Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula, ja nie daję słoiczków więc nie pomogę. Ja Szymkowi miksuję na gładki krem, bo inaczej ma odruch wymiotny i po jedzeniu Dałam mu kiedyś do rączki kawałek brokuła i fajnie sobie mamlał, więc u nas chyba cała nadzieja w BLW.
Co do spania to Szymek od kilku dni przytula się do ochraniacza, kładzie na niego rękę przez co ochraniacz przykrywa mu częściowo główkęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 22:01
lolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Wprawdzie to o 1.5 rocznym dziecku, ale fajnie napisane z przymrużeniem oka:)
http://www.mjakmama24.pl/niemowle/rozwoj/pierwsza-rozlaka-z-dzieckiem,159_1339.html
He he dobre no ja podobnie wyobrażam sobie moje pierwsze zostawienie Dawida ja będę przeżywać, a on nie zauważy że mnie nie ma
A Mały się zawziął jeszcze nie śpi tylko marudzi. Oczywiście uśpił się na cycku snem kamiennym na 5 minut Ogólnie widzę, że ostatnio zaczyna mieć podejście spanie to nuda i strasznie się przed tym broni, mimo że jest zmęczony.
Poza tym jest strasznie rozgadany, buzia mu się nie zamyka, a wydaje z siebie przedziwne odgłosy i dźwięki Jeszcze włączyło mu się kręcenie głową, coś jak przy "nie", wcześniej wzruszał ramionami.
Jeśli chodzi o jedzenie to ja też blenduję na gładko. Czasem przy jabłku zdarzy się mały kawałeczek to Dawid wypluwa lub ma odruch wymiotny, więc go nie męczę, tym bardziej że on nie siedzi, to myślę że to nie czas na kawałki.
A co do łóżeczka to Mały śpi raczej na środku, tyle że podczas spania, czy jak się obudzi zawsze dosunie się go górnych szczebelek, więc przeważnie głową jest wkomponowany w ochraniacz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 22:10
lolka83, Paula_29, BiB lubią tę wiadomość
-
Paula, artykuł świetny, wezmę sobie do serca to co napisano za jakiś miesiąc - że jestem nie tylko mamą ale też kobietą
Moje dziecko tez przytula sie do jednej strony i trzyma raczką ochraniacz, czasami nawet tak wysoko - że trzyma nie tylko szczebelki, ale tez szczyt łóżeczka.
Co do jedzenia to tez gotuję, ale raz zmiksowałam nie na papkę, tylko były grudki, zjadła (chociaż ostatnio znowu mało je, zębom przypisuję niejadkowanie) i w pieluszce były te grudeczki
Od jutra zaczynamy rehabilitację, dam znać "po" bo jedziemy na 9.30!
Spokojnej nocki :*Paula_29 lubi tę wiadomość
-
U nas od dwóch miesięcy mała spi ( zazwyczaj zasypia ) przytulona na boku, w poduszeczke i ochraniacz. Do tego ma kota z h&m, taki kawalek materialu z glowka i zawsze sobie go zarzuca na glowe, do tego malego krolika ktorego przytula w łapce a jeszcze lezy na niej smoczek wubba nub, bez tego nie chce zasnąć...
Co do zupek, na razie daje takie gladkie, dawalam po 6 miesiacu ale nie zauwazylam aby byly w tym konkretnym sloiku grudki, takze nie wiem co to byla za firma. Staram sie na razie jednak dawac mus gladki...Pewnie za miesiąc spróbuje takie z grudkami...
Co do artykułu:
Jak pisałam wyzej wychodzę z założenia, ze to matka decyduje czego chce i na co jest gotowa...Niektore mamy potrzebuja kilku dni oddechu, niektóre nie potrzebuja. Ja wiem najlepiej co będzie dobre dla mnie i mojego dziecka, nie sugeruje sie innymi. Każdy czlowiek jest inny, ma indywidualne podejscie do roznych spraw i nie mozna się z nikim porownywać lub sugerowac innych zdaniem.
Takze jesli mam ochote jechac na kilka dni to jade, odpoczywam i wracam z pozytywna energia, spelniona i szczesliwa!
Jak napisała Mikulka szczesliwa mama to szczesliwe dziecko!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 22:53
Paula_29, am, Camilia lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:A skad bierzecie warzywa? Kupujecie jakieś specjalne czy normalnie na targu bądź w sklepie?
Też muszę zacząć gotować, kurczaka sobie załatwiła,teraz jeszcze warzywa
MI mąz w sklepie ekologicznym na razie kupuje.
Bo czasem malej gotuje. Jednak na razie przewaga sloików.
Jednak pewnie za jakis czas bede myslala, skad te warzywa brac...moze od poleconych rolników pod Wawą.Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:A skad bierzecie warzywa? Kupujecie jakieś specjalne czy normalnie na targu bądź w sklepie?
Też muszę zacząć gotować, kurczaka sobie załatwiła,teraz jeszcze warzywa
Paula ja kupuję wszystko (warzywa i mięso) na placu/targu, czasem jakiś produkt typu kalafior czy zielony groszek dorzucam ze słoika.
Lolka jajko, jak sobie przypomnę że mam dać, a ostatnio zapominam o tym, gotuję na twardo i przecieram przez siteczko. Robią się takie farfocle, ale jakoś na szczęście to nie przeszkadzało Małemu i się nie dławił. Chociaż ostatnio jakoś mało było ugotowane to jajko i się mi grudki zrobiły to musiałam je potem wybrać z zupylolka83, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
am wrote:Paula ja kupuję wszystko (warzywa i mięso) na placu/targu, czasem jakiś produkt typu kalafior czy zielony groszek dorzucam ze słoika.
Lolka jajko, jak sobie przypomnę że mam dać, a ostatnio zapominam o tym, gotuję na twardo i przecieram przez siteczko. Robią się takie farfocle, ale jakoś na szczęście to nie przeszkadzało Małemu i się nie dławił. Chociaż ostatnio jakoś mało było ugotowane to jajko i się mi grudki zrobiły to musiałam je potem wybrać z zupy
NO dokladnie u mnie to samo..moze faktycznie maluchom to nie pzreszkadza?
Moja dostala 3 razy,ale wczoraj bardzo drapala się za uchem i na szyji i widzialam ze dostala tam wysypki. Teraz mam problem: bo zoltko wczesniej dostala, ale tym razem o wiele wieksza porcje...zmienilismy tez plyn do kapieli na dzidzius, ale hipoalergiczny, wiec dziwne...? Tez w tamtym miejscu calowalam mala szminka czerwona akurat...sama nie wiem, mala az sie podrapala do krwi, wiec musialo to swedzic, chyba 2-3 dni odczekam i znow podam zobaczymy...eh BYle to nie od zoltka... -
lolka83 wrote:NO dokladnie u mnie to samo..moze faktycznie maluchom to nie pzreszkadza?
Moja dostala 3 razy,ale wczoraj bardzo drapala się za uchem i na szyji i widzialam ze dostala tam wysypki. Teraz mam problem: bo zoltko wczesniej dostala, ale tym razem o wiele wieksza porcje...zmienilismy tez plyn do kapieli na dzidzius, ale hipoalergiczny, wiec dziwne...? Tez w tamtym miejscu calowalam mala szminka czerwona akurat...sama nie wiem, mala az sie podrapala do krwi, wiec musialo to swedzic, chyba 2-3 dni odczekam i znow podam zobaczymy...eh BYle to nie od zoltka...
Lolka poobserwuj, bo rzeczywiście się to może zbiegło z jakimś innym powodem. A ile tego żółtka dajesz, całe? Bo mi pediatra kazał pół dwa razy w tygodniu, muszę zacząć tego pilnować.
A ja ostatnio jak zauważyłam na szyi małego takie zaczerwienienie, pomyślałam że to jakaś alergia albo co, a powód był banalny, podrapał go rzep od śliniaka .......lolka83 lubi tę wiadomość
-
am wrote:Lolka poobserwuj, bo rzeczywiście się to może zbiegło z jakimś innym powodem. A ile tego żółtka dajesz, całe? Bo mi pediatra kazał pół dwa razy w tygodniu, muszę zacząć tego pilnować.
A ja ostatnio jak zauważyłam na szyi małego takie zaczerwienienie, pomyślałam że to jakaś alergia albo co, a powód był banalny, podrapał go rzep od śliniaka .......
No wlasnie na razie dalam dwa razy chyba 1/4 ,a dziś też mniej niz pół...takze nieduzo...bede obserwowac...mam nadzieję, że to cos innego... -
Jula na razie też je tylko słoiczki (obiadek oraz owoce) ale faktycznie za jakiś czas będę musiała zacząć jej gotować i też się zastanawiam skąd wziąć dobre produkty. Jeżeli Mała wyczuje grudke w jedzeniu to ma odruch wymioty i się krztusi póki co więc chyba to jeszcze nie jej czas na inną konsystencję jedzenia. Co do spania to moje dziecko preferuje bardziej lewą stronę łóżeczka i zawsze w tą stronę się odwraca lub przytula do ochraniacza. Często ma na głowie pieluchę i w rączkach swoją przytulanke. Bezcenny widok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 08:25
Paula_29, lolka83 lubią tę wiadomość
-
lolka83 wrote:Pytanie:
Dajecie zoltko na twardo czy na miekko? Bo ja daje od kilku dni gotowane na twardo, ale bardzo kiepsko to rozgniatanie mi idzie...nie wiem juz jak bardziej to rozetrzeć? Probowalam tez blenderem, ale i tak sa grudki..hmmm
Na twardo, chyba nie można dawać na miękko, Iwo kiedyś o tym pisała. Ja też nie mogę go zblenderować na całkiem gładką masę, ale Szymek akurat z tym nie ma problemu, bo żółtko samo mu się w buzi rozpuściWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 09:50
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
BiB wrote:Na twardo, chyba nie można dawać na miękko, Iwo kiedyś o tym pisała. Ja też nie mogę go zblenderować na całkiem gładką masę, ale Szymek akurat z tym nie ma problemu, bo żółtko samo mu się w buzi rozpuści
To chyba taka sama zasada jak w ciąży, też nie można jajka na miękko, chyba chodzi o możliwą salmonelle, ale nie jestem pewna -
Zgadzam sie z Paula co.do jajka,ze tylko na twardo.ja rozgniatam zoltko widelcem z odrobina wody i jest ok.bialko siekam drobniutko i do zupki daje.Jas wcina bez problemu takie kawaleczki.
U nas prawa str lozeczka preferowana i szczebelki,na ktorych wisi imie Jas.Te literki to ulubiona zabawka przy zasypianiu.Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:Zgadzam sie z Paula co.do jajka,ze tylko na twardo.ja rozgniatam zoltko widelcem z odrobina wody i jest ok.bialko siekam drobniutko i do zupki daje.Jas wcina bez problemu takie kawaleczki.
U nas prawa str lozeczka preferowana i szczebelki,na ktorych wisi imie Jas.Te literki to ulubiona zabawka przy zasypianiu.
Misia juz dajesz bialko?? Wlasnie od kiedy daje sie bialko???
Ja tez daje na twrado, ale ostatnio czytalam gdzies, na forum, ze na miekko i zglupialam...hmm, bo wczesniej nawet o tym nie pomsylalam...
MAla tez nie ma problemu, ale mi się, wydaje, ze te grudki sa sporeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 14:06
-
U nas mala padla po 21, spala twardo do 4, pierwsza butla, o 7 druga butla i o 8.40 byla gotowa Wiec maz ja wzial do kojca jak sie szykowal do pracy a ja spalam do 9.30 Jestem wyspana.
Lece po mleko dla malej i na poczte a mama dzis zajmuje się malą.
W Wawie mega snieg pada, ze spaceru nici...
ps. Wczorsj wieczorem przyjechal okres dzis sie rozkreca, samopoczucie niefajne Rowno 1,5 miesiaca po odstawiania od piersi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 11:08
-
Tak,daje juz cale bo takie sa nowe zalecenia.oczywiscie na poczatku dajesz z lyzeczke,dwie a potem juz wiecej.
Ja to od razu pol jajka mu dalam he ale nie zjadl calego;)
Jajko daje 2 razy w tyg przy obiadku.
U nas ,,kurzy" i mega slisko,zima na calego:)
Kochane jak nocki??
Jakies zabki nowe??Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 11:07