Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:Karola, BiB tylko, że my nie wychodzimy z pokoju, siedzimy przy Zuzi tylko nie bierzemy na ręce przez ten czas. Zuzia też siada w łóżeczku i staje na jednym kolanku i jednej stopie i gryzie górna krawędź łóżeczka:) Na nogi w łóżeczku jeszcze sama nie stanie ale myślę, że niewiele jej brakuje
Ale u mnie wygląda to tak, że ja daje jej mleczko, ona już ledwo patrzy, biorę na ręce do odbicia, ona już zasypia na ramieniu prawie, całuje, odkładam do łóżeczka, wtula się w ochraniacz, ma zamkniete oczy, ssie smoczka, wygląda na to, że śpi. Ja robie swoje, slysze piski, wchodzę a ona cała happy stoi i się cieszy. Wtedy biorę na chwilę na rączki, ona się wtula, całuję, odkładam, tak max z 3 razy. Dodam, że ani razu nie płacze i dodam, że dopóki nie wstawała, tylko siadała i tam się kręciła, to było łatwiej a teraz podejrzewam, że otworzy oczy, dostanie dawkę energii i sobie mysli "a co tam, wstaje, mama zaraz pewnie przyjdzie i mnie przytuli, więc działam" -
Nadrobilam; )
Ale padam na ryjka więc nic nie wyskrobie.
PS tez stosowałam metodę usypianie Pauli; ) w nocy ładnie zasypia, w ciągu dnia czasem musze na rękach, ale i tak nie narzekam;)
nocnikowanie tez nam jakoś idzie zawsze jak ja posadzę coś tam zostawi^^
Karola Wiki gada jak opetana, super, u nas to słabo idzie albo ja jestem glucha;)
i dodam że cudowne jest jak hania ciągnie mnie za spodnie i się przytula.
uwielbiam przytulanki:)
Buziaki dla Franka:*
Przespanych nocek:*Karola:), Paula_29, ciążomania, Camilia lubią tę wiadomość
-
Dzień "dobry" rozpoczęty o 5:30, hmmmm.......... no super, co to się stało mojemu dziecku to nie wiem. Wiem natomiast że chce mi się spać Oby to był jednorazowy epizod bo się rozlecę z takimi pobudkami.
A na dodatek mnie coś wczoraj podkusiło i zamiast położyć się o 24, to siedziałam do 1, a to była taka cenna godzina spania.
Karola i jak tam, Wiki Ci dospała do 6?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 06:17
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Haha, ja nie mogę z Was dziewczyny, no dzieciaki tak się budzą - między 5 a 7 średnio, więc nic tylko szybciej się kłaść
Am, Lolka ale współczuję Wam, bo widze po moim mężeu jaki on z rana nieprzytomny, więc u Was pewnie podobnie przez nawyki chodzenia późno spać.
Tak, Wiki dzisiaj 6.10, więc nie jest źle. Zobaczymy jak dzisiaj będzie ze mną współpracować. Lecę zrobić sobi4 kawkę.
Buziaki :*am, marta&hania, Camilia lubią tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Ale u mnie wygląda to tak, że ja daje jej mleczko, ona już ledwo patrzy, biorę na ręce do odbicia, ona już zasypia na ramieniu prawie, całuje, odkładam do łóżeczka, wtula się w ochraniacz, ma zamkniete oczy, ssie smoczka, wygląda na to, że śpi. Ja robie swoje, slysze piski, wchodzę a ona cała happy stoi i się cieszy. Wtedy biorę na chwilę na rączki, ona się wtula, całuję, odkładam, tak max z 3 razy. Dodam, że ani razu nie płacze i dodam, że dopóki nie wstawała, tylko siadała i tam się kręciła, to było łatwiej a teraz podejrzewam, że otworzy oczy, dostanie dawkę energii i sobie mysli "a co tam, wstaje, mama zaraz pewnie przyjdzie i mnie przytuli, więc działam"
Zupełnie jakbym czytała o Szymku. Najlepszy jest ten uśmiech od ucha do ucha, który mi serwuje gdy wchodzę do pokoju. Mam wrażenie, zed myśli sobie 'matka,znowu zrobiłam Cię na szaro "
Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Hm czyżby Lipcowe Koleżanki i Koledzy zaczęli towarzyszyć Jasiowi w tych wczesnych pobudkach;-)
Ja to już prawie 8 m chodzę spać od razu po ,,serialach" max 21.45;) i zawsze Was podziwiałam, ze potraficie kłaść się spać tak późno( akurat w tych godzinach mamy zazwyczaj pierwszą pobudkę).
Ale teraz odkąd robi się widniej coraz wcześniej, łatwiej się wstaje aniżeli w zimę,kiedy za oknem o 5 ciemno;-)
Dziewczyny,wiem, ze już pytałam...ale kiedy zmieniacie foteliki??? Mój niby do 13 kg,ale Jasio jak siedzi w nim, to nóżki ma na oparciu siedzenia hm tak w górze bardziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 09:02
-
Hehe, Misia, ja to zawet zadowolona jestem z tych wczesnych pobudek. Kładę się spać ok 23 i jestem wyspana, wszystko mam ogarnięte, obiad ugotowany i z Szymkiem 5h na polu...
Tylko mój M się wkurza, bo wstaje do pracy o 5.30, więc wcześniej było, że ja śpię długo, a on wstaje wczas, więc ja mam lepiej, bo się wysypiam i nie powinnam narzekać. Teraz my wstajemy wcześniej, więc też narzeka, że Szymek gada i go tym budzi, a mógłby pospać jeszcze z 15 min Takiemu to niedogodzi
Co do fotelika, to my kupimy za miesiąc max 2. Początkiem maja jadę nad morze i chciałabym wtedy już mieć nowy fotelik, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Puki co nie mogę się zdecydowac jaki chcemy, nie mówiąc o tym że powinno się dziecko do fotelika przymierzyć, a puki co unikałam galerii i większych sklepów. Nasz też jest do 13 kg, nogi wystają od dawna, jedynie trzeba patrzeć, żeby głowa nie wystawała.misia_k1 lubi tę wiadomość
-
BiB wrote:Hehe, Misia, ja to zawet zadowolona jestem z tych wczesnych pobudek. Kładę się spać ok 23 i jestem wyspana, wszystko mam ogarnięte, obiad ugotowany i z Szymkiem 5h na polu...
Tylko mój M się wkurza, bo wstaje do pracy o 5.30, więc wcześniej było, że ja śpię długo, a on wstaje wczas, więc ja mam lepiej, bo się wysypiam i nie powinnam narzekać. Teraz my wstajemy wcześniej, więc też narzeka, że Szymek gada i go tym budzi, a mógłby pospać jeszcze z 15 min Takiemu to niedogodzi
Co do fotelika, to my kupimy za miesiąc max 2. Początkiem maja jadę nad morze i chciałabym wtedy już mieć nowy fotelik, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Puki co nie mogę się zdecydowac jaki chcemy, nie mówiąc o tym że powinno się dziecko do fotelika przymierzyć, a puki co unikałam galerii i większych sklepów. Nasz też jest do 13 kg, nogi wystają od dawna, jedynie trzeba patrzeć, żeby głowa nie wystawała.
5h na dworze????? Wowww jak to robisz??? Rozumiem, że to dwa spacery??
-
Właśnie BiB jak Ty to robisz? Napisz swój plan dnia
Nasz od jakiegoś czasu wygląda tak :
6 - pobudka - mleko
6-9 - zabawa
9 - kaszka
9-10 sen
10.30 soczek + spacer
11.30 powrót
12 obiad
12-14 - zabawa - tutaj będę chciała wychodzić na jeszcze jeden spacer.
14 mleko
14-16 - sen
17 - deser
17-19 - zabawa
19.30 kapiel
20 mleko - sen
Nasz fotelik jest tez do 13 kg i planowałąm wymienic w maju na ten drugi, tym bardziej ze obiecałam ludiom którzyu odkupili wózek od nas, ze wysle im w maju, bo ta babka rodzi w maju, ale nie wiem czy Wiki osiągnie 9 kg, jakos słabo przybiera ostatnmio ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 09:42
-
Heheh, tak Karola dla mnie i AM to katorga, nie mowiac, ze w ciazy po 2 chodzilam spac :p Od zawsze tak mialam, do pracy na 9 wiec wtedy mzoe wczesniej chodzilam spac po 12-1
Mnie wczoraj tak bolal brzuch na okres, ze wzielam 3 ketonale...no i chyba rozwalilam sobie zoladek..oczywiscie 3 w sporych odstepach czasu, ale to wystarczylo...zoladek mnie na noc tak bolal, jakies skurcze dostalam, na wieczor zapisalam się do lekarza, niech mi powie co teraz robic...mialam w Rzymie taka sama sytuacje, bol mega zoladka nie wiedzialam od czego, teraz skojarzylam ze wtedy dostalam okres i wzielam ketonal...to od niego, tylko czemu raz jest ok,a teraz hmm..moze nie bralam go od czasu ciazy, zoladek podrazniony...hm, aby sie tylko nie nabawic zapalenia blony sluzowej zoladka...
Polozylam sie przed 24, zasnelam po. Pierwsza pobudka o 7.15!! MAla przespala od 21 tyle czasu,a ja jestem wreszcie wyspana, tak to rozumiem, nie 6.30 a ja wczensiej sie polozylam i jest ok Zaraz kliek z owocami, licze ze zasnie po 10, pozniej spacer a ja pojade dzis wymienic do Smyka plaszczyk od tesciowej, znaczy oddac, bo ta kurtka z C&A mi bardzo pasuje, mietowa, a na teraz m,a ta z 5-10-15 TAkze zobacze te Wasze czapeczki jak bedaKarola:), am lubią tę wiadomość
-
My na razie nie zmieniamy fotelika, nóżki też wystają, ale obawiam się, że jak następny będzie na siedząco to Zuzia nie będzie tak chętnie spała w samochodzie, więc zostawiamy jak długo się da
misia_k1, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Dobrze wiedzieć, ze nie tylko moja Lila wstaje ostatnio przed 6... I to niezależnie kiedy zaśnie.. Ehh no chyba tak to juz będzie wyglądać. Tyle dobrze ze ostatnio przesypia całe nocki, czasami jedna pobudka jak kiedyś, wiec nie mogę narzekać z drugiej strony, wiecej mogę zrobić bo rano jest w miarę do ogarnięcia, ładnie sie bawi w kojcu i mogę ogarnąć troche dom.
U nas masakra od tygodnia.... Robią nam ogrodzenie i non stop hałas, a to koparka, gruszka z betonem albo pila spalinowa... Lila spi mi po pol godziny bo ja budzą, jedynie spacer by nas uratował ale mamy wykopany rów na fundamenty i nawet nie mam jak wyjsć z wózkiem... Wczoraj jeden robotnik pomógł mi przenieść wózek oczywiscie z wielkim fochem. Nie ma to jak dzentelmen Haha no nic zostaje nam poczekać az zaleją wszystko betonem. Moze wyjdę z nosidłem to tez jakiś pomysł.
Wczoraj mój M miał 35 urodzinki a Lilce wyszla w końcu lewa jedynka górna z tymi dwojkami wygladala jak wampirek . Nie robiliśmy dużej imprezy. Zrobiłam torcik czekoladowy, nawet dobry wyszedł. Lila dmuchała z tata świeczki , dostał prezent od Nas i wypiliśmy winko. Teść pilnuje robot przy ogrodzeniu, wiec tez sie załapał.
Karola u Nas dzień w zasadzie taki sam jak u Was tylko nie daje małej soczku a wodę i o 15 je podwieczorek a o 18 kaszkę i dopiero wtedy sie kapiemy albo idziemy spać. Ale poranek identycznyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 10:33
Karola:), am lubią tę wiadomość
-
Hej, hej
Ja do końca nigdy nie wiem kiedy budzi się moje Dziecko bo jak rano do niej wchodzę do pokoju to zawsze nie śpi i się bawi Najczęściej słyszę ją około 6 ale nie idę tak wcześnie (jeśli nie płacze) i chyba jeszcze na trochę zasypia. Ze spaniem ostatnio u nas nieźle (oby nie zapeszyc), gorzej natomiast z jedzeniem no ale nie może być przecież za dobrze -
lolka83 wrote:Maja mamy chyba takie same kapcio-buciki Z rossmann?
Tak babydream. Z polecenia, podobno miały nie spadać, jednak przy mojej córce chyba nie ma skarpet, które nie spadają trzymają sie rzeczywiście najlepiej ze wszystkichWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 20:46
-
misia_k1 wrote:5h na dworze????? Wowww jak to robisz??? Rozumiem, że to dwa spacery??
Tak, 2 spacery i to pod warunkiem, ze jest ładna pogoda. Z reguły wychodzę o 9.30, jadę na zakupy i załatwiam różne spr na mieście. W międzyczasie Szymek usypia, wracam do domu i gotuję sobie i Szymkowi obiad (on w tym czasie śpi na polu, mieszkamy w domu jedorodzinnym więc mogę sobie na to pozwolić). Potem się budzi, biorę go do domu, bryka z 15 min dla rozprostowania kości, je obiadek i znów idziemy na spacer.
Karola, u nas plan dnia ostatnio się zmienia, więc napiszę jak to średnio wyglądało w tym tyg.
5 - pobudka - mleko 210 ml
5.40- 7.30 - zabawa
7.30-8.10 sen
8.30 owoce (z manną, kleikiem lub jogurtem) 150 ml
9.30 spacer
10.40-12.10 sen (na polu/na dworze )
12.30 obiadek 180 ml + woda/soczek
13.30 spacer
14.30- 15.40 drzemka (na spacerze)
16 - 180 ml MM
18.30 kaszka na MM 150 ml
19.15 kąpiel
20 pierś - sen
ok 2 210 ml MMWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 21:14
am, Karola:) lubią tę wiadomość