Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilia wrote:Mikulka i jak poradzilyscie sobie z ulewaniem?
Ulewanie samo minęło, czasem jeszcze się zdarzy, ale nie tak czesto. Większość moich koleżanek tez miało z tym problem i mijalo samoistnie
Paula_29, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Karola u mnie to samo. Mała je z piersi i w pewnym momencie zaczyna spoglądać na mnie, a następne śmieje się i zaczyna gadać. I wtedy niestety koniec jedzenia. W ogóle zaczęłam się trochę martwić, bo przez to gadanie przy piersi mała o wiele mniej i krócej je. Czy to jest normalne? Wcześniej jadła po 15 min z każdej piersi, teraz 5,7, wyjątkiem są noce jak je na śpiąco.
mikulka, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Karola u mnie to samo. Mała je z piersi i w pewnym momencie zaczyna spoglądać na mnie, a następne śmieje się i zaczyna gadać. I wtedy niestety koniec jedzenia. W ogóle zaczęłam się trochę martwić, bo przez to gadanie przy piersi mała o wiele mniej i krócej je. Czy to jest normalne? Wcześniej jadła po 15 min z każdej piersi, teraz 5,7, wyjątkiem są noce jak je na śpiąco.
Mała je i zaczyna w pewnym momencie patrzeć na mnie i się śmiać i gadać a-gu i koniec jedzenia. Jula je tak jak piszesz od 5 do 7 minut z wyjątkiem nocy heh
Dzisiaj wieczorem po kapaniu tez tak zrobiła. Zjadła tylko z jednej piersi i zaczęła się uśmiechać i koniec. Teraz cycek mam już twardy eh. Ciekawe kiedy księżniczka się obudzi ...
Paula_29, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
mikulka wrote:Ja mam tak samo
Mała je i zaczyna w pewnym momencie patrzeć na mnie i się śmiać i gadać a-gu i koniec jedzenia. Jula je tak jak piszesz od 5 do 7 minut z wyjątkiem nocy heh
Dzisiaj wieczorem po kapaniu tez tak zrobiła. Zjadła tylko z jednej piersi i zaczęła się uśmiechać i koniec. Teraz cycek mam już twardy eh. Ciekawe kiedy księżniczka się obudzi ...
I co robisz Mikulka?
to jest normalne? one się najadają już tak szybko czy po prostu chodzą głodne?
Bo ja już sama nie wiem -
Paula_29 wrote:I co robisz Mikulka?
to jest normalne? one się najadają już tak szybko czy po prostu chodzą głodne?
Bo ja już sama nie wiemKarola:), Paula_29, Camilia, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Karola u mnie to samo. Mała je z piersi i w pewnym momencie zaczyna spoglądać na mnie, a następne śmieje się i zaczyna gadać. I wtedy niestety koniec jedzenia. W ogóle zaczęłam się trochę martwić, bo przez to gadanie przy piersi mała o wiele mniej i krócej je. Czy to jest normalne? Wcześniej jadła po 15 min z każdej piersi, teraz 5,7, wyjątkiem są noce jak je na śpiąco.
Identycznie
Ja myślę, że się najadają, ssą już bardziej efektywnie - z resztą położne mówiły że później karmienia będą trwały do 10 minut i u nas tak jest. Po dłuższym spaniu w dzień oraz w nocy Wiktoria je troszkę dłużej, ale i tak jest to do 15 minut, sporadycznie około 20stu.
A jak często karmicie? Bo ja w dzień co 1,5-2 h jeśli nie śpi.
Myślę, że gdyby się nie najadały, to by płakały lub były niespokojne!mikulka, Paula_29, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Identycznie
Ja myślę, że się najadają, ssą już bardziej efektywnie - z resztą położne mówiły że później karmienia będą trwały do 10 minut i u nas tak jest. Po dłuższym spaniu w dzień oraz w nocy Wiktoria je troszkę dłużej, ale i tak jest to do 15 minut, sporadycznie około 20stu.
A jak często karmicie? Bo ja w dzień co 1,5-2 h jeśli nie śpi.
Myślę, że gdyby się nie najadały, to by płakały lub były niespokojne!My też karmimy się w dzień max co 2 godz i karmienie trwa ok 10-12 min, a w nocy i po dłuższym spaniu ok 15-20 min
Jejku, aż się nie chce wierzyć, że mamy tak samo!! Normalnie trafił swój na swego heh
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Zuzia w dzień je co 3 h, w nocy pierwsze karmienie jest po 5-6, kolejne po 3-4 h. Choć mam wrażenie, że teraz jednak potrzebuje troszkę częściej, staram się ją karmić jak tak krócej je właśnie gdzieś po 2,5 h
mikulka lubi tę wiadomość
-
a my na mm i jemy po 130ml (czasem więcej) gdzieś 6-8 razy na dobę a mamy przerwe nocną trawającą nawet 8 godz
Szymon nie zawsze chce odbić ale noszę go do skutku..czy wasze maluszki też mają problem z odbijaniem?
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
szymon najada się przed snem i spi jak aniołek
tylko nie wiem czemu się tak ślini ostatnio i wpycha piąstki do buzi nawet jk nie jest głodny..
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Mona :) wrote:szymon najada się przed snem i spi jak aniołek
tylko nie wiem czemu się tak ślini ostatnio i wpycha piąstki do buzi nawet jk nie jest głodny..
Bo on w ten sposób poznaje świat
Mój Szymek też się ślini- śmiesznie to wygląda :)Piąstki już coraz rzadziej wpycha do buzi, tak 2-3 tyg temu to non stop mamlał rączusie. Teraz ma fazę na mamlanie języka, wygląda jakby miał zamiar odgryźć sobie kawałek -
Mona :) wrote:a my na mm i jemy po 130ml (czasem więcej) gdzieś 6-8 razy na dobę a mamy przerwe nocną trawającą nawet 8 godz
Szymon nie zawsze chce odbić ale noszę go do skutku..czy wasze maluszki też mają problem z odbijaniem?
Nasz Radek ma problemy z odbiciem w nocy. Noszę go, bujam się w przód i tył trzymając go na piersiach( odkryłam, że ten sposób jest w dzień niezawodny). W nocy jednak, nic nie działa, odkładam Go więc po 10 minutach (tak jak kazała położna) do łóżeczka, na boczek. On po prostu głęboko śpi po jedzeniu. Mam go rozbudzać? Mam nadzieję, że dobrze robię... -
mi pani od bioderek mówiła że nie można narazie klaść dziecka na bok,tylko główka żeby była na boku,ja swego czasem nawet 30min męcze na odbicie<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
BiB wrote:Bo on w ten sposób poznaje świat
Mój Szymek też się ślini- śmiesznie to wygląda :)Piąstki już coraz rzadziej wpycha do buzi, tak 2-3 tyg temu to non stop mamlał rączusie. Teraz ma fazę na mamlanie języka, wygląda jakby miał zamiar odgryźć sobie kawałek<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Mona :) wrote:mi pani od bioderek mówiła że nie można narazie klaść dziecka na bok,tylko główka żeby była na boku,ja swego czasem nawet 30min męcze na odbicie
Nam fizjoterapeutka kazała jak najczęściej kłaść na boku, nawet pokazywała jak specjalnie między nóżki wtedy wkładać kocyk
A co do odbicia, nam też się czasem zdarza, że się nie odbije ale rzadko. Fizjo kazała przewieszać przez ramię i delikatnie poklepywać pupcie
Ja czasem też trzymam Zuzię przy piersi do odbicia, choć wszędzie twierdzą, że to bardzo niezdrowo dla kręgosłupa dziecka, staram się więc tak robić jak najrzadziej -
Camilia wrote:Nam też się zdarza szczególnie w nocy, że Julci się nie odbije. A tak w ogóle to Wasze dzieci lubią spać na brzuchu? Moja Mała uwielbia z główką na boku.
Jak śpi to ją przekręcasz czy zasypia w ten sposób? Wiktoria jeszcze nigdy na brzuchu nie spała. -
U mnie Jas dwa raxy drzemal na brzuszku w calym swoim życiu i to przy mnie,bo balabym sie go zostawic samego.
Mona 130ml wody czy juz gotowego pokarmu, bo mam z tym problem....robisz mp 120 ml wody i 4 miarki mleka w rezultacie jest 135ml....