Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Super Iwo dzięki za wskazówki a podzielisz się jeszcze jak dokładnie robisz te deserki?
Misia ja dawałam brzoskwinie Dawidowi, z Hippa miałam A ogólnie owoce też mu mniej smakują niż obiadki, ale przy pierwszych łyżeczkach, potem jak się przyzwyczai do smaku to już wsuwa i zawsze jest płacz jak się skończy.
Dziś musieliśmy wracać ze spaceru z powodu niezidentyfikowanego płaczu, który w domu już przy obiedzie przerodził się w ryk i szloch nie wiem co było tego przyczyną, ale się ładnie zeschizowałam. Być może te wychodzące zęby, albo ja nie wiem co teraz na szczęście Mały zachowuje się normalnie, mam nadzieję że dziś w nocy pośpi bo w dzień nie miał żadnej drzemki.Iwo lubi tę wiadomość
-
Oj ile napisałyscie
Co do pepti my nadal na 1, lekarka stwierdziła, że dopóki wprowadzam nowe produkty to mam zostać przy 1.
MAm juz kupione bebilon HA2, więc za 1-2 tyg jak skoncze te nowości to probuje to mleko juz wprowadzać.
U nas owoce na poczatku byly gorzej niż warzywka przyjmowane, ale zjadala wszystko, teraz jade na klieku ryzowym, ok 100 ml i sloiczek owoców.
Dzis bylo jablko i brzoskiwnia, no i chyba brzoskiwnia nie podpasowala. Po godzinie mala tak zaczela plakac, krztusila sie przy butli, jakby ewidentnie ja cos bolalo, napinała brzuszek, po 20 min placzu mocno zeschizowalam, bo mala zazwyczaj mi nie placze...pozniej byl gigant bek, i jakos sie uspokoilo...eh, takze brzoskiwnia odchodzi na razie...w zapomnienie
Am ale podobnie u Ciebie bylo, taki placz Normalnie łkanie, oczy rozowe, buzia cala wykrzywiona, masakra
U nas na pewno cos sie dzieje z zebami, czuje na gorze nierownosc, mala wklada juz wszystko, trze, lekarka mowila, ze powinny byc niedlugo, zobaczymy...ale ma czasme takie napady marudzenia, jakby wszystko ja denerwowalo, kiedys tak nie miala...
Siedzi sama w bujaku i w ogole rzuca zabawkami wszedzie...
takze nie specjalnie wyprzeda wasze dzieciaki, wiec mysle, ze jest na etapie tym swoim z brzucha
NAm zostały juz tylko owoce mieszane, czyli z owocami lesnymi czy winogronem, wszystkie inne przerobilysmy.
Gluten zaczelam dawac po wprowadzeniu dan z misem. Została ryba.
kaszki na razie ryzowe probowalam bobovita bananowe ale nie chce jej jesc, takze kaszki na razie nie daje..czekam az bede mogla dawac te z glutenem, gluten daje ok tydzien-dwa, wiec w sob zapytam na szczepieniu kiedy go wprowadzac w wiekszych ilosciach.
camilia spokojnej nocy po szczepieniu, ja w sobote ostatbnia dawka 5w1, nie lubie bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 20:00
Camilia lubi tę wiadomość
-
Camilia, wiem, co przeżywasz, miałam to tydzień temu... przytulam.
Am- deserki robię tak: 1 banan plus 1 jabłko, kroję w kostkę, dolewam wody mineralnej, żeby tylko przykryła owoce, gotuję ok. 5 min, na koniec daję kleik kukurydziany albo ryżowy, zdejmuję z ognia, mieszam jeszcze kilka chwil i gotowe.Na koniec miksuję blenderem. Wychodzi tego na ok. 3 porcje, więc zamykam też w słoiczkach. Do tek pory dawałam samo jabłko, samego banana, brzoskwinie, ale pewnie można wszystko wymieszać
mam też maliny...wiecie od kiedy można je podać dziecku?
BiB- ryby jeszcze nie dawałam, ale zamierzam dać dorsza i łososia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 20:13
BiB, am, Camilia lubią tę wiadomość
-
Camilia współczuje oby na gorączce się skończyło.
A co mieszania mleka, no to już prędzej o tym wiedziałam - jeszcze jak Wiki na świecie nie było, koleżanki tak mówiły, ale lekarka też coś tam mruczała o tym, jak byliśmy na szczepieniu i nie chciała wypisać recepty na 1, tylko na 2 od razu.
Zazdroszczę tych obiadków, u nas jeszcze troszkę...Iwo, Camilia lubią tę wiadomość
-
Karola co do laktacji.
OStatni raz karmilam mala w wigilie, pozniej sciagalam codziennie mleko, 2-4 razy dziennie, ostatni raz sciagalam je, ok tydzien temu. Widze, ze mleko jest ale jakies resztki, z ciekawosci chyba dzis sciagne zobacze czy cos zostalo..na poczatku piersi byly mega, sciagalam po 200 ml takze woow, z lewej to i tak wczesniej laktacja prawie wygasla, ale prawa szalała.
Jednak ginia miala racje co do asymetrii piersi, jak przestalam karmić, praktycznie prawa wyrownala sie juz do lewej
Myslalam, ze bedzie gorzej, ale psychicznie i fizycznie bardzo dobrze to znioslam -
Iwo wrote:mam też maliny...wiecie od kiedy można je podać dziecku?
Właśnie ja też i się zastanawiam. Soczek domowej roboty z malin już daję, ale to co innego.. No i mam też truskawki, ale z nimi to chyba muszę jeszcze poczekać.
Iwo lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:Karola co do laktacji.
OStatni raz karmilam mala w wigilie, pozniej sciagalam codziennie mleko, 2-4 razy dziennie, ostatni raz sciagalam je, ok tydzien temu. Widze, ze mleko jest ale jakies resztki, z ciekawosci chyba dzis sciagne zobacze czy cos zostalo..na poczatku piersi byly mega, sciagalam po 200 ml takze woow, z lewej to i tak wczesniej laktacja prawie wygasla, ale prawa szalała.
Jednak ginia miala racje co do asymetrii piersi, jak przestalam karmić, praktycznie prawa wyrownala sie juz do lewej
Myslalam, ze bedzie gorzej, ale psychicznie i fizycznie bardzo dobrze to znioslam
Super, że tak to sie u Ciebie potoczylo, no i z ta asymetria Mój biust poziom nizej, chociaz zle nie jest, ale zawsze mialam takie streczace, twarde piersi, mam nadzieje ze troche nadrobią -
Zaaplikowałam Julce jeszcze czopek z paracetamolem bo gorączka wzrastała. Teraz spadła nieco. Po tym szczepieniu mamy najwięcej efektów ubocznych bo oprócz gorączki, która zawsze występowała Mała ma jeszcze rozwolnienie i raz zwymiotowała oraz ogólnie taka osłabiona mi się wydaje choć ma dobry humor. Bidulka moja Przed chwilą poszłam jej zmierzyć temperaturę i się rozbudziła ale dzięki temu poczułam, że trzeba zmienić pieluszkę. I dobrze, że to zrobiłam bo by kilka godzin leżała w brudnej.
Wrrr nie lubię szczepień...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 22:01
-
Camilia, biedna Juleczka, oby jak najszybciej wszytskie złe efekty uboczne minęły To Wasze ostatnie szczepienie?
Muszę zmienić mój suwaczek, bo ja na moja gwiazde w ogole nie mowie - Wikusia...Lolka, jak zdrabniasz imie? Bo ja Wiki, Wikula, Wikulek, Wikuś, Wikunia -
Karola:) wrote:Camilia, biedna Juleczka, oby jak najszybciej wszytskie złe efekty uboczne minęły To Wasze ostatnie szczepienie?
Muszę zmienić mój suwaczek, bo ja na moja gwiazde w ogole nie mowie - Wikusia...Lolka, jak zdrabniasz imie? Bo ja Wiki, Wikula, Wikulek, Wikuś, Wikunia
Heheh ja znów mówię Wikusia, Wikulka, Wikus, Wikulencja Wiktoria, Wiki, Wikusienka Wikunia heheKarola:) lubi tę wiadomość
-
Mega nie lubie szczepien, Camilia mam nadzieje, ze bedzie juz coraz lepiej z malutką...biedastwo
Myslalam, ze im dzieci będą starsze tym bedzie coraz lepiej,a teraz widze, ze niektore dzieciaczki coraz gorzej znosza te szczepienia
Ja na razie daje ze sloików, ok roku pewnie zaczne dawac juz swoje, przy okazji ostatnich zakupów zamówiłam książę z przepisami w Smyku...zobaczymy czy warta uwagi
https://www.facebook.com/pages/MamoZobacz/779014708843959?ref=hl
U nas dzis dzien ok, ale ostatnio mala sie maruda zaczyna robic, mysle, że zeby sie zaczynaja eh
Ale w dzien spala, na spacerze ponad godzinke, pozniej jak zwykle 16-18, po 20 kapanie i od 21.15 spi...mam nadzieję, że przynajmniej do 5 zasnie...
Karola nasze dziewcvzynki maja bardzo podobne godziny snu i pobudek w nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 22:34
-
Camilia, daj rano znać jak Julcia i ucaluj ją koniecznie To było szczepienie na WZW?
Co do mleczka i jego mieszania to nam to powiedziała pediatra jak jeszcze synuś był malutki i teraz przy Julce stosuje się do jej rad.
Spokojnej nocki mamuśki
P.S. Moje dziecko pierwszy raz dzisiaj zasnelo na brzuszku, ale jakoś udało mi się ją bez obudzenia przekręcić na boczekWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 22:38
Camilia lubi tę wiadomość
-
mikulka wrote:Camilia, daj rano znać jak Julcia i ucaluj ją koniecznie To było szczepienie na WZW?
Co do mleczka i jego mieszania to nam to powiedziała pediatra jak jeszcze synuś był malutki i teraz przy Julce stosuje się do jej rad.
Spokojnej nocki mamuśki
P.S. Moje dziecko pierwszy raz dzisiaj zasnelo na brzuszku, ale jakoś udało mi się ją bez obudzenia przekręcić na boczek
hmm, raczej po wzw nie ma takich akcji, pewnie jakaś 5w1 lub 6w1...? -
Hej dziewczyny, tyle napisałyście, że ledwo co Was nadrobiłam, a już połowy nie pamiętam co miałam napisać, weekend mieliśmy bardzo intensywny, nie było jak wejść.
Dziewczyny spóźnione życzenia dla kochanych półroczniaczków
Misia współczuje nocek, u nas się poprawiło, u Was też będzie lepiej
Karola piękna Wiki w avatarku, u Ciebie też Lolka
U nas idą zęby, jeszcze nie widać, ale wpadła koleżanka pediatra i wymacała Zuzi mocno rozpulchnione dziąsła (tak na marginesie ja nadal tego nie rozpoznaje:)
Zuzia od dwóch dni płacze bardzo dużo od rana do wieczora więc chyba rzeczywiście coś na rzeczy
Zazdroszczę turlania, Zuzia jeszcze na to nie wpadła:(lolka83 lubi tę wiadomość