Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hejj ja wam sie pozale na moja ppediatre choc nie wiem czy mozna nawet ja tak nazwac
to tak maly mial goraczke w sobote przed 11 ale dalam pol czopka i zeszlo w niedzile pojawil sie kaszel no to w poniedzialek stwiedrdzilismy do lekarza a tu zonk... dlugi weekend i osrodki nieczynne
w koncu w Sedziszowie znalazla sie jakas prywatna lekarka no to diagnoza chore gardlo krtan i schodzi na oskrzela
dobra antybiotyk jakies tamm lekarstwa a od poniedzilku do piatku kaszel moze i troche ustal ale zostalo takie jakby chrypienie z jednej strony to na kontrol do naszej pojechalismy w piatek a tak ze jest zapalenie oskrzeli i ze juz nic nie moze malemu dac zostalam z chorym dzieckiem i oczywiscie bo najlatwiej<robi tak przy kazdej wizycie - skierowanie do szpitala> to ja glupia i nie swiadoma nic nie kazala dawac to nic nie dajemy wczoraj szwagierka przyjechala i pyta co mu daje no bo slychac ze mu sie oddycha vczasem ciezej ze nic bo nic nie mAM DAWAC tylko inchalacja to sie pyta jaka a mi kazala tylko sola fizjologiczna
aaajjj sama kiedys chodzila do tego pediatry i mowi ze lepiej dzis isc prywatnie do kogos innego bo mu to wszystko nnawroci jAK zostal bez lekow....
i badz tu madry wiem moze glupie to to ale kurczak czy nie powinna dac chocby syropku? i jeszcze obrazona mina bo bylm u kogos innego a co kurr mialam zrobic na pogotowiu wysylaja odrazu do szpitala a to nie potrzebne . ona o wszystko jak cos sie dzieje szpital i juz a ma pacjenta z glowy....
i nie wiecie ile od antybiotyku musi minac by zaszczepic dziecko??
-
A nie macie w okolicy innej przychodni ? Na nfz możesz chodzić gdzie chcesz. Oskrzela to nie żarty, może warto było pójść na SOR ?
Ja na Twoim miejscu szukałabym innej przychodni lub poszła prywatnie u takiego malucha nie ma żartów a jeżeli nadal coś mu jest to zapomnij o szczepieniu. Dziecko musi być całkowicie zdrowe. -
Dziewczyny chyba macie rację, że z tym wprowadzaniem glutenu (kaszki mannej) w 5-6 miesiącu życia to znaczy, że po skończonym 4 miesiącu. U nas już za 3 dni ale jeszcze nie wiem czy nie poczekać ze dwa tygodnie? Człowiek chce dobrze a tu tyle różnych opinii, że oszaleć można
Iwo nam pediatra powiedziała podobnie jak Ty piszesz, że kaszke manną ugotować na wodzie i dodać albo do mleka (swojego lub mm) albo do zupki warzywnej. Myślę, że łyżeczką też można podać jeżeli Maluszek ma problem z piciem z butelki.
Jula jeszcze przysypia ale od 6 do 8 gadała jak szalonaJa teraz zjadłam na spokojnie śniadanie i umyłam włosy. Widzę, że za oknem szaro i smutno więc dzisiaj chyba też odpuścimy sobie spacer, tymbadziej, że w nocy Mała miała około 38 stopni i podałam jej paracetamol. Teraz na szczęście ma już normalną temperaturę, mam nadzieję, że to już koniec efektów ubocznych szczepienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 09:43
-
Dzien dobry Kochane,ja to chyba musze wszystskie Wasze info a propo rozszerzenia diety spisywac, bo co post to nowe info itd juz sie pogubilam.
Maja, Ty gotujesz warzywa w wodzie czy na parze dla Lili? I zielony groszek to hm taki w straczkach kupujesz czy mrozony??
Iwo zdrowka dla Dawidka z okazji 4 mieisiecy:)i jak nocka?a Twoi rodzice przyjechali na dluzej?moze zdrzemniesz sie,korzystajac z ich odwiedzin i zregenerujesz resztke sił.
Zabuszka, tez bym prywatnie poszła do lekarza... -
Misia ja chyba też muszę to wszystko zapisywać bo pamięć nienajlepsza
Zadałas pytanie które i mnie nurtuje- czy warzywa gotować w wodzie czy na parze? Nie mam tych urządzeń o których pisałyście i na razie nie wiem czy kupię. A może są one zbędne?
-
Cześć dziewczynki
Dzisiaj w dzień dobry TVN było o glutenie i to faktycznie chodzi o 5 miesiąc życia, czyli skończony 4. To ma byc próba, a nie zastępowanie posiłku, tak jak już wielokrotnie pisałyśmy. I lepiej zrobić to jeszcze kiedy karmimy piersią, bo mleko matki chroni przed szkodliwym działąniem glutenu. Z uwagi na to, że Wiktoria wychodzi na to jest alergikiem, więc ja zacznę od marchwi i ziemniaka, a wtedy podam kaszkę mannę. P glutenie mogą być wzdęcia, bóle brzuszka ;/
Camilia, pewnie że te urzadzenia, o których piszemy nie są koniecznie, ale ułatwiają i skracają czas przygotowywania posiłków. Ale wiem, że Ty jesteś super organizatorem, ja Cie podziwiam za to mięsa, które sama pieczesz/gotujesz na chleb, więc na pewno znajdziesz czas aby Julce normalnie gotować i wtedy blendować.
Misia, u nas niestety już sukcesu w nocy nie byłoznowu po odłożeniu ok.3ciej nie chciała spać, zostawiłam, ale zaczęła krzyczeć, bo ja się śmieję, że Wiki nie płacze tylko krzyczy, powalczyłam ze smokiem i kołysaniem i jakoś w ciągu pół godziny zasnęła.
Zabuszka, ja bym poszła do innej lekarki prywtanie, nie ma na co czekać.maja89waw lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCamilia wrote:Misia ja chyba też muszę to wszystko zapisywać bo pamięć nienajlepsza
Zadałas pytanie które i mnie nurtuje- czy warzywa gotować w wodzie czy na parze? Nie mam tych urządzeń o których pisałyście i na razie nie wiem czy kupię. A może są one zbędne?
Lepsze są te na parze, bo wtedy nie wypłukujesz z wodą minerałów.
Kiedyś mamy gotowały warzywka i nic dzieciom nie jest. Ale tak prawdę mówiąc te na parze są zdrowsze. Jeśli nie masz sprzętu, to możesz kupić tylko takie specjalne sitko do gotowania na parze. Na dno garnka wlewasz trochę wody, wtedy sitko nakładasz na garnek z warzywkami i przykrywasz pokrywkąWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 10:52
Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Zabuszka problem jest taki,ze jak pojedziesz na SOR to pewnie zostawia małego w szpitalu.lepiej szukać prywatnie pediatry,ewentualnie są takie opieki całodobowe i tam próbować, a szpital W ostateczności,bo jeszcze coś więcej może złapać. Ale zapalenie oskrzeli u maluszka to nie żarty,więc działaj szybko
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie Zabuszka, szukaj i działaj. Szpital też odradzam, bo tam może jeszcze coś innego złapać. Kurczę, ręce opadają, jak można kazać inhalować jedynie solą fizjologiczną ?! Jeśli jeden antybiotyk nie zadziałał do końca i mały jeszcze ma szmery, to powinien dostać kolejną dawkę, aby nie nastąpił nawrót choroby. Powodzenia i buziaki dla małego.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, wstawiam fotkę kaszki, którą wprowadziłam u Victora ( pytałyście o firmę ). Nic mu nie jest po niej, zero kolek, wysypek i kupki idą normalne. Podajemy póki co 90 ml wody i 3 łyżki stołowe kaszki. Zaznaczam że Victor jest tylko na mm. Jakby co, to polecam. Kaszki mannej na razie nie wprowadzam. Za około dwa tyg chce wprowadzić marchewkę. Wszystko powoli i z odstępami, aby wyłapać ewentualnie te składniki, których mały nie będzie tolerować. Tak samo robiłam w PL z dwójką starszych dzieci, pod okiem pediatry oczywiście i dzisiaj mam zdrowe i silne dzieciaczki
http://www.fotoszok.pl/show.php/2241450_10818737-727074950711558-343064912-n.jpg.html
http://www.fotoszok.pl/show.php/2241451_10807853-727074897378230-1836789780-n.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 11:55
-
misia_k1 wrote:Dzien dobry Kochane,ja to chyba musze wszystskie Wasze info a propo rozszerzenia diety spisywac, bo co post to nowe info itd juz sie pogubilam.
Maja, Ty gotujesz warzywa w wodzie czy na parze dla Lili? I zielony groszek to hm taki w straczkach kupujesz czy mrozony??
Iwo zdrowka dla Dawidka z okazji 4 mieisiecy:)i jak nocka?a Twoi rodzice przyjechali na dluzej?moze zdrzemniesz sie,korzystajac z ich odwiedzin i zregenerujesz resztke sił.
Zabuszka, tez bym prywatnie poszła do lekarza...
Tak, wszystko gotuje na parze. Kupiłam w Ikea takie sito do garnka i tak jak pisze Plumb wlewam trochę wody na dno garnka wkładam sito z warzywkiem lub owocem i przykrywam przykrywką. Groszek akurat kupiłam gotowy z bobovity ale podejrzewam, że same nasiona świeżego groszku należy ugotować.
-
nick nieaktualnyBiB wrote:Plumb- jak rozumiem ta kaszka którą podajesz to jest bez glutenu, tak?
Tak,kaszka jest bez glutenu. Zawiera w składzie kaszkę ryżową w proszku,mleko modyfikowane w proszku,zestaw witamin ( w tym wit D też). Do 10 miesiąca podaje się 1 porcję kaszki jako 1 pokarm stały,zamiast mleka a po 10 mies można zwiększyć ilość posiłków,wg opisu na opakowaniu. -
Moje dziecko dziś aniołek, wstała o 8, pobawiła się na kocyku w salonie i o 10:30 po cycu zasnęła. Dziś nie wyszłyśmy na spacer, bo tylko 3 stopnie i do tego okropnie wieje cały czas i myślałam, że będzie maruda. Obudziła się o 13, chwila zabawy, zjadła łyżeczkę jabłuszka z kaszką, poczytałyśmy bajeczki i o 15:30 znowu zasnęła przy cycu. Jeszcze śpi, miejmy nadzieje, że nie obudzi się przed 17, bo ciężko będzie dotrwać do 20
Dziewczyny a jak tam wasza masa ciała po ciąży ? Mi nadal brakuje 3 kg do masy z przed ciąży, ale mimo to miło ostatnio się zaskoczyłam, bo weszłam w najmniejsze dżinsy jakie miałam przed ciążą. Odpuściłam z ważeniem się co rano a tu taka niespodzianka. Jednak brzuch z pewnością nie wygląda jak przed ciążą... Pupa i uda również... Muszę się gdzieś zapisać na fitness, bo sama w domu wielokrotnie rozpoczynałam ćwiczenia i kończyło się średnio po 3 dniach ;pam lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:http://www.bangla.pl/opinie/p2168/bobovita-kaszka-mleczno-ryzowa-rozne-smaki
JA czekam do soboty i zapytam pediatry jak w koncu z tym wprowadzeniem zywienia.
Lolka przeczytałam wszystkie te komentarze ale jeden powalił mnie na kolana :
"Wady
skład: 39%, mleko modyfikowane, odtłuszczone mleko w proszku - 32%,odmineralizowana serwatka w proszku, !!!! (dla dzieci w tym wieku???) tłuszcz roślinny, lecytyna sojowa, węglan wapnia, witaminy [C, niacyna, kwas pantotenowy, E, B1, A, B6, kwas foliowy, K1, D3, biotyna, B12,], dwufosforan żelazowy, siarczan cynku, odtłuszczone mleko w proszku, jodek potasu, cukier, odtłuszczone mleko w proszku, meltodekstryna, (maltodeksydyrna to ze cukier) proszek bananowy - 0,3%.
NO I BRAWO ,AZ 0,3% bananów :] porazka na całej linii"Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 16:51
lolka83, Karola:) lubią tę wiadomość