Lipcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKosmo wrote:Ja generalnie obsługę też znam bo dawno temu pracowałam jako niania, nawet byłam aupair, niemowlaki mi nie były obce. A nagle jak pomyślę o swoim to czuję że mam dwie lewe ręce 😆 A chłop mój zielony jak łąka, w życiu takiego małego dziecka w rękach nie miał 😆
.
Kosmo lubi tę wiadomość
-
Też mam do odbioru te same gadżety 😜 muszę się wybrać.
Ja mam codziennie takie sny ze już mi szczeka opada 😜 dziś w nocy całą noc rodziłam.
Też już czuje presję czasu i mam w planach za 3 tygodnie zacząć pić Malinkę i wiesiołkaoczywiście o ile się odwróci 🙈 a jak nie to 4 tygodnie i będzie po brzuszku 😞 kiedy ten czas zleciał, pamietam nasz październik i listopad
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2021, 16:15
20.01.21 / 168g 🤍 (16+4)
17.02.21 / 391g 🤍 (20+4)
17.03.21 / 773g 🤍 (24+3)
14.04.21 / 1459g 🤍 (28+3)
12.05.21 / 2375g 🤍 (32+3)
02.06.21 / 2880g 🤍 (35+3)
10.06.21 / 3150g 🤍 (36+4)
18.06.21 / 3240g 🤍 (37+5)
05.07.21 / 3700g 🐻🎂🎈 -
U mnie +9 kg do przodu, chociaż ostatni miesiąc waga stoi w miejscu.
Co do przytulanek to są, ale coraz ciężej przez brzuch i zadyszkę.
Jeśli chodzi o opiekę nad niemowlakiem to sobie myśle, ze inni dają rade wiec czemu nie ja 😉A tak serio to ostatnio pieluchy zmieniałam bratanicy a ona ma już 10 lat wiec trochę czasu minęło. 2 czerwca mamy jeszcze warsztaty ze szkoły rodzenia m.in. z opieki nad noworodkiem wiec sobie przypomnę to co najważniejsze. Boje się tylko o mojego, bo on to wogole nie ma doświadczenia. Nawet bratanicy ( mojej) na ręce nie brał ze strachu.
Mam dzisiaj zjazd energii. Kolejny dzień u nas pada i jest szaro, nic się nie chce. Kawę wypiłam, bo usypiałam na siedząco.
Wcześniej pisalyscie o pieluchach. Ja mam pampersy i jeszcze jakieś z rosmanna. Kupiłam tez bambusowe, bardziej eco. Będę próbować po kolei i zobaczę jakie się sprawdza. Do szpitala chyba pampersy zabiorę.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
Jeszcze w kwestii opieki nad dzieckiem to polecam konta na instagramie fizjomommy i razem po zdrowie maluszka. Mam tez ebooka tej pierwszej dziewczyny.
Jeśli macie jakieś ciekawe konta to podzielcie się.
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)
-
nick nieaktualnyjejku.. nic nie przytylyscie dziewczyny z tego co piszecie!
ja mam aktualnie plus 10kg co jest dla mnie trochę trauma, bo nigdy w życiu 60kg nie przekroczyłam a tu waga szybuje ehh.
co do seksow to raz, ze mi się chce (ale i tak dużo mniej niż w 1 i 2 trym, wtedy to co noc porno sny i takie klimaty 🤣 ) a dwa - młody jakoś tak się uaktywnia mocno koło 23:00 / północy jak chce isc spać, a seksy pomagają go ululac wiec to dobra metoda na niego
opieki nad dzieckiem tez się boje, nie byłam w szkole rodzenia i może to dlatego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2021, 19:09
-
nick nieaktualny
-
Hej, zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Mieszkam sama z narzeczonym i pracuje na 3 zmiany, często w soboty i ogólnie mało mamy czasu razem. Kolejne popołudnie spędzam samotnie... znajome i rodzina mają swoje życie, rzadko kto mnie odwiedza. Po prostu dokucza mi samotność. Ileż można sprzątać mieszkanie?
Wiem, że niedługo pojawi się mała i będę miała z kolei ręce pełne roboty ale do tego czasu chyba wpadnę w depresjęKtóraś z Was ma podobnie? Macie jakieś sposoby na poczucie samotności i wyobcowania? Moje hobby z racji ciąży musiało pójść w odstawkę
-
Kosmo wrote:Dziewczyny, zwłaszcza te co mają w brzuchu pierwsze dziecko - czy wy też jesteście zestresowane tym jak to będzie itd? 😅 Mam wrażenie że większość ciąży byłam wyluzowana, wiem że jakoś to będzie, że pewnie będzie ciężko ale nauczymy się siebie ale ostatnie 2tyg dopadł mnie taki strach że to już za chwilę 🤦 I już wszystko mnie przeraża, że nie wiem jak karmić, czy będę wiedziała kiedy powinnam to robić, jak ubierać, nosić, co robić jak zacznie płakać, skąd będę wiedzieć że jest najedzona, albo czy w ogóle coś mi leci z piersi. No nagle w mojej głowie takie zwyczajne niby czynności z noworodkiem urosły do rangi co najmniej skończonych studiów 😅 A potem sobie myślę że no przecież wszyscy sobie jakoś radzą to czemu ja mam nie dać rady 🙄
Instynkt zadziała w odpowiednim czasie.
Moje pierwsze dni z synem były takie trochę niepewne ale szybko go wyczułam i wiedziałam co i jak. Dużą pomocą jest też zaufana położna lub mama czy ciocia. -
nick nieaktualnyMimi2 wrote:Hej, zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Mieszkam sama z narzeczonym i pracuje na 3 zmiany, często w soboty i ogólnie mało mamy czasu razem. Kolejne popołudnie spędzam samotnie... znajome i rodzina mają swoje życie, rzadko kto mnie odwiedza. Po prostu dokucza mi samotność. Ileż można sprzątać mieszkanie?
Wiem, że niedługo pojawi się mała i będę miała z kolei ręce pełne roboty ale do tego czasu chyba wpadnę w depresjęKtóraś z Was ma podobnie? Macie jakieś sposoby na poczucie samotności i wyobcowania? Moje hobby z racji ciąży musiało pójść w odstawkę
-
nick nieaktualny
-
Ula brawo Ty... Mnie się po prostu nie chce. Ostatnie kilka lat żyłam w takim pędzie, ciągle praca, że nawet nie chce mi się fachowych stron włączyć. A na prawdę lubię swoją pracę. I jeszcze doktorat miałam skończyć pisać i też ugrzęzło... Masakra jest ze mną 😳 wolę siedzieć i seriale oglądać... Nigdy chyba tak nie miałam.
-
Tez się martwię jak to będzie, czy będę umiała podnosić, trzymać, przebierać 🙈 czy dam radę karmić... masakra, ale z drugiej strony wiem że jest gro duzo mniej ogarniętych kobiet, które dają radę więc dam i ja
Zaczynam tez się stresować porodem 🙈 jak to będzie jak się zacznie i tak dalej.... torba czeka spakowana, lada dzień biorę się za pranie.
Podziwiam Was, że spędzacie czas produktywnie ja odkąd jestem teraz na l4 nie umiem sobie znaleźć miejsca... właściwe nie robię zbyt wiele poza gotowaniem obiadu i przeglądaniem internetów 🤷♀️
A co do wagi to się nie wypowiadam, bo ja miesiąc temu bylam 10 kg na plusiew piątek wizyta, więc będzie aktualizacja 😳
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2021, 00:22
-
nick nieaktualnyAnszelika wrote:Ula brawo Ty... Mnie się po prostu nie chce. Ostatnie kilka lat żyłam w takim pędzie, ciągle praca, że nawet nie chce mi się fachowych stron włączyć. A na prawdę lubię swoją pracę. I jeszcze doktorat miałam skończyć pisać i też ugrzęzło... Masakra jest ze mną 😳 wolę siedzieć i seriale oglądać... Nigdy chyba tak nie miałam.
-
akilegna♥ wrote:Olimama brzuch swędzi ale przestaję kiedy go czymś posmaruje. Skóra się rozciąga więc ma prawo swędzieć. Jeżeli wzbudza to Twój niepokój, to warto wspomnieć lekarzowi
-
Mimi2, ja taki stan odseparowania czułam jak syn miał kilka miesięcy. Mocno brakowo mi spotkan z ludźmi. Teraz delektuje się samotnością.
U mnie +11 tydzień temu. Kto da więcej? 😅
StarającaSię, współczuję, oby dziś już było lepiej.
Ja polecam kanał Wróżki Cycuszki. Duzo odnośnie laktacji, ale nie tylko.shooa lubi tę wiadomość
-
Anszelika wrote:Może, tylko ta moja bezproduktywnosc trochę już nawet mnie denerwuje...