Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
My po szczepieniu 5w1. Mala wazy 8800, 73 cm...takze duza, 90 centyle. Zęby...hmm. na razie twarde dziasla, ale kiedy beda trudno powiedziec, powinny wyjsc do 10 miesiaca...
Co do jedzenia, nadal dawac gluten jak daje, zapytałam o kasze z glutenem na noc, to powiedziala, zeby do roczku sie wstrzymac, dawac narazie do obiadu, pozniej zwiekszyc...hmmm, no nie wiem czemu tak...
Teraz mam przejsc na mleko Ha, a jak bedzie ok to na zwykle...za tydzien zoltko...na razie pół. Owoce lesne i winogrona jeszcze z miesiąc się wstrzymac...bo moga wzdymac, pomidory tez jeszcze chwila...sama nie wiem, mala raczej na wszystko dobrze reaguje, tylko na brzoskiwnie wtedy był placz...
NA szczepieniu jak z \wykle nie plakala, ale w domu juz jest maruda...teraz polozylam ja, moze usnie, bo to pora jej drzemnki, jednak boje sie nocy jak cholera, ona ma takie jazdy z tym brakiem snu wtedy, ze masakra, nie moze usnac
Nocka niby ok. 21 zasnela, ale 3.30 pierwsza butla, nie wiem czemu raz 6 raz ok 4.
Spala pozniej do 9.30.
W ogole musze ten kojec na dniach kupic, drewniane juz na allegro wyczailam, bo mala dzis po pokoju znow kable, znow jakies torby, no masakra, nic nie mozna zrobic
JAk do tej pory mała była cudowna, bawiła się sama na macie, w ogole nie płakała, z jedzeniem bnie było porbemu, chyba jak u Iwo z Dawidkiem
Coś czuje, że te dni moga być za nami...pełzanie, nowe rzeczy, humory...eh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 15:45
am, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
lolka83 wrote:My po szczepieniu 5w1. Mala wazy 8800, 73 cm...takze duza, 90 centyle. Zęby...hmm. na razie twarde dziasla, ale kiedy beda trudno powiedziec, powinny wyjsc do 10 miesiaca...
Co do jedzenia, nadal dawac gluten jak daje, zapytałam o kasze z glutenem na noc, to powiedziala, zeby do roczku sie wstrzymac, dawac narazie do obiadu, pozniej zwiekszyc...hmmm, no nie wiem czemu tak...
Teraz mam przejsc na mleko Ha, a jak bedzie ok to na zwykle...za tydzien zoltko...na razie pół. Owoce lesne i winogrona jeszcze z miesiąc się wstrzymac...bo moga wzdymac, pomidory tez jeszcze chwila...sama nie wiem, mala raczej na wszystko dobrze reaguje, tylko na brzoskiwnie wtedy był placz...
NA szczepieniu jak z \wykle nie plakala, ale w domu juz jest maruda...teraz polozylam ja, moze usnie, bo to pora jej drzemnki, jednak boje sie nocy jak cholera, ona ma takie jazdy z tym brakiem snu wtedy, ze masakra, nie moze usnac
Nocka niby ok. 21 zasnela, ale 3.30 pierwsza butla, nie wiem czemu raz 6 raz ok 4.
Spala pozniej do 9.30.
W ogole musze ten kojec na dniach kupic, drewniane juz na allegro wyczailam, bo mala dzis po pokoju znow kable, znow jakies torby, no masakra, nic nie mozna zrobic
JAk do tej pory mała była cudowna, bawiła się sama na macie, w ogole nie płakała, z jedzeniem bnie było porbemu, chyba jak u Iwo z Dawidkiem
Coś czuje, że te dni moga być za nami...pełzanie, nowe rzeczy, humory...eh
Dżizas, moja dwa tygodnie młodsza i 8700 waży Zosia mały klocek
-
Karola nie wiem, ale po dzisiejszym dniu kręgosłup mi wysiada.. Zosia dzisiaj maruda na maxa! Górne jedynki nam schodzą i jest jazda na całego! Camilia nie pomaga dziewczyny, Zosia ma już prawie 28 tygodni, myślicie, że może przechodzić jakiś opóźniony skok rozwojowy? Bo dzisiaj jak tylko się ją odkładało wpadała w taki ryk, jak nigdy wcześniej! Od razu w jakiś szał wpadała a wiem, że w tym skoku 22-26 tydz. dzieciak zaczyna ogarniać odległość itd... Nigdy wcześniej nie było z nią takich akcji i się śmiałam, że Zosia przeszła ten skok bez żadnych zmian, a tu od kilku dni takie afery mi robi, że szok!
Iwo czego się dowiedziałaś na konfie z krwi pępowinowej?
Dziewczyny, ale Wam ładnie śpią dzieciaczki! Moja Zosia cały czas budzi się o 2 i o 5.. a wstaje o 7 nie ma szans, żeby dłużej pospała... I w dzień tylko 3 drzemki po 30 minut.. Ajjj mało śpi moje dziecko -
Karola:) wrote:No dziewczyny, jestem ciekawa ile Wasze laski będą ważyć w okolicach roku
Czy te nasz wagi się zrównają w miarę.
Też się nad tym zastanawiałam Ogólnie jak pomyślę że mam nosić parę kilo więcej niż teraz to już mi słabo ja w sumie bardzo mało noszę na rękach, nawet do odbicia często kładę na brzuchu zamiast na ręce.
Karusia współczuję, myślę że te podane skoki to tylko teoretycznie, a w praktyce to indywidualnie, jak i rozwój dziecka, więc mogą się przesuwać.
Dawid w dzień też mało śpi, ale cieszę się że choć w nocy troszkę nadrabia.
Lolka dobrze że Wiki zniosła bez płaczu szczepienie, oby spała Ci w nocy.
Misia coś dawno Cię nie było, co tam u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 22:06
Karola:), karusia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wiem co czujecie i współczuje, jak Zuzia marudziła to tylko ja miałam taki problem, u reszty było ok. U mnie to trwało 2 miesiące i uwierzcie mi, że nieraz siedziałam koło niej i płakałam z bezsilności, ale najbardziej pocieszające jest to że przejdzie i będzie dobrze
U Zuzi przeszło jak zaczęła się przewracać z brzucha na plecy i odwrotnie i sama sobie bez podparcia siedzi już bez ograniczenia czasowego. Teraz sobie zmieni pozycję jak się nudzi i wszystko gra:)
Co do odkładania do łóżeczka też miałyśmy ten problem, teraz już lepiej,a po tym wcześniejszym skoku zauważyłam, że Zuzia przechodziła go później, także to wszystko orientacyjnie
Co sądzicie i krzesełku do kąpieli.Zastanawiam się czy nie kupić, bo od jakiegoś czasu kąpiemy Zuzię w dużej wannie i oczywiście uwielbia w niej siedzieć i chlapać, a mnie kręgosłup wysiada, takie krzesełko ułatwiłoby nam zabawę w wannie:)am, Karola:), karusia, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Dziewczyny, wiem co czujecie i współczuje, jak Zuzia marudziła to tylko ja miałam taki problem, u reszty było ok. U mnie to trwało 2 miesiące i uwierzcie mi, że nieraz siedziałam koło niej i płakałam z bezsilności, ale najbardziej pocieszające jest to że przejdzie i będzie dobrze
U Zuzi przeszło jak zaczęła się przewracać z brzucha na plecy i odwrotnie i sama sobie bez podparcia siedzi już bez ograniczenia czasowego. Teraz sobie zmieni pozycję jak się nudzi i wszystko gra:)
Co do odkładania do łóżeczka też miałyśmy ten problem, teraz już lepiej,a po tym wcześniejszym skoku zauważyłam, że Zuzia przechodziła go później, także to wszystko orientacyjnie
Co sądzicie i krzesełku do kąpieli.Zastanawiam się czy nie kupić, bo od jakiegoś czasu kąpiemy Zuzię w dużej wannie i oczywiście uwielbia w niej siedzieć i chlapać, a mnie kręgosłup wysiada, takie krzesełko ułatwiłoby nam zabawę w wannie:)
Paula super że u Was się poprawiło z tym marudzeniem
A o jakim krzesełku myślałaś, takim typowym krzesełku (coś na kształt takiego jak na huśtawce), czy takim leżaczku? Pytam tak z ciekawości My jeszcze kąpiemy się w wanience, ale z racji tego że mam dużą wannę i jest ona zdecydowanie za wielka dla Małego Ale takie schylanie nad wanną mi tez daje popalić (zawsze wanienkę wkładam do wanny, więc też muszę się schylać).Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 00:02
-
karusia wrote:Dziewczyny, ale Wam ładnie śpią dzieciaczki! Moja Zosia cały czas budzi się o 2 i o 5.. a wstaje o 7 nie ma szans, żeby dłużej pospała... I w dzień tylko 3 drzemki po 30 minut.. Ajjj mało śpi moje dziecko
U nas dokładnie to samo. A dla mnie 7 to środek nocy! Muszę się jakoś poprzestawiać na ranne wstawanie.
Paula,nie mam pojęcia o jakie krzesełko Ci chodzi, ale jak mozesz to wrzuć linka. My wciąż kąpiemy w wanience mimo, że trochę mała, ale Szymek jeszcze nie siedzi, a nasza wanna jest mega duża.
Aaaa, pół roku temu o tej porze błagałam na porodówce o 3cią dawkę znieczulenia! Ale ten czas zapitala!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 00:17
lolka83 lubi tę wiadomość
-
My kapiemy w duzej wanience ktora jest na stojaku, super sprawa bo nie trzeba sie tak nisko schylac, ale hania zacEla tak kopac i chlapac ze cala podloga mokra, taką ma frajde z tego pluskania;)
BiB gratulacje na pół roczku, przesylam usciski i buziaki;*
Mąż zaprosił zbajomych na dzis, a w domu nie ogarniete i w lodowce pusto, hania marudzi od rana a on spi. Kurde zawsze wszystko musze sama robic jak zapraszam swoje kolezanki, dzis niech on zobaczy jak to jest zasuwać 100na h z dzieckiem odkurzaczem scierą i garami. Moze zrozumie dlaczego sie zawsze denerwuje jak on siedzi pod prysznicem i roooobi wszystko by nie pomagac.
Ja ide robic sie na bostwo w koncu bedziemy mieli gosci;)Camilia, Karola:), karusia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewuszki My z mężem też myślimy, że jak Wiki zacznie raczkować, to marudzenie się skończy, bo ona ewidentnie sie wkurza, że nie moze sie za daleko przemiescic, nudzi jej sie mata lub skoczek po 20 minutach, a tak to sobie bedzie zwiedzac cale mieszkanie - czytaj : wtedy nie bedziesz miałą czasu na kawe
BiB, gratulacje dla Szymka :* A Ty nie miałas cc? bo piszesz o znieczuleniu? Ja wtedy byłąm w szpitalu, to nic nie wiem o porodach miedzy 18 lipca a 1 sierpnia
Ja pół roku temu - to był piątek - 15 dni po terminie, byłam załamana ze nigdy nie urodze, ryczałam od rana, a mój M. byl rozmawiac z orynatorem, na co oni czekaja...Eh...az nie wierze ze to juz pol roku...łezka sie w oku kreci
Nocka ok - sen po 21 do 6tej,póżniej do 8.30. Teraz pije kawke a Wiki piszczy tak, ze chyba M. i tak nie moze spacmarta&hania, karusia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Ale piękna zima Mówiłam rano do Małego że jakby umiał chodzić, to lepilibyśmy bałwana Pewnie koło 13 idziemy na spacer, na świeże powietrze bo u mnie w domu same zarazki od mojego M. Tak go rozłożyło że wczoraj miał 40 stopni gorączki, masakra.
Bib gratulacje dla Szymka z okazji pół roczku
U nas dziś ta gorsza noc, bo po zaśnięciu Mały kilka razy płakał, wiercił się i obudził się już o 3:30, potem o 6, chwila drzemki przy cycku do 8, ale ja przez taki urywany sen jestem nieprzytomna.
I refleksja na temat niekapka aventu, jest on super, Mały świetnie sobie radzi z tym żeby wyssać picie z niego, szkoda tylko że tego picia nie połyka tylko wypuszcza bokamimarta&hania, Karola:), lolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Hania&marta ale mnie rozbawil Twoj wpis
Caluski dla Szymusia :*
Karolciu, Zosia urodzila sie wazac 3380... zawsze sie smialam, ze mam tluste mleko... i chyba cos w tym jest ale swoje sie mala przez to wycierpiala do 3 msc... przypomnialy mi sie dzisiaj nazwy: sabsimplex, delicol...
Paula, tak jak piszesz... to tylko narzucone, orientacyjne ramy czasowe, ktore podaje literatura... nie pierwszy raz ksiazki swoje, a zycie swoje... mam tylko nadzieje, ze potrwa to max tydzien
.. zawsze skoki rozwojowe yyle u nas trwaly...
A my za 10 minut jak Zosia sie obudzi siadamy na nocnik!!!
Milego dnia mamusie )lolka83, Paula_29, marta&hania lubią tę wiadomość
-
Karusia daj znac jak poszlo z nocnikiem, myslalam zeby sadzac haneczke jak tylko zacznie sama siedziec;)
Paznokcie umalowane, maseczki nalozone;) i wooooogole sie nie stresuje. Małżonek normalnie motorek w dupce tak ogarnia, bo kuerownika z zona zaprosil i mysli ze ja tu bede robic;) niech zobacza jak dobrze wygladam po porodzie i jaka jestem ogarnieta;) az śmiać mi sie z niego chce bo w szoku jest ze ja na kanapie z ogorkiem na oczach i mam wywalone na wszystko, a zawsze w stresie, wkurzona biegam szykuje i zawsze umordowana jestem. Podaba mi sie dzisiejsze podejscie, oby juz mi tak zostalo;) polecam!
Wiecie wy mozecie sie smiac ale naprawde mam meza lenia i jak zawsze ktos ma do nas przyjsc to on zawsze wymysla inne zadania zeby mi nie pomoc, samochod myje, wode w akwarium wymienia, przelewy robi, robi porzadek w szafce z narzedziemi ktorych nie widac, ale wtedy mi mowi ze przeciez mu o tą szafke juz tyle truje to ja wreszcie pisprzata. Ehhh nasze zycie. Troche sie podzielilam.Camilia, am, karusia, misia_k1, Karola:), Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Marta i tak trzymaj! My kobiety czasami musimy przypomniec mezom, ze gramy w tej samej druzynie
Pierwsze nocnikowanie za nami, Zosia siedziala 5 minut sama!!! Bez trzymania (kupilam swietnie wyprofilowany nocnik w smyku) ale niestety susiu zdazyla zrobic w pieluche teraz spi, jak wstanie robimy drugie podejscie za to jest sukces w robieniu papa! Dzisiaj dwa razy zamachala raczka robiac na zyczenie papa teraz uczymy sie przybijac piatkemisia_k1, lolka83, am, Paula_29, marta&hania lubią tę wiadomość
-
Też o nocniku myślałąm ale właśnie jak już sama sztywno bedzie siedzieć. Napisz dokładnie jak uczysz "papa" bo my sie tez uczymy, ale jakos nie jestem konsekwetna chyba
Marta, super podejście, eh...mój M. też za pracowity nie jestmarta&hania lubi tę wiadomość
-
Buziaki dla Szymonka:)
Marta twarda babka z Ciebie:)mam nadzieję, że spotkanie będzie udane.
Lolka, ja też ,,lubieee" whisky:)
Am Dawidek super wcina, jest taki grzeczniutki:)Miło, że pytasz co u Nas:):)buzia
Mam nadxieje,ze dzisiejsza nocka bedzie ok.no i,trzymam kciuki aby Twoj M szybko wyzdrowial.
Co do kojca,to pamiętam, ze Maja ma i to właśnie ten co Lolka wstawiła-taki drewniany.
Lolka jak nocka po szczepieniu
Mam nadzieje, ze marudzenie Wikuni/edit_Wikulki:) od Karoli, to tylko ,,kwestia" czasu, zresztą dziewczyny nam nie pozostaje nic innego jak ,,czekanie" na lepsze;)
Kasjia jak miło Cię tu widzieć
My dziś na saneczkach:) wreszcie śnieg, pada od wczoraj caaały czasss,super sprawa i wiecie co wreszcie się parasolka od wózka przydała hehe ,bo śnieżek prószył Jasiowi na twarz i marudził,więc M przykręcił parasolkę i Jaś zasnął w minutkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 17:38
lolka83, am, Paula_29, marta&hania lubią tę wiadomość