X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 2 września 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dasz radę :-)
    Ja zawsze w nocy sama zajmuję się Małą. W dzień natomiast jak mąż jest w domu to mi pomoże ale przeważnie jest w pracy. Na nikogo innego liczyć nie mogę.

    Iwo lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 2 września 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, ja też się sama zajmuje, bo mąż jak idzie do pracy to go wyganiam spać, ale zawsze to inaczej jak ktoś jest, bo w razie dramatu może pomóc
    W niedziele jak byłam sama to miała straszny ból brzuszka, płakała prawie 7 h a pod koniec to ja już płakałam razem z nią, a ręce i kręgosłup odpadały
    Na szczęście dzisiaj (odpukać) czuje się dobrze i śpi:) Mam nadzieje, że tak do rana

    Iwo, Camilia, Malenq lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Mandalena Ekspertka
    Postów: 182 350

    Wysłany: 2 września 2014, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja89waw wrote:
    A nasza mała kończy dziś 2 miesiące :D Chyba zrobię jej zdjęcie przy jej wielkim misiu od dziadków :) Będę miała porównanie jak rośnie. Mam zamiar robić co miesiąc :) Pierwszy miesiąc przegapiłam niestety :D
    ;
    Ja mojemu Księciuniowi robię codziennie od urodzenia :)

    maja89waw lubi tę wiadomość

  • Mona :) Autorytet
    Postów: 753 355

    Wysłany: 2 września 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale mnie jajniki bolą :/

    <a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2303

    Wysłany: 3 września 2014, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Wiesz, ja też się sama zajmuje, bo mąż jak idzie do pracy to go wyganiam spać, ale zawsze to inaczej jak ktoś jest, bo w razie dramatu może pomóc
    W niedziele jak byłam sama to miała straszny ból brzuszka, płakała prawie 7 h a pod koniec to ja już płakałam razem z nią, a ręce i kręgosłup odpadały
    Na szczęście dzisiaj (odpukać) czuje się dobrze i śpi:) Mam nadzieje, że tak do rana

    Pula rozumiem, ja tez wole zawsze jak ktos jest...np. dzis podawalam malej kropleki w smoczku z woda, jeny centralnie sie zakrztusiła. Dobrze ze maz byl obok, bo miala duzy problem przez chwilke z oddechem, znow mi serce stanelo, te chwile sa straszne. On ja zlapal do odbicia, pozniej klepal po plecach i wrocilo do normy, ale stres niesamowity....gdybym byla sama,to nie wiem co...

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 3 września 2014, 03:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za noc. Po takim ładnym spaniu ostatnio, dziś nie wiem co się stało. Mały zasnął 21:30 i obudził się już o 0:50. Ja do tego czasu zdążyłam się przespać pół godziny :/ Zawsze trochę zje i idzie spać dalej, a dziś zjadł raz, potem drugi i nic, wierzga nogami i o spaniu ani myśli.....
    Na dodatek do południa mamy szczepienie, no jak się tak "wyśpimy" to będzie pięknie.... eh :(

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • ewelina84 Autorytet
    Postów: 392 323

    Wysłany: 3 września 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwo wrote:
    Wybacz uwagę, ale poziom wiedzy pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim pneumokoki i meningokoki to bakterie ; )Poza tym zdanie trzeba mieć wyrobione na podstawie fachowej literatury, a nie zasłyszanych historii w stylu " bo znajoma znajomej...". No ale nie jest moim zadaniem tu nikogo pouczać, ale pomóc, jeśli mogę :)

    Nie słucham koleżanek :) tak na przyszlość,cieszę się że możesz się pochwalić wiedzą :) wirusy i bakterie jedno świnstwo :) wiec przepraszam za moja niewiedze

    Mandalena lubi tę wiadomość

  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 3 września 2014, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula to prawda, że lepiej jak mąż jest w razie czego jednak wierzę, że dasz sobie świetnie radę :-)
    Am to możemy sobie podać ręce. Julka obudziła się o 1 w nocy i od tego czasu do 6 rano tak ją męczyły gazy, że nie spała a ja razem z nią rzecz jasna.
    Od wczoraj podaję jej biogaie, czy to może mieć związek? Ale przecież powinno pomóc a nie pogorszyć sprawę z brzuszkiem. Jak sądzicie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 09:25

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 września 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak jest ktoś w domu, to jestem o wiele spokojniejsza! Tak to czasami tracę cierpliwość jak Wiki płacze, a nie daj Boże właśnie jak mi się zakrztusi, zamieram wtedy!
    Mója córunia od paru dni ślicznie się uśmiecha do nas i zaczyna głużyć. Cudowne to jest <3

    Wczoraj byliśmy u księdza załatwić chrzest. Ciągle jesteśmy niedecydowani czy zrobić w sobotę na wieczornej mszy czy w niedzielę na mszy o 12stej...(4 bądź 5 października)i nadal nie wiemy czy dom czy lokal. Boimy się, że w lokalu będzie drętwo, gdyż mamy mało gości - 15 osób, w tym 2 babcie, które zawsze tak narzekają, że aż uszy więdną. W domu też bym miała łatwiej z karmieniem i położeniem małej spać. Z tym, że to podawanie herbatek, kawek, zmiana talerzyków :( Byśmy zamówili catering, ale i tak teściowa by się narobiła obsługując wszytskich...

    Paula_29, Mandalena, Iwo lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 3 września 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka, Karola ja też się bardzo tego boję , tym bardziej, że Zuzi często się zdarza zakrztusić bo non stop jej się ulewa, nawet 2, 3 h po jedzeniu. Mam wrażenie że na chwilę jej nie można samej zostawić. Wczoraj mi się zakrztusiła jak byłam w toalecie, to leciałam ze spodniami na dole dosłownie

    Wczoraj Zuzia była grzeczna jak aniołek, spała i jadła na przemian, sen 2-3 h potem karmienie i tak w kółko. W nocy to samo, z tym, że o 1 postanowiła się trochę pobawić w łóżeczku i śmiała się i głużyła 1,5 h, potem poszła spać i obudziła się o 6 na karmienie.
    także szczęśliwie kolejna noc zaliczona

    Karola a dlaczego chcecie robić w sobotę wieczorem?

    Karola:) lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 3 września 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chrzest robimy 19 października. U nas są chrzty zawsze w 3cią niedzielę miesiąca, no i we wrześniu już nie zdążymy.. Poza tym wciąż spieram się z mężem czy robić w domu czy w lokalu (ja wolę w lokalu, a on w domu- sknera!)

    Gdybym miała wybór to wolałabym zrobić chrzest w sobotę, wiadomo że rodzinka lepiej się 'bawi' jak nie myśli o tym, że jutro trzeba do pracy. No i na sobotniej mszy miałabym mniejszego stresa, że Szymek zacznie beczeć, niż w niedzielę na sumie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 10:46

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • karusia Autorytet
    Postów: 716 977

    Wysłany: 3 września 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w nocy też spokojnie było.. mała się obudziła o 3 na karmienie i o 5, a później drzemałyśmy do 8 :)

    My robimy chcrzciny w zaprzyjaźnionym lokalu, gdzie odbywają się wszystkie rodzinne imprezy. I cieszę się, bo nie chciałabym robić chrzcin w domu.. Chyba zbyt wygodna się zrobiłam ;p Wolę po imprezie wrócić do czystego domu i odpocząć.. U nas jest spora rodzina i na chrzcinach będzie 40 os plus dzieci.. Więc zrobić impreze w domu dla 40 os... podziękuję :D

    W sobotę za warszawą mamy wesele mojego przyjaciela ze studiów.. Więc czeka nas mega organizacja, wycieczka i zabawa! Ale zabieramy z nami moją matulę... Wynajęty jest 20 km od sali weselnej dworek z parkiem, więc mama będzie mogła z malutką spokojnie przeczekać czas aż się wybawimy (czyt. o 12 będę spała twarzą w sałatce :D) będę dojeżdżała do dziewczyn na karmienie co 3- 4 godzinki i tyle... ale prawdę mówiąć zastnawiam się jak damy radę i na weselu i następnego dnia, skoro codziennie o 21 już ledwo widzę na oczy... Dziewczyny pijecie kawę? Bo zastanawiam się, czy nie wypić na weselu ale boję się, że później malutka będzie pobudzona..

    Paula_29, misia_k1 lubią tę wiadomość

    km5st5odu2rt42xe.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 3 września 2014, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie tez ciezka noc. jas o 2 wstal,dalam cyca zasnal na 45 min i o 3 butla. spanie do 4 i finito.obudzil sie z placzem a kupa o 3 byla i niestety na poczatku ziielona a potem juz musztardowa.
    myslicie ze mogl byc przeziebiony?slyszalam ze kupki zielone moga o tym swiadczyc lub ze mama jest podziebiona ale ja czuje sie ok.wg atlasu kupek dzieci spozywajace zelazo lub mleko HA moga miec zielone kupki u mnie to odpada. no ale najwazniejsze ze kupka byla i Jas nie ma temp:)
    a juz jest coraz fajniejszy. Kocham tego brzdaca nad zycie....moje zycie to ON!!!!!
    no i od 4 nie spal.teraz zasnal w bujaczku

    ja robie chrzciny 5 pazdziernika w lokalu...wstepnie 30 osob bo rodzinka spora.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 11:07

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 3 września 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karusia, ja piję codziennie ok 11 kawę sypaną z małej łyżeczki z mleczkiem i nie zauważyłam, by jakkolwiek wpływało to na małą :-) W ogóle zaczynam juz jeść wszystko, tyle że w niewielkich ilościach. Ostatnio jadłam nawet czekoladę, wczoraj ogórka konserwowego (nie mogłam się oprzec), z tym ze nasza mała jak narazie nie miała żadnych problemów z brzuszkiem :-)

    misia_k1, am, karusia, Iwo lubią tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 3 września 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karusia ja też piję codziennie kawę parzoną z jednej łyżeczki (nawet czubatej ;) ) z mlekiem i nie widzę żadnego wpływu na dziecko.
    Mikulka ja jeszcze z jedzeniem uważam, czekam do końca 3 miesiąca, ale marzę szczególnie o czekoladzie. Jak tam po szczepieniu, jak minęła Wam nocka? Jakiej firmy miałaś szczepionkę?

    Ja właśnie wróciłam ze szczepienia, wiadomo był płacz - bardziej przy szczepionce na wzw b, mi też oczywiście się chciało płakać, ale musiałam być twarda, bo byłam sama z Małym. Po szczepieniu jeszcze płakał, a po drodze uśpił się na chwilę. Teraz je. Posmarowałam mu miejsca po wkłuciach altacetem junior i mam nadzieję że pójdzie zaraz spać.
    Rzeczywiście szczepionki 5w1 infanrix nie ma i do końca października ma jej nie być w hurtowniach. U mnie w przychodni mieli tylko kilka sztuk, ale ze względu na to że kolejna dawka ma być tej samej szczepionki w połowie października wzięliśmy 5w1 pentaxim.

    karusia lubi tę wiadomość

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 3 września 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My również szczepilismy pentaxim 5 w 1. Mała wczoraj praktycznie cały dzień spała. Brałam ja tylko do karmienia. Wieczorem jej nie kapalam, tylko obmylam na reczniczku, bo nie chciałam jej rozdrazniac. Spała nawet ładnie. Obudziła się sama dwa razy na karmienie i raz, bo zrobiła mega kupę. Dobrze, że mam to szczepienie za sobą. Kolejne pod koniec października ;-) Muszę jeszcze zorientować się z tymi szczepieniami na pneumokoki i meningokoki, bo chcę ją zaszczepić :-)

    am lubi tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 3 września 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:
    My również szczepilismy pentaxim 5 w 1. Mała wczoraj praktycznie cały dzień spała. Brałam ja tylko do karmienia. Wieczorem jej nie kapalam, tylko obmylam na reczniczku, bo nie chciałam jej rozdrazniac. Spała nawet ładnie. Obudziła się sama dwa razy na karmienie i raz, bo zrobiła mega kupę. Dobrze, że mam to szczepienie za sobą. Kolejne pod koniec października ;-) Muszę jeszcze zorientować się z tymi szczepieniami na pneumokoki i meningokoki, bo chcę ją zaszczepić :-)

    Mam nadzieję że mi Mały też pośpi, póki co jeszcze nie usnął. Kolejne szczepienie po 19 października. Ja też będę myśleć właśnie o tych szczepionkach, ale jak dziś zobaczyłam ich ceny, trochę mnie wcięło, jakoś 240-270 i ok. 300 , nie pamiętam dokładnie.

    mikulka lubi tę wiadomość

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 3 września 2014, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie nie orientowalam jeszcze jak to u nas wygląda cenowo, ale słyszałam, że tanie te szczepionki nie są niestety :-( Ale w końcu czego się nie robi dla dzieci :-)

    Iwo lubi tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 3 września 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne i zaszczepić. Ja mam jak juz wcześniej pisałam pierwszoklasiste w domu, a poza tym pracuje na co dzień z małymi dziećmi i boję się, że mogłabym np przynieść jakieś chorobstwa z pracy. Nie będę ryzykować.

    karusia, Iwo lubią tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • am Autorytet
    Postów: 1364 1711

    Wysłany: 3 września 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:
    Wychodzę z założenia, że lepiej dmuchać na zimne i zaszczepić. Ja mam jak juz wcześniej pisałam pierwszoklasiste w domu, a poza tym pracuje na co dzień z małymi dziećmi i boję się, że mogłabym np przynieść jakieś chorobstwa z pracy. Nie będę ryzykować.

    Ja też raczej będę szczepić, po prostu nie orientowałam się jakie mają ceny te szczepionki, więc dziś spadłam z krzesła. Ale też uważam że dla dzieci zrobi się wszystko :) A te szczepienia weźmiecie przy kolejnej dawce, czy jeszcze później?

    dxom6iyec1xrevh9.png a22c285df4fa527a.png
‹‹ 402 403 404 405 406 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ