Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dziś jeszcze piękne słońce
Ja wczoraj byłam u dentysty i na szczęście teraz znów spokój, obyło się bez znieczulenia. A potem do wieczora siedzieliśmy u teściów na huśtawce przed domem, fajnie że jeszcze jest ładnie, trzeba korzystać z każdego tak pięknego dnia.
Jeśli chodzi o spanie w nocy to ostatnio Dawid budzi się między 5 a 6, niby spoko, ale nie zawsze chce potem jeszcze spaća ja wiadomo o takiej godzinie jestem jeszcze nieżywa. Natomiast w dzień mam problem, bo to na pewno jest kwestia tego że przegapiam tą porę spania, ale ona się tak zmienia że nie nadążam. Przyzwyczaiłam się do spania koło 12, to teraz Mały jak śpi to koło 16.
Karola, Mikulka pisałyście o tych przywieszkach, proszę dajcie jakiś link na to, ostatnio chyba przeoczyłyście bo pisałyśmy z Zabuszką że jesteśmy zainteresowane
Misia mam nadzieję że Jaś zdrowy i była to jakaś chwilowa niedyspozycja.
A co do kolejnego dziecka, to ciężki temat, ale mam nadzieję że się zdecydujemy, bo właśnie nie chciałabym, żeby kiedyś Dawid został sam, bez rodzeństwa. Chociaż póki co nie wyobrażam sobie kolejnego poroduJa mam siostrę i dwóch braci i jestem wdzięczna rodzicom że się zdecydowali na taką rodzinę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 12:39
Camilia, misia_k1, Paula_29, Karola:) lubią tę wiadomość
-
U nas tez skok(14-19 tydz),mam nadzieję bo od kilku dni usypianie Jasia to masakra jakas,tak placze, widac ze zmeczony ale zasnac nie chce...dobrze ze cycus go uspokaja a mi juz kregoslup pęka bo polamana jestem od tego spania na bokach z Jasiem pod pachą. ?.to nie sen,no ale co poradzić.ten skok jest chyba najdluzszy i czytałam,że dzieci nawet kilka dni przed skokiem robią się marudne,rozdrażnione.
wcześniej nie bylo problemu z usypianiem a teraz...no i budzi sie co 3h...a spal juz 5-6godz w nocy bez przerw.
Wiec Karola, Camilia, Jaś wtoruje kolezankom w skoku rozwojowym:)
Dzis na spacerze tez marudzil,wyobrazciesobie ze jak tylko skończył sie asfalt a zaczela droga polna to Jaś zasnal, podoba mu sie jak sie ,, nim trzęsie''w wózku, odtych niedoskonałości terenowych, droga polna sie skonczyla i asfalt a Jaś oczy jak 5 zl, wiec moj M co, musial biegac z wózkiem hehe.
U nas kolejny super dzien ok 21 stopni, piekna zlota jesien, a Jasiu juz temp nie ma, troszke charczy w nocy,katarek lekki ale tragedii nie ma UFF.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 15:10
Paula_29, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Iwo wrote:No właśnie ja mam chyba hossę laktacyjną...w piątek pojechałam na konferencję neurologiczną i wcześniej odciągnęłam 120 ml mleczka dla Dawida i od piątku właśnie mam tak twarde piersi, bielizna cała zalana mlekiem, przeciekają mi nawet wkładki laktacyjne...młody nie nadąża wypijać, tyle mam mleka.Rzadko używam laktatora, ale jak już użyję, to zawsze "nawał" mleczny mam.
misia_k1, Iwo lubią tę wiadomość
-
bunt spacerowy... wlasciwe okreslenie oj juz nie pamietam jakiegos spokojnego spaceru z malym tylko krzyk on juz na sile chce siadac sam ciagnie glowe do gory... uparciuch dobrze ze mieszkam na wsii kolo mnie tylko kilka domow znosi te wrzaski
misia_k1, Karola:), Camilia, Iwo lubią tę wiadomość
-
karusia wrote:To zazdroszcze Wam, bo ja jeszcze ani razu nie pozwolilam sie M zblizyc... ciagle jestem zmeczona i nie mam ochoty przez to..
he Karola ale by bylo;)założyła byś nowy watek;)karusia, Karola:), Mandalena, Iwo lubią tę wiadomość
-
Zabuszka rozumiem, ja raczej też nie chodzę na spacery podczas czuwania, bo zawsze kończy się to płaczem. Co innego jak gdzieś jedziemy, wtedy w foteliku potrafi zasnąć
A mam pytanie, dziewczyny wyjęłyście już z fotelików te wkładki dla niemowlaka? Ja właśnie jeszcze nie, ale wydaje mi się że Mały jest już strasznie pokurczony w tym foteliku z wkładką i jest mu niewygodnie, ale nie wiem czy to nie za wcześnie.Karola:), Iwo lubią tę wiadomość
-
am wrote:Zabuszka rozumiem, ja raczej też nie chodzę na spacery podczas czuwania, bo zawsze kończy się to płaczem. Co innego jak gdzieś jedziemy, wtedy w foteliku potrafi zasnąć
A mam pytanie, dziewczyny wyjęłyście już z fotelików te wkładki dla niemowlaka? Ja właśnie jeszcze nie, ale wydaje mi się że Mały jest już strasznie pokurczony w tym foteliku z wkładką i jest mu niewygodnie, ale nie wiem czy to nie za wcześnie.
Ja wyjęłam, bo też mi się wydawało że jest już za mało miejsca, ale włożyłam z powrotem, bo Zuzia się topiła w tym foteliku i jeszcze bardziej pokrzywiona byłaam lubi tę wiadomość