X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AZS jest chorobą przewlekłą i może dziecko ją po prostu mieć, często dziedziczy ją po rodzicach lub AZS wywołują alergeny. Ja mam nadzieję, że u nas jest to drugie, gdyż teraz jak pije bebilon pepti, herbatki, wodę, jadła kalafiora, teraz dynię i zmiany zupełnie zeszły, nawet nie ma suchych rączek....

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć laseczki ;-) Jaki tutaj spokój przez weekend ;-)
    Camilia, ale dostałaś receptę na jaki Bebilon? Ogólnie na mm można stracić majątek. Puszka starcza u nas na 5 dni i kosztuje 50 zł, ale co zrobić ? ;-)
    Karola, Julcia od pewnego czasu śpi na boczku i widzę, że jej to bardzo odpowiada. Poruszalyscie ostatnio temat poduszek, a więc u nas nie ma szans, aby mała miała podusie w łóżeczku. Od jakiś dwóch tygodni Jula ma manie nakrywania się czym popadnie, a raczej rzucania sobie wszystkiego na głowę i buzię. Najczęściej jest to książeczka szeleszczaca lub pielucha. Zaobserwowalam, że to taka forma zabawy, nakrywania się i się śmieje i niestety z poduszką robi to samo.
    Misia, kurcze nie wiem co Ci poradzić. Może trzeba to "jakoś" przeczekać, naprawdę nie mam pomysłu.
    BiB, nasza Jula w spacerowce śmiga juz od świąt i ma z tego radoche, obserwuje świat i od tego czasu rzadziej śpi na dworze.
    Mandalena, ja uwielbiam spacerki i podsunelas mi świetny pomysł z tym Endemondo, chyba będę sobie włączać :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:39

    Mandalena, Camilia, marta&hania lubią tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, u nas nocki już lepiej, ok 2-3 pobudki więc rewelacja, więc myślę, że tamte złe nocy to był skok rozwojowy. Mam nadzieję, że u Was też za chwilę wszystko się poprawi!

    Brzoskwini Szymkowi nie dawałam, bo nigdzie nie mogłam znaleźć. Dawałam morelę i była ok. U nas owoce zdecydowanie bardziej smakują w wersji mieszanej+kleik (np: jabłko + banan+ kleik), pojedyncze musiałam mu 'wciskać'

    Mikulka, Szymek też lubi się wszystkim nakrywać, ale raczej po to, żeby sobie zatkać usta. Wtedy próbuje mówić i wychodzi z tego takie buczenie, które bardzo mu się podoba i go rozśmiesza. Przestałam już zabierać mu wszystko, czym sobie tą jadaczkę zatyka, bo w razie braku czegokolwiek zatyka ją przedramieniem ;) Mój mały rozrabiaka :D

    U nas na szczęście przejście do spacerówki nie przełożyło się mniejszą ilość snu. Jak widzę, że jest śpiący lub jest pora snu, to rozkładam mu spacerówkę całkiem na płasko, daję tetrę koło buźki i zasypia. Swoją drogą mąż ostatnio oglądał tą spacerówkę rozłożoną całkiem na płasko i z podniesionym podnóżkiem i stwierdził, że wygląda jak baaaardzo tania gondola :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:45

    mikulka lubi tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, co do owoców to u nas podobnie. Wciskamy je na siłę. Zamierzam kupić w aptece taki takie specjalny smoczek z siateczką na owoce. Wkłada się do niego np kawałeczek jabka i dziecko sobie samo cycka soczek. Może się sprawdzić, bo to działa ala gryzak. Co myślicie? Koszt ok 16 zł

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:46

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:
    Dziewczyny, co do owoców to u nas podobnie. Wciskamy je na siłę. Zamierzam kupić w aptece taki takie specjalny smoczek z siateczką na owoce. Wkłada się do niego np kawałeczek jabka i dziecko sobie samo cycka soczek. Może się sprawdzić, bo to działa ala gryzak. Co myślicie? Koszt ok 16 zł

    Ja mam taki smoczek, ale nie dawałam jeszcze Szymkowi. To w ogóle jest dość duże, mam wrażenie że za wczas jeszcze na coś takiego. No i myślę, że jabłko by się w tym nie za bardzo sprawdziło, kuzynka wkładała banana, truskawki itp..

    Ostatnio mój tata obrał jabłko, odkroił tak mniej niż 1/4 i dał Szymkowi do rączki. Mega mu się podobało i wyssał chyba cały sok jaki był w tym kawałku. Jabłko jest dość twarde, więc nie ma szans, że dziąsłami odgryzie kawałek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:49

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:
    Dziewczyny, co do owoców to u nas podobnie. Wciskamy je na siłę. Zamierzam kupić w aptece taki takie specjalny smoczek z siateczką na owoce. Wkłada się do niego np kawałeczek jabka i dziecko sobie samo cycka soczek. Może się sprawdzić, bo to działa ala gryzak. Co myślicie? Koszt ok 16 zł
    mikulka widziałam coś takiego w pepco też sie zastanawiałam ale w końcu nie kupiłam:)

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB wrote:
    Ja mam taki smoczek, ale nie dawałam jeszcze Szymkowi. To w ogóle jest dość duże, mam wrażenie że za wczas jeszcze na coś takiego. No i myślę, że jabłko by się w tym nie za bardzo sprawdziło, kuzynka wkładała banana, truskawki itp..
    No widzisz, a mnie w aptece farmaceutka namawiala na to. Mówiła, że miała dla dziecka i się genialnie sprawdziło, ale nie pytalam ile to dziecko wtedy miało miesięcy. U mnie jest naprawdę kłopot z owocami. Mała nie chce żadnego owocu, muszę ją jakoś nakłonić do jedzenia. Dałabym jej z kaszką, ale dostaje odruch wymioty i koniec. Co za uparciuszek mały. Dla Julki liczy się tylko butla z mlekiem.

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikulka u mnie to samo odruch wymiotny na każdy owoc,a teraz to już w ogóle zaciska ustka i nie ma jak mu włożyć.

    Bib a to kleik robisz na wodzie i dodajesz owoce??Kleik ryżowy czy kukurydziany??

    Nam lekarka mówiła,aby kupić te siateczkę, moja koleżanka miała to.Fajna sprawa bo Dzidiza masuje też sobie dziaselka. Tez chcę to kupić.Widziałam Canpola

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    AZS jest chorobą przewlekłą i może dziecko ją po prostu mieć, często dziedziczy ją po rodzicach lub AZS wywołują alergeny. Ja mam nadzieję, że u nas jest to drugie, gdyż teraz jak pije bebilon pepti, herbatki, wodę, jadła kalafiora, teraz dynię i zmiany zupełnie zeszły, nawet nie ma suchych rączek....
    Myślę, że u naszej Julki to też alergia bo ani ja ani mąż nie mamy AZS no ale to się okaże. To świetnie, że skóra Wikusi doszła do siebie. Mam nadzieję, że i u nas będzie poprawa :-) Jeśli dobrze pamiętam to kąpiesz Małą i smarujesz Cetaphilem tak? Karola Jula też bardzo lubi leżeć na boku, szczególnie zasypiać.
    Mikulka dostaliśmy receptę na bebilon pepti 2 DHA dla alergików. Wtedy płąci się tylko 30% ceny czyli 10,39 zł za puszkę 450g.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 14:45

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeeny, rozumiem już słowo - MAŁY TERRORYSTA oraz MARUDZENIE. Ten mój mały smok non stop chce coś dotykać, wkładać do buzi, do wszytskiego wyciąga ręce, wszytsko się szybko nudzi, obstawiam te zęby - tak jak BiB pisze - wszytsko w buzi, szczególnie jakies materiały - u nas usilnie woal, który jest baldachimem przy łóżeczku i wtedy gada. Jestem wykończona, bo duuużo chodzimy od 3 dni, dajcie znac dziewczyny jak nosidełko przyjdzie, bo moze to byc ostatnia deska ratunku dla mnie :D

    Wybraliśmy już hotel na wyjazd na moje urodziny, wymyśliłam to chyba z 3 miesiace temu i nie moglam sie doczekac weekenndu tylko z mężem gdzies w spa, a teraz jest mi coraz bardziej przykro że mam zostawic na 48 h tego mojego smoka :P

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia wrote:
    Myślę, że u naszej Julki to też alergia bo ani ja ani mąż nie mamy AZS no ale to się okaże. To świetnie, że skóra Wikusi doszła do siebie. Mam nadzieję, że i u nas będzie poprawa :-) Jeśli dobrze pamiętam to kąpiesz Małą i smarujesz Cetaphilem tak? Karola Jula też bardzo lubi leżeć na boku, szczególnie zasypiać.
    Mikulka dostaliśmy receptę na bebilon pepti 2 DHA dla alergików. Wtedy płąci się tylko 30% ceny czyli 10,39 zł za puszkę 450g.


    Już na 2 jestes? A mieszałas 1 z 2, czy od razu na 2 przeszlas? No skóra doszła, ale sama wiesz to moze byc chwilowe...dopoki znowu cos nie uczuli, boje sie tego glutenu bardzo. Smaruje mascia robiona na buzke + cetaphil na ciałko. U nas bebti 2 chyba 13 zł, kupowałam ale nawet nie wiem, u nas puszka starcza na 3, max 4 dni....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 15:07

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:
    No widzisz, a mnie w aptece farmaceutka namawiala na to. Mówiła, że miała dla dziecka i się genialnie sprawdziło, ale nie pytalam ile to dziecko wtedy miało miesięcy. U mnie jest naprawdę kłopot z owocami. Mała nie chce żadnego owocu, muszę ją jakoś nakłonić do jedzenia. Dałabym jej z kaszką, ale dostaje odruch wymioty i koniec. Co za uparciuszek mały. Dla Julki liczy się tylko butla z mlekiem.

    Mikulka, a próbowałaś pomieszać owoce? Albo zrobić sama, a nie dawać słoiczek?Samemu zrobione mają inny smak i konsystencję...

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia_k1 wrote:
    Bib a to kleik robisz na wodzie i dodajesz owoce??Kleik ryżowy czy kukurydziany??
    Ja mam uprażone jabłka w zamrażarce, więc rozmrażam porcję, odgrzewam w rondelku, wrzucam do tego pokrojonego banana (ew inny owoc typu gruszka) i blenderuję. W osobnym garnuszku robię kleik ryżowy na wodzie, dodaję do owoców i mieszam. Ostatnio Szymek zjadł 100 ml owoców, więc chyba takie robione bardziej mu smakują niż słoiczek

    Camilia, Aniulka, Karola:) lubią tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola:) wrote:
    Już na 2 jestes? A mieszałas 1 z 2, czy od razu na 2 przeszlas? No skóra doszła, ale sama wiesz to moze byc chwilowe...dopoki znowu cos nie uczuli, boje sie tego glutenu bardzo. Smaruje mascia robiona na buzke + cetaphil na ciałko. U nas bebti 2 chyba 13 zł, kupowałam ale nawet nie wiem, u nas puszka starcza na 3, max 4 dni....
    Wczoraj otworzyłam ostatnią puszkę 1, skończę ją i wtedy zaczniemy 2. A ile porcji i po ile ml na dzień wypija Wiki? Faktycznie poprawa cery może być chwilowa ale i taka chwila cieszy :-) Gluten zamierzam podać pojutrze na skończony 6 miesiąc, też się trochę tego obawiam no ale trzeba w kończu zacząć go podawać. Pediatra zaleciła pół łyżeczki ugotowanej kaszki manny na dzień. Jęśli po miesiącu będzie wszystko ok można zwiększać tą porcję lub zacząć podawać inne kaszki glutenowe. I tak w ogóle to Jula według niej powinna już jadać codziennie kaszkę, owoce i obiad (warzywa a za chwilkę i mięso). Muszę obmyślić plan posiłków ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 15:53

    Karola:) lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie dziś zmieniłam plan jedzeniowy, żeby podawać w ciągu dnia obiadek, deserek i kaszkę. Wcześniej obiadek dawałam ok 15.30, a dziś zmieniłam na 12.00, żeby potem podac jeszcze deserek owocowy na podwieczorek. W efekcie Szymek na spacerze spał 2,5 godz zamiast 1 godz. W międzyczasie wyjęłam go z wózka, przyniosłam do domu, rozebrałam,a on dalej spał :P Ciekawe co będzie popołudniu ;)

    PS. Szymek obczaił dziś, że turlając się może zwiedzić dom... chyba mam przechlapane!

    misia_k1, Camilia, marta&hania lubią tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB, u nas też turlanie pełną parą.
    Eh...usypiałam mojego smoka przez godzinę łącznie, śpi, chwilowy relaks ...

    Camilia, ja po dyni jeszcze chyba ziemniak i wtedy gluten, później mięsko i będą obiadki, jak wejdą obiadki, to wtedy deserki i jajko. Też wprowadzasz wszytsko pojedynczo? Czyli od razu dajesz beblilon pepti 2? Powinno sie mieszac melka, czyli przez jeden dzien dajesz 5 łyzeczek jedynki i 1 łyzke dwójki, drugiego dnia, 4 łyżeczki jedynki, dwie dwójki itd. aż dojdziesz do samej dwójki. Wiki na raz 180 ml, tzn nie zawsze, ale 150 ml zawsze wypija, wiec zawsze robie 180, najwyzej troche zostaje, na noc 210. Je 9.30-10, póżniej o 13 obiadek, o 14, 0 17 i 20stej mleko + raz w nocy lub nad ranem czyli łącznie 5 razy mleko + 1 raz warzywka

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • mikulka Autorytet
    Postów: 586 819

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BiB, ja nie daję deserów ze słoiczków. Małej serwuje normalne owoce. Słoiki podawalam na początku i juz w ogóle jakaś masakra z tym była. W ogóle mała zrobiła się niejadkiem, obiadów tez nie chce.

    Camilia, a nie zamierzasz mieszać troszkę na początku mleka jedynki z dwójką. Łatwiej będzie przyzwyczaić brzusio ;-) Ja właśnie od wczoraj mieszam :-)

    Karola, nasze dzieci "dorastają" heh, czuje ze łatwo nie będzie ;-)

    Karola:) lubi tę wiadomość

    tb73e6ydzfb83uo0.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikulka wrote:

    Karola, nasze dzieci "dorastają" heh, czuje ze łatwo nie będzie ;-)

    To samo czuje kochana :)

    mikulka lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, Mikulka a skąd wiecie, że powinno mieszać się mleko 1 z 2? Tak intuicyjnie do tego podchodzicie czy może lekarz coś mówił na ten temat? Ja myślałam, że to ot tak kończę 1 i zaczynam 2 ale teraz zaczęłam się zastanawiać...
    Karola ja już od ponad miesiąca daję Julce warzywa, najpierw pojedyncze które znalazłam w słoiczkach, później kilka mieszanych, teraz słoiczkowe owoce też pojedynczo próbujemy. Za chwilę gluten i mięso.
    P.S. Właśnie przewertowałam neta i tam wszędzie jest napisane tak jak Wy mówicie żeby łączyć 1 z 2. Także zastosuję tę metodę i pojutrze zacznę mieszać :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 18:01

    Karola:) lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Iwo Autorytet
    Postów: 597 1057

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy wszystkim za życzenia :) miło :)

    Misia- bardzo ci współczuję i przytulam w bezsilności. Ciężko cokolwiek poradzić, już wszystkiego próbowałaś...mi też Dawiśko budzi się do 3 nocy 23- 24 i nie chce spać, w końcu biorę go do siebie i pada koło 1. Dziś znowu próba spania we własnym łóżeczku....

    Am- w poradnikach piszą, żeby na obiadek podawać 10- 20 g mięsa. Ja mam wagę kuchenną, ale na oko, jeśli masz pojedynczy filet w kurczaka, to 2 cm mięsa to ok.40 g. Ja robię Dawiśkowi zupkę na 2 dni, używam- 2 małe ziemniaki, 2 małe marchewki ( mam zawekowane młode marchewki przez moją mamę ), te 40 g mięsa, łyżeczka oliwy. Dawiśko jak na półroczniaka przystało zjada- o godz.12-ok 180 ml obiadku, ok. godz.16- 100- 120 ml- deserku ( też robię sama- jabłko i banan plus kleik kukurydziany lub ryżowy- wychodzi na 3 dni), ok 19- 20- 150 kaszki. Kp- ok 5 / dobę.
    Jutro do obiadku dodam już całe jajko- zamiast mięsa.
    Gorące obiadki i deserki przekładam do słoiczków, odwracam do góry nogami i ładnie się zamykają.

    am, Camilia, misia_k1, marta&hania, Karola:), Mandalena, ciążomania lubią tę wiadomość

    17u93e5e8a1j9elc.png 6b9cca1390b828e5.png
‹‹ 618 619 620 621 622 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ