Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:A i mała pogryzła mi strasznie jedną brodawkę, na samym początku, nie chce się to goić (zeszło z niej nawet kawałek skórki) bo mała je średnio co 2 h. Używam na zmianę bepanthenu i maltanu ale nie pomaga za bardzo, co doradzicie?
I jeszcze mam pytanie o waszą dietę, ja jakoś wcześniej o tym nie myślałam, ale widzę że małą boli brzuszek, czego unikać oprócz smażonego, ostrego i wzdymającego
Wiem, że dużo pytań, ale nawet nie mam w tej chwili momentu by poczytać gdzieś i poszukać na ten temat a Wy już macie doświadczenie
Z góry dziękuje za odpowiedzi
masc tylko Purelan...chyba najlepsza na rynku.
Co do diety, widzisz niektorzy uwazaja zeby nie jesc tylko smazonego itd.
masz tu dobry link z mojego szpitala z tabelka:
https://szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/Od%C5%BCywianie%20w%20trakce%20laktacji_0.pdf
Natomiast mi pediatra powiedzial jeden aby jesc wszystko metoda prob i bledow, aby dziecko jak najszybciej sie przyzwyczajalo do smaków, kumpela ktora rodzila tez tak uwaza...mama zreszta tez
Ja powoli zaczynam wprowadzac juz coraz wicej pokarmu i kazdego po trochu. Co do gazów to chyba wszystkie dzieci tu je maja i jak uklad pokarmowy się kształtuje to niestety tak będzie...
ja nawet nie wiem czy to jest od tego ze my cos zjemy czy wlasnie taka uroda maluszków.
Kotek JESZCZE raz gratuluje malej!! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 16:40
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:P.S. gratuluje nowym mamusiom
BiB współczuje porodu, to musiała być masakra
Ja tez używam smoczka lovi, mała raz ssie, raz nie, jak jej się w danym momencie podoba
Mam pytanie do dziewczyn po porodzie SN. wczoraj odleciał mi jeden szew, czy to nie za wcześnie? kiedy one powinny odchodzić. ja mam samo rozpuszczalne
Czy którejś z Was wyskoczyły po parciu hemoroidy? Jak sobie z tym radzić?
A i mała pogryzła mi strasznie jedną brodawkę, na samym początku, nie chce się to goić (zeszło z niej nawet kawałek skórki) bo mała je średnio co 2 h. Używam na zmianę bepanthenu i maltanu ale nie pomaga za bardzo, co doradzicie?
I jeszcze mam pytanie o waszą dietę, ja jakoś wcześniej o tym nie myślałam, ale widzę że małą boli brzuszek, czego unikać oprócz smażonego, ostrego i wzdymającego
Wiem, że dużo pytań, ale nawet nie mam w tej chwili momentu by poczytać gdzieś i poszukać na ten temat a Wy już macie doświadczenie
Z góry dziękuje za odpowiedziPaula_29 lubi tę wiadomość
-
co do hemoroidów też mi wyszedł ogromny i po tygodniu sie schowal stosowalam czopki z maścią posterisan teraz jest w środku i ostatnią chyba pękł bo krew mi leciała,do końca nie jest wyleczony ale już nie jest tak ogromny i jest w środku i tak pewnie czeka nas wizyta u lekarza:(
lolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratulacje dla Was!!! Karola, w końcu się udało
ufff
czekałam na takie informacje
Paula, mi pomógł purelan trochę... nakładki medeli i... wietrzenie
ale.. do tej pory mam problem, karmię cały czas przez kapturki, mam już tego serdecznie dość, ale z dwojga złego wolę to, niż ten ciągły ból... dziewczyny, czy któraś z Was też karmi z kapturkami? Słyszałyście jakieś negatywne opinie na temat skutków karmienia przez kapturki??lolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
karusia wrote:Dziewczyny gratulacje dla Was!!! Karola, w końcu się udało
ufff
czekałam na takie informacje
Paula, mi pomógł purelan trochę... nakładki medeli i... wietrzenie
ale.. do tej pory mam problem, karmię cały czas przez kapturki, mam już tego serdecznie dość, ale z dwojga złego wolę to, niż ten ciągły ból... dziewczyny, czy któraś z Was też karmi z kapturkami? Słyszałyście jakieś negatywne opinie na temat skutków karmienia przez kapturki??i pomogło.ogólnie to chodziłam bez niczego po domu cały dzień z cyckami na wierzchu
lolka83, Paula_29, karusia lubią tę wiadomość
-
karusia wrote:Dziewczyny gratulacje dla Was!!! Karola, w końcu się udało
ufff
czekałam na takie informacje
Paula, mi pomógł purelan trochę... nakładki medeli i... wietrzenie
ale.. do tej pory mam problem, karmię cały czas przez kapturki, mam już tego serdecznie dość, ale z dwojga złego wolę to, niż ten ciągły ból... dziewczyny, czy któraś z Was też karmi z kapturkami? Słyszałyście jakieś negatywne opinie na temat skutków karmienia przez kapturki??
Ponoc bol brodawek to od zlego przystawiania do piersi, na poczatku kazda to przechodzi, doradca laktacyjna mowila ze tak gdzies max 1-2 tyg to norma bo dziecko sie uczy ssac, ale pozniej to ewidentnie cos nie tak...
Co do kapturkow rozne sa opinie raczej sie nie poleca, bo jesli dziecko nie nauczy sie ssac to bedziesz miala powtorke z rozrywki, chyba, ze problem jest z sutkami, chyba Iwo tak ma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 17:35
karusia lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:P.S. gratuluje nowym mamusiom
BiB współczuje porodu, to musiała być masakra
Ja tez używam smoczka lovi, mała raz ssie, raz nie, jak jej się w danym momencie podoba
Mam pytanie do dziewczyn po porodzie SN. wczoraj odleciał mi jeden szew, czy to nie za wcześnie? kiedy one powinny odchodzić. ja mam samo rozpuszczalne
Czy którejś z Was wyskoczyły po parciu hemoroidy? Jak sobie z tym radzić?
A i mała pogryzła mi strasznie jedną brodawkę, na samym początku, nie chce się to goić (zeszło z niej nawet kawałek skórki) bo mała je średnio co 2 h. Używam na zmianę bepanthenu i maltanu ale nie pomaga za bardzo, co doradzicie?
I jeszcze mam pytanie o waszą dietę, ja jakoś wcześniej o tym nie myślałam, ale widzę że małą boli brzuszek, czego unikać oprócz smażonego, ostrego i wzdymającego
Wiem, że dużo pytań, ale nawet nie mam w tej chwili momentu by poczytać gdzieś i poszukać na ten temat a Wy już macie doświadczenie
Z góry dziękuje za odpowiedzi
brodawki madela purelan 100% lanolina
hemoroidy mi pomógł hemorol czopki, wchlonely się po kilku dniach
pierwszy szew wyszedł mi jeszcze w szpitalu reszta trzyma do tej pory
z każdym dniem będzie lepiejPaula_29 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, to muszę kupić maść, na razie nie jest tak źle żebym nie wytrzymywała, więc staram się bez kapturków, szczerze to nawet nie wiem jak z tym karmić, ale jakby się pogarszało to zastosuje. Co do wietrzenia to zacznę od wtorku bo na razie jest mama z siostrą, ale od wtorku to chyba nago będę chodzić żeby wietrzyć tu i tam
Ewelina a z tymi hemoroidami siedzisz już teraz czy jeszcze nie?
Bardzo to jeszcze boli po wejściu do środka?
Ja mam maść posterisan właśnie, a czopki procto-glyvenol
Karola gratuluje długo wyczekiwanego dzieciątkaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 19:02
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Paula wybacz, że zapomniałam napisać o Twoim porodzie na forum. Sama byłam wtedy w szpitalu i to z tego powodu mi umknęło.
Ja stosuję maltan, wietrzenie i co jakiś czas nakładki medeli.
Co do diety na razie nie mam większych ograniczeń, staram się jeść zdrowo. -
Dziewczyny, a jecie np. Pomidory, ser biały, ogórki, bo moja położna nie pozwala mi prawie nic jeść. Jakaś zalamka:-( Ratujcie jakąś dobrą radą. Interesuje mnie np jak wygląda wasze śniadanie albo kolacja, bo obiady ogarniam. Położna nie każe mi jeść lodów, jabłek, bananów, lodów, przetworów mlecznych itd ... RATUNKU! !!
-
ja tez maltan mam. brodawki zmasakrowane ale to przez laktator i sciaganie.
co do apetytu u mnie totalny brakkkk....wmuszam w siebie 3 posilki dziennie,a duzoo pijeeeeee.
paula mi szwy, moj gin zdjal po 10 dniach jakoś...niby rozpuszczalne,ale kazał mi przyjść na zdjęcie bo jakoś jednym ciągiem było szycie.
Przed porodem miałam hemoroidy i stosowałam to co Ty te samą maść i czopki protco glyvenol...zniknie zobaczysz.
Kilka dobrych dni po SN nie mogłam siedzieć i chodzić....Paracetamol:):)moje zbawieniePaula_29, am lubią tę wiadomość
-
mikulka wrote:Dziewczyny, a jecie np. Pomidory, ser biały, ogórki, bo moja położna nie pozwala mi prawie nic jeść. Jakaś zalamka:-( Ratujcie jakąś dobrą radą. Interesuje mnie np jak wygląda wasze śniadanie albo kolacja, bo obiady ogarniam. Położna nie każe mi jeść lodów, jabłek, bananów, lodów, przetworów mlecznych itd ... RATUNKU! !!
ja na razie jem wszystko oprócz smażonego, wzdymającego, gazowanego i super pikantnego jeśli wystąpi jakaś reakcja alergiczna albo problemy z kupką wtedy będę się martwić o dietę. Co położna to inna dieta, na wizycie pediatra powiedziała żeby nie jeść warzyw i owoców (żadnych) co dla mnie jest podstawą mojej diety. Co osoba to opinia.mikulka, misia_k1, Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość
-
mikulka wrote:Dziewczyny, a jecie np. Pomidory, ser biały, ogórki, bo moja położna nie pozwala mi prawie nic jeść. Jakaś zalamka:-( Ratujcie jakąś dobrą radą. Interesuje mnie np jak wygląda wasze śniadanie albo kolacja, bo obiady ogarniam. Położna nie każe mi jeść lodów, jabłek, bananów, lodów, przetworów mlecznych itd ... RATUNKU! !!
Sniadanie: kanapki z wedlina, ser zółty,pomidor, ogórek małosolny( jem juz tak 3 dni i ok...tyle, ze u mnie przewaga mm)
kolacja-bieluch z rzodkiewka, platki z mlekiem, chałka z masłem lub kanapki z dzemem..
poza tym jabłka jem papierówki juz kilka dni:)i banany i nawet nektarynkę
mikulka lubi tę wiadomość
-
Aniulka wrote:ja na razie jem wszystko oprócz smażonego, wzdymającego, gazowanego i super pikantnego jeśli wystąpi jakaś reakcja alergiczna albo problemy z kupką wtedy będę się martwić o dietę. Co położna to inna dieta, na wizycie pediatra powiedziała żeby nie jeść warzyw i owoców (żadnych) co dla mnie jest podstawą mojej diety. Co osoba to opinia.
-
mikulka wrote:Dziewczyny, a jecie np. Pomidory, ser biały, ogórki, bo moja położna nie pozwala mi prawie nic jeść. Jakaś zalamka:-( Ratujcie jakąś dobrą radą. Interesuje mnie np jak wygląda wasze śniadanie albo kolacja, bo obiady ogarniam. Położna nie każe mi jeść lodów, jabłek, bananów, lodów, przetworów mlecznych itd ... RATUNKU! !!
Na poprzedniej stronie umiescilam link dla pauli z mojego szpitala gdzie masz wykaz w tabelce. Jednak juz ktoras osoba w tym pediatra i doradca laktacyjny kazali jesc wszystko bo jesli teraz dziecko nie przyzwyczai sie do smakow i od poczatku nie zacznie tolerowac roznych pokarmow to bedzie tylko gorzej...czy jadlam z ograniczeniami czy normalnie to nie widze roznicy w zachowaniu malej. Z kupkami i baczkami nadal tak samo. Wydaje mi sie ze twoja polozna bardzo przesadza. Jedz na co masz ochote z umiarem.Paula_29, mikulka, am, Camilia lubią tę wiadomość
-
Camilia wrote:Paula wybacz, że zapomniałam napisać o Twoim porodzie na forum. Sama byłam wtedy w szpitalu i to z tego powodu mi umknęło.
Ja stosuję maltan, wietrzenie i co jakiś czas nakładki medeli.
Co do diety na razie nie mam większych ograniczeń, staram się jeść zdrowo.
Wiem, ok, nic się nie stało:)Camilia lubi tę wiadomość
-
Aniulka wrote:mamusie jak Wasze dzieciaczki znoszą upały? my mieszkamy na poddaszu i dzisiaj było naprawdę cięzko, Franek nie spał od 12 do 17 i jadł (a właściwie pił) co godzinę albo co pół, rozebrałam go do samej pieluszki ale to nic nie dało
u mnie to samo, śpi od rana do teraz z przerwą na karmienie i znowu zasypia
jak już jesteśmy przy upałach czy któraś z Was się orientuje jak to jest z klimatyzacją, czy raz na dwie trzy godziny mogę ją włączyć na chwilę?
oczywiście nie na 20 stopni, bardziej na 26-27, bo u nas było dziś ponad 30
Moja też leży w samej pieluszce