić czy dziecko jest zdrowe. Wyśmiałabym taką lekarkę i jeszcze zgłosiła. Już mam po dziurki w nosie ludzi i ich wiecznych opinii. Niech robią co do nich należy, a to co myślą niech zostawią dla siebie. 😤2019🩷
2025🩵 -
Rzelka wrote:Właśnie jak szukałam śpiworka to nie znalazłam żadnego bez poliestru w środku. Sama jestem uczulona na poliester i wolę małemu kupować rzeczy bez niego, ale poddałam się i kupiłam śpiworek taki jaki można było... No ale ma to też plusy, bo bardzo szybko schnie. Jak rano się okazuje, że trzeba go wyprać, to o ile od razu się wrzuci do pralki i od razu po wypraniu z niej wyciągnie to do wieczora wysycha.
Tak samo miałam problem ze znalezieniem wkładek laktacyjnych. Ten poliester to już ładują wszędzie... W gąszczu wielu możliwości wielorazowych wkładek znalazłam tylko jedne w 100% bawełniane i jedne z wełny merino.
Proszę, daj znać jak znajdziesz jakiś śpiworek bez sztucznych materiałów. Też muszę kupić nowy, bo obecny jest już za wąski. Tzn. nie to że mały jest taki gruby w pasie 😄 tylko ogranicza mu nogi.
Rzelka w smyku były śpiworki bawełniane z wypełnieniem z silikonu antyalergicznego. Prawie wzięłam, kosztował 139zł (Edit: firmy Pulp). Jednak stwierdziłam, że dołożę i kupię merino. Kupiłam wczoraj Maylily, w sklepie prawie 400zł, ale na Vinted z metką kupiłam za 150, jak przyjdzie dam znać czy jest fajny.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:50
2019🩷
2025🩵 -





