Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja 23 czerwca mam ciążę donoszoną, lekarz mówił,żebym od początku czerwca lepiej była spakowana, dokupię tylko parę drobnostek po powrocie z urlopu i zaczynam się pakować tak żebym już na początku czerwca wszystko miała i czekała...to oczekiwanie chyba będzie najgorsze:)
-
U mnie 9 stopni ale wyjatkowo dobrze sie czuje.bylam na zakupach z mama i siostra kupily dla Malega super komplet wyprawke z misiami, recznik z kapturkiem,a siostra spioszki z krotkim rekawkiemi nogawkami w dinozaury oraz komplet 5 body za 18zl w c&a.jakosciowo wydaja sie super. Body do szpiatla juz bedemiec i kupie jeszcze taki komplet na 62,aczkolwiek jak widze te 62 to wydaja mi sie duze hehe.
-
misia_k1 wrote:U Nas maz rak a ja lew...tez bym chciala aby Maly lewkiem byl, bo skoro syn-tak jak M chcial to chociaz niech Lewek po mamusi;)z charakterem;)
ojoj, Misia, to raczek, raczkowi nie rowny
Tym bardziej, że kobiety raki sa inne one facetów raków
Faceci wydaja mi sie tacy spokojniejsi, romantyczni i w ogole,a kobitki, sama wiem po sobie do czego są zdolne hihi
Lwy to silne bardzo charaktery, moj maz jest mega, inni sie go boją, ale w domu on za to mnie sie boi, hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 15:13
misia_k1, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Co do ruchów, moja jest mega zywotna, codziennie skacze, fikoly, ale dzis jakas taka zmulona, co prawda pare razy sie wygiela, ale nie to co zawsze...czuje, ze jest inaczej ulozona, ale jak lezalam to widzialam jak brzuch mi sie bardzo wysoko podnosil i robil sie w kulke, jakby to byla pupa lub kregoslup.
Chwile sie ze mna pobawila i pozniej cisza...ale wiem, ze niedlugo bedziemy czuly znow coraz mniej, bo dzidzie beda mialy mniej miejsca na swoje zabawy ;/
Więc spokojnie, tym bardziej, że ty masz chyba lozysko na przedniej scianie...Paula_29 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest u was? bo mi koleżanki mówiły które rodziły w tym szpitalu co ja,że ciuszków, pampersów itp nie masz swoich w szpitalu tylko oni tam zaopatrują...jak to jest u was? wy bierzecie normalnie ciuszki, pampersy i kosmetyki ze sobą do szpitala? ja za tydzień zaczynam szkołę rodzenia, więc mam nadzieję,że tam się wszystkiego dowiem:) powiem Wam,że jak sobie pomyślę już o tym porodzie to już zaczynam mieć lekkiego stresa:)
-
Paulina23 wrote:dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest u was? bo mi koleżanki mówiły które rodziły w tym szpitalu co ja,że ciuszków, pampersów itp nie masz swoich w szpitalu tylko oni tam zaopatrują...jak to jest u was? wy bierzecie normalnie ciuszki, pampersy i kosmetyki ze sobą do szpitala? ja za tydzień zaczynam szkołę rodzenia, więc mam nadzieję,że tam się wszystkiego dowiem:) powiem Wam,że jak sobie pomyślę już o tym porodzie to już zaczynam mieć lekkiego stresa:)
U mnie na stronie szpitala jest wszystko co masz zabrac do porodu, np naturalnego czy cc.
W szkole rodzenia na pewno tez powiedza. My zaczynamy w pon, w szpitalu,
Niby Madalinski, jeden z najlepszych w Wawie, a prawie wszystko bede musiala brac ;/ -
He Lolka, moj M rak raczej nie romantyk, ale taki spokojny,przemysli zanim cos zrobi powie a jazywiol hihi, wole takiego synka.co do kobietek raczkow to mam kuzynke tez spokojna, wolna ale kolezanka fez rak a taka jak ja,przedsiebiorcza;) wiec widze po nich ze znak znakowi nierówny.
Co do łożyska to fakt mam na przedniej scianie suuuper pamiec:),nieraz widzialam ruchy Malego na zewnatrz,po faldach na brzuchu....moze teraz juz będzie inaczej.
Ja SR zaczynam 15 maja.
Paulina,kazdy szpital ma ,, swoje wytyczne",u mnie np.Dzidzie ubieraja w swoje ciuchy i podobno dziecko jak Cygan wyglada(bez urazy,chodzi ze wszystko różnokolorowe),a w swoje mozesz przebrac na wyjscie.musze miec tylko kosmetyki i pieluchy. -
A u mnie mała znowu szaleje, dziś obudziła mnie w nocy 3 razy, kopniaków takich mocnych już daje coraz mniej, raczej wypycha różne części ciała i brzuch się podnosi, czasem w kilku miejscach na raz i zastanawiam się jak ona to robi. W każdym razie jak jeszcze jakiś tydzień, dwa temu było parę godzin przerwy pomiędzy ruchami to teraz czuje ją cały czas, nie daje zapomnieć że jest tam w środku:)
misia_k1, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Witam kochane :-)Widzę ze u was zakupy pełną parą Ja już prawie wszystko mam została tylko niania i podgrzewacz nad którym się jeszcze zastanawiam. Dla mnie oczywiście koszula do szpitala i kosmetyki.
Mały 2 tygodnie temu na ostatniej wizycie ważył 1300 także już kawał chłopa
Ostatnio na nic nie mam czasu cały czas zabiegana..... chociaż szybciej czas leci bo ja już się doczekać nie mogę naszego szkraba.
Synuś jednego dnia kopie bardziej drugiego mniej staram się nie panikować, jak to mój lekarz powiedział dziecko to nie robot także nie zamartwiajcie się tak...... Pozdrawiam kobitkiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 18:30
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paulina23 wrote:dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest u was? bo mi koleżanki mówiły które rodziły w tym szpitalu co ja,że ciuszków, pampersów itp nie masz swoich w szpitalu tylko oni tam zaopatrują...jak to jest u was? wy bierzecie normalnie ciuszki, pampersy i kosmetyki ze sobą do szpitala? ja za tydzień zaczynam szkołę rodzenia, więc mam nadzieję,że tam się wszystkiego dowiem:) powiem Wam,że jak sobie pomyślę już o tym porodzie to już zaczynam mieć lekkiego stresa:)
W szpitalu w którym ja będę rodzić mają swoje kosmetyki, a jak koniecznie chcesz żeby kąpały w twoich to nie ma z tym problemu. Zaraz po porodzie ubierają dzieciaczka w szpitalne ciuchy i to akurat dobrze, bo przecież dziecko jest całe w maziach płodowych i krwi i potem takich ubranek nie da się doprać, a jak już wychodzi się z porodówki to przebierają w nasze ubranka. Pampersy też mam wziąć swoje- jedną małą paczkę -
U nas dzisiaj pogoda też tragiczna i ja też mega zamulona...mimo iż z rana miałam zapał. Po południu drzemka i po niej jeszcze gorzej. Pojechaliśmy na zakupy, po buty dla M. Tak się nachodziłam, a on nic nie wybrał
W ogóle czuję się dzisiaj jakaś taka nieatrakcyjna, gruba, twarz blada, włosy każdy w swoją stronę, sił na chodzenie nie miałam, szok!
Lepiej się zaszyć w domu na kanapie, pod kocykiem z ciepłą herbatką, przed tv
Córunia dzisiaj też ma zamułe, od czasu do czasu tylko daje kopniaczki.
Misia, nie dziwię się że się martwisz, no ale skoro łóżysko na przedniej ścianie, to inaczej odczuwasz dzieciątko.
Paula, co do tego stojaka, to mąż faktycznie stwierdził tak jak Ty, że będzie niewygodnie zdejmować wanienkę z przewijaka i później kłaść dziecko, także kupimy ten stojak, może nawet w pn.
Jeśli chodzi o znaki zodiaku, to ja jestem typową rybką, raczej taka zimna, samodzielna, ambitna, M. bliźniak - dwie twarze, normalnie szok czasami, jak się zmienia z potulnego baranka w niezłego uparciucha
A niunia będzie raczek, nie znam za bardzo raczków, może ze 2-3 osoby, jakieś takie mało wyraziste jak dla mnie ale słabo je znam, więc nie ma co się wypowiadać na temat ich charakteru :]lolka83, Paula_29, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Karola:) wrote:A niunia będzie raczek, nie znam za bardzo raczków, może ze 2-3 osoby, jakieś takie mało wyraziste jak dla mnie ale słabo je znam, więc nie ma co się wypowiadać na temat ich charakteru :]
Heheh, to ja jakis wyjatkowy rak i moje dwie kumpele, zawsze ambitna, pewna siebie, mega uparta no i dusza towarzystwa, pierwsze skrzypce, swoje zdanie, oj oj, nie podchodź bez kija...
Mam duzo przyjaciół, ale i duzo wrogów, bo zawsze glosno wyrazam swoje zdanie Duzo osób się mnie boi, ale wiekszosc szanuje i to jest dla mnie wazne
Ale to raczej kwestia charakteru, niz znaku...chociaz jak mialam 10 lat, dostalam ksiazke o moim znaku i tam wszystko jak na dloni wymalowane Jakaś dobra książka
Tez jest smieszne, bo Raki roznia sie bardzo ze względu na dekady...np raki czerwcowe to inne zupełnie raki niz lipcowe, czerwcowe zawsze wydawaly mi sie zmulaste i bez charakteru
My dzis caly dzien w Ikeii i innych sklepach..zamowilsimy dwie komody do gabinetu M, ale chyba przeznaczymy je dla malej na ciuszki...ogladalam znow te lozeczka, pierdoly rozne...ale chodzilismy 5 godzin i padam...nie mam zupelnie juz sily...a co bedzie pozniej jak dojda upały...wiecie wcale nie placze ze sie zrobilo chlodniej, byle tylko nie padalo..do 20 st jest mi teraz dobrze, a wiecej niekoniecznie...
Tyle rzeczy jeszcze do zamowienia zostało, niby pierdy, ale caly czas mam je w glowie...
Wanienka na pewno bedzie na tym stelazu, ale mam problem z wybrabiem jej kolor...grr, taka glupota a ja nie moge sie zdecydowac ;/
Mala sie wypina, ale jakos cicho dzis jest...jak nie ona MOja ginia ja nazwya żywczyk, a dziś chyba zmulasek
Karola:), Paula_29, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
No widzisz Lolka, z Twojego opisu pasujesz mi na Lwa
Jedna z tych mało wyrazistych jest z czerwca, druga z 7 lipca, natomiast 3 z 21 bodajże - wiem że ostatni dzwonek na raczka i ta ostatnia osoba aż za BARDZO "charakterna" jest
Ja też mam ciągle w głowie ile muszę jeszcze kupić, a sił coraz mniej na chodzenie, szukanie, wybieranie... nie wyobrażam sobie kupować wszystkiego na ostatnią chwilę, jak to babcie radzą, bynajmniej moja, a co dopiero jak gorączki przyjdą...
a wanienkę wzięłam żółtą, mam już dość różu, w pokoiku małej same stonowane więc kolor przy kąpieli się jej przyda -
Ja wanienkę kupiłam miś cappuccino:) pasuje i do łazienki i do ścian w pokoju małej, ale najbardziej to te misie mi się spodobały:)
Co do raczków mój jest spokojny i cierpliwy ale charakteru i ambicji to mu odmówić się nie da. Kiedyś czytałam że jaki jest dany znak zależy też od fazy księżyca, że zupełnie inne są te same znaki z nowiu, inne z pełni. Coś w tym musi byćlolka83 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Ja wanienkę kupiłam miś cappuccino:) pasuje i do łazienki i do ścian w pokoju małej, ale najbardziej to te misie mi się spodobały:)
Co do raczków mój jest spokojny i cierpliwy ale charakteru i ambicji to mu odmówić się nie da. Kiedyś czytałam że jaki jest dany znak zależy też od fazy księżyca, że zupełnie inne są te same znaki z nowiu, inne z pełni. Coś w tym musi być
Tak dokładnie, to zależy w jakim ascendencie się urodziło i to wtedy wpływa na dany znak
Tu dla ciekawskich jest to szerzej opisane
http://astrofaq.blogspot.com/2008/07/rak_31.html
No ja tez jakąś jasna chcę, muszę wreszcie wybrać, ale u mnie różów dla małej jest niewiele, te wszystkie ochraniacze, posiel i inne beda raczej lawendowe lub jasny fioletWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2014, 02:37
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
hej ja po wizycie wczoraj mam 30tydz +2 dni maly rozwija sie dobrze chociaz za duz nie jest 1349g.... trochu mnie to martwi chociaz dlugosc jest odpowiednia no ale jeszzce moze podgoni z waga a jak u was?? i ogolnie gimnastyk;D raczka gdzies pd dupcia
misia_k1, Camilia lubią tę wiadomość
-
Zabuszka,nie masz sie czym martwic....serio ja tez troche panikowalam jak porownywalam kogo bobas ile wazy w danym tyg i moj zawsze mniejszy. Lekarz gin powiedzial mi,ze kazda dzidzia rozwija sie wg wlasnego tepa i to tez troszke genetycznie uwarunkowane jest. Zdrowy Maluszek jak mowil gin to wazy od 2500 jakos tak i tez jest sliczne....jesli rodzice wazyli ok 3000 to mowil,ze raczej Dzidzia 4000 g nie będzie.
Wydaje mi sie ze waga Twojego Malego jest w normie,zreszta pewnie lekarz tez Ci tak powie.
Glowka do gory,wiesz lepiej miec Dzidzie 3000g niz 5000 urodzic-jesli to mozliwe;)
Ja dzis w nocy poczulam bol miesiaczkowy....hm zaskoczylo mnie to.mam nadzieje,ze to nie jest zwiastun czegos zlego.
U mnie deszczowo i zimno...w planach ogarniecie pokoju po week remoncie:) -
Hej dziewczyny, u mnie pogoda masakra, zimno , pada co jakiś czas, piękna majówka:(
Mam pytanie. W związku z tym że jest ryzyko, że będę musiała poleżeć trochę w szpitalu chce kupić koszule, więc kupię już taką żeby mieć później do karmienia.
Są takie rozpinane z guziczkami po środku oraz takie rozpinane jakby po bokach piersi. Jaką polecacie i jakie kupujecie? Może któraś ma sprawdzoną?
I jeszcze mam pytanie o rozmiar. Piszą, by kupić 3 koszule, jedną na poród, dwie na po porodzie. Czy różnicujecie je w rozmiarze? No bo po porodzie już brzuch będzie chyba trochę mniejszy? -
A gdzie kupujesz te koszule Paula? No ja planowałam kupić 1 największy rozmiar i 2 mniejsze lekko, jak zobaczę to będę wiedziała tak na oko. A szlafrok jaki bierzesz, myślałaś o tym? bo ja mam 2 grube takie, to średnio na lipiec, a jeden taki cieniutki satynowy...więc nie wiem...