X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Am, zapomniałam skomentować - Dawidek taki słodziaczek :*
    Na sutki mam maltan, bephanten też kupiłam, osłonki też mam, w razie czego dokupię jeszcze ten co Lolka poleca :)

    Tej nocy u nas na porodówce było 13 porodów, a jest 5 sal narodzin - jak to teraz ładnie się nazywa :P Właśnie rozmawiałam z zaprzyjaźnioną położną, która do nas na fitness przyjeżdża, szok :) i potwierdziła, że patologia ciąży przepełniona, jakiś wysyp dzieci :P

    No nic, idę wziąć prysznic, piwko 0% warka radler kupione - o 22. meczyk :P

    Spokojnej nocy nie życzę, tylko rozkręcenia akcji :D

    lolka83, Iwo, Camilia, karusia, am, misia_k1 lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2303

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny dziewczyny, jak to sie zmienia...
    jak was czytam to sama nie wiem czy sie cieszyc z tej cc czy jednak wolalalbym zeby to jakos naturalnie wszystko przeszlo...
    To czekanie jest najgorsze, ale wiecie, ze wasze dzidzie wyjda wtedy kiedy chca...jednak konczylam 38 tydzien i dopiero teraz pewnie bym się przygotowywala na spotkanie,bardzo meczy do tej pory mysl, aby malutka w pozniejszym okresie nie miala z tego powodu jakis problemow... Natura w koncu wie co robi, a ja wyciagneli z jej mieszkanka tak nagle...

    U nas byla polozna, spoko babka, kazala dokarmiac mala, bo ponoc duza dziewczynka ma mega potrzebe jedzenia, a moja laktacja niby ok, ale nie jest chyba na takim etapie, aby ja wykarmic non stop...oczywiscie kilkarzeczy, pokazywala inaczej niz w szpitalu...
    POwiedziala mi o smoczku, ktory ponoc jest jak piers dziecka z maskotką. Ona powiedziala, ze jest zwolnennikiem smoczka. Bo jak mala bedzie ciagle ssala raczke lub palec to spowoduje to wady wymowy lub zgryzu...rany, musze nad tym sie zastanwoic.
    Do tego u nas w przychodni prowadzone sa warsztaty: Instruktaż pielęgnacyjny niemowlęcia.
    JUtro zadzownie sie zapisac, prowadzi dwóch rehaibiltantow, ktorzy ucza co i jak z dzidziusiem.
    Chce aby zobaczyli tez mala, bo ona dziwnie sie prezy, jak krzyczy, nie wiem moze to normalne, ale naczytalam sie o problemach z miesniami i juz mam schize :(

    MOj M tak sie stresuje, ze mam juz dosc..jak mala kaszlnie, albo sie lekko zakrztusi to leci z panika, ze sie dusi itd..sama jestem przerazona jak jej myje tego kikuta, oczka itd, ale staram sie nie panikowac, a on ma takiego stresa, ze ja przez niego to tez sie wykoncze, bo co chwila spawrdza jak ona, czy jest dobrze ulozona, eh :( mowi, ze sie o nia boi, ale dla mnie to juz zawadza o paranoje, bo w ogole nie wprowadza w domu atmosfery spokoju tylko strach, eh, juz nie wiem co z tym zrobic...w koncu sie uczymy, mozemy popelniac bledy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 20:42

    Karola:), misia_k1, am, Paula_29 lubią tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia_k1 wrote:
    camila czytalam na forach ze bepanthen nie trzeba zmywac przed karmieniem.
    tez mam bepanthen i myslalam aby kupic ten purelan ale zobacze i najwyzej pozniej zamowie.lolka go polecala ale widze ze am poleca tez maltan.

    No mówią, że nie trzeba go zmywać, ale na opakowaniu i instrukcji nic takiego nie pisze

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już po wizycie. Skurczy puki co brak, ale ginka mówi, ze spokojnie, bo mam jeszcze 2 tyg do terminu. Szyjka się skróciła do 1 cm, rozwarcie na 1 palec. Jeśli nagle wody mi nie odejdą, to raczej nie urodzę przed terminem. No i najważniejsze to to, że mały trochę przyhamował ze wzrostem, więc szykujemy się raczej na sn.

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Mona :) Autorytet
    Postów: 753 355

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja chyba będę robiła gołąbki bo mam na nie mega ochotę :)

    misia_k1, Camilia lubią tę wiadomość

    <a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB a ile mały waży ? No faktycznie, u Ciebie 2 tygodnie, więc spokój.

    Lolka, co do sn i cc - nigdy nie wiadomo jak się skończy sn, także nie ma zasady i nie ma co się zamartwiać. Jesteśmy ponoć tak stworzone, aby urodzić dziecko siłami natury, ale ja np. nie jestem jakoś negatywnie nastawiona na cc, jak to np. u nas na SR mówili. Mała urodziła się zdrowa i taka jest i będzie - głowa do góry :)
    Uczycie się z mężem dopiero Waszej córeczki, tak jak każdy z nas. Ja np. w domu się jakoś nie boję tej całej opieki, bo i jest teściowa pod nami, a mąż raczej z tych rozsądnych i opanowanych, bardziej boję się tego, jak zostanę sama z mała w szpitalu bo odwiedziny 13-19, ona będzie płakała, a ja nie będę wiedziała co zrobić...eh...no ale ponoć jest instynkt, liczę na niego :P

    misia_k1, am, Camilia, Paula_29, lolka83 lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AngelQa wrote:
    U Nas dzisiaj 4 dni do terminu i nic się nie dzieje. Miałam już co prawda skurcze i często boli mnie brzuch jak na okres ale nic się nie rusza. Zaczynam się bać, że czeka mnie wywołanie porodu, co naprawdę mnie przeraża :/ mam nadzieje, że ominie Nas indukcja i spotkamy się na porodówce w "przyjemnych" okolicznościach :) też w końcu zdecydowałam się na poród w madurowiczu :)

    ja już po wizycie, ktg ok skurczy brak, szyjka jeszcze nie gotowa do porodu, na 11.07 mam skierowanie do szpitala, jeśli nic się nie będzie działo to w ciągu tygodnia wywołają poród :(

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulka wrote:
    ja już po wizycie, ktg ok skurczy brak, szyjka jeszcze nie gotowa do porodu, na 11.07 mam skierowanie do szpitala, jeśli nic się nie będzie działo to w ciągu tygodnia wywołają poród :(

    To od razu w termin porodu Cię kładą ? Dobrze, że u nas tak nie ma, nie wyobrażam sobie teraz tam leżeć i czekać...

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Iwo Autorytet
    Postów: 597 1057

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    x

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 22:25

    17u93e5e8a1j9elc.png 6b9cca1390b828e5.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas różnie, generalnie tak tydzień po terminie, u mnie ma być 8 dni, ale raczej do tygodnia każą czekać i chodzić na ktg.

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    To od razu w termin porodu Cię kładą ? Dobrze, że u nas tak nie ma, nie wyobrażam sobie teraz tam leżeć i czekać...

    no właśnie też mi się wydaje że to wcześnie, ja chodzę do ordynatora z Madurowicza w Łodzi więc on chyba wie co robi. Myślałam że jeszcze uda się spędzić weekend z mężem w domu a tu szpital, w taki upał...i już w tydzień po terminie indukują, eh płakać mi się chce.

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 8 lipca 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulka wrote:
    no właśnie też mi się wydaje że to wcześnie, ja chodzę do ordynatora z Madurowicza w Łodzi więc on chyba wie co robi. Myślałam że jeszcze uda się spędzić weekend z mężem w domu a tu szpital, w taki upał...i już w tydzień po terminie indukują, eh płakać mi się chce.

    Aniulka nie plakusiaj....
    Ja jutro mam wizyte i tez nie wiem co zrobic jesli zaproponuje mi wywolywanie, co prawda terkin na sobote ale nie mam zadnych skurczy tylko te rozwarcie...
    Stresuje sie bardzo i tez sie boje...

    Iwo lubi tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB no właśnie nie ma nigdzie napisane, żeby go nie zmywać i to mnie trochę zmartwiło. No ale zobaczymy czy będzie się sprawdzał, jeśli nie to będę go używać do pupy Małej a na brodawki kupię Medelę Purelan 100.
    Mona ja apetyt na gołąbki mam już od tygodnia ale nie chce mi się robić ;-)

    Iwo lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Paulina23 Autorytet
    Postów: 465 455

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny:) teraz ja pokłóciłam się z mężem...eh mogłybyśmy już urodzić bo to czekanie na walizkach chyba nam nie służy:P idę spać!!!

    Karola:) lubi tę wiadomość

    8p3ovfxmkhui00ao.png gpedxzdv7oki5wqi.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulka, lekarz na pewno wie co robi, musimy zaufać swoim lekarzom, nie mamy innego wyjścia.
    Paulina, no niestety skąd ja to znam, nerwy i hormony robią swoje. Jutro będzie lepiej, pogodzicie się :)

    Niemcy 5:0 jeeeee :P

    Iwo, misia_k1, am lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2303

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:

    Lolka, co do sn i cc - nigdy nie wiadomo jak się skończy sn, także nie ma zasady i nie ma co się zamartwiać. Jesteśmy ponoć tak stworzone, aby urodzić dziecko siłami natury, ale ja np. nie jestem jakoś negatywnie nastawiona na cc, jak to np. u nas na SR mówili. Mała urodziła się zdrowa i taka jest i będzie - głowa do góry :)
    Uczycie się z mężem dopiero Waszej córeczki, tak jak każdy z nas. Ja np. w domu się jakoś nie boję tej całej opieki, bo i jest teściowa pod nami, a mąż raczej z tych rozsądnych i opanowanych, bardziej boję się tego, jak zostanę sama z mała w szpitalu bo odwiedziny 13-19, ona będzie płakała, a ja nie będę wiedziała co zrobić...eh...no ale ponoć jest instynkt, liczę na niego :P


    Kochana, u mnie tez tak bylo przed. Tez tak myslalam. Maz zawsze opanowny to ja raczej choleryk i szybko sie podkurzam, a teraz go nie poznaje...
    Moja mama do nas wpada, ale co ponosi mala zrobi obiad posprzata, tesciowa tez z obiadami, ale inne rzeczy trzeba samemu, zeby sie uczyc...wiec do spraw z mala ich nie angazuje...
    Co do hormonów, to pikus byl w ciazy, teraz zmiana nastrojow co chwila, placz na zawolanie, no niezle jest :)
    Kolezanki pocieszaja ze mialy tak samo...

    W szpitalu zalezy na kogo trafisz, bo ja tej jednej nocy, to mialam porazke, wredne stare baby, a inne dni ze wspaniala opieka i czulam sie tam bardzo komfortowo :) Bardzo mi pomogly te panie, milo wspominam pobyt :)

    Karola:), Iwo, am lubią tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak monaaa, nic się nie odzywa, więc może już urodziła.
    No i maja nic nie pisze, kochana daj znak jak nas czytasz :)

    Iwo, karusia lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 9 lipca 2014, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    BiB a ile mały waży ? No faktycznie, u Ciebie 2 tygodnie, więc spokój.
    Faktycznie zapomniałam napisać. Waży ok 3950, więc w 1,5 tyg przybyło mu ok 100-150g, więc luzik

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 9 lipca 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, to i tak spory klocuszek. Jeśli urodzisz w terminie, no to tak 4100-4200 jak nic. No ale już pisałaś, że wolałabyś sn z uwagi na planowanie kolejnej dzidzi, także rozumiem.
    Ja mam jutro wizytę, dopiero wieczorem.
    U mnie dzisiaj nocka spokojna, kilka skurczy typowo okresowych i rano biegunka, więc może ta lewatywa na serio konieczna nie będzie - oby :P

    Dziewczyny, czy macie kocyki bawełniane? Ja nie mam w końcu żadnego i chyba wybiorę się takowy kupić, wiem że z baby ono są takie dwustronne. I pytanie nr 2, czy do wózka macie poduszki? Wiem, że dziecko powinno na płasko leżeć, bynajmniej jako noworodek, ale na ostatniej SR dowiedziałam się, że to nie do końca prawda, bo ponoć jak dziecko leży typowo na płasko przez kilka godzin w główką na wprost, to działa niekorzystnie na potylicę, która jest mięciutka jeszcze, więc po jedzeniu no to wiadomo - lepiej dziecko na boczku układać, a jak leży na wznak, to albo coś pod materac albo jakaś poduszeczka. Także w domu sobie poradzę, ale do wózka to już sama nie wiem. Am widziałam, że Dawidek na przewijaku leżał na poduszeczce, czyli u Ciebie poduszka. Jak się na to zapatrujecie?

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola nie mam kocyka bawełnianego, zastanawiam się czy kupić bo w takie upały nawet kocyk to może być za dużo i nie wiem czy nie będę przykrywać po prostu pieluszką flanelową albo cieniutkim polarowym
    Co do poduszki do wózka mam dwie, kupiłam pościel do wózka "na później" a drugą dostałam w prezencie jako gratis do zestawu pościeli do łóżeczka

    Karola:) lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
‹‹ 283 284 285 286 287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ