Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nasza wczoraj caly dzien zmulona byla, spała...
Dzis obudzila się o 10, pobawila się z godzinkę, a pozniej piers i usypiala przy nim, ale slaby sen, dopiero chyba niedawo najadla sie porzadnie i od 30 min spi, ciekawe ile wytrzyma.
W takie dni, jednak jest ospała -
Matę mamy (dostaliśmy 2 w prezencie), ale max 20-30 minut i już za dużo wrażeń, tak samo w łóżeczku-obserwowanie karuzeli
Wiktoria śpi w kołysce, kiedyś z rana brałam ją do łóżka, ale teraz za każdym razem ją odkładam i zasypia szybciutko. Do odbicia też biorę za każdym razem, w nocy nie zawsze się jej odbije, ale w dzień praktycznie za każdym razem. Czasami nawet przerywam karmienie gdy puszcza cycka i zaczyna płakać, wtedy bek i je dalej
Nasza wczoraj też była ospała, a dzisiaj nic nie daje mi zrobićSpała tylko 2 h na spacerze. Jak wieje, to wychodzimy, mamy głęboką gondolę, ale jak pada, no to wiadomo, nie. Nie chciałabym przegrzewać dziecka, ale sama jestem ciepłolubna i boję się, że się przeziębi ;/
Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość
-
Paula! Urocza fotka!
my tylko nie wychodzimy jak pada.. ale tak poza tym jestesmy non stop na dworze.. bo moje dziecko nie spi w domunie wiem co to bedzie zima...
we srode jedziemy do lekarza... pani ordynator szpitalnego oddzialu dzieciecego... podobno daje recepte na magiczne kropelki od brzuszka...
oczywiscie nr 1 wizyty to bezdechy Zosiaka... w piatek bylysmy u cudownej fizjoterapeutki, zeby swoim okiem ocenila rozwoj Zosi.. bardzo ja pochwalila pod wzgledem rozwoju fiz. Jak i emocjonalnego oraz pokazala jak ja nosic, ukladac itp. Naprawde warto spotkac sie z tego typu specjalista
Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość
-
Właśnie Paula słodka Zuzia w avatarku
Wczoraj Mały spał ciągle, ale odbiło się to na nocy, dziś póki co przespał 2,5 godziny plus drzemki przy cycku
I udało się zaliczyć 30 min spacerku bez deszczupewnie byłabym jeszcze ale głód obudził dziecko i nie pozwolił spać dalej
Dziewczyny jak to jest z tymi witaminami, bo na ostatniej wizycie u pediatry wyleciało mi to z głowy. K plus D podaje się do końca 3 miesiąca (czyli u nas do końca września)? A potem co znów samo D ?
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paula, my mamy identycznie ze spaniem jak Twoja niunia
Przyzwyczaiła się już do swojego łóżeczka i tam jej najwygodniej.
Jakieś pół godzinki temu przyszla moja mama i zabrała Julcie na spacer, bo się wypogodzilo. Mam chwilkę dla siebie. Jakie piękne uczucie, tak nic nie robić ... Chociaż przyznam, że jak małej nie mam przy sobie to czuje jakiś niepokój mimo wszystko ehkarusia, Paula_29, Camilia, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Am nam podobnie jak u Was udało się zaliczyć pół godziny spacerku i musialysmy wracać bo zaczął padać deszcz. Dokładnie witaminy K+D podaje się do końca 3 miesiąca a później sama witamina D bodajże do ukończenia przez dziecko roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 18:25
am, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Lolka, no jeszcze Wiki nie skończyła 3 m-ca i karmisz piersią, więc dlaczego miałabyś nie podawać K?
Bo zaraz skonczy wiec mamy dawac dalej, mówiła aby nie przerywać, przynajmniej w naszym przypadkuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 20:19
Karola:) lubi tę wiadomość
-
w koncu zamowilam na prezent sztabkę srebra z okazji chrzcin z grawerem z mennicy
Dla chlopaka mysle, ze dobry pomysl
http://prezentynachrzest.com/pamiatka_chrztu_srebrna_sztabka_kolekcjonerska_z_opcja_graweru_,p,9937.html
karusia, misia_k1, Karola:), am lubią tę wiadomość
-
Karola, super ta sukienka, ktora kupilas! Tez ja wlasnie zamawiam
12 moj M trzyma malego do chrztu i nie wypada isc w tej samej co u nas na chrzcie
moja Zosia znowu obudzila sie o 3 i o 7 i do tej pory komarujemy w lozku
tylko moj wirus mnie przepedzil w nocy.. jak ja nie lubie wrzesnia.. wylegarnia wirusow... i wez tu teraz ze zdrowym dzieckiem idz na wizyte do przychodni..
Karola:) lubi tę wiadomość
-
dziewczyny jak ubieracie swoje pociechy w taka pogode na spacer??i czy kupujecie jakis śpiworek do wozka??
Wcale nie ma odzewu od Pauliny, Eweliny...ciekawe co u nich.
u mnie chyba skok rozwojowy bo Jaś marudzi i placze. w nocy pozmieniały mu sie pory i wstaje o 1 i 5. dzis jak wstal po 1 to dopiero o 3.30 zasnął ze mna w łózku po kilku akcjach łózeczko-łózko i obudził sie o 5.20 i zasypia teraz ehh.
do tego jak nie ma butli na juz-jak sie przebudzi to tak placzeeeee, wyje az się zanosi-przeraza mnie to strasznie, oczywiście jak cyca dam to juz nie płacze, macie tez tak??? -
Misia, mialysmy to samo w zeszlym tygodniu... mala byla strasznie nieznosna...
Dziasiaj u nas tylko 12 st. Tydzien temu kupilam w h&m uroczy zestaw w kolorzkolorze brudnego rozu.. kurteczka mis, od spodu na polarze i do tego mikusie spodenki.. i te spodenki zakladam na leginsy a kurtke na body, oczywiscie czapeczka tez juz dwuwarstwowa i grubszy koc... tez jestem za hartowaniem dziecka... ale nie dwumiesiecznego, ktore po szczepieniach ma oslabiona odpornosc... ale tez nie przegrzewamKarola:) lubi tę wiadomość
-
My po usg bioderek. Wiktoria byłą bardzo grzeczna, wynik IA, kontrola dzięń przed Wigilią ;/ Pierwszy raz karmiłam w miejscu publicznym, - w przychodni, nie było tak źle :]
Wiktoria jak się budzi na karmienie w nocy to wygląda to w ten sposób, że zaczyna się kręcić, szukać cycula i zaczyna marudzić, oczy ma zamknięteWtedy wyjmuje ją z kołyski i jeśli przystawienie zajmie mi chwilę dłużej, to jest ryk, ale szybko cycuś i dziecko szczęśliwe
Zje,ziny, puści cycka, bek i kołyska. Zasypia najdłużej w ciągu pół godziny, ale nie płącze- tylko siękręci, stęka sobie, coś tam gada i pada
Kurczę, nie wiem co ja mam jeść ;/ przez te krostki chciałąm wyeliminować wszytskie produkty mogące wywołać alergie i nie wiem co ja mam jeść, jestem załamanaSzukałam wczoraj w internecie odnośnie tych krostek i pasuje mi skaza, pasują mi potówki, a także trądzik, bo krostki bledną na spacerze, tylko nadal są szorstkie i takie jakby lekko świecące pod światło. Są tylko na policzkach i brodzie. Mamy tak beznadziejnego pediatre w przychodni, że nie chce mi się tak iśc, bo ona na wszytsko stwierdza skazę i przespisuje recepte na mleko. Zaczekam do końca tygodnia. Najwyżej w poniedziałek wybiorę się prywatnie do lekarza, jeśli nie minie. Na obiady to w ogólę nie mam pomysłu, co Wy jecie mamusie, które też macie podejrzenie alergii na produkty?
-
karusia wrote:Misia, mialysmy to samo w zeszlym tygodniu... mala byla strasznie nieznosna...
Dziasiaj u nas tylko 12 st. Tydzien temu kupilam w h&m uroczy zestaw w kolorzkolorze brudnego rozu.. kurteczka mis, od spodu na polarze i do tego mikusie spodenki.. i te spodenki zakladam na leginsy a kurtke na body, oczywiscie czapeczka tez juz dwuwarstwowa i grubszy koc... tez jestem za hartowaniem dziecka... ale nie dwumiesiecznego, ktore po szczepieniach ma oslabiona odpornosc... ale tez nie przegrzewam
Widziałam ten zestaw, cudowny
Ja ubieram body, legginsy/spodnie, skarpetki, sweterek, bluze grubą lub pajaca i na to mam gruby koc - mam taki śliczny biały z owieczką z home&you. I obowiązkowo czapka, przy bluzie i pajacu jest również kaptur.karusia lubi tę wiadomość
-
Kurcze, to ja chyba ubieram za cienko. Zakładam body na to bluzę z kapturem, leginsy i skarpetki i czapkę, ale cienką, bo jest kaptur przy bluzie i gondola, do tego daje od wczoraj gruby koc i stawiam go dość wysoko, by chronić przed wiatrem. Muszę iść na zakupy i poszukać jakiejś grubszej czapeczki
Kombinezon kupię dopiero na zimę i będę go używać raczej tylko do fotelika samochodowego. Do wozka planuje kupić śpiworek na polarze. Koleżanka miała w zeszłym roku i mi poleciła. Zobaczymy czy u nas zda egzamin.
Mojej małej tez się poprzestawialy godziny spania eh. A było już tak wszystko ładnie unormowane. Może to przez ten katar.Iwo lubi tę wiadomość
-
mikulka wrote:Kurcze, to ja chyba ubieram za cienko. Zakładam body na to bluzę z kapturem, leginsy i skarpetki i czapkę, ale cienką, bo jest kaptur przy bluzie i gondola, do tego daje od wczoraj gruby koc i stawiam go dość wysoko, by chronić przed wiatrem. Muszę iść na zakupy i poszukać jakiejś grubszej czapeczki
Kombinezon kupię dopiero na zimę i będę go używać raczej tylko do fotelika samochodowego. Do wozka planuje kupić śpiworek na polarze. Koleżanka miała w zeszłym roku i mi poleciła. Zobaczymy czy u nas zda egzamin.
Mojej małej tez się poprzestawialy godziny spania eh. A było już tak wszystko ładnie unormowane. Może to przez ten katar.
Jula dzisiaj jest senna, spała już 2 godziny co ostatnio się nie zdarzało. A ja mogłam umyć włosy, poukładać w szafkach. Tak to można żyćmikulka, Paula_29 lubią tę wiadomość