Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ultra-Dżasta wrote:Ann... Możesz napisać Twoje wyniki w necie i progu? Bo w sumie pisałam Ci o wydzielaniu skokowym proga ale nie miałam wglądu do Twoich wcześniejszych badań. Teraz jak siadłam i porównałam swoje wyniki to mam tak:
beta 75,5 - próg 27,90
beta 349,9 - próg 26,60
beta 1000,1 - próg 21,10
U Ciebie tez jest tendencja spadkowa, czy raczej gora-dol?
Moja pierwsza beta 424.08 prog. 26.4
Druga beta 2016.05 prog 20,02
Dzwoniłam do swojej doktor i mówiła że ładnie progesteron, ale ze względu na mojej dwa poronienia dosałam duphaston 3x1 i acard 150Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 13:57
mcdulka lubi tę wiadomość
-
Sendi tak mi przykro..
A ja Wam powiem że dziś miałam niezła przygodę. Ogólnie zawsze często chodzę do toalety, mam słaby pęcherz. A w każdej ciąży odczuwam to jeszcze bardziej. Dzisiaj jadąc do szkoły A to jakieś półtorej godziny myślałam że umrę. Zatrzymałam się po drodze na dwóch stacjach i nie wpuścili mnie do toalety bo korona. Paranoja jak dla mnie. I tak jadąc płakałam że już nie wytrzymam i zesikam się w majtki. Jak wreszcie stanęłam na parkingu wiedziałam że nie dojdę do tej toalety w szkole na pewno, jak na złość żadnych krzaków i musiałam tak perfidnie między blokami ludziom pod balkonem. Znając dzisiejszy świat zastanawiam się czy mnie ktoś nie nagrał i już nie wrzócił do internetu 🤣🤣🤣 -
Nie rozumiem postępowania obsługi na stacji benzynowej, mam niedaleko siebie starą A4 i Orlen, i chociaż do domu stamtąd jest niedaleko to nigdy nie było problemem skorzystanie z WC. 😱 U mnie dziś aktywny dzień - rano spacer z mężem i psem a później, od razu po przyjściu pomogłam teściowej w jesiennych porządkach, w ogrodzie: grabienie liści, ścinanie róż, zamiatanie. Następnie od razu w domu robiłam obiad i sałatkę dla gości. Jak po obiedzie się położyłam, tak pospałam 2-3h i nadal chce mi się spać (na szczęście już po gościach). Zmęczyłam się i dziś to odczuwam z 10x mocniej niż kiedyś. Wiecie, jako biegaczka ultra dystanse po 50, 70 km nie robią na mnie takiego wrażenia i ogólnie wiem jak sobie radzić po takim wysiłku a tu niespodzianka. 😂 Całkowicie nie wiem co z czym łączyć i nawet spanie nie pomaga. 😂😂😂11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
CarmeLatte93 wrote:Sendi tak mi przykro..
A ja Wam powiem że dziś miałam niezła przygodę. Ogólnie zawsze często chodzę do toalety, mam słaby pęcherz. A w każdej ciąży odczuwam to jeszcze bardziej. Dzisiaj jadąc do szkoły A to jakieś półtorej godziny myślałam że umrę. Zatrzymałam się po drodze na dwóch stacjach i nie wpuścili mnie do toalety bo korona. Paranoja jak dla mnie. I tak jadąc płakałam że już nie wytrzymam i zesikam się w majtki. Jak wreszcie stanęłam na parkingu wiedziałam że nie dojdę do tej toalety w szkole na pewno, jak na złość żadnych krzaków i musiałam tak perfidnie między blokami ludziom pod balkonem. Znając dzisiejszy świat zastanawiam się czy mnie ktoś nie nagrał i już nie wrzócił do internetu 🤣🤣🤣
A ja dzisiaj zaczęłam delikatnie czuć piersi, w pierwszej ciąży bolały mega od testu praktycznie a teraz była cisza.
Za to w drugiej którą poroniłam piersi nie czułam wcale. Może to dobry znak.
Wiem, że to głupie i każda ciąża może być zupełnie inna. No ale nie da się nie porównywać 🙈
Jeszcze tylko pare dni i USG to może mnie trochę uspokoi. Super by było zobaczyć serduszko, ale myśle ze na to za wczesnie. Mam nadzieje ze chociaz zarodek będzie 😍
29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
A u mnie dzisiaj leniwy dzień wypełniony drzemkami 😴
Wczoraj miałam mega załamkę bo trochę plamiłam. W sumie nawet nie wiem czy można to nazwać plamieniem, ale z 3 razy na papierze widzialam śluz zabarwiony na jasny brąz. Dziś na szczęście czysto. Badałam prog z pierwszą betą i był ładny, ale jutro chyba powtórzę. Czytałam, że plamienia się zdarzają i nie zawsze oznaczają najgorsze, ale i bez tego mega się martwiłam a teraz to już katastrofa ☹️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2021, 22:43
💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
myszajda wrote:A u mnie dzisiaj leniwy dzień wypełniony drzemkami 😴
Wczoraj miałam mega załamkę bo trochę plamiłam. W sumie nawet nie wiem czy można to nazwać plamieniem, ale z 3 razy na papierze widzialam śluz zabarwiony na jasny brąz. Dziś na szczęście czysto. Badałam prog z pierwszą betą i był ładny, ale jutro chyba powtórzę. Czytałam, że plamienia się zdarzają i nie zawsze oznaczają najgorsze, ale i bez tego mega się martwiłam a teraz to już katastrofa ☹️
Mój lekarz mówił mi o tym, że na początku ciąży plamienia mogą się zdarzać i to jest całkiem normalne i może zależeć od tego, gdzie i jak zagnieżdżone jest dziecko. Moja Kropka jest umiejscowiona w dnie macicy i rzekomo, to bardzo dobrze ale wiecie - ja się tak znam na tym wszystkim, że hej. 🙈11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
myszajda wrote:A u mnie dzisiaj leniwy dzień wypełniony drzemkami 😴
Wczoraj miałam mega załamkę bo trochę plamiłam. W sumie nawet nie wiem czy można to nazwać plamieniem, ale z 3 razy na papierze widzialam śluz zabarwiony na jasny brąz. Dziś na szczęście czysto. Badałam prog z pierwszą betą i był ładny, ale jutro chyba powtórzę. Czytałam, że plamienia się zdarzają i nie zawsze oznaczają najgorsze, ale i bez tego mega się martwiłam a teraz to już katastrofa ☹️ -
Ja też wczoraj miałam brązowe nitki na papierze, bardzo mało, ale zapisałam się do lekarza na jutro, po czym pani doktor zadzwoniła i zaproponowała wizytę już wczoraj 😄 dzięki temu mamy serduszko. Wszystko Ok, dostałam zwiększoną dawkę duphastonu, ale przyczyna plamienia nie jest znana, tak może się po prostu zdarzyć (szczególnie, że miałam małe ilości i w środku z dzidzią i kosmówką wszystko ok)
Red555, Ann...., Ultra-Dżasta, myszajda lubią tę wiadomość
-
Daisy___ wrote:Ja też wczoraj miałam brązowe nitki na papierze, bardzo mało, ale zapisałam się do lekarza na jutro, po czym pani doktor zadzwoniła i zaproponowała wizytę już wczoraj 😄 dzięki temu mamy serduszko. Wszystko Ok, dostałam zwiększoną dawkę duphastonu, ale przyczyna plamienia nie jest znana, tak może się po prostu zdarzyć (szczególnie, że miałam małe ilości i w środku z dzidzią i kosmówką wszystko ok)
-
Widzę że dużo tych plamień. Ja dzisiaj rano tez brązowe plamienia, nie jakoś mega dużo ale i nie mało. Byłam w szpitalu na USG. Zarodek 2 mm i bijące serduszko. I wielki krwiak podkosmowkowy jakoś 26x13. Ale stres😭 poprzednia ciąże w tym czasie poroniłam. Boję się ☹️
Mam zwiększoną luteinę do 400,oszczędny tryb życia i czekamy. Myśle nad l4.
29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
Justaaa wrote:Widzę że dużo tych plamień. Ja dzisiaj rano tez brązowe plamienia, nie jakoś mega dużo ale i nie mało. Byłam w szpitalu na USG. Zarodek 2 mm i bijące serduszko. I wielki krwiak podkosmowkowy jakoś 26x13. Ale stres😭 poprzednia ciąże w tym czasie poroniłam. Boję się ☹️
Mam zwiększoną luteinę do 400,oszczędny tryb życia i czekamy. Myśle nad l4.. Dużo spokoju Ci życzę
-
Red555 wrote:Który to Twój dzień?
Wg om było 7+1/7+2, wg USG 6+1, bo bobo ma 0,52 cmAle wszystko w porządku, mam się nie przejmować tą różnicą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2021, 11:39
Sendi94, Red555 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam wynik 687,48 ❤
Czyli chyba jednak błąd lab
Przyrost miedzy poniedziałkiem a piątkiem 123%, nie biore pod uwagę tej nie szczęsnej środyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2021, 16:52
Ann...., Morgana, Barbaritka84, Duzaa, Ultra-Dżasta, Lolita, CarmeLatte93 lubią tę wiadomość