Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilia wrote:6w1, pnumokoki, rotawirusy czyli to co zawsze u nas
woow, podziwiam, ja po samym 5w1 trzese sie jak galareta..nawet wlasnie nasza pediatra rozdziela to wszystko co 2-4 tyg...
moze zalezy jakie dziecko jak reaguje, bo nasza srednio to znosi samo 5w1, nie wiem co by bylo gdyby dostala calosc. -
Iwo dzięki raz jeszcze
Lolka właśnie ciekawa jestem jak ta książka? Widziałam ją już na fb i się zastanawiałam nad nią, no przydałoby się coś takiego
Camilia oby Julka noc dobrze zniosła po tej szczepionce.
Dziewczyny ja to się wciąż nie mogę na dziwić jak piszecie o tych drzemkach dzieci w dzień .... ja też tak chcę ....
Lolka z tego co piszesz to rzeczywiście mogą być ząbki. Ja prawą dolną jedynkę u Małego pod palcami już czuję, jeszcze chwila i będzie widoczna całkiem. Ale myślę że go to boli cały czas, bo robi ciągle takie kwaśne miny, nawet jak się uśmiecha to taki skwaszony biedne te nasze dzieci przez to ząbkowanie.
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:U nas idą zęby, jeszcze nie widać, ale wpadła koleżanka pediatra i wymacała Zuzi mocno rozpulchnione dziąsła (tak na marginesie ja nadal tego nie rozpoznaje:)
Zuzia od dwóch dni płacze bardzo dużo od rana do wieczora więc chyba rzeczywiście coś na rzeczy
Paula ja też nie widziałam tych rozpulchnionych dziąseł, dopiero jak pękło dziąsło to wiedziałam że na pewno to zęby idą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 22:56
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:A moje Dziecko jeszcze nie śpi...
Wiesz dostała taka dawkę tego wszystkiego, eh, że na pewno jest pobudzona...miejmy nadzieję, że biedastwo usnie niedługo...
ja zaraz się kładę, obiecałam sobie, że będę sie kładła w okolicach 1.
Am jak Twoje postanowienie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 00:22
-
lolka83 wrote:Wiesz dostała taka dawkę tego wszystkiego, eh, że na pewno jest pobudzona...miejmy nadzieję, że biedastwo usnie niedługo...
ja zaraz się kładę, obiecałam sobie, że będę sie kładła w okolicach 1.
Am jak Twoje postanowienie?
Odnośnie spania? He he he jak widać wczoraj położyłam się spać o 2, więc ładnie mi znów idzie, a przez trzy dni było tak pięknie - koło północyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 00:28
-
Dzień dobry kochane, wyspane? Nasza Jula o 2 w nocy obudziła nas swoim słodkim i mega głośnym śmiechem i ani w głowie jej było spanie. Szalała tak około godziny. Była noc, a my z M smialismy się razem z nią. To było takie słodkie
Camilia jak Julcia? Wszystko git? :-* -
Jula zasnęła około 00.30 i powiem Wam, że mam dwie teorie dlaczego tak późno. Pierwsza to oczywiście efekt szczepienia a druga bardziej wiarygodna według mnie to to, że odpuściłam jej kąpiel o godz. 19.30 więc gdy ją położyłam do łóżeczka po 20 to zasnęła ale tylko na godzinę jakby ten sen potraktowałą jako drzemkę. I do około północy nie chciała zasnąć więc mąż wpadł na pomysł by przeprowadzić wszystkie wieczorne rytuały więc kąpaliśmy dziecko o północy, butla, bajka na dobranoc i to był strzał w dziesiątkę bo Jula po tym wszystkim zasnęła w mgnieniu oka. Wcześniejszą kąiel opuściłam bo pomyślałam, że nie będę już jej męczyć a ona chyba po prostu na to czekała
Aaa i moje dziecko ma budzik w dupce bo późniejsza pora snu nie przełożyła się na późniejsze wstanie haaa Teraz bawi się na macie i mam nadzieję, że wróćimy do dawnego rytmu dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:42
Iwo lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:Wiesz dostała taka dawkę tego wszystkiego, eh, że na pewno jest pobudzona...miejmy nadzieję, że biedastwo usnie niedługo...
Wiem, że nie miałaś niczego złego na myśli ale jak to przeczytałam to poczułam się jakbym świadomie naraziła moje dziecko na krzywdę... A przecież chcę dla niej jak najlepiej! -
Camilia wrote:Jula zasnęła około 00.30 i powiem Wam, że mam dwie teorie dlaczego tak późno. Pierwsza to oczywiście efekt szczepienia a druga bardziej wiarygodna według mnie to to, że odpuściłam jej kąpiel o godz. 19.30 więc gdy ją położyłam do łóżeczka po 20 to zasnęła ale tylko na godzinę jakby ten sen potraktowałą jako drzemkę około północy nie chciała zasnąć więc mąż wpadł na pomysł by przeprowadzić wszystkie wieczorne rytuały więc kąpaliśmy dziecko o północy, butla, bajka na dobranoc i to był strzał w dziesiątkę bo Jula po tym wszystkim zasnęła w mgnieniu oka. Wcześniejszą kąiel opuściłam bo pomyślałam, że nie będę już jej męczyć a ona chyba po prostu na to czekała
Aaa i moje dziecko ma budzik w dupce bo późniejsza pora snu nie przełożyła się na późniejsze wstanie haaa Teraz bawi się na macie i mam nadzieję, że wróćimy do dawnego rytmu dnia.
Myslalyscie juz o obniżeniu łóżeczka? U mojej koleżanki była pielęgniarka środowiskowa gdy jej synuś skończył pół roku i ja wyzwala, że jeszcze nie opuściła. Mówiła, że dziecko teraz się tak szybko rozwija, że lepiej nie rryzykować. Ja myślę, że za jakieś 2 tyg, góra miesiąc trzeba będzie to zrobic, bo faktycznie z dnia na dzien widze duże postępy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 10:40
-
Biedna Jula mi sie wydaje ze to przez szczepienie jednak, no ale nie wazne - dobrze ze juz wszystko ok
My nigdy nie kapiemy po szczepieniu i nie wychodzimy na spacer.
W nocy dyzur miał M. - spaliśmy do 9tej, az mnie kregoslup boli od lezenia - ciagiem 9 h tzn wybudziłam się o 5tej na karmienie, bo wzial do nas do lozka i nie mogla zasnac z godzine, az w koncu przytulila sie do niego i padła - jaki byl dumny
Zaraz lece do pracy, dopisac Wiki do mojego ubezpieczenia - ciagle mi w przychodni o tyum przypominaja, tez tak macie ? bo nie wiem o co kaman ... przy okazji dowiem sie jak ta laska na moje zastepstwo, co jest w ciazy...lolka83 lubi tę wiadomość
-
My po szczepieniu. Jaś 8.860!
Pani dr na pytanie co mam robić,bo Jaś od ok 2 m ma nocki tragiczne ,,najlepiej wziąć do siebie do łózka-bo tam czuje się bezpiecznie!!" w szoku byłam hehe myślałam, ze żartuje, a ona poważnie o tym mówiła eh.
Zerknęła na ząbki i mówi,że na dole tuż tuż.
No i szczepili Euvaxem, jak u Am....bez komentarza, pomarudziłam Am:)
Camilia dobrze, że nocka minęła ok i Julusia:) od rana się bawi:)
Paula, fajnie, ze się odezwałaś:)i ja też nie potrafię wyczuć czy idą ząbki, czy nie...fakt faktem więcej wkłada do buzi różnych rzeczy....poza tym przestał się tak ślinić...;/
U Nas w dzień Jaś nie płacze za często-za to od północy może to robić całą nocke i nawet noszenie nie pomaga.
Damy rade dziewczyny, kto jak nie MY!!!
am, Iwo, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Mikulka, jak pomyślę, ze trzeba będzie obniżyć łóżeczko a to wiąże się z dodatkowa gimnastyką pt. schyl się niżej i podnieść swoje ukochane kilogramki- to mnie już boli w krzyżu:P
KArola, ja od razu po porodzie dopisałam Małego do swojego ubezp. -
Camilia wrote:Wiem, że nie miałaś niczego złego na myśli ale jak to przeczytałam to poczułam się jakbym świadomie naraziła moje dziecko na krzywdę... A przecież chcę dla niej jak najlepiej!
...no własnie, sama napisałaś, że nie miałam niczego złego na myśli...nie miałam, także przykro mi, że tak to odczułaś...Camilia lubi tę wiadomość
-
U nas nocka ok!
MAla zasnela po 21, spała ciągiem do 3.30, dalam jej smoczka i nie wiem czy spala czy nie, ale ok 4 musialam ja nakarmic, dosć wczesnie...drugie karmienie o 8.30. Obudzilismy sie o 10.30
Dzis sie wyspalam
Am mi o 1 pomoglo jednak pojscie do lozeczka hihi
mala sie bawi na macie a ja ide sniadanie robic
Nie wiem co ze spacerem, bo co chwilka snieg pada...ale przydaloby sie , taki piekny krajobraz w Wawie i nie jest zimno...
Pytalyscie jak wasze dzieci spią, moja od miesiąca, może dluzej spi na boku, w nocy czesto przewala sie na plecki, ale zasypia na boku i od dluzszego czasu bardzo lubi ta pozycjeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 11:18
am lubi tę wiadomość
-
lolka83 wrote:...no własnie, sama napisałaś, że nie miałam niczego złego na myśli...nie miałam, także przykro mi, że tak to odczułaś...
Polubiłam bo jeszcze raz to napiszę "wiem że nie miałaś niczego złego na myśli". Chodzi o to, że ja sama zaczęłam się nad tym zastanawiać czy aby podjęłam słuszną decyzję jeżeli chodzi o łączenie szczepień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 11:39
lolka83 lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Polubiłam bo jeszcze raz to napiszę "wiem że nie miałaś niczego złego na myśli". Chodzi o to, że ja sama zaczęłam się nad tym zastanawiać czy aby podjęłam słuszną decyzję jeżeli chodzi o łączenie szczepień.
Kochana, teraz nic nie zmnienisz, podjęłas taka jaka uwazalas za słuszna.
Jest ok i tego sie trzymaj...Iwo, Camilia lubią tę wiadomość
-
Camilia, niczym się nie przejmuj, takie sa wytyczne, zeby szczepic razem. Tez tak ostatnio zrobilam...mialam do siebie trochę żal, ale szybko odpuscilam. To bylo zalecenie pediatry, a ja chcialam dla Dawiska jak najlepiej.
Ja mam książkę kucharska " Bobas lubi wybór".
Wczoraj Dawisko obudzil sie o 24, zostawilam go w łóżeczku i zasnal po 20 min sam i dospal do 10 widać błędem bylo moje wyciaganie z lozeczka i proba usypiania....Camilia lubi tę wiadomość
-
U nas nocka też ok, nawet nie było pobudki koło północy na płacz, Mały wstał o 6:50. Ja oczywiście nieprzytomna i przez tą ponuracką pogodę znów nie zmusiłam się do wstania rano i wypełzliśmy z wyrka koło 10:40 dopiero
Iwo jak Mały mi się tak budzi z płaczem to właśnie staram się go nie wyciągać, bo potem ciężko go uśpić. Włączam mu suszarkę, pogłaskam i odchodzę, ale nie raz płakał dalej to nie miałam wyjścia jak go zabrać z łóżeczka.
Karola ja też zaraz jak tylko odebrałam Pesel dopisałam Małego do mojego ubezpieczenia.
A łóżeczka jeszcze nie obniżam, ale zrobię to zapewne jak Dawid zacznie siadać i kombinować. Póki co grzecznie śpi, jak śpi i nam łóżeczko służy tylko do spania a nie do zabawy, więc póki co zagrożenia że będzie się wychylał nie odczuwam.
Maja, czyżby raczkująca Lilka zajmowała Ci cały czas? Odezwij się co u Was.Iwo, Paula_29 lubią tę wiadomość