Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny tak z innej beczki, czy orientujecie się kiedy ZUS wypłaca pierwszy macierzyński?
Maja nie odpuszczaj tej położnej, to jakaś paranoja, ona musi takie wizyty robić i pomóc i ocenić i dziecko i mamę.
Lolka dobrze że u Was wszystko dobrze.
Ja chyba też pomyślę o tym smoczku, bo jak i u Mai Mały smoczka się nie chwyta - dławi się nim, a nie raz byłoby to jakieś rozwiązanie zamiast cyckaChciałam kupić tą maść purelan i przetestować, ale nigdzie w sacjonarnej aptece jej nie mogę dostać, pewnie trzeba w gemini zamówić.
Możecie polecić jakąś dobrą książkę o pielęgnacji dziecka, jego rozwoju, karmieniu itd?lolka83 lubi tę wiadomość
-
Iwo wrote:Lolka mam to samo,dzis po poludniu 2 h wiszenia na cycu i padl dopiero po 40 ml mm.A tez juz nie dokarmialam. Daj znac co na to doradca laktacyny, moj na urlopie....ehhh ten sezon urlopowy
Napisałam na stronce wczesniejIwo lubi tę wiadomość
-
Am mi powiedziano, że jak tylko dostarcze akt urodzenia to będzie pierwsza wypłata. Księgowa mojej pracowaczyni w końcu wielmożnie wyrejestrowała mnie i złożyła ten pit Z-3, jeżeli złożyłaś wniosek o urlop macierzyński i wszystkie te dokumenty są już złożone przez pracodawcę łącznie z aktem to już pieniądze powinnaś mieć.
Polecam zarejestrowanie się w zus. Potrzebne jest do tego konto na www.epuap.gov.pl. Ja sobie założyłam, potem poszłam do ZUS gdzie mi założono konto i na www.zus.pl sprawdzam sobie wszystkie wnioski i kiedy będzie przelew. Trochę załatwiania na początku z tym jest ale potem z domku możesz sobie lookać
Lolka dzięki za wyjaśnienie o tych kanalikach
Co do książek mam te same pozycje i też je goraco polecamam lubi tę wiadomość
-
Maja chyba muszę założyć sobie takie konto. A nie orientujesz się właśnie jak Zus to wypłaca za lipiec w lipcu, czy za skończony miesiąc w kolejnym, czyli za lipiec w sierpniu.
Już chwilę temu wszystkie dokumenty złożyłam w pracy, mam nadzieję że już to wysłali do ZUS, a jeszcze nie wiem jak to będzie z tą wypłatą, bo jeszcze czekam na sprawę w sądzie z nimi, obym choć z macierzyńskim nie miała problemu. -
maja89waw wrote:U nas nadal położnej nie było. Udało mi się wczoraj zdobyć numer do niej ale dzwonie od rana i numer nie odpowiada ;( W zasadzie to zastanawiam się czy w ogóle ona mi jest do czegoś teraz potrzebna. Bardziej przydałaby mi się zaraz po powrocie do domu, miałam wtedy mnostwo pytań - a teraz z małą już się na tyle poznałyśmy, że chyba jest ta położna zbędna.
Z drugiej strony ona ma obowiązek sprawdzić czy dziecko ma odpowiednie warunki. A jakby była jakaś rodzina patologiczna ? Wóda, brud, syf i taka położna nie przyjdzie ??? Nawet nie chce myśleć ! Pani w recepcji powiedziała mi, że ta położna wychodzi z założenia, że jak rodzice przyjdą na wizytę do pediatry to znaczy, że się interesują i wszystko jest ok. Zastanawiam się czy nie zrobić problemy tej położnej ze względu na inne przyszłe matki...
A jakby się trafiła jakaś młoda samotna matka ? Na pewno takiej wizyty bardzo by potrzebowała. Denerwuje mnie takie podejście !
Kochana, a możesz mi napisać dokładnie jakie zelazo bralas i w jakich dawkach. Ja też mam mało krwi po porodzie, ale w szpitalu niczego mi nie przepisali
Co do spacerku, nam pediatra radziła po 2 tygodniach od narodzin, ale słyszałam, że dziewczyny wychodzą nawet zaraz po wyjściu ze szpitala. My byłyśmy rzeczywiście po 2 tygodniach na pierwszym spacerze. Nie długo 30 minut, ale codziennie wydłużamy pobyt na świeżym powietrzu
Co do witamin ja na wypisie ze szpitala mam wpisane omega med pregna 2 tabletki na dobę ( to są te witaminy DHA) i jeszcze oprócz tego biorę żelazo - ale ja miałam niedokrwistość po porodzie i to dlatego.
Kurcze co z Karolą ? Też już się zaczynam martwić... -
lolka83 wrote:Dziewczyny serio kiedy ostatni raz karola pisała? Nie wiem, nawet jak urodzila, to by sie tyle nie odezwala?
Chyba ze nie ma tam neta...hmmm
Właśnie popatrzyłam - pisała 19 lipca wieczór ....
Nie wiem Camilia też nic nie pisze.... chyba ona jako jedyna może mieć jakieś wieści, żałuję że nie wzięłyśmy od Karoli nr tel.Iwo lubi tę wiadomość
-
mikulka wrote:Możesz mi napisać jakie zelazo dokładnie bralas i w jakich dawkach?
Sorbifer durules dwa razy dziennie po jednej tabletce. Nadal biore i morfologie mam idealną.
Am nie mam pojecia, jak jutro zloze akt urodzenia to powiedzieli ze natychmiast wyplaca. Osatnie zwolnienie mialam do 30 czerwca i za to mi wyplacili. Wiec pewnie wyplaca teraz za część lipca tak sądze. Raczej do przodu nie płacą.am, mikulka lubią tę wiadomość
-
mamusie jak wyglądają Wasze kupki Dzieciaczków....troche moze dziwne pytanie,ale jak Jas nie robił kupki 3 dni, tak dzis ma hm biegunkę...ciężko to nazwac bo juz 5 kupke robi, nie jest zbita raczej wodnista i teraz znowu sie martwię czy wszystko z nim dobrze....
jak kupki nie ma to źle a jak już jest to wodnista-musztardowa z białymi grudkami od mm i nie za dobrze, chyba ze ja już panikujePaula55 lubi tę wiadomość
-
JA dzis pierwszy raz po porodzie wyskoczylam sama do galerii
Mąz z mała na spacer wyszli. Co prawda na godzinkę, ale zakupilam w rossmann pare rzeczy dla malej oraz w cc na wyprzedazy 3 pary butów
Chyba najszybsze zakupy w zyciu
Ale dobrze mi to zrobilo...moja dziś wali takie wielkie bąki, że masakra, ciekawe od czego, hmmm...
Przy tym wlasnie poplakuje, wiec troche mi jej zal...mama nadzieje, ze dlugo to nie potrwa...
Iwo, am lubią tę wiadomość