Lipcowe mamusie 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ultra-Dżasta polubiłam nie dlatego, że się cieszę że też tak miałaś , ale pocieszasz mnie że to może normalne. Mnie boli brzuch. Piersi chyba nigdy w ciąży mnie nie bolały. Ale może dlatego że nie rosły większe niż normalnie. Ponoć jak boli to rośnie. Moje rosły dopiero po porodzie jak jak zaczynałam karmić. Z C urosły do F. A po zakończeniu kp było A/B 🙈
Ale ten brzuch mnie pobolewa tak nie fajnie. A jeszcze dzieci cały czas się kłócą i muszę ich rozdzielać. I ciągle mam gulę w gardle. Eh, niech już będzie choć marzec albo najlepiej sierpień 😅
Coroline ,teraz czytam. Jejku, straszne, wyobrażam siebie co musiałaś przeżywać. Współczuję. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, nie może być inaczej.Moniika lubi tę wiadomość
-
Coralinio ✊✊✊ Kropek chce być z Tobą to widać, wypoczywaj teraz 😘 Czekam niecierpliwie na kolejne wieści oczywiście te dobre ❤
-
Love22 wrote:Ultra-Dżasta polubiłam nie dlatego, że się cieszę że też tak miałaś , ale pocieszasz mnie że to może normalne. Mnie boli brzuch. Piersi chyba nigdy w ciąży mnie nie bolały. Ale może dlatego że nie rosły większe niż normalnie. Ponoć jak boli to rośnie. Moje rosły dopiero po porodzie jak jak zaczynałam karmić. Z C urosły do F. A po zakończeniu kp było A/B 🙈
Ale ten brzuch mnie pobolewa tak nie fajnie. A jeszcze dzieci cały czas się kłócą i muszę ich rozdzielać. I ciągle mam gulę w gardle. Eh, niech już będzie choć marzec albo najlepiej sierpień 😅
Coroline ,teraz czytam. Jejku, straszne, wyobrażam siebie co musiałaś przeżywać. Współczuję. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, nie może być inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2021, 16:04
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
Coralinio wrote:Ultra Dzasta ja bym chyba zabila. Co to za okropny dziad ja sie pytam? Jak tak mozna sie w czyjes zycie z buciorami pchac….
Dziewczyny podczytujw Was i trzymam kciuki za was wszystkie. Rozumiem wasze nerwy. Cieszcie sie z braku objawów bo to tylko znaczy ze mozecie rozkoszowac sie tym stanem.
Ja mialam wczoraj okropna sytuacje. Podczas robienia herbaty poleciala ze mnie rzeka krwi. Nie strozka, rzeka. Myslalam ze zemdleje z nerwow. Mysle, ze to juz koniec bo to nie jakies plamienie tylko krwi tyle ze 2 podpaski i dresy zalane. Z placzem do lekarki. Przy niej kolejny „wylew”. Ona na mnie tak patrzyla jak sie rozbieram i cala w tej krwi jestem. Boze po jej minie widzialam ze nic juz z tego. Miala problem zeby mnie wziernikiem zbadac. Po czym wklada usg i zarodek ZYJE. Odkleilo mi sie nie wiem co: jajo, trofoblast? jakieś 50% i teraz mam tylko lezec brac leki i czekac do niedzieli na usg. Moze sie utrzyma a moze nie. Na nic sie nie nastawiac.
Caly czas plamie na brazowo i powiem Wam ze nigdy czas mi sie tak nie dluzyl jak teraz. Najgorsze jest to ze nic takiego nie zrobilam co mogloby swiadczyc o takiej akcji. Chucham dmucham od poczatku ciazy na siebie. Zero cieplych kapieli, wszystkie leki (ivf, endo) przyjmuje, zero cwiczen, malo nerwo a tu taka akcja.
Wstawiajcie swoje dobre wiesci bo to nastraja pozytywnie!Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
Dżasta, ja Ci nawet zazdroszczę tej bojowości. Dla odmiany ja się zamieniam w trusie, szarą myszkę i nie umiem się bronić co kiedyś byłoby dla mnie nie do pomyślenia. Co do "kolegi" to zachował się poniżej poziomu i można powiedzieć, że naruszył znacznie Twoją prywatność. Ciekawe czy panów bawiłyby tak plotki o ich impotencji czy chorobach typu rąk prącia albo wenerycznych. Może warto sprawdzić?
Niestety, ostatnio stałam się też ofiarą "przyjaciółki" w ciąży, która uznała ze życzę jej poronienia z zazdrości i że nie chce mnie znać. Rozmowa była tak chaotyczna. W sumie tylko jej krzyk i agresja...nie mogę jej zmusić do przyjaźni ale te słowa bardzo mnie zabolały. Zwłaszcza że zna naszą sytuację i wie, że ciąża dla nas to coś niezwykle cennego i nikomu nie umiałabym tak źle życzyć. Ciągle to przeżywam. Myślę że przez mój stan wręcz podwójnie. No ale zaraz wpadnie teściowa to zajmę się kimś innym.2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
MamaTrójki wrote:Współczuje przeżyć 😔 pocieszę może tylko ze leżenie i maksymalne oszczędzanie naprawdę dużo pomaga. Moja szwagierka tez miała taki krwotok w 3 miesiącu ciąży a jej córka ma teraz 2 latka. Przyjaciółce odklejała się kosmowka, teraz walczy z łożyskiem przodującym (jest 34 tc) i w obu przypadkach leżenie okazało się zbawienne. Ściskam mocno!
Boze jak czytam takie historie to az chce wierzyc ze bedzie dobrze. ❤️MamaTrójki lubi tę wiadomość
-
Coralinio, trzymam kciuki! Dla pocieszenia - mój brat też się odklejał (albo odklejała się kosmówka, mama nie pamięta detali) we wczesnej ciąży (prawdopodobnie z dźwigania kosza z pościelą, choć nie jest to pewne) - mama musiała leżeć. Dzidziuś wrócił na swoje miejsce i wszystko skończyło się dobrze
-
Coralinio, trzymam kciuki!4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Coralino tule mocno i trzymam kciuki.
Mojej cioci w 3 miesiącu odkleiła się bodajże kosmowka. Też mocno krwawiła. Lekarz kazał jej bezwzględnie leżeć. Wstawać tylko siku i to tylko jeżeli już naprawdę musi. Teraz jest w 6 miesiącu wszystko jest dobrze ale nadal leży i tak będzie do rozwiązania. Wiem że jest jej bardzo trudno bo ma jeszcze 6 letnia córeczkę a mąż dużo pracuje ale dzięki pomocy rodziny jakoś się udaje. Także lez, odpoczywaj i nie trać nadziei. Pozytywne myślenie jest bardzo ważne.
Wiecie ja jestem osobą wierzącą modlę się za nas wszystkie tu na wątku żebyśmy wszystkie zostały tu do szczęśliwego rozwiązania. Mam wielką nadzieje i wiarę ze tak właśnie będzie. -
A tak z ciekawości widziałam że wiele z Was chciało zapytać lekarzy o to a ja Kurcze znów zapomniałam. Co z 3 dawka szczepienia? Tak czy nie? Na pewno zapytam i swojego ale jestem ciekawa różnych opinii
-
Moniiika, otóż nie. Żaden Gruby, niestety, tylko zaufany współpracownik tzn. były. 😐
Kuźwa dziewczyny, boli mnie brzuch. I byłam WC i albo mi się wydaje, albo miałam lekko różowy śluz. Kuźwa. Jestem w stresie na maxa, czyżbym przez moje dzisiejsze nerwy zrobiła krzywdę dziecku? Czekam na rozwój akcji.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Moniiika, otóż nie. Żaden Gruby, niestety, tylko zaufany współpracownik tzn. były. 😐
Kuźwa dziewczyny, boli mnie brzuch. I byłam WC i albo mi się wydaje, albo miałam lekko różowy śluz. Kuźwa. Jestem w stresie na maxa, czyżbym przez moje dzisiejsze nerwy zrobiła krzywdę dziecku? Czekam na rozwój akcji. -
CarmeLatte93 wrote:A tak z ciekawości widziałam że wiele z Was chciało zapytać lekarzy o to a ja Kurcze znów zapomniałam. Co z 3 dawka szczepienia? Tak czy nie? Na pewno zapytam i swojego ale jestem ciekawa różnych opinii
Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
Katsy wrote:😕 mam nadzieję, że tylko postraszyło i już będzie czysto ✊😘
Prawdopodobnie fałszywy alarm, chodzę co chwilę i sprawdzam. Trzymajcie kciuki. 🥺 Mąż mnie uprzedził i umówił na wizyte, na jutro. Lekarz powiedział, bym przyszła na 12:00. Ja pitolę. Leżę i staram się nie panikować, nie jest mi łatwo. 😌
Coralinio, teraz doczytałam, bo jak coś mi jest to zawsze cofam i czytam na temat dolegliwości które macie Wy. Bardzo współczuję, ja przy lekko różowej plamce przeżywam katusze, nie chcę nawet myśleć o tym, jak czułaś się Ty. 🥺
Zaraz się rozpłaczę normalnie, już mi się dłuży do jutra... Na dodatek czuję, że ciągnie mnie na wymioty i się tak męczę z tym. Wolałabym zwymiotować i mieć z głowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2021, 17:46
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Na pewno jutro lekarz powie, że wszystko jest w porządku 😘 to już lada moment zobaczysz 😉 Ja czekam jeszcze 2 tygodnie na wizytę, żeby dopiero serduszko zobaczyć 😣 objawów poza cyckami brak 🤷♀️ Zaczynam do głowy dostawać 😵
-
Na pewno szczepić. Sama zapytam lekarza we wtorek bo teoretycznie mogłabym już około 13.12 trzecia dawkę ale zastanawiam się czy nie zrobić tego w drugim trymestrze- choćby po to żeby też dziecko trochę przeciwciał odziedziczyło. Nad grypą też się zastanawiam chociaż nigdy dotąd się nie szczepiłam.2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc -
Coralinio trzymam kciuki i czekam na dobre wieści✊
Ultra-Dzasta nie denerwuj się,napewno będzie dobrze🙂 Nie dziwię się,że się zdenerwowałaś w pracy,też bym się wkurzyła,właśnie dlatego ja cały czas się zastanawiam kiedy powiedzieć w pracy cokolwiek, moja kierowniczka ma długi język,wiem że jak w pracy będą wiedzieć to zaraz pół miasta się dowie(urok małych miast)a nikt jeszcze nie wie i planujemy powiedzieć rodzicom dopiero w wigilię,także ciągle się zastanawiam jak to zrobić z pracą. Szczególnie,że myślę intensywnie nad zwolnieniem. Chciałam pracować ile się da,ale widzę,że będzie ciężko,mam odpowiedzialną pracę a skupienie teraz zerowe,wszystko muszę pięć razy sprawdzać bo łapie się na tym że robię błędy a za to grożą mi postępowania więc za dużo się stresuje🙄 Poza tym strasznie boje się Covida bo raz już przeszłam go kiepsko a okazuje się,że po nim zrobiła mi się astma a tu w pracy co chwila ktoś przychodzi i mówi że ktoś u nich pozytywny,a teraz te zasady tak dziwne,że mimo chorego w domu,zaszczepiony do pracy przychodzi 🤦🏻♀️
Jak chodzi o objawy to u mnie tego całkiem sporo, brzuch pobolewa,cycki to już w ogóle, nadwrażliwość na zapachy na takim poziomie że jem pięć rzeczy na krzyż bo wszystko mi śmierdzi i mnie brzydzi,ale z kolei muszę coś przekąsić co dwie trzy godziny bo inaczej mdłości, ale najgorsza jest ta jajecznica z mózgu jak to ktoś ładnie określił i brak energii,taki totalny,serio. Wracam z pracy i śpię,wstaje wieczorem zjeść,wykąpać się i kładę się dalej spać,mam nadzieję że to niedługo minie 🙂 -
Ultra-Dżasta wrote:Moniiika, otóż nie. Żaden Gruby, niestety, tylko zaufany współpracownik tzn. były. 😐
Kuźwa dziewczyny, boli mnie brzuch. I byłam WC i albo mi się wydaje, albo miałam lekko różowy śluz. Kuźwa. Jestem w stresie na maxa, czyżbym przez moje dzisiejsze nerwy zrobiła krzywdę dziecku? Czekam na rozwój akcji.Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Dżasta nie możesz myśleć w taki sposób że to Ty celowo zaszkodziła dzidzi, niestety nie unikniemy stresowych sytuacji. Wszystko będzie dobrze, trzeba tak wierzyć, ja w swoje kropki wierzę że się pokażą chociaż myślę o tym że na początku ciąży jak jeszcze nie wiedziałam to brałam leki bo chorowałam i może to przez to.
Modlimy się i zaprzęgłam całą rodzinę i przyjaciół żeby też się modlili o moje dzieci i wierzę że wszystko będzie dobrze. Coralina, te słowa kieruję też do Ciebie, leż i wypoczywaj będzie wszystko dobrze.