Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwo wrote:Nie zgadzam się z wieloma przytoczonymi radami na tym blogu. Po 6 . miesiącu mleko matki nie jest w stanie zapewnić dostateczną podaż np. żelaza. Niemowlęciu 6 miesięcznemu kończą się zapasy Fe zgromadzone w życiu prenatalnym. Czas na smakowanie był w 5 i 6 miesiącu życia. Owszem podstawą diety jest pierś, ale dziecko powinno dostawać pierś po posiłku, jeśli nie najadło się np. obiadkiem.
Zresztą po raz kolejny napiszę...nigdy nie wzoruję się na jakiś blogach, tylko na evidence based medicine.
Choć karmię piersią, uwielbiam to, to nie znoszę fanatyczek kp
Miłego wieczoru dziewczęta
Każda z nas może mieć inne zdanie, fanatyczką kp nie jestem wierzę jednak w naturę która tak inteligentnie to poukladala żeby mleko matki dostarczalo wszytkiego czego dziecku trzeba.Dlatego też nigdy nie podaje i nie będę podawać np synetycznych wit k czy d. Ale to tylko moje zdanie ja nikogo nie namawiam i nie przekonuje.
Tort odebrany, świeczki 05 kupione, balony nadmuchane jutro pierwszy tak ważny dzień Frania ( chrzcin jeszcze nie robiliśmy i nie wiem czy wogóle zrobimy).
Przespanych nocek życzymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 23:02
Karola:), Iwo lubią tę wiadomość
-
Właśnie sto lat i buziaki dla kolejnych półroczniaków :*
My też za tydzień w poniedziałek pół roczku obchodzimy...chyba jesteśmy najmłodsze?
Nasza nocka super - Wiki spała od 21 do 7.30 Wchodzę do pokoju o 7.30, a ona bawi się metką od kocyka, ale jak mnie zobaczyła, to taaaka szczesliwa
Dobrze, że już zluzowałam z tymi stałymi porami karmien i drzemek bo jak widac, ona wstaje roznie. Oczywiscie z 5 razy w nocy wstawalam bo zapiszczala za smoczkiem, ale nie jest zle, mimo iz maz mnie rozbudzil o 3 bo pił z kuzynem i wrocil, pozapalał wszytskie swiatla i tak głośno był, że myslalam ze mu patelnia przyloze
Lolka, jak w ogole u Ciebie laktacja? Jak przeszlas odstawienie? Nic nie pisalas, wiec pewnie wiekszych problemow nie mialas, to tylko ze mnie taka "pipa"
Jak weekend mija? My jednych gosci pozegnalismy, a drudzy odeszli o 23.30...ciekawe jak dzisiejszy dzieńam, Iwo, Camilia lubią tę wiadomość
-
Czesc Mamusie,
Frankowi, Radkowi, Dawidkowi buziaki z okazji półroczku:)
Nie miałam siły pisać, czytała pobieżnie...
OD kilku dni dołka mam z powodu nocnych pobudek Jasia i jestem wściekła na siebie z tej bezsilności.
Totalnie bezradna jestem...wszystko mu się poprzestawiało.
Zasypiać w łóżeczku nie chce, tylko ręce, mimo zagęszczania mleka budzi się ok 23 północy 3 5 lub jak dzis prawie co godzine i godzinę usypianie(totalne zombi), przy tym płacze aż mu łzy leca....ząbki>> nei wiem,nic nei czuje, smaruje żelem,jakis proszek homeopatyczny podaje i zero poprawy...uspokaja się tylko ze mna w łózku przy cycusiu( a już chce odstawić go).
Jak wstaje o 5 to dopiero po wielkich bojach zasypia o 10!! na 40 min.
Smoka nie zawsze chce, jak płacze to macha rączkami i nie pozwala go sobie podać, jak podaje to płacze bardziej, próbowałam też butle podac i tez nie zawsze chce.
Chciałam powalczyć o te karmienie(aby tylko w nocy była jedna pobudka ok 3) to pobudki mam 2 do tej godziny 3 i zawsze muszę go ponosić aby zasnął, a po odłożeniu do łóżeczka budzi się i od nowa...
Pewnie chaotycznie napisałam...myślicie, ze jest jakaś szansa na ,,lepsze dni{ i cudowne rozwiązanie>>>
dodam, ze żadne głaskanie w łóżeczku nie pomaga i MUSZĘ go wziąć na ręce,bo az zanosi się płaczem...
podanie wody go bardziej rozwściecza
Aniulka, Mandalena lubią tę wiadomość
-
Misia nie wiem jak Ci pomóc, nie mam już pomysłu, bo wszystkie możliwości już chyba wykorzystałaś...Myślę, że nie poddawaj się z tym karmieniem o 23 i walcz ze smokiem. Z czasem się ułoży, tylko wiem, że juz nie masz sily czekac, bo ciezko tak funkcjonowac. A przypomniej mi czy Jasiek w dzien spi? Może wtedy sie kładz, aby zregenerowac sily. Popros meza aby posprzatal, zrobil zakupy, moze jakis obiad? Bo sie wykonczysz dziewczyno Wiem po sobie, ze nic nie trwa wiecznie,. takze jedynie cierpliwosc nas uratuje....
-
Karola:) wrote:Misia nie wiem jak Ci pomóc, nie mam już pomysłu, bo wszystkie możliwości już chyba wykorzystałaś...Myślę, że nie poddawaj się z tym karmieniem o 23 i walcz ze smokiem. Z czasem się ułoży, tylko wiem, że juz nie masz sily czekac, bo ciezko tak funkcjonowac. A przypomniej mi czy Jasiek w dzien spi? Może wtedy sie kładz, aby zregenerowac sily. Popros meza aby posprzatal, zrobil zakupy, moze jakis obiad? Bo sie wykonczysz dziewczyno Wiem po sobie, ze nic nie trwa wiecznie,. takze jedynie cierpliwosc nas uratuje....
Na M nie mam co liczyć,bo wraca ok 17.30 to wtedy się pobawi chwile,a w nocy robi tylko butle a ja go nosze, bo u M na rekach jest jeszcze gorzej.
Wiesz KArola, najgorsze jest to ,że ja nie wiem o które karmienie powalczyć czy te o 23-24 czy te o 3 bo on budzi się i tak i tak -
Karm go 23-24, ja bym tak robiła. Ja najpierw kilka dni karmiłam Wiki mniej, omijałam 1, później dwa karmienia, chyba ostatecznie 3. I było tak, że w niedzielę nakarmiłam ja po południu, na noc butla, w nocy ja karmiłam - nie amietam czy raz czy dwa i ostatni raz rano - wtedy jechalam do szpitala na ten zabieg i dostała cały dzien butle, piła bez problemu. Takze ona przeszła na mm bez zadnego problemu, gorzej ze mna było. Kolezanka odstawiła swoja corke bez zmiejszania liczby karmien, z dnia na dzien - taki byl taki efekt, że Gabrysia była obrazona caly dzien i przez 24 h wypiła tylko 60 ml mm, ale nastpnego dnia piła juz normalnie. U mnie zanim laktacja sie zatrzymałą minal jakis tydzien. Najgorsze byly 4 dni, odciagałam tylko odrobine, dla ulgi. Ale cycki byly jak kamienie i samopoczucie tragedia.
-
Misia wspolczuje:-(
Ja wczoraj miałam wychodne, wiec poszłam na ploty do przyjaciółki (5 min drogi), o 18:30 mleko z kleikiem ok 110ml, 19 kąpiel 19:30 sen, 20:30 pobudka dałam smoka trochę musiałam ululać i poszłam.
Mąż koleżanki przyszedł do mojego męża i tak we dwójkę mieli się mała zająć. 22:30 tel ze Hania się obudzila, nie chciała butelki i spać, przyjedziesz? No więc w auto i do domu. Wchodzę a oni we 3 na podłodze mój m, Hania w bujaku, i mąż koleżanki, wpatrzeni w tv, i słuchali piosenek dla dzieci akurat leciały kaczuchy wiec chłopcy na siedząco prawie tanczyli. Z jednej strony ok dziecko nie płacze i JAKOŚ się zajeli;) ale z drugiej strony zła byłam ze nie śpi i jeszcze ja rozbudzili.
Wzięłam Hanie do karmienia, nie chciala jeść, wiec zaniosłam ją do łóżeczka i zasnęła. Ehh spała do 1 wiec ja wtedy nakarmiłam, o 3 smoczek, o 5 karmienie, i chyba spała do 9 bo wtedy słyszałam jak marudziała.
Ostatnio zaczęłam zawsze podawać smokiem i powoli widzę ze troszeczkę wydłuża jej się nocny sen, pewnie ta kaszka pomogła a obudziła się z rutyny.
Musimy być cierpline i mieć nadzieję że dołączymy do mamus dzieci śpiących 8-12 h ciągiem.
Polroczniakom słodkiego, miłego życia! Buuuuuziale:* -
Aniulka udanej imprezy na pół roczku
Iwo gratulacje dla Dawidka, Mikulka gratulacje dla Julki na to pół roczku
Karola super Wiki zaczęła sypiać, oby tak dalej jednak mm bardziej syte i pozwala tak długo bez jedzenia wytrzymać.
Misia dzięki że pytasz, u nas nocka ok, 8 godzin Mały przespał. Oczywiście zaraz po zaśnięciu kilka razy budził się z płaczem, ale nawet nie musiałam go brać z łóżeczka. Strasznie Ci współczuję, poza tym żebyś była dzielna nie wiem co Ci napisać. Walcz dalej, a sytuacja w końcu musi się unormować. Piszesz że musisz usypiać Jasia na rękach, a na kolana jakbyś go wzięła to nie da się tak oszukać, bo nosić jest Ci na pewno bardzo ciężko. U nas po takich największych świrowaniach Dawidowi pękło to dziąsło na dole, więc może u Was też to wkrótce nastąpi.
Ja właśnie pod palcem wyczuwam jedynkę, ciekawe ile jeszcze zejdzie żeby wyszła tyle żeby ją było widać.
Paula Ty też zamilkłaś, co tam u Was? Jak Zuzia?
A na koniec pytanie kulinarne. Przeczytałam wczoraj ten poradnik i tam są przepisy na zupki z mięskiem, ale tego mięska mikroskopijne ilości. Dziewczyny ile Wy tego mięska dajecie do takiej porcji na dwa dni. I jeszcze kiedy gotujecie, np. rano i jest na dziś i na jutro, czy wieczór i jest na jutro i na pojutrze?
Aniulka, mikulka lubią tę wiadomość
-
am wrote:Aniulka udanej imprezy na pół roczku
Iwo gratulacje dla Dawidka, Mikulka gratulacje dla Julki na to pół roczku
Karola super Wiki zaczęła sypiać, oby tak dalej jednak mm bardziej syte i pozwala tak długo bez jedzenia wytrzymać.
Misia dzięki że pytasz, u nas nocka ok, 8 godzin Mały przespał. Oczywiście zaraz po zaśnięciu kilka razy budził się z płaczem, ale nawet nie musiałam go brać z łóżeczka. Strasznie Ci współczuję, poza tym żebyś była dzielna nie wiem co Ci napisać. Walcz dalej, a sytuacja w końcu musi się unormować. Piszesz że musisz usypiać Jasia na rękach, a na kolana jakbyś go wzięła to nie da się tak oszukać, bo nosić jest Ci na pewno bardzo ciężko. U nas po takich największych świrowaniach Dawidowi pękło to dziąsło na dole, więc może u Was też to wkrótce nastąpi.
Ja właśnie pod palcem wyczuwam jedynkę, ciekawe ile jeszcze zejdzie żeby wyszła tyle żeby ją było widać.
Paula Ty też zamilkłaś, co tam u Was? Jak Zuzia?
A na koniec pytanie kulinarne. Przeczytałam wczoraj ten poradnik i tam są przepisy na zupki z mięskiem, ale tego mięska mikroskopijne ilości. Dziewczyny ile Wy tego mięska dajecie do takiej porcji na dwa dni. I jeszcze kiedy gotujecie, np. rano i jest na dziś i na jutro, czy wieczór i jest na jutro i na pojutrze?am lubi tę wiadomość
-
O matko wreszcie Was nadrobiłam:) Wszystkim 6 miesięczniakom życzymy wszystkiego dobrego! U nas też dziś pół roczku. Ale to szybko zleciało, czasami myślę, ze za szybko. Fajnie, że dzieciaki ciągle uczą się czegoś nowego i robią takie postępy, a z drugiej strony szkoda, że to tak szybko przemija..
Franek z dnia na dzień jest coraz słodszy, gada, śmieje się , a zjada wszystko z takim apetytem, ze tylko myślę, co dobrego mu ugotować następnym razem;) no i przesypia nam całe noce i śpi od 23 do 9 ranoMandalena, misia_k1, Camilia, marta&hania, Aniulka lubią tę wiadomość
-
Dużo zdrówka dla wszystkich naszych półroczniaczków !
Biedna Misia-Misiaczka, współczuję CI baaardzo. Przyłączam się do rad koleżanek- śpij jak najwięcej. Mój Ancymon też podobnie się budzi. OD 21 jak zaśnie to- 23, ok.3-4, za to w staje później ok.8 , nawet 9. Pierwsza drzemka należy do nas. ok. 10-11 (czyli zaraz) idziemy spać razem. Później wstajemy, ja jem śniadanie, kąpię si, a Radzisław je obiad i lecimy na dwór. Podobnie jak Ty relaksuję się na tym spacerze. Już się chyba uzależniłam od tego. Nawet włączam sobie ENDOMONDO i wiem ile codziennie kilometrów robię
misia_k1, Camilia, marta&hania lubią tę wiadomość
-
A ja za bardzo nie lubie spacerow, wracam jeszcze bardziej zmeczona, nie wiem dlaczego, chyba mozg sie dotlenia i nie ogarnia tematu juz
Poza tym musimy kupic spacerowke - Wiktoria tak urosla i sie rozwinela z dnia na dzien, ze az to nie prawdopodobne dopiero co zaczela siedziec a juz chce wstaeac, non stop sie cieszy i chce wszystkiego dotknac, teraz juz lezaczek to nuuuda, generalnie wszystko to nuuda, trzeba sie przemieszczac i zwiedzac
Wasze dzieci tez spia na boku?
Wiki spala - 21-5.30 i 6.15-9, wiec wyyyyspana :] zaraz na spacer.....misia_k1, Camilia, marta&hania lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego dobrego dla wczorajszych i dzisiejszych półroczniaków!
Karola, Szymek śpi na boku lub na brzuszku od dłuższego czasu. Nie lubi spać na pleckach.
My musieliśmy przenieść się do spacerówki już w zeszłym tygodniu, bo w gondoli Szymuś strasznie kopał nogami i przy tym płakał. Ewidentnie było mu już ciasno.. -
Witajcie
My już dzisiaj po szczepieniu. Jula waży 8430g także duża z niej dziewczyna Teraz pozostaje mi ją obserwować i mierzyć temperaturę. Mam nadzieję, że będzie dobrze chociaż zawsze po szczepieniu się stresuje. Poprosiliśmy pediatre o wypisanie recepty na bebilon i dostaliśmy ją bez problemu także od dzisiaj będą dwie butle mm na dobę zamiast jednej jak do tej pory.
Karola właśnie miałam się Ciebie pytać jak zakończyłas laktacje. Ale już napisałaś, że udało Ci się to w ciągu tygodnia tak stopniowo.
Usłyszałam również, że przejście na wyłączne mm nie musi oznaczać, że zmiany skórne znikną gdyż nie musi mieć to podłoża alergicznego. Już kiedyś o tym pisałam, że przeważnie mają takie zmiany podłoże alergiczne ale skora atopowa może też wystąpić tak po prostu. Zobaczymy jak będzie.
Misia kurcze nie wiem co Ci doradzić. Głodny raczej nie jest, może to faktycznie zęby tylko na razie ich nie widać? Wspieram bardzo mocno :-*am lubi tę wiadomość
-
u Nas Jaś śpi na pleckach, na boku tylko wtedy kiedy dostaje cycusia u nas w łózku.
Camili, mam nadzieję, ze Julcia dzielnei zniosła i zniesie uroki szczepienia( my jutro wzw)
Dzięki dziewczyny za wsparcie...mam nadzieje, że to przez zęby, skok rozwojowy i zaburzenia snu.
Am na kolankach nie ma szans aby zasnął.
Bib a jak nocki u Ciebie?
Czy Wasze pociechy jadly już brzoskwinie? Nadal walcze z owocami i dziś czas na brzoskwinie-ale powiem szczerze, ze mnie ono nie podchodzą a Jaś idealnie dzięki owocom nauczył się zaciskać usteczka i odwracać głowę jak czegos nie chce:)Camilia lubi tę wiadomość